weronyk83

Martek to dobrze że Mały jest pod kontrolą, ale najważniejsze że badania wychodzą dobrze... dużo zdrówka dla Szymka :) A ja dziś wylądowałam na ostrym dyżurze, od kilku dni męczył mnie pęcherz, myślałam że przejdzie domowymi sposobami, a dziś taki straszny ból w okolicach nerki, wymioty... no i M zabrał mnie do szpitala, na szczęście okazało się że to nie nerki tylko ostre zapalenie pęcherza, dostałam antybiotyk, a teraz się boję, bo akurat zaczęliśmy staranka, trzy razy pytałam lekarza czy to przypadkiem nie zaszkodzi jeśli dojdzie do zapłodnienia, niby powiedział że nie, stwierdził że muszę wyzdrowieć... w ulotce napisali że nie przeprowadzono badań nad kobietami w ciąży, więc nie wiem co myśleć...

Kristek to jest po prostu śliczne :)

mirabellWitajcie kochane Aniusia Mi już kochana mdłości same przeszły o tyle o ile jem to na co mam ochotę :-) i jak otwieram lodówkę to zatykam nosa hehe, ale poza tym :-) Kochana zaczęłaś już 8 tydzień :-) yupiii jak ten czas leci....... olenka Zobaczysz jak szybciutko minie jak będziesz nam tu wstawiać swoje zdjęcia dzidzi z usg :-) Angela0000 kochana główka do góry, już tak bliziutko..... Chociaż wyobrażam sobie co czujesz, ja też mam takie wzloty i upadki. Jednego dnia myślę sobie że jestem bardzo szczęśliwa i że na pewno wszystko się ułoży, a kolejnego paraliżują mnie własne myśli, to że do 13.12 do usg kiedy będzie już prawie 12 tydzień to może stać się coś złego i skończy się moje szczęście!!!!Kurczę naprawdę mam takie schizy że nie wiem! Niech już się skończy ten 1 trymestr bo zwariuję!!!!! Dziś szykuję się na imprezę :-) Szaleć na parkiecie nie będę bo się boję, ale może parę przytulańców z mężusiem zaliczę :-) no i wreszcie trochę wyjdę z domu :-) Miłego weekendu kochaniutkie dla Was wszystkie No to Mirabell dobrej zabawy... i się już tak bardzo nie przejmuj za parę dni będzie 10 tydzień, a przecież nic złego się nie dzieje, Maluszek dobrze się rozwija, więc ani się obejrzysz a minie 12 i 20 tydzień :)

Witajcie! Aniusia zima piękna, u mnie już od kilku dni taka (wczoraj w ciągu dnia było -8), dużo śniegu, może dziś M wyciągnę na mały spacerek :) Oleńka daj znać co z tymi przeciwciałami, może też powinnam sprawdzić... Aśka bardzo słodki Twój Synuś :) Mamma Twoja Dzidzia również śliczna :) kurcze to okropne, ale muszę się przyznać że Wam troszkę zazdroszczę Martek ale Szymek nabywa się u tych lekarzy... to ekg dlaczego miał robione? Dada z Twoim Mężem to już tak zdecydowanie że wyjedzie? zawroty głowy masz tylko przy @? myślę że powinnaś powiedzieć o tym lekarzowi a u mnie hmmm... ZACZĘLIŚMY STARANKA...zobaczymy co przyniosą, boję się bardzo... Przyjemnego weekendu Wam wszystkim życzę :)

Również życzę miłego i ciepłego weekendu...

mirabellWitam Was kochane Aśka36 Kochana D za mały? Łoł to jaka laseczka z Ciebie musi być:-)Tu szczuplutka a biuścik niczego sobie hehe gosiaczek77 Ja też bardzo mocno trzymam kciuki za Ciebie na pewno będzie dobrze;-)A gołąbki mniam mniam :-) uwielbiam stysia Łap te fluidki łap bo niedługo na pewno się przydadzą:-) Agalk28 Kochana co u Ciebie? Jak z teściową?Mężuś już wrócił czy jeszcze wspiera mamę? Angela00000 Kochana to dobrze że pojechałaś do szpitala. Wiem że będzie wszystko dobrze ale na zimne trzeba dmuchać jak to się mówi i sprawdzić żebyś była spokojna że z dzidzią wszystko dobrze!Odezwij się jak tylko będziesz mogła myślami jestem z Wami:-) Oleńka Laseczka wierzę i czuję pod skórą że niedługo będę Ci gratulować :-) Po cichutku trzymam mocno kciuki:-) Dada Pamiętaj kochana że jak nie ta praca to inna i nie trzeba się poddawać tylko dalej szukać! A oczywiście kciuki zaciśnięte żeby ta wypaliła :-) Aniusia Kochana cieszę się że już po wszystkim i synuś Twój powolutku już dochodzi do siebie :-) Niuńka jak piszesz o objawach to ja mam tak samo jak Ty :-) Też mdłości mam ale niewielkie, ogólnie pobolewa mnie brzusio raz mniej raz mocniej i od wczoraj krzyż trochę:-) Wiem że do 23.12 to jeszcze trochę czasu ale nie martw się jak nie ma innego wyjścia to musisz spokojnie poczekać, na pewno wszystko jest dobrze, najważniejsze że jak na razie nie masz żadnego plamienia, objawki są i na chwilę obecna po tych że napiszę danych :-) możemy jak najbardziej stwierdzić że wszystko jest ok :-)A jak pójdziesz 23.12 na USg to zobaczysz już fasoleczkę w całej okazałości :-) Wierę w to bardzo :-)A jak piersi?pobolewają?mi nawet trochę już urosły heheA u mnie dziewczynki w miarę ok:-) Spędzam czas z mamuśką. Muszę się nią nacieszyć trochę:-)I oczywiście tylko mi dogadza i same pyszności wcinam i często a tyłek rośnie.....he he Ale co tam teraz ważne żeby zdrowo się odżywiać:-) A ogólnie brzuszek mnie trochę pobolewa i piersi bolą więc mam nadzieję że dzidzia rośnie. W poniedziałek 22.11 tak jak wcześniej pisałam lecę do swojego gina a jak już zapłacę za wizytkę to pewnie mi zrobi usg i sprawdzi swoim okiem czy dzidzia urosła i czy wszystko ok. Zacznę już jak będzie dobrze 9 tydzień :-) Ale ten czas leci, a pamiętam jak odległa była dla Ciebie data 22 (ale nie wiem dlaczego wydawało mi się że miał być 23)... do kiedy mama u Ciebie zostaje?

Martek73Witaj WeronykU mnie po staremu. Jeszcze godzinkę i rozpoczynam weekend. A jedziemy w sobotę do moich rodziców, bo mama ma urodziny, a tato imieniny. A w niedzielę imieniny teścia. Na szczęście Szymek wydobrzał i chodzi do przedszkola. A co u Ciebie?? To pracowity weekend Was czeka i same odwiedzinki u rodzinki :) miłej zabawy i życzenia dla mamy, taty i teścia :) Teraz to Szymek musi uważać bo po antybiotyku organizm troszkę wyniszczony, żeby czasem czegoś znów nie złapał, dawałaś mu priobiotyki?

Witaj Martek! jak samopoczucie?

Angel uważaj na siebie i trzymaj się w tym szpitalu... Asiu oj zrobiłaś apetyt, a ja właśnie mam ochotę jak co miesiąc na czekoladę, więc idę zrobić sobie kawkę i tabliczkę już mam przygotowaną (taką z orzechami)... Gosiaczku to za tydzień się wszystko wyjaśni ;) Megane ja tak mam przed @, więc ostatni tydzień prawie cały przepłakałam, wszystko doprowadzało mnie do łez i złości, że M to wytrzymuje, hehe ale to tylko tydzień w miesiącu więc chyba dlatego daje radę ;) Mirabell a gdzie Ty się podziewasz?

aniusia992Jestem po pierwszej wizycie u poloznej USG mam dopiero na 23 grudnia i nie chca mi szybciej zrobic. Mowilam ze bardzo sie martwie czy wszystko wpozadku ale wziela mi dzis krew na badanka dodatkowo na bete i w poniedzialek mam isc oddac znow krew na bete a potem czekac za wynikiem.Obliczyla mi ze to prawie 7 tydzien zaplodnieniowy a 9 tydzien liczac od miesiaczki. Termin na 9 lipca jak narazie. Tak sie boje bo nie czuje sie dobrze dzis mecza mnie mdlosci od rana i brzusio pobolewa :( Aniu nie martw się, jak są mdłości to dobrze, a dobrze, że bete zbadasz, będziesz wiedziała jak przyrasta, a na pewno przyrost będzie właściwy, więc główka do góry i w poniedziałek zbadaj krew i wszystko będzie jasne :)

Asiunia jak to dobrze że już po wszystkim, teraz jeszcze pewnie kilka ciężkich dni, dzielny Chłopczyk i jego rodzice przetrwali :) A historia o której piszesz... my coś o tym wiemy... tygodnie wielkiego szczęścia, nadzieja i w jednej chwili wszystko pryska... :( Oleńko ciesze się, że się zdecydowałaś, ja dziś zaczęłam cykl, więc również chyba zaczniemy... tak się boję, ale co ma być to będzie i nie mamy na to wpływu A teraz musisz wyciągnąć jak najwięcej przyjemności... Angela leżenie to nuda i czas się tak strasznie dłuży, ale musisz to zrobić dla Swojej Dzidzi, aby nie śpieszyła się tak na świat... odpoczywaj...

Aśka no tak jak się nie skusić jak tak wszystko pięknie na nas patrzy... ja też planuję jakieś małe zakupy, może pod koniec tygodnia uda mi się wyskoczyć ;) no i nie wspominając jak takie zakupy poprawiają humor i za oknem jakoś wtedy przyjemniej :)

Daisy no to już za 20 dni pierwsze badania, jest od czego dliczać :) Oleńko no to rozpętałam wątpliwości, nie chciałam, ale widzę że boisz się tak jak ja, że mogłoby być znów kilka tygodni wielkiego szczęścia i koniec... ale gdzieś czytałam że bada się jeszcze w ciąży przeciwciała i to chyba kilka razy jak coś jest nie tak, więc chyba musimy wierzyć lekarzowi, no co innego nam zostaje :) ale jak coś nie daje 100% pewności to co dalej... Dada jak tam po spotkaniu? a jak sama widzisz jeszcze nic nie jest przesądzone i może jak zrobisz test 23 to będzie niespodzianka :) Mirabell no właśnie ja też zaplanowałam sobie życie i nagle okazało się że nie na wszystko mam wpływ, wszystko runęło, nic już nie było ważne... może i u mnie coś się zmieni tak jak u Ciebie i plany wrócą na właściwy tor... Wizytę mam zaplanowaną na 13 grudnia, bo wtedy wracam na święta do Polski... Angela dobrze że już jesteś w domku, tylko teraz musisz się bardzo oszczędzać :)

Witaj Martek! co się z Tobą działo? umówiłaś się już na wizytę?

Oleńka był taki czas że bardzo dużo czytałam o pornieniach i tak jakoś mi się to w całość układało że wiele dziewczyn, które przeżyły straty miały właśnie ujemną grupę krwi, wiem że to nie ma znaczenia (chociaż może gdyby któs bardzo zgłębił temat i zrobił wiele badań to kto wie, na razie lekarze mówią że nie ma znaczenia A udało mi się umówić do immunologa, więc zobaczymy co mi powie i jakie badania zleci... Amirian jak ten czas szybko leci, jeszcze troszkę i Nadię będziesz tuliła w ramionach :) jaki kolor wybraliście do pokoiku Małej? Aniusia biedny ten Twój Synuś, ale zobaczysz wszystko będzie dobrze, jak wszystkie ciocie będą trzymały kciuki to na pewno będzie mniej bolało :) Dada powodzenia jutro, a test myślę że musisz powtórzyć za kilka dni

Magda2808weronyk83Musze niestety dopisac sie do tego watku...najpierw wielka radosc 2 kreski na tescie, a pozniej informacje nie takie jakich sie oczekuje. W sobote na pierwszej wizycie (5tc) lekarz powiedział: krwiak i odklejona kosmówka... to moja 3 ciaza, poprzednie zakonczone poronieniami w 7tc i 9tc, tak sie boje ze znow moze zdarzyc sie najgorsze. Podobno nic wiecej oprocz lezenia i lekarstw nie mozna zrobic(a i oczywiscie pozytywne myslenie - ale jak w takiej sytuacji tak myslec). Teraz wyczekiwanie na kolejna wizyte a ta dopiero 21.04, juz odliczam dni...ja mam wlasnie podobna sytuacje, lekarz dal mi tydzien, jesli przez ten tydzien wystapi krwawienie niestety trzeba szykowac sie na najgorsze:( jestem w 6tc U mnie niestety nie było szczęśliwego zakończenia, ale u Ciebie chyba lepiej, trzymam kciuki :)

Oleńko nie wiedziałam że Ty też należysz do "minusek", wiesz ja już kiedyś zaczęłam myśleć że to może mieć coś wspólnego z naszymi problemami

Martyna24Hej. Jestem tu nowa :) 4 m-ce temu też poroniłam (9tydz. serduszko nie zabiło :'( ) byłam na zabiegu łyżeczkowania, dostałam immunoglobuline 50j . Teraz jestem w kolejnej ciąży :) Nie byłam jeszcze u gin, bardzo się boję..Zastanawia mnie też to czy ilość podanej immunoglobuliny wpływa jakoś na skuteczność niepowstawania tych przeciwciał ? :( bo z tego co wiem to po porodach dostaje się aż 300. Może Któraś z Was coś wie ? proszę o pomoc :((( Pozdrawiam serdecznie Wszystkie Kobietki :) Martyno ja również z M mamy konflikt, co do dawki immunoglubiny to dostałąś jak najbardziej dobrą... wszystko zależy od długości trwania ciąży, ilości dzieci, po poronieniu zawsze dostaje się 50... wiem bo dostawałam ją już 3 razy, ważny jest czas podania po poronieniu nie dłuższy niż 72 godziny. Na razie nie masz się czym martwić na pewno jak pójdziesz na wizytę do gina to Ci wszystko wytłumaczy, będziesz miała badane przeciwciała czy są obecne w wyższej ciąży i jeśli będzie coś nie tak to lekarz będzie to monitorował i rozwój Dziecka i przeciwciała, więc teraz się nie przejmuj :)

Mirabell super wieści... to teraz kiedy następna wizyta? Kristek tyle osób już chwaliło Twoje zdolności i ja też muszę się do nich dołączyć :) Angela dobrze że już z Tobą lepiej i ze jesteś pod dobrą opieką... trzymaj się :) Aśka no no brzuszek śliczniutki, nic dodać nic ująć

Aśka36Jestem,jestem. Dziewczyny ja doła jakiegoś mam,bo od tyg. bolesne skórcze mam i brzucho mi twardnieje.Wszyscy mówią,że będzie ok ale wiecie......No i koszmary mam straszne,straszne w nocy. No ale już po wizycie i będzie:SYNEK Gin przypisał leki na skórcze.Sam zauważył zresztą,że macicę mam b.napiętą (a akurat wtedy nie była jak na moje). Aśka gratuluję Synusia :) mammaWitam dziewczynki :)Asiunia Gratulacjeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Powiem Wam dziewczynki, ze nie najlepiej sie czuje ,bo sie pochorowalam i Wiecie co dziewczynki mam takie wyrzuty sumienia ,bo przez to moje gardlo na wieczor nie wytrzymalam i posmarowalam sobie szyje mascia(dobrze ,ze nie plecy czy klatke piersiowa) dla dzieci Pulmex Baby i nad ranem tez bo jak przelykalam sline to sie budzilam tak mnie bolalo . Przed chwila czytam w ulotce ,a tam pisze nie powinno sie stosowac w 1 trymestrze- kurcze teraz mam schizy na tym punkcie - choc zdaje sobie sprawe ,ze na wiekszosci lekow tak pisze ,a i tak kobiety w ciazy nawet w pierwszym trymestrze biora ............ Co o tym dziewczynki myslicie .......??? Mamma na ból gardła polecam tabletki homeopatyczne Homeogene 9, nie wiem czy u siebie dostaniesz, ale może ktoś może Ci z Polski wysłać, bez obaw można stosować w ciąży Mirabell Tobie nie wiem co polecić na te zaparcia, ale może w aptece zapytaj może mają coś z homeopatii, no tak jak radzi Aśka spróbuj zmienić dietę :)

Ale dziś paskudna pogoda... kurcze kiedy będzie lepiej, ja dziś nie ruszam się z domku... jutro czeka nas taka mała imprezka, więc muszę coś upichcić i jakoś dzień minie... Angela bryczka dla Dzisiusia super... Aśka mam nadzieję że podzielisz się z nami najnowszymi zdjęciami swojego Maluszka, bo chyba usg będziesz miała dziś robione... patrzę na Twój suwaczek i ten czas tak szybko leci :)

Witajcie! Oleńko przyjdzie jeszcze czas na dokończenie tego co zaczęłaś na drutach, a teraz życzę Ci przyjemnego wypoczynku :) Angela wyglądasz pięknie, nie wygaduj tu głupot że nas urazisz, przecież my cieszymy się razem z Tobą :), no i tak nieskromnie prosimy o fluidki od Ciebie i innych Zafasolkowanych Asiunia zobaczymy, zobaczymy czy to będzie mój i Oleńki czas Oopsy no tak koniecznie musisz odpocząć i nie forsować tej nogi, więc zwolnienie jest absolutnie wymagane Stysia kurcze Kochana te guzy, jacie dobrze że trafiłaś do dobrego lekarza, który przeanalizuje wszystkie za i przeciw, bo tak jak piszesz, gdyby operacja była konieczna w czasie ciąży to nie dobrze... teraz to tylko czekanie na biopsję, ona pewnie więcej wyjaśni. U mnie to już drugi rok, który niestety jest fatalny, ale następny na pewno będzie lepszy dla nas wszystkich :) Dada oczywiście kciuki zaciśnięte... to kiedy możemy spodziewać się jakiś wieści?

Oopsy a ile lat ma ten Twój Bratanek? niezły z niego aparat...

Dużo zdrówka dla Twojego Synka Martek, miałam anginę raz w życiu i okropnie to wspominam...

Hej ! u mnie przynajmniej przestał padać śnieg, bo wczoraj to było strasznie... przyszła zima... a ja czekam na ciepełko... Mirabell jak ja w poprzedniej ciąży miałam straszne mdłości i to pomagały mi gumy Mamby, które sobie po malutkich kawałeczkach konsumowałam, a mdliło mnie przez cały dzień... Oleńka ma rację musimy się czymś zająć aby za dużo nie myśleć i to dotyczy Ciężaróweczek jak również takich jak ja które czekają :) ale czym????? jakieś propozycje... Również dla tych które muszą leżeć jak Asia. Jakiś czas temu Kristek mówiła o tym że robi na drutach czy na szydełku, ale do tego potrzebny jest talent :) a tak a pro po Kristek to dawno się nie odzywała...