Monia38

Generalnie chyba tak jakoś. Dostałam priv od znajomej i sobie łezkę uroniłam, a potem Aśka opowiadała o Sebka mamie. Znaleźli jej pamiętnik, on przeczytal. Tyle dobrego w tym nieszczęściu, że nie zrobiła tego w domu ale na klatce.......tyle że piętro wyżej. On przxy niej robił wszystko zanim karetka przyjechała. Jest załamany, nie dopuszcza myśli, że matka nie żyje, wmawia sobie że wyjechała i nie wroci. Nie wiem............okropne to wszystko. On z dnia na dzień musial stać się dorosły, a przy nim i Aśka, skoro zdecydowala, że z nim będzie. Moniq ja też mam nadzieję że to koniec, ale jak znam życie to jeszcze nie raz coś sie wydarzy nieprzewidzianego. A najciekawsze jest to, że młoda mi dzisiaj powiedziala, że mimo, że są już razem pnad dwa lata i razem wyjeżdżali to jeszcze do niczego nie doszlo. Że jakby co to ona najpierw do lekarza pójdzie. Cieszę się ze wychowalam chociaż jedną mądrą córkę.

Anula a toś zestresowała chłopa i pewnie siebie przy okazji Manenka dziękuję bardzo, już zeżarłam. Aż mi lepiej Pigułę na łeb też wzięłam bo się dzisiaj ciut popłakałam nad kompem i potem z Aśką.

monikouettehihi, monia, barszcz sie ukisil i zrobilam i juz zjadlam z uszkami a bigos bo dostalam wlasnie przesylke z kapusta kiszona i bigos juz gotowy a razem nie porobowalam Aleś mi ochoty narobiła. To mi przypomniało, że jak o 14 jadłam to do tej pory jeszcze nic. Idę mam chyba w lodówce resztkę serka wiejskiego to zeżrę. He he jutro na wagę wejdę, może schudłam a nic o tym nie wiem

No masz.........dwie zguby sie znalazly Moniq a miałam pytać już wcześniej : bigos z barszczem?? A cóż to za wynalazek?? A może Tobie sie marzy....

Ninnare ja mialam takie NOWOŚC SUPER KRZESEŁKO CONECO MEGA GRATISY WS 0 (548313077) - Aukcje internetowe Allegro Dla mnie rewelka, bo wielopoziomowe, regulowane oparcie, pasy, kółka z hamulcami itp. Mialam jeszcze w nim siatkę na zabawki oryginalnie montowaną. Ja czuję się już dobrze. Tylko glowa bolała po znieczuleniu ale p/bólowy pomógl. Dzisiaj już nie boli, chociaż zrobil się suchy zębodół i jest trochę ropy. Była dzisiaj moja Aśka z chłopakiem. Radzą sobie. Muszą. W poniedziałek pogrzeb a potem z powrotem do szkoły. Trochę sobie z nią popłakałam i znowu mnie łeb boli. Idę łyknąć tabletkę.

No masz nikogo nie ma. Wszystkie poszły spać czy jak??

Sweeti mam jeszcze jedno pytanko. Powiedz mi czym w domowych warunkach wyczyścić tą dziurę po zębie, bo widzę, że na obrzeżu zebrało się trochę ropy, a nie chciałabym, żeby z tego jakiś gnój się zrobił.

Witam Pani doktor. Mhm sprawa dotyczy mojego dziecka, 18 letniego. Chodzi z chłopcem już ponad 2 lata, więc chyba dobrze się znają i wiedzą czego mogą od siebie oczekiwać. My z mężem również znamy chłopaka i nie mamy co do niego żadnych zastrzeżeń. Obydwoje uczą się w dziennych szkołach, ale nie o to chodzi. W poniedziałek mama tego chłopca (Sebek) teoretycznie na jego oczach, wyskoczyła przez okno. Nie żyje. Chłopak mieszkał z nią sam. Rodzice od ponad 2 lat byli po rozwodzie, ponieważ ojciec był alkoholikiem. Teraz chłopak został sam. Ma we Wrocławiu babcię i prababcie, ale nie chce do nich iść. Do nas też nie chce. Natomiast od poniedziałku jest z nim cały czas moja córka (Aśka). Wczoraj wpadli na chwilkę po rzeczy dla niej. On nie chcial rozmawiać, ale ja jestem uparta i powiedziałam mu co myślę. Chodzi mi oczywiście o to, że się zamknął w sobie. Że niech chociaż z Aśką rozmawia. Wiem, że wieczorem już bylo lepiej bo Aska dzwoniła i powiedziała, że zaczyna się odzywać. Ale chodzi mi o to, że on chce, żeby ona była z nim caly czas, żeby na jakiś czas się do niego przeprowadziła. Póki co wyraziliśmy zgodę żeby u niego była do pogrzebu, ale nie wiem co dalej. Z jednej strony wiem, że on na nią liczy, bo pomogła mu w trakcie rozwodu jego rodziców. Z drugiej obawiam się o jej stan psychiczny, czy ona temu podoła. To wiele dodatkowych obowiązków: sprzątanie, pranie, gotowanie, dzienna szkoła i pies. Trochę to wszystko chaotycznie napisane, ale mam nadzieję że Pani zrozumie. Jak pomóc temu chłopakowi? Jak się zachować w takiej sytuacji? Czy się zgodzić na tymczasowe wspólne mieszkanie. Wiem, że ona go popchnie do szkoły, nie pozwoli mu przerwać nauki, ale obawiam się żeby to wszystko nie odbylo się jej kosztem. Przecież obydwoje to jeszcze dzieciaki, ledwo po osiemnastce. Proszę mi pomóc, bo zama tego nie obejmę.

SweethopeMonia38Sweeti no tos mnie tera wystrachala. odstawiam plukanie. ale dziura jest czysciutka, nie ropieje i ladnie sie sciaga. to juz nie jest lej po bombie. to co mam robic?? sorki za pisownie, ale mala mam na kolanie i musze wijca trzymac. spokojnie ...nic nie rob....jak cie nie boli i cos sie tam zwija to znaczy , ze sie goi...niech sobie sam sie zagoi....nadmierne plukanie tylko pogarsza sprawe^^...i nie ma za co dziewczyny dziekowac...fajnie, ze moge wam pomoc....chociaz na odległość Monia tak sobie pomyslalam, ze tym dentosptem mozesz sobie polik od srodka ewentualnie smarowac...tak na patyczku do ucha naniesc troszke....:) Ok tak zrobię, mam też krwiaka na dziąśle na samym dole od strony polika. Myślę, że to na skutek ugniatania, bo nie miał jak zlapać tego korzenia. To też posmaruję

Lehrerin mnie się kolorek podoba :ok:

monika4jak to dobrze, Ĺźe mamy sweeti Bardzo dobrze

Sweeti no tos mnie tera wystrachala. odstawiam plukanie. ale dziura jest czysciutka, nie ropieje i ladnie sie sciaga. to juz nie jest lej po bombie. to co mam robic?? sorki za pisownie, ale mala mam na kolanie i musze wijca trzymac.

monika4hejtak mi się skojarzyło z zębem moni, nie wiem czy oglądacie doktor g.? wczoraj robiła sekcję facetowi, który sobie umarł, wykluczyła wieńcówkę a stanęło na ropniu zęba, który przeniósł się do śródpiersia siejąc ropą wszędzie, koszmar!!!!!!!!!!!! widziałam, że zęby mogą być niebezpieczne ale nie aż tak monia jesteś wielka sweeti współczuję wyłażących ząbali!!! zubelek goń katarek!!!!!!!!!! gabi hehehe lunatyk i kucharz w jednym, o tym nie pomyślałam majeczko wytrwałości!!!! No toś mnie poczieszyła :36_2_49:

Witanko kobitki. Lehrerin zdolna córcia Teksty super Gabi dobrze, że tylko lodówkę zostawił otwartą a nie np drzwi na klatkę schodową. A swoją drogą może chłopak miał ochotę na pierogi na dzisiajeszy obiadek. To mi przypomniało że sama muszę cosik wyjąć bo nic nie mam. Lecę dzwonić do Wery bo dzisiaj 24 latka kończ i trza życzonka złożyć :)

karol27Monia 38, jaka fajna rodzinka! To wszystko Twoje dzieciaki? Jeśli tak to gratulacje, super gromadka - na pewno w domu jest wesoło:-) Serdecznie pozdrawiam Ano wszystko moje. Na szczęscie najstarsza juz się wyprowadziła (co mi przypomniałao że muszę jej dzisiaj życzenia złożyć), syn mieszka z dziewczyną u nas (ale na swojej kuchni i łazience), a 18-latka tymczasowo u chłopaka jest (przedwczoraj jego mama wyskoczyła przez okno i nie żyje, a chłopak jest zalamany i sam z psem), maluchy znacie. No i mam jeszcze 3-letniego wnuka Mateuszka :: Sylwia zdrówka

Hejka laski :: Jak na razie nie boli...........no może trochę policzek i warga, ale to normalka. Siedziałam wlaśnie na jakimś forum stomatologicznym, bo moja dziura po zębie jest pusta. Nic w niej nie ma, a Weroniki Rysiek miał tam skrzep. Musiałam się zorientować co to za dziwo. Wyszło mi, że się chyba zrobił suchy zębodół, ale z tego co czytałam to podobno nie ma się co martwić. Płukam gada dentoseptem z korą dębu, łykam antybiotyk i mam nadzieję, że dojdzie do siebie. A najśmieszniejsze jest to, ze dokładnie przestrzgałam zalecenia pana doktora i faję zapaliłam dopiero po 3 godzinach a jadłam koło północy i to rozmoczone biszkopty. Ale wykład stomatologiczny zrobiłam:36_2_49:

lehrerinja jeszcze pobuszuję po stronach z płytkami.dobrej nocki kobitki Dłuuugiej i spokojnej

I oby nam sie tego.............powodziło A tak swoją drogą gdzież to się zapodziała reszta dziewczyneczek

Edziu oby Twoje słowa były prorocze. Ja też już spadam, bo ździebko wymęczona jestem.

Ja też się zawijam. Zeżarłam całą paczkę biszkoptow maczanych w herbatce.........a co..........głodna byłam. Dobrej nocki dla wszystkich.

rena_674Monia zaraz pomysle zyczenie moze mnie tez spelnisz Proszę bardzo. W miarę możliwości jak się da itp itd spełnię ::

Edzia mam nadzieję, że będzie mało bólu, chociaż jak znam siebie to oczywiście głowę będzie rozsadzalo. Już się zaczynało, ale zaaplikowałam sobie p/bólowy. Do tego mam jeszcze ropę w policzku od zęba a to dopiero boli. Cicho mi sie marzy, żeby antybiotyk pomógl.

Lehrerin proszę bardzo, ale najpierw musisz sobie zerwać i ususzyć :

Rena to za dnia fotkę strzel i pokaż się nam kobito :: Lehreriin byłam cwana, wzięłam żarło do lapka

lehrerinMonia ja dziś skromnie - rumianek. Jak wypiję coś mocniejszego, to będę miała niezle balety, oczywiście w wykonaniu Justynki A jak sucharek maczany? Pyszny? Nie wiem bo jeszcze nie doszłam