Skocz do zawartości
Forum

Monia38

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Monia38

  1. He he też mam gdzieś przepis na pieguska i chyba go zrobię. Maseczka powiadasz.............wolę ciacho
  2. Ja kupiłam epiu, piątnicy nie było, był jakiś inny co to nawet nie pamiętam skąd Mam tylko nadzieję, że mi wyjdzie b inaczej się popłaczę. A co robisz z białkami jak zostają?? Szkoda wywalić.
  3. Dzięki. Powiem babci i ewentualnie niech sobie pojedzie
  4. Monika ciesz się..........a co ci innego pozostało Mama wpadła, kątów jeszcze nie przejrzała, ale za to już została z małymi jjak z kamilem pojechałam na ostanie zakupy. Kupiłam wszystko. Do tego torta lodowego:) A tiramisu zrobię zaraz jutro rano jak wstanę, zjem śniadanie i wypiję kawę Czyli koło 11 godziny Potrzebuję zaufanego złotnika. Monika nie znasz przypadkiem kogoś, kto się tym bawi??
  5. A ja kupiłam wszystko na tiramisu. Tylko dlaczego ten ser jest tak potwornie drogi, a likieru musiałam kupić o,75l. resztę chyba będziemy musieli sami wypić
  6. Mama już przyjechała, a miała być o 12.30
  7. Dzięki dziewczyny:) Słonko kurczę, szkoda, że kutrka mała. Ale masz perspektywy na dobrą
  8. Dzięki dziewczyny :) Kolory jej się najbardziej podobały
  9. Słonko to pomaszeruję na ten dział alkoholowy Nie wiem jak u ciebie, ale u mnie większość trawy to normalnie suche siano było. Wróciłam upitolona jakbym się miesiąc nie myła. To słońce strasznie wypaliło mi trawniki, a ja uparta jestem i nie podlewam. Wystarczy, że do basenu leję hektolitry wody po to, żeby na następny dzien padal deszcz. Właśnie wczoraj wyczyściłam i na nowo napełnilam basen, a dzisiaj pada Ale żeście odstały w korku Jak ja bym chciała coby mi mój m prezent sprawił. A jakby jeszcze sam się przyznał, że jest głupi to chyba byłabym w siódmym niebie Gratuluję męża, co potrafi przyznać się do własnych błędów :)
  10. Zubelek, żebyś wiedziała, że zapitala Mama jutro będzie, ale małej urodziny zrobię w niedzielę, bo chcę, żeby odpoczęła. Zresztą oprócz nas, mojej mamy i chrzestnej małej nie będzie więcej nikogo. Rodzice mojego m wyjechali sobie w bieszczady i podobno wracają dopiero za tydzień, a chrzestny nie może przyjechać z Fr. Moja psiapsiółka wypuściła się z rodzinką na wekend nad morzei wraca dopiero w poniedziałek, tak, że pewnie dopiero we wtorek wpadnie. Zresztą nic takiego nie szykuję, tylko tort, ciacho i kawa
  11. Witam niedzielnie. Gabi nie szalej, oszczędzaj się kobieto:) Słonko masz dar przekonywania Lehrern udanej zabawy na weselisku. Newania udanego wypoczynku :) Trawnik skosiłam latając z kojcem po podwórku, ale udało się Jutro przyjeżdża mama więc doszłam do wniosku, że nie sprzątam. Jutro to zrobię jak babcia się rozpakuje. Potem muszę do tesco po torta i wszystko na tiramisu kupić. Może mi któraś powiedzieć co to jest to amaretto?? Alkohol jakiś czy co? A kakao takie zwykłe czarne ma być? Może się to wydać dziwne, ale nie mam pojęcia
  12. Witam niedzielnie. Demi gratki z okazji ślubu. Oby wam szczęście sprzyjało A ja w końcu skosiłam wczoraj latając z kojcem po podwórku jak kot z pęcherzem.........ale udało się. W domu bajzel, i doszłam do wniosku że nie będę specjalnie sprzątała, bo jak mama przyjedzie to i tak zrobi się znowu :). Sprzątnę jutro i już. Muszę tylko do tesco po torta pojechać i mam zamiar zrobić to tiramisu. Przepis ściągnęłam od dziewczyn z forum, ale co to za amaretto to nie mam pojęcia. Alkohol jakiś czy co. A kakao takie zwykłe czrne czy jakieś inne. Wstyd tam się pytać bo stara jestem i nie mam pojęcia. Może tu mi ktoś objaśni
  13. Słonko nie oddawaj kurtki :) Chłopy takie są. Na ich przyjemności to nie szkoda im kasy, a my musimy rozliczać się i ile przy tym gadania. Co do tej córki koleżanki to powiem tak. Nic na siłę, bo jeszcze bardziej będzie doniego ciągnęła. Ja to przerobiłam z Weroniką. Im więcej gadałam tym bardziej ona do chłopaka uciekała. A wiadomo, jak mama będzie się czepiała to w końcu wrogiem zostanie. Chociaż może powinna poznać tego chłopaka i czegoś o nim się dowiedzieć. Może on tylko na zewnątrz taki jest, a rzeczywistość jest inna. Nigdy nic nie wiadomo. No i nie wiadomo jak postąpić, żeby było dobrze.
  14. Dobry. Dziewięć dni nikt nic nie napisał???? Jak tam kobitki?? Żyjecie??
  15. Bry:) Monika tak źle życzysz mańce, żeby była do mnie podobna U nas nocka oki, m wrócił po 1 w nocy bo awaria samochodu była i musiał jechać. Emil jeszcze śpi, jak nigdy Wczoraj zasnął na sofie i jak rzadko zlał się, no i teraz materac się suszy. Sam był zdziwiony. Słonko zdolne te nasze dzieci. Mój na chorobę wierzga nogami a twoja na deszcz piszczy
  16. Dobry :) Okien mam na jakiś czas bość błeee
  17. No w końcu zrzuciłam fotki dzieciaków :) To pokażę kolczyki tu ich nie widać, ale mała fajnie wyszła a to Emil jak byliśmy w centrum :) He he pokazała kolczyki a tu z braciszkiem i rozbitym nosem po upadki z fotela. A taka jestem wesoła. i tu też się śmieję
  18. Dziubala masz rację. Nie wzięłam choroby pod uwagę. Dobrze, że gorączka przechodzi. Tu też napiszę: Gabi nareszcie się doczekaliście :) Gratki. Wróciliśmy ze sklepu. Znowu piekło się na dworze zrobiło i nie ma czym oddychać.
  19. Gabi ogromniaste gratulacje. Teraz trzymam kciuki, żeby to była dziewczynka do pary. (no chyba że ma być kolejny mężczyzna).
  20. He he bardzo śmieszne dziewczyny. Wiem, że mama zawsze cos wynajdzie. Gotowa mi zrobić test białą rękawiczką Idziemy teraz do sklepu na loda i może ciut na ogród...........sama nie wiem.
  21. He he a ja na tubisie i autka. Dwa okna umyłam, reszta odkurzona. Teraz małą rzucę do spania i skończę.....chyba. Zastanawiam się czy warto póki nie są obrobione, bo jak zawieje to zaraz mam zasypane kurzem. To jest normalnie robota głupiego Dziubala nie mam pojcia jak to jest z tą wysypką. A do radzenia sobie samej to można się przyzyczaić. Ja tak mam od 23 lat, chociaż czasem w niepogodę brakuje kogoś do pomocy. A co do żywpłotu to przydałby się i zając i żyrafa to by go wyrównali Spadam marudę spać położyć.
  22. Dobra dwa okna umyłam, a resztę odkurzyłam z pierwszego kurzu. Teraz mała spać a ja skończę..................może.
  23. Witam. Chłodniej ciut na dworze, więc można odetchnąć. Lehrerin w takim razie życzę pozytywnego załatwienia spraw :)
  24. Witanko. Troszkę się ochłodziło na dworze, aż lepiej się oddycha. W sobotę przyjeżdża moja mama, a ja jeszcze wszystkiego nie doprowadziłam do porządku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...