Monia38

Witanko. Nie zdążyłam do alergologa, bo byłam z Emilem w mieście. M bawił małą w domku. Łeb mnie już łupie po tych spalinach;/ Gabi zdolnego masz synusia, Ja mojego nie mogę oduczyć siadania na kibelek. On mówi, że tak mu wygodniej. Dziwne dziecko mi rośnie.

Witam. Alex nie stresuj się kobieto Poboli i szybko zapomnisz, a z nacięciem, to jak będziesz miała położną, to może się obejdzie:) Łeb mnie boli. Niedawno wrociłam z Emilem z miasta: energetyka i takie tam zakupki. M ppierwszy raz został sam z dzieckiem w domu Zadzwonił dopiero po 4 godzinach spytać czy mam zamiar do domu wrócić

Witam. Mała budzi się co chwila z płaczem. Jak to znowu ucho to chyba sama tasak od Moniq pożyczę i do przychodni pojdę na doktorka się zasadzić. No właśnie jej nie wchodzą smakowe kaszki, mleczne odpadają, bo dalej ją sypie. Jedynie zwykłą ryżową toleruje, ale pomyślałam, że może już czas manną jej zrobić i już. Jutro alergolog i sama jestem ciekawa co doktorka powie. Emil już ma taki nos czerwony jak buraczek, a oczy szklą mu się jak nie wiem co - gwiazdki może :) Spadam z kompa, bo m w domu i już marudzi, że klepie, a dopiero co zasiadlam;/

Witam. Myszka ale ładna parka A moja mała już dwa razy się budziła z płaczem i rzygankiem;/ Jak to znowu ucho to chyba się pochlastam. A zadymę w przychodni to wtedy zrobię na 100%.

A przy okazji mam do Was pytanko. Kiedy można dać maluchowi kaszę manną, taką na rzadko. Moja nie chce jeść tych kaszek ryżowych - coś jej nie leżą.

Witam. Gorąco jak w piekle, aż się nic nie chce.

Witam. Też bym chciała wiedzieć na ile był skuteczny ten antybiotyk. Na razie jest oki. Mała śpi w nocy, a to znaczy, że ucho ją chyba nie boli. Jutro na 11 idę do alergologa z Emilem. Zobaczę co powie.

Byliśmy u lekarza. Dla Emila mam skierowanie do alergologa - w końcu. Na razie syropki przeciwalergiczne. Małej sprawdził ucho i powiedział, że dalej zaczerwienione, ale że to dopiero za jakieś dwa tygodnie powinno się wyklarować. Skierowania do laryngologa nie chciał mi dać

Idę prasować, buuuuuuuuu...........

Wreszcie mi młodzsze dziecko usnęło. Mam nadzieję, że przynajmniej godzinkę pośpi. Potem do lekarza z nią na kontrol i z Emilem, bo się rozłożył. Monika on przecież chorował razem z małą, ale wyleczyłam go a u niej to się przeciągnęło w czasie. Normalnie, żeby mi za dobrze nie było. Słonko ślicznie dziewczyny graly. Tak trzymać. I prosimy o więcej takich koncertów w jej wydaniu. Fajnie, że dzieciaki chcą jeszcze coś robić poza szkołą. Moje to jakieś wywrotowce. Aśka na konie chodzi, tzn ja zawsze mówię, że najpierw podciera im tyłki, żeby potem mogła na nich pojeździć:Uśmiech: Gabi, dlaczego to zawsze my, baby, myślimy, że wszelkie zło tego świata to nasza wina. To nieprawda. My jesteśmy tylko bardziej wrażliwe. A chłopy.............zawsze mówiłam, że to podgatunek i do tego gruboskórny. Poprawy humorku życzę Monika ale ciacho...........mniam. Tylko ja i tak już doskonale wyglądam. Dobrze, że to tylko wirtualne, bo znowu by mi w d... przybyło. A swoją drogą Moniq załapałaś się, jak Ci każda z nas podżarła po trochu??

He he znowu n ikogo nie ma:) Dzień zapowiada się słoneczny. Pewnie dziewczyny na spacerek wymiotło.

Witam. Noc do bani. Emil budził się, rzucał, wył, że go boli. A ogólnie odbywało się to w jkaimś dziwnym lunatycznym śnie. Dobiero jak go potelepałat to otrzeźwiał. Zawsze tsk ma jak choróbsko go bierze. Dzisiaj na 11 idziemy do lekarza. Gabi nie smutaj się, szkoda życia na smutki. A ja nie jestem ani za ani przeciw piaskowi..........oby z umiarem :)

Witam niedzielnie. Pogoda piękna, słonko świeci.................dziecko mi się rozkłada;/

Witanko. Asik, Natalka śliczna. Ale żeby drinkiem zaraz poić U mnie noc taka sobie. Jak mała śpi, to Emil się rozłożył. Już dałam mu antybiotyk. Tylko się pochlastać na plasterki.

Witam niedzielnie :) Słonko praży, aż chce się żyć. Ale , żeby mi za dobrze nie było, to od wczorajszego wieczorku Emil się rozkada ;/ Gardło go boli, czyli zaczyna się anginka. Jak to ktoś pisze: jak nie urok...........to przemarsz wojsk. Dałam mu już wczoraj antybiotyk, bo mi jeszcze małą zarazi.

Dawno tu nie zaglądałam. /Dopisałam się tylko i już. A dzisiaj?? Wierzyć się nie chce, że jest nas aż tyle

O tu nikt dzisiaj nie zaglądał...

Hi hi to może ja Emilowi takie założę, bo już obie nogi poobijane ma. Do tego dziurę w uchu, bo się nadział na śrubę w rowerze.

No to miałaś samotny dzień. Zdrówka, i żeby ten ból głowy nie powrócił. A może to z przemęczenia?

No masz................teraz ten zaczyna zdychać. U mnie nic z planów ie wypaliło. M robił pralkę, a ja prałam u lokatorów, więc latałam w kółko tam i z powrotem. Mało tego, pierwsze pranie wyjęłam brudniejsze niż wsadziłam. Ja na 60 stopni prałam, a oni chyba tylko na 40, więc uzbierany syfek osiadł na moim praniu. Musiałam prać jeszcze raz. No ale ostatnią pralkę puściłam już u siebie . Hi hi znowu mam w łazience gabinet stomatologiczny z szybkoobrotowym tym czymś do borowania (zapomniałam jak to się nazywa). Moniq mam do Ciebie pytanko. Dostałam takie cosik od siostry i nie mam pojęcia co tym fantem zrobić. Może mi coś podpowiesz. To jest: Pesto au Basilic Frais, w takim małym słoiczku 200gr. Może jakiś przepis z tym podpowiesz, bo jak będę czekała na babcię to mi się termin ważności skończy.

Sweethope, Zubelek fotki śliczne.

Witam. Nocka przez małą przespana od 20 do 5 rano. Ja poszłam coś koło północy, bo m siedział na kompie i nk oblegał. Dziubala to moja Mańka to już wogóle chyba nie mieści się w żadnych normach. Waży 11.200 a długa na 80cm. Przyznam, że lekarz nic nie mówi o odchudzaniu. Teraz przez tą chorobę spadła 200 gr. Do tego więcej się rusza to i spala kalorie, a też je mleko po 150-180gr.

Witam. A ja nie wiem jakie plany na dzisiaj. Mała wstała po 5, teraz śpi. Chyba pójdę obudzić mojego lokatora - piżmaka i pranie u mamy puszczę, bo mi zawala łazienkę. No i może w końcu ten mój żywopłot wyrównam i posprzątam koło domu bo lekki syfek się zrobił. A po południu jest festyn w szkole to pójdziemy zobaczyć co ciekawego będzie.

Gabi trzymam kciuki

Emilka też trzymam kciuki, żeby następny raz był tym ostatnim. Widzisz Monika u nas taka mentalność panuje, że jak są dzieci to sieją zniszczenie. Dlatego nie bardzo chcą z dziećmi wynajmować. Byłam dzisiaj u tej znajomej. Nie ma nic. Wszędzie chcą samotnych. Z tego co ona mówiła to rodzinom wynajmują przeważnie ludzie, którzy wyjeżdżają np za granicę, bo wiedzą że będzie spokój i bez imprezowania. Powiedziała mi też, że lokale poszły do góry. Za dwa pokoje trzeba czsem zapłacić i 1500zł. Umówiłyśmy się, że jak coś będzie miała to da mi znać.