Monia38

He he tak myślałam, że to przez Gabi. Ona mamut średniowiekowy, więc jeszcze może zafasolkować. Ja to już archiwum A Sweeti chyba na zęby ma ten egzamin. Tak przypuszczam

Gabi Ty też się trzymaj cieplutko i zaglądaj w mirę możliwości. A kompa może da się naprawić...

Sweethope super że pospałaś. Zebrałaś dużo energii na cały dzionek. Moja nocka też właściwie ok. Mała koło 1 zbudziła się na dojedzenie i spała do ósmej He he Szczecin ciut daleko. A najgorsze jest to, że nie mam pojęcia co w tym antyku poszło. Przypuszczam, że ktoś przekręcił sprężynę, ale znawcą nie jestem:)

Witam. Monika tak źle mi życzysz. No cóż n ie ma takiej opcji............wiatropylna to ja nie jestem, a choróbska dzieci skutesznie odgoniły m ode mnie A tak wogóle to witam się i sama nie wiem co lepsze: upał czy chłodek. Dziewczyny zna któraś jakiegoś zaufanego zegarmistrza?? Takiego co jeszcze potrafi naprawiać zegarki nakręcane, takie stare, a nie tylko baterię i pasek wymienić??

Witam i ja. Po zgadze ani śladu. Tylko spać mi się chce straszliwie. Dzisiaj mam robić kosz z kwiatami dla wychowawczyni Aśki. A no i dziewczyny: 2

AnulkaMonia38Anulka litości chcesz mnie otruć?? Ja tak skonstruowana, że dopóki nie wyję to niczego do gęby nie wezmę. Może jednak najpierw napiję się mleka :)ja???? nigdy w życiu...mogę ci oddać ten fragment przewodu pokarmowego co Cię piecze na dłoni ] Dziękuję bardzo za chęci. Nażłopałam się mleka i mam chwilę spokoju Moniq przyjemnego scrapowania. Ann dobrej nocki. Odpoczywaj :)

Anulka litości chcesz mnie otruć?? Ja tak skonstruowana, że dopóki nie wyję to niczego do gęby nie wezmę. Może jednak najpierw napiję się mleka :)

Witam. Umieram na zgagę;/ Normalnie trzewia mi wypali;/

Witam. Ale mam zgagę...........normalnie zdycham;/

Anulka zwykłym mlekiem spróbuj je popryskać. U mnie podziałało:)

Moniq, tak jest dzień w dzień. Zawsze wyje jak się ją wyciągnie. Nawet jak siedzi w wannie z Emilem to po wyjęciu, mimo, że on robi z siebie wariata, to ona też się drze. Fotki super. Powtórze za Moniką - fajny dzień spędziliście. Zmykam, bo okno mam otwarte i światło się świecie............no i kupę komarów mam;/

Kurka posta mi wcięło. Pokaże wam jak moja mała pięknie się kąpie i co po kąpieli wyprawia: zdjęcia robią:) i znowu... to ja sobie pochlapię... dlaczego mnie wyjęli???????? buuuuuuuuuuuu

Asik to w takim razie wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy, wielu szczęśliwych chwil. I udanego wypoczynku w Polsce:)

Witam. No dobrze Monika liczy - to już czwarty. Doktorek powiedział, że ucho jeszcze trochęc zerwone i boi się nawrotu, bo wtedy tylko pozostają bolesne zastrzyki. Manenka ona pierwszy raz właściwie tak zachorowała. Wcześniej chyba raz tylko miała gardło chore i już. Mam tylko nadzieję, że to już ostatni antybiotyk na długo.

Witaj Moniq. No dokładnie, nasze belferki odliczją koniec roku szkolnego

Słnko to tak jak ja. Właściwie sama wychowuję, bo m nigdy nie ma. A najgorsze jest , że jak coś źle się dzieje to zawsze jest to moja wina;/ No cóż trudno być i ojcem i matką w jednym. He he a ja pączkuję i też ciągle żrę. Truskawki wcinam na okrągło. Już mi uszami wychodzą, ale lepsze to niż jakiś chleb czy coś słodkiego.

Sweethope zdrówka dla maluszka:) A ja się nie pochwalę autkiem, bo dwa szroty mam na podwórku I co ciekawe obydwa na tyk palą. No ale szewc bez butów chodzi;/

Witam. Kolejny antybiotyk dla małej, bo ucho jeszcze czerwone i pan doktor boi sie nawrotu. Słonko to nie masz lekko. Najgorsze, to to, że nie wiadomo jaką metodę zastosować. Przylać czy tłumaczyć. Moja Aśka ma 17 lat a ja jej ciągle gadam i gadam. Ale jej siostra zaczęła w wieku twojej córci spotykać się z chłopakami i im bardziej zabraniałam i gadałam tym bardziej robiła mi na złość, a jak skończyła 16 lat to zwiała z domu na 3 lata. Wróciła skrusszona i po roku znowu zaczęła spotykać się z facetami, tyle że nieodpowiednimi. Wreszcie trafiła na jełopa i z nim została. Nie skarży się, chociaż ostatnio powiedziała mi, że dalczego ja muszę mieć rację - bo też miałam naście lat i ciut przeżyłam. Nie byłam aniołem, ale zmądrzałam nim było za póxno. Gabi i tu zdrówka dla ciebie. Moniq a może jakąś fotkę pokażesz z urodzinek Natanka:)

Ha ha ha bardzo śmieszne Antykoncepcja spała w swoim łóżku dzisiaj A m w trasę jechał i z budzikiem spał, który oczywiście dostał w łeb i to skutecznie, bo słonko nas dopiero obudziłi. Acha i dzwoniłam:P Gabi zdrówka. A gdzie się podziała demether??Zapomniała o nas czy jak??

Witam poniedziąłkowo. Dzięki dziewczyny za kciuki. Gunia to ie masz lekko. Ja mam dwie siostry. Co prawda daleko. Jakoś teraz potrafimy się dogadać, chociaż kiedyś tak nie było. Róznica wieku prawie 15 latek. Moja mama teraz jest u najstarszej, pierze, sprząta, gotuje, prasuje i szyje. Była niedawno u mnie odpocząc. Jak tak piszesz to widzę swoją teściówkę. Niby ma dwóch synów, ale ten młodszy to oczko w głowie. Wszystko dostał, nawet dom. My mamy chałupę po mojej babci i już ponad 20 lat doprowadzamy to do porządku i końca nie widać. Też nmie mamy żadnych urlopów, ani nigdzie nie chodzimy. Szwagier z rodziną co wakacje wyjeżdża, teście też, ale żeby choć raz moje dzieci gdzieś zabrali. Teraz się dziwią, że te starsze nie chcą do nich chodzić i unikają kontaktu. Jestem zł, bo Weronika powiedziała im, że maluchy są chore od maja, a oni tego kilometra nawet nie mogli przejść, żeby zobaczyć jak się czują i czy wszystko w porządku. A potem gadają, że my nie przychodimy. Od chrzcin się nie widzieliśmy. Ja nie tęsknię, ale Emil chciałby dziadka zobaczyć. Ech w d....... to mam. Pogoda do bani. Nie ma do kogo gębyotworzyć. Niech ta moja psiapsiółka już wraca z tych wywczasów, bo sfiksuję.

Bry Pospaliśmy do 9 z przerwą 0 5 na szukanie telefonu m w łóżku, bo zgubił

Bry wieczornie. Ania zdjęcia prześliczne. Uliska ma takie oczka jak węgielki. Po prosztu śliczna. Oj biedny będzie Twój m jak zaczną chłopaki do niej się schodzić. A Szymek ma takie niebieskie, że aż przeźroczyte, A ten jego uśmiech.............powalający. Moja niedziela do d........ .M prawie cały dzień dłubał się przy samochodzie;/ Wreszcie wynurzyłam się z domu na pół godinny spacerek, bo już miałam dość siedzenia w nim. Jutro kontrola uszu małej. Trzymajcie kciuki, żeby w końcu było ok. Emil w końcu nie narzeka na głowę i nie ma gorączki i wogóle chyba mu lepiej, bo broi jak przed chorobą. Zastanawiam się teraz czy ta głowa nie była jakąś reakcją na antybiotyk. Najważniejsze, że chyba mu przechodzi. Rozmawiałam też dzisiaj z siostrą. Nie wygląda najlepiej, taka szara się zrobiła i mówi, że od wtorkowej chemii nie może dojść do siebie. Nie ma czucia w palcach u rąk i jest opuchnięta. Mam nadzieję, że jej przejdzie. Ale ma w planach, o ile wszystko będzie oki i nie będzie operacji, przyjechać do nas we wrześniu na tydzień. Pójdziemy na cały dzień łazić po mieście i do ogrodu botanicznego Mam nadzieję.

H e he a moje szkodniki już śpią

Witam niedzielnie:) Mały poszedł spać po pierwszej w nocy;/ Ale oboje spali do 9

Witam. Nie damy zdechnąć:)