Monia38

Dobry dzisiaj:) Moje czworo dzieci nigdy nie robiło histerii, za to mała robi wszystko to czego oni właśnie nie robili. A dzisiaj się okazało, że moje dziecko poteafi samo stać, a nawet parę kroków zrobić, ale jest taka leniwa, że jak tylko kapnęła się, że nikt jej nie trzyma to zaraz siada na pododze. Do tego ładnie mówi tak - kak Leniwca mam normalnie, bo na swoje 11 miesięcy nawet butelki nie trzyma. Tylko wsadzi sobie do dzioba i puszcza. A co! Mama niech trzyma - ona ma luz Oby jej to lenistwo nie zostało:) :wow: właśnie zauważyłam, że z emotkami wszytsko wóciło do normy :)

Dobry. Dwa dni nikt tu nie zaglądał?? Kobitki obuszczacie się....................hmm ja też :)

Bry. Dlaczego piszecie o mojej Amelce??

Też nie słyszałam o takim zwyczaju, ale podoba mi się:) Monika rachunki mam różne 170, ponad 200 i chyba ze dwa po 300;/ U nas też woda na prąd (bojler), do tego doszła jeszcze jedna właściwie rodzina, bo kamil i aśka. Mają kuchnię więc i lodówkę, czajnik elektryczny i mokrofalówkę, do tego pralka. Ale to wyrównanie mnie dobiło. Ciekawe skąd ja im taką kasę wezmę na raz.

Dobry. Noc taka sobie. Emil dwa razy mi wypłynął. Nie mam pojęcia dlaczego, bo nie pił dużo. Może ten spacer po mieście tak go wymęczyły, że nie czuł, że chce siku. Nie wiem. W każdym razie dwa łóżka mam załatwione;/ Pościel się już pierze, a ja czekam, żeby z m napić się kawy i niech jedzie sobie robić to auto bo mi ciśnie nie podniósł. Dostaliśmy wczoraj wyrównanie za prąd. Skromne 960zł do zapłaty na już :duren::duren: To oczywiście przyczepił się do komputera, a ja tłumaczę. Zmywarka zepsuta, ja mam alergię na naczynia w zlewia i pięć razy dziennie myję gary. Tak to ładowałam do maryśki i raz na dwa dni puszczałam, ale on nie ma czasu zajrzeć;/ Spadam bo już przyszedł, więc kawę wypijemy i każdy do swojej roboty niech spada

Dobry. Nocka taka sobie. Nie wiem co sie stało, bo Emil podlał mi dzisiaj dwa łóżka. Nigdy mu się nie zdarza siknąć, a tu w nocy aż dwa razy. Monika faktycznie skarbówkę mam na Ostrowskiego :)

Właściwie faktycznie się udał. W końcu będę miała ten nieszczęsny dowód. Jeszcze tylko prawko przydąłoby się wymienić, ale to kiedyś. No to chyba na długo będziesz miała dość dzieci hihi

Witanko. Wróciłam do domu, poczytałam i siedziałam w fotelu tak mnie nogi bolały. Ale cieszę się, bo za iesiąc odbieram dowód i w skarbówce też wszystko załatwiłam. Zaszalałam i kupiłam małej adidaski, bo z sandałków palce wystają. No i sobie kupiłam cichobiegi. Normalnie całe 15 złotych zapłaciłam A z wychodzeniem to też było kino, bo co ja z domu to deszcz. Za trzecim razem mi się udało wyjść. He he a co potem pokrapywało to Emil śpiewał, że ma przestać. I przestawało

Bry. Monika super że s Kubą lepiej :) Powoli dojdzie do siebie. Pogoda jakaś porąbana. Słońce świeci, żeby za chwilę znowu robiło się ciemno i szaro. Nie wiadomo jak ubrać dzieciaki. Dzisiaj muszę jechać na dowód złożyć i do skarbówki podskoczyć. A do zmywarki m jeszcze nie zajrzał, bo u szefa szykuje sobie nową naczepę do samochodu i oczywiście nie ma czasu, a wieczorem jak wraca to już mu za ciemno;/ Czyli normalka.

Bry. A mnie dzisiaj czeka jazda do miasta na dowód złożyć i wizyta w skarbówce

Dobry:) Słonko przyświeca. Zapowiada się w miarę ładny dzień. Chyba muszę wyplewić ogród, bo mi cosik w niektórych miejscach kwiatków nie widać.

Witam z rana :Uśmiech:

M-ginger witaj i pisz z nami dużo. Napisz coś o sobie. Znalazłaś już jakiś ciekawy wózek??

Witajcie wieczornie. Od razu muszę Monikę przeprosić i Was. Bo porzuciłam jakiś czas temu telefon i dopiero dzisiaj go wykopałam. Oczywiście padnięty. Po włączeniu okazało się, ża mam ciut sms-ów w tym od Moniki z informacją, że są w szpitalu Obiecuję, że już będę pilnowała tego telefonu. Poprasowałam sobie i jak zawsze obiecuję sobie, że ie będę zbierała prasowania przez dłuższy czas, żeby potem ni mieć ogromniastej sterty. Ciekawe co wyjdzie z moich postanowień Dobrze, że w razie czego szafę mam wielką Słonko niech ci gość najpierw powie ile taka naprawa będzie kosztowała, bo faktycznie może się okazać, że co nieco dołożycie i nową będziesz miała. A mój m dzisiaj wrócił z tabletkami do zmywarki. Na moje pytanie po kiego mu to, jak zmywarka zdechnieta stoi to powiedział, że może dzisiaj zajrzy do niej i zrobi. I jak wyszedł z domu to go jeszcze nie ma. A jak wróci to powie, że ciemno. Jak zwykle. A może mi ktoś wyjaśnić jak wybrać sobie emotki z listy, żeby je mieć pod ręką w czasie pisania postu, bo coś mi świta, ale czegoś brakuje i tylko mi się okno wydłuża, wydłuża i wydłuża, a nie mam tego czegoś co potrzeba. Kurcze chyba się zamotałam.

Dobry wieczornie :)

Witam. Czytam, ale coś pisać mi się nie chce.

Aniu, ale ślicznie wszyscy na fotkach wyglądacie :)

Witam wieczornie. Alex może za duży rozmiar te fotki mają. Chociaż o ile się nie mylę to nie ma ograniczen co do wielkości. Może zapisane w jakimś innym formacie. Kurcze nie wiem;/

No i kolejna niedziela dobiega końca. M śpi;/ A ja mam nerwy, bo wlaściwie znowu siedzę sama;/ Czuję się jakby @ miała przyjść, a właśnie się skończyła. Cholera mam ochotę sobie popłakać

Dzień dobry. Ładny dzień się zapowiada. Może dzisiaj m skończy mi te okna w pokoju to bym mogła w końcu firanki powiesić.

Dobry:) Pogoda zapowiada się ładna. Słonko świeci, m basen ponownie zakleił i zalewa wodą. Ciekawe skąd teraz będzie ciekło...

Oj szkoda, że nie masz fotki Wyśij się kobieto, spokojnej nocki.

Moniq he he ciężko cię rozszyfrować Widzę, że też basen zalewasz. Ja dzisiaj jedną dziurę zakleiłam, a po nalaniu okazało się, że jest następna. Wrrr Chyba nie dane będzie moim dzieciom w tym roku chlapanie się w wodzie. To już trzecie podejście do basenu i nici;/ Monika na fotkach z Kubusia to taki mały aniołek :)

Alex ogromniaste gratulacje. pokaż jakieś fotki Oliwki:) Monika tutaj też zdrówka życzę:) Marzena witaj i pisz, pisz, pisz dużo:)

Monikano to miałaś przeżycia. Najważniejsze teraz, żeby Kubuś i Wy oczywiście doszedł do siebie. Zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka .