Skocz do zawartości
Forum

kata

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kata

  1. buongiorno amiche!! hihi aga jak chcesz to moge ci troche moich siuskow poslac bedziesz miala mniej do roboty.. a nie rozliczaja cie jak sie nie wyrobisz z limitem:) buhahaha smieszni ci holendrzy no ale w sumie w slusznej sprawie:) suzy, idz ty do lekarza nawet ogolnego (a wczesniej zapytaj w aptrece moze jest bez recepty) i kup ty sobie jakies mazidlo na bolace sutki.. tylko sie nie przejmuj bo mnie tez pobolewaja czasami:) normalka:) moze juz niedlugo zacznie sie mleczko zbierac??:) moniq ja tez ubostwiam okiennice.. tylko musimy wymienic te.. hmmm jak to sie po polsku nazywa ten maly cos co ja trzyma otwarta?? bo teraz robia z plastiku i juz nam sie troche polamaly.,.. tesciowa ma z jakiegos zelastwa z koleji... no i jej rdzewieja nie ma dobrego rozwiazania hehehe ja oprocz tego ze lubie ciemno w nocy a okkienica ci to gwarantuje to jeszzce czuje sie bezpieczniej przed zlodziejami.. jasne ze maja swoje sposoby ale okiennica troche utrudnia sprawe:) asiku!!ja tez patrzylam na you tube co to za veo veo a wlasnie wieczorkiem mi sie sciagnal od lat upragniony musical francuski.. moniq pewnie znasz romeo et juliette de la haine a l'amour?? obejrzalam tylko troche tak przeskakujac ale i tak sie poplakalam:) sliczny..... zasluchiwalam sie kiedys w piosenkach a teraz jak moglam jeszcze zobaczyc na scenie... zaraz sciagne i inne musicale francuskie.. oni sa w tym najlepsi:)
  2. ok nusiu:) ale ty tez podalas maila wiec pewnie dostaniemy razem:)
  3. czy ja tez moglabym poprosic o wyslanie mi takiej ksiazeczki?? moj mail kasia@battifolle.it dziekuje baaaaaaardzo!!!!:)
  4. a dziekuje ewciu:)pozdrowilam, poglaskalam brzuszek... zosienka powinna jakos zaczac mnie slyszec w tych tygodniach:) wiec gadam jak jakas wariatka do brzuszka hihi a wiecie ze czasem juz dosc mocno mnie kopnie, ale jak klade reke to sie wycofuje.. jakas nietykalska panna mi sie szykuje chyba:) michele zawiedziony bo tylko z 2 razy udalo mu sie upolowac kopniaka:) no ale z czasem nie bedzie miala gdzie uciekac hehe guniu ty to masz z piotrusiem!!:) wie chlopak czego chce hehe
  5. justynko i gdzie tyt dobrze wygladasz!!?? chuda jestes i tyle!!!:) no a ze brzusio jest to przeciez dobrze, o to chodzi w tej ciazy newaniu no nie zazdroszcze co do tego rannego wstawania.. ja co prawda budze sie wlasnie kolo 5 bo spac nie moge ale popoludniami sobie odsypiam:)wtedy mnie dopiero na drzemke bierze,. dobrze ze moi rodzice tez sobei lubia po obiadku odpoczac to sie sobie walniemy razem i nie bedzie ze ktos sie bedzie nudzil:) co do szefa.. powiedzialas mu u ciazy, dodalas jeszcze ze w grudniu moze cie juz nie byc (bardzo dobrze zrobilas bo czasem facetom trudno sobie wyobrazic ze nie zawsze do konca sie pracuje no i ze mozna zwyczajnie na swiecie wczesniej urodzic) wiec jestes jak najbardziej w pozadku i niczym sie nie przejmuj.. zaproponowalas mu ze lepiej zeby projektem zajela sie inna osoba, nie chcial, jego problem.. mozesz ewentualnie na boku informowac o wszystkim dokladnie twojego zastepce zeby potem nie myslec o pracy tylko o dzidziusiu i nie dostawac zdesperowanych telefonow... fajnie ze w koncu lato i w gdansku:) ja juz mam lata powolutku powyzej dziurek w nosie
  6. no ja ci asiu powiem ze we wrozki nie wierze:) ale kto wie kto wie:) do mnie wlasnie wpadla szwagierka z corka.. oczywiscie bez zapowiedzi jak ja lubie takie niespodzianki!! dobrze ze juz po prysznicu bylam... no a nareszcie sobie poszly.... gadaja jak najete o glupotach!!wrrrrr
  7. IzabelinKasiu w ciąży przytyłam 10kg i najwięcej na końcu. Do 20/23 tygodnia raczej z wagi leciałam. A zażywasz jakieś witaminki? hej izabelin:) tak zarzywam takie z kwasem foliowym i dha oraz witaminami... ale wlasciwie jutro koncze bo to byla tylko 10dniowa probka od lekarza.. zostalo mi opakowanie kwasu foliowego to go pobiuore a potem znow kupie te witaminki... troche mi sie po nich ryba odbija ale co tam:) naprawde dopeitro po 23 tygodniu zaczelas tyc??to moze faktycznie nie ma sie czym martwic...:) nusiaa ty tez nie wrocilas jeszzce do wagi sprzed ciazy??to dlaczego nikt mi o tym wczesniej nie napisal!!!! a ja sie tu zamartwiam nonono nieladnie!!! a wiesz.. solidarizuje sie z toba... apropos rozstepow...na biuscie wydawalo mi sie ze nie mam ale jak sie pochylilam zeby mi zwisaly to jakies nierownosci byly... wiec moze poczatek rozstepow.. ide wciagnac jakis jogurt zeby nie bylo ze nie jem.. hmmmmm
  8. dziekuje bardzo za zyczenia!!! guniu!!!wszystko ok??dobrze sie czujesz??!?!owocowa herbatke dopijasz a nie kawusie???!!!!!!! no ja wlasnie nie mowilam nic o tym karmieniu piersia bo po co mam sie wtracac.. tak jak pisalam byla tam jej mama i siostra obie doswiadczone mamy wiec powinny one cos doradzic.. tylko mi sie to dziwne wydalo... ojejku a co te zupy tak sie psuja?!?!!?!? dziewczynki.. czy was tez bolala kosc ogonowa w ciazy??mnie strasznie.. zreszta kregoslup wyzej tyez ale ta kosc ogonowa najbardziej mi dokucza...to od kregoslupa czy raczej od miednicy czy macicy??
  9. justynko ciesze sie ze wszystko dobrze z dzidzia!!!:) a ty sama sie nie wazysz? ja dzis zalamka.. wczoraj juz bylam 68,6 a dzis znow 67,7... wiem ze przesadzam z tym wazeniem sie codziennie ale cholera dlaczego nie tyje!!!???? postanowilam ze bede zapisywac wszystko co jem w ciagu dnia i pokaze doktorowi we wtorek.. niech sie wypowie kurde!!! chociaz teraz mama przywiezie polski chlebek moze (taki ciemny z ziarnem mmmm) wiec moze troche sie podtucze bo ten wloski nie smakuje mi i jem tylko sucharki zamiast chleba.. no ale pizze tez wtryndalam czasem wiec powinno sie wyrownac:) no i serki danio mi przywiezie!! mmmm i almette!!mmmmmmm ojoj zeby juz byla sobota!!!!! hej czy ktoras tez boli kosc ogonowa??mnie strasznie:( tez sie zapytam lekarza czy to od kregoslupa czy raczej od macicy....
  10. mamma mia i jak tu za wami nadarzyc!!???witaj agnieszko!!!:) o rany holandia!!!! ja kiedys pracowalam na liniach orbis transport min wlasnie do holandi i belgi i mialam ambitny plan zeby sie nauczyc troche holenderskiego, tak zeby tylko spytac o droge, podac herbate itd hehe nie jest latwo hihi... uczylam sie troche na piosenkach marco borsato a jego piosenka z sita lopen op het water jest moja ulubiona:) miasta holenderskie bardzo mi sie podobaja.. sa takie.,....porzadne ale jedno mnie zastanawia.. czy wy tez nie macie firanek i zaslon w oknach?!??!?!matko przeciez wszystko widac!!!! suzy nie bylo mnie bo mnie boli kregoslup wiec nie wal tu fochow bo ja cierpie a tu zero wspolczucia... wpadlam na pomysl zeby sobie pojsc na jakis masaz ale.. jestem ciekawa jak mi go by zrobili jak ja na brzuchu sie nie poloze!!!! moniq... to ja mam takie intymne pytanie zrezta jak zwykle hehe.. napisalas ze ci tampony przy spirali nie potrzebne.. nie ma sie okresu?? ja nie znosze tamponow brrrrr... kiedys uzywalam ale jakos potem mnie obcieraly nawet te dla nastolatek:( asiku a gdzie ty to veo veo znalazlas?? hehe masz na mysli te piosenkeù''bo ona jest po portugalsku ale zapytam sie kolezanki z brazyli:)
  11. no tak.. wiec ja jako jedyna jestem na minusie z waga... ale moja waga wyjsciowa to 72 wiec normalka ze jak zaczelam uwazac i nie jadac swinstw to mi troche spadla.. nusiu dziekuje za zyczenia:) co do stringow.. to ja rozmawialam z mama i ona mi mowila ze jakis tam ginekolog to powiedzial ze wogoleby zabronil produkcji ja kiedys nosilam ale faktycznie mialam czesciej uplawy.. odkad przestalam od razu i uplawy zniknely.. iwec teraz tylko pelne majtochy.. no ale zeby mowic ze dziecku zagraza to przesada!! jesli nie ma problemow z flora bakteryjna i lubi stringi to niech sobie nosi!! a wiecie wczoraj z michele mielismy dyzkusje.. oczywiscie znow na temat odwiedzin... on mi mowi ze jak ktos chce przyjsc to przeciez mu nie za broni!!a ja sie zapalilam dlaczego ma niby nie zabronic!!! w koncu u siebie w domu kazdy robi co mu sie podoba... ja rozumiem ze rodzina.. ok nie bede az tak upierdliwa ale miliony przyjaciol ktorzy nie maja nawet czasu zadzwonic i zapytac sie jak tam leci.. ich na pewno nie wpuszcze.. a wara mi!!! dopiero jak zosienka bedzie wieksza.. zreszta zobacza ja w szpitalu.. bo sobie pomyslalam ze faktycznie poloze ja z innymi dziecmi w zlobku za bezpieczna szyba.. a tylko na noc jak juz nie bedzie odwiedzajacych wezme ja do siebie do pokoju...
  12. basiu slodkie te zdjecia!!! i dziekuje za zyczenia i herbatke!!! dziewczyny!!!wczoraj bylam u kolezanki tej co urodzila.. wcisneli mi 5dniowe malenstwo na rece powiem wam ze na poczatku mialam stracha.. no ale to nie jest takie trudne, szczegolnie ze siedzialam.. po jakis 5 minutach zaczelam nawet oddychac i sie zrelaksowalam jest piekna.... myslalam ze jej nie oddam!!:) tylko jakos nie wiem tutaj w tym szpitalu co ona rodzila (na szczescie inny niz moj) to dziwne zwyczaje panuja.. nikt jej nie powiedzial jak ma przewibac mala i jak zobaczylam wczorajk jak ja za nozki do gory podnosi zeby pieluszke podsunac to mi sie czarno przed oczami zrobilo... no ale nic ma na miejscu mame i siotre dzieciata wiec nie mnie prawic moraly... z karmieneim piersia tez nie zaproponowali innych pozycji tylko klasyczna a mala zle uklada jezyczek i nie ssie prawidlowo.. no i widzialam ze luana ta kolezanka sie krzywila jak mala jadla... wiec jej mowie wloz palec do buzi malej i wyjmij piers a za chwile przystaw znow moze zalapie.. a ona mi na to ze na poczatku musi bolec... hmmm no nie wiem ja sie tam nie znam ale we wszystkich gazetach pisza ze na poczatku faktycznie moze nie byc przyjemnie ale bolec nie moze!!bo to znaczy ze malenstwo zle lapie piers... oj juz mi sie wszystko miesza... ide zajac sie obiadem buziaki!!!
  13. ok przeczytalam to odpisuje:) co do prezentow dla dzieci to ja kupila ubranko.. takie rozowiutkie body ale wybor masz na prawde wielki... mozesz kupic grzechotki do wozka:) albo rozek.. sa tez karuzele i zabawki dla dzieci od 0 miesiaca:) wiec wybor zalezy tylko od tego ile chcesz wydac:) Izabelin dziekuje!!!! wieczor sie udal:) juz sie nie moge doczekac 2 rocznicy hehe.. tak fajnie romantycznie sie robi:) a teraz remonty mnie sprowadzily na ziemie!!! nusiu hehe moze lepiej zeby sie adi jeszzce na plec nie nastawial dopoki nie wiadomo a co do rozstepow to ja mysle ze jesli ci lydki nie przytyly to chyba nic na to nie poradzisz bo to chormony... ja na razie nie mam tego problemu ale zauwazylam ze jestem coraz bardziej i coraz czesciej glodna... no i udalo mi sie przytyc!!nastepne 400gr!!!!:) no ale dalej jem kontrolowanie tzn nie opycham sie slodkosciami i tylko raz na jakis czas pozwalam sobie na rozpuste typu fanta o ktorej wam pisalam:) teraz przyjada rodzice i przywioza przysmaki z polski wiec pewnie waga pojdzie szybko w gore mam usg we wtorek... oj zeby to juz!!!!!
  14. dziewczyny!!!wczoraj bylam u kolezanki tej co urodzila.. wcisneli mi 5dniowe malenstwo na rece powiem wam ze na poczatku mialam stracha.. no ale to nie jest takie trudne, szczegolnie ze siedzialam.. po jakis 5 minutach zaczelam nawet oddychac i sie zrelaksowalam jest piekna.... myslalam ze jej nie oddam!!:) tylko jakos nie wiem tutaj w tym szpitalu co ona rodzila (na szczescie inny niz moj) to dziwne zwyczaje panuja.. nikt jej nie powiedzial jak ma przewibac mala i jak zobaczylam wczorajk jak ja za nozki do gory podnosi zeby pieluszke podsunac to mi sie czarno przed oczami zrobilo... no ale nic ma na miejscu mame i siotre dzieciata wiec nie mnie prawic moraly... z karmieneim piersia tez nie zaproponowali innych pozycji tylko klasyczna a mala zle uklada jezyczek i nie ssie prawidlowo.. no i widzialam ze luana ta kolezanka sie krzywila jak mala jadla... wiec jej mowie wloz palec do buzi malej i wyjmij piers a za chwile przystaw znow moze zalapie.. a ona mi na to ze na poczatku musi bolec... hmmm no nie wiem ja sie tam nie znam ale we wszystkich gazetach pisza ze na poczatku faktycznie moze nie byc przyjemnie ale bolec nie moze!!bo to znaczy ze malenstwo zle lapie piers... oj juz mi sie wszystko miesza... ide zajac sie obiadem buziaki!!!
  15. a dziekowac suzy dziekowac:) juz zapomnialam o swietowaniu taki halas.. no ale na szczescie zrobili juz w srodku wiec posprzatalam i nie powinno sie juz baaaardzo nabrudzic choc z zewnatrz troche na pewno sie nanosi.... ty jakas sadystka bylas suzy!!! matko zeby tylko to twoje malenstwo jakies bardziej czule i kobiece wyszlo no moze jeszzce z miesiac wytrzymasz w pracy... w sumie bralas taka mozliwosc pod uwage, nie?? a ze zmeczona to wierze bo ja w domu niby a i tak mi kregoslup siada.. a wiecie co najbarziej boli??kosc ogonowa... dziwne... moniq jak nie lubisz rozu to dobrze ze masz dwoch chlopcow ja tam z kolorow to jakos za brazami nie przepadam (ale to tak dla siebie, zosi tez w brazach nie bede kupowac hehe) dziewczyny!!!wczoraj bylam u kolezanki tej co urodzila.. wcisneli mi 5dniowe malenstwo na rece powiem wam ze na poczatku mialam stracha.. no ale to nie jest takie trudne, szczegolnie ze siedzialam.. po jakis 5 minutach zaczelam nawet oddychac i sie zrelaksowalam jest piekna.... myslalam ze jej nie oddam!!:) tylko jakos nie wiem tutaj w tym szpitalu co ona rodzila (na szczescie inny niz moj) to dziwne zwyczaje panuja.. nikt jej nie powiedzial jak ma przewibac mala i jak zobaczylam wczorajk jak ja za nozki do gory podnosi zeby pieluszke podsunac to mi sie czarno przed oczami zrobilo... no ale nic ma na miejscu mame i siotre dzieciata wiec nie mnie prawic moraly... z karmieneim piersia tez nie zaproponowali innych pozycji tylko klasyczna a mala zle uklada jezyczek i nie ssie prawidlowo.. no i widzialam ze luana ta kolezanka sie krzywila jak mala jadla... wiec jej mowie wloz palec do buzi malej i wyjmij piers a za chwile przystaw znow moze zalapie.. a ona mi na to ze na poczatku musi bolec... hmmm no nie wiem ja sie tam nie znam ale we wszystkich gazetach pisza ze na poczatku faktycznie moze nie byc przyjemnie ale bolec nie moze!!bo to znaczy ze malenstwo zle lapie piers... oj juz mi sie wszystko miesza... ide zajac sie obiadem buziaki!!!
  16. guniu jak chcesz to ci moge wyslac taki fartuszek:) ale mysle ze jak tylkoby piotrus mial to pewnie by mu sie to nie podobalo, mimo iz sa to rzeczy pastelowe i ladne (zazwyczaj z malenkim hafcikiem kubusia puchatka albo jakis gormitow czy winxow ) no to jednak to zawsze fartuszek... a dresiki najlepsze.. i wygodnie na sedes i na kolanach jak sie bedzie bawil tez go nic nie bedzie uwieralo:) uciekam bo za godzinke mam byc u znajomych.. po raz pierwszy zobacze 5 dniowa marie laure:) nie chcialam jechac bo pewnie jej mamusia zmeczona a dziecku tez te wszystkie wirusy nie potrzebne!!no ale michele sie uparl ze my jako jedyni jeszzce nie pojechalismy z wizyta.. ludzie sie zwalali do szpitala... dziewczyna na morfinie, dziecko co 20min plakalo w nocy a ona nie wiedziela czemu wiec w stresie a ci sobie na pogaduszki tam sie zwalali.. niech mi tylko sprobuja do szpitala przyjechac holota!!! chcialam roomin-in ale przy tych wszystkich upierdliwych znajomych chyba zdecyduje sie na "zlobek " gdzie dzieci sa za szyba i zadne lapska brudne ich nie dotykaja!! a na karmienie i tak mnie beda budzic wiec karmienie piersia nie powinno ucierpiec... no nic jeszcze jest czas.. chcialam byc z zosienka 24 na dobe...
  17. hej justynko!!i co ugotowalas??:) ja na 21 jade do znajomych, od czwartku maja malenka coreczke, a w domciu sa od wczoraj.... nie chcialam jechac bo to jednak taka kruszynka po co sie zwalac na glowe.. ale michele mowi ze jako jedyni ich nie odwiedzilismy i ze tak glupio.. no nic wpadniemy doslownie na 5 min.. a potem wracamy do domku:) buziaki laseczki:)
  18. moniq ciesze sie ze wszystko w porzadku!!! musialo ci ulzyc!!! asiku.. a ty mialas znieczulenie po tych godzinach (o matko az tyle!!!???) zewnatrzoponowe czy normalne?? ja slyszalam ze zo robia do 4 cm a potem to juz nie.. hmmm to prawda?? heheh moje wy ekspertki:) asiku widzialam twoja natalke!! mamma mia ona wyglada na jakies pol roczku!!!!i widze ze ci sie podoba kolor rozowy ja tez lubie i na pèewno troche ciuszkow pokupuje ale... belkitny tez ladny...:) a tak na marginesie.. nie mow mezowi hihi ale jest do ciebie baaardzo podobna!!przynajmniej na zdjeciach:)
  19. hehe ten omlecik to 5 minut roboty guniu:) a co takiego nakupowalyscie?? tutaj sa w wiekszosci przedszkoli fartuszki (na zime takie z dlugimi rekawami ze w sumie nie widac co dziecko ma pod spodem... glupio bo i tak faruszek mozesz kupic jaki ci sie podoba, wiec nie chodzi o to ze wszystkie dzieci sa jednakowo ubrane... no nic co moda to moda:)
  20. no tak justynko.. to bedzie za dwie godziny praktyczne kolacja odpoczywaj odpoczywaj!!dobrze zrobi i tobie i dzidzi!! i nie martw sie mi tez sie naciaga i pobolewa.. tez chodze jak na szpilkach ale to w koncu normalne ze tam musi sie robic coraz wiecej miejsca:) nusia super zdjecia!!!
  21. ale fajnie dziewczyny wesele!!! ja wczoraj mialam inne wesele hehe rok pozniej:) mielismy nasza pierwsza rocznice wiec zrobilam nasze ulubione miesko tagliate z zielonym pieprzem, michele mial winko byly swiece.. no a potem trzeba bylo przygotowac dom bo dzis remonty sie zaczynaja.. niby krotkie bo tylko schowek w srodku trzeba dobudowac nad schodami no ale troche romantyczny czar prysnal hehe basiu cholercia omlet!!wiesz ja to je bardzo roznie robie.. czasem oddzielnie bialka i zoltka ubijam czasem razem, czasem dodaje maki a czasem smietany... tak zeby zmieniac:) ten ostatni robilam tak: podsmazylam cebulke, pomidorki i papryke na oliwie.. dodalam rozbeltane jajka(tym razem cale) z pozadna lyzka smietany i poczekalam az sie zapiecze na dole a potem walnelam duuuzo tartego parmezanu i przykrylam. parmezan wtopil sie ladnie w jajko i bylo mniam:) ok dziewczynki... dzwonie do michele co z tym fachowcem juz godzine sie spoznia!!! zajrze pozniej!! a tak wogole to otwieram kawaiarenke jesli mnie jeszcze zadna nie ubiegla moze byc cappuccino??czy zwykla xxl jak to ja nazywa michele??
  22. hej kochane!! newaniu co to za sklep reporter??z odzieza ciazowa czy udalo sie jeszcze znalezc cos "normalnego" ale luzniejszego??:) rocznica udana:) zjedlismy pycha papu przy swiecach, michele popil winkiem az sie biedak spocil od alkoholu i pieprznego miesa no ale nie musial wyjadac jeszzce potem pieprzu z chlebemja tez lubie ten zielony tak rozgryzc mmmmm dostalam eau de padfum bvlgari blv, ladna taka na wieczor:) musze jakos delikatnie dac do zrozumienia kotkowi ze ja sie teraz przerzucilam na delikatniejsze i swiezsze zapachy:) no ale taka jedna wieczorowa dobrze miec:) dzis zaczynaja sie u nas roboty... teraz ma przyjechac fachowiec co robi skladzik nad schodami, juz ponad godzine sie spoznia, ja mu dam!!!moja biedna kikunia mogla pobyc dluzej w domku a tak siedziw kojcu a nieznosna koteczka Lupa ja wkurza!!co za bezszczelny kot!!ufffff jutro przyjezdza z koleji nastepny fachowiec co rure od pieca ma wyniesc wysoko i omurowac.. mam nadzieje ze skoncza przed przyjazdem rodzicow!!!! to juz tak niedlugo!! o rany dziewczyny mowie wam juz sie nie moge doczekac!! a wiecie co?? poczulam dzis prawdziwe kopniaki!!teraz z now motylkowe delikatne ale rano zanim wstalam z lozka chwile polezalam i poczulam 2 dosc silne ruchy!!wiec szybko dawaj reke michele na brzuch... poczekalismy chwile i bach!!nastepny!!!o matko mowie wam michele mial lzy w oczach:) poczulismy w tym samym momencie wiec mysle ze nie plakal przez moje jelita hehe moja zosienka rosnie
  23. o matko!!moniq jak sie czuje noas?? mam nadzieje ze wszystko dobrze i ze skonczylo sie tylko na strachu!!! ja mama teraz cale schody oblepione polarem(michele nie chcial folia bo sliska) bo ma przyjsc fachoweic robic nam skladzik nad schodami.. juz jest spozniony godzine, pozostawie to bez komentarza.. no a jutro drugi fachowiec ma wyciagnac tube pieca wysoko i obmurowac.. mam nadzieje ze skoncza do soboty przed przyjazdem moich rodzicow... no wiec wczoraj bylo fajnie choc musielismy tez chalupke przygotowac na remont.. zjedlismy tagliate baaaardzo pieprzna, michele popil dobrym winkiem (hehe udalo mi sie dobre kupic a nie znam sie zupelnie i malo sie nie poplakalam przed ta polka:) dostalam eau de parfum bvlgari blv:) bardzo ladna, michele wie co lubie choc powiem wam szczerze ze gust mi sie troche zmienia i teraz wole swiezsze zapachy... no ale na wieczor obowiazkowo musza byc "burdelowe" jak to mawia moj tata ja chcialam mu kupic (jak przyjada moi rodzice i przywioza pieniadze od cioci, no bo niby mamy tam jakies zaskorniaki wspolne ale na koncie, a przeciez mu nie powiem wyciagnij mi pieniadze bo chyce ci kupic prezent uffff) cos do komputera... myslalam o jakims fajnym programie do obrobki zdjec ale slyszalam tylko o photo shopie... musze poczekac na tate on mi moze cos doradzi... poza tym michele szaleje na blogu (taki z jego przyjaciolmi) wiec moze jest jakis program zeby ladnie go przyozdobic bajerami??cos wiecie na ten temat??:) asiku z kregoslupem problem w tym ze ja troche cwicze... rozkaladam mate i robie 3-4 cwiczonka w 10 powtorzeniach.. moze za duzo??no ale tak bylo w ksiazce... no ale wiesz ja mam troche skrzywiony ten kregoslup.. nhiby nic takiego ale na pewno mi sie lordoza poglebia teraz i to przez to ten bol.. ciekawe czy mnie zakwalifikuja do zewnatrzoponowego.. no ale wiecie co.. zastanawiam sie czy jest sens.. niby kurs zrobie ale mowia ze potem czlowiek sie zle czuje a i tak pod koniec ci odlaczaja bo oslabia parcie...przedluza sie z tym zo... no nic zastanowie sie, tak jak napisalam kurs zrobie a potem zobaczymy w praniu jaki mam prog odpornosci na bol... mysle jednak ze jak sie skoncentruje na zosi to powinno sie udac bez znieczulenia:) no prosze suzy sie odgrazala ze nam wleje i sama sie teraz nie pokazuje
  24. nie bijcie:( jestem jestem ale nie daje rady.. musze lezec bo mnie tak kregoslup nawala:( mowie wam strasznie:( wczoraj bylismy na basenie myslalam ze mi troche plywanie ulzy ale gdzie tam:( boli... co to bedzie jak mi brzuszek jeszcze urosnie:( no ale nic dzis udaje ze nie czuje i lece sie zrobic na pieknosc... moze w rocznice dopadne wreszcie mojego hihihi a moze i mnie dobrze na plecy zrobi hihi moniq co to za zaproszenie na aperitif??? nie pija sie go PRZED kolacja a nie ZAMIAN?? no taaaaak... michele by powiedzial ze frabcuzi sobie zaluja hihi no ale on sie ich w kolko czepia taki narod:) lece kochane... chcialam tylko dac znac ze zyje:) buziaki!!!
  25. hehehe ale sie z tymi dowcipami rozpisujecie kochane:) mnie nie bylo dosc dlugo:( bardzo boli mnie krzyz wiec glownie leze.. ale nawet jak leze to nie jest dobrze:( mamma mia co to bedzie jak brzuszek jeszcze urosnie??!?!?! no ale nic.. zosia kopie jak kopaloa, chyba jej ta melisa za bardzo nie podpasowala no to nie pije.. mama ma przywiezc herbatki vitaxu czy herbapolu bo tutaj jakies wydziwiane z dodatkami ginsenga i echinacei a skad jam wiedziec czy moge pic takie czy nie??!?!? wczoraj by6lismy na basenie:) fakjnie bylo tylko jak wychodzilam z wody to mnie tak podbrzusze zabolalo:( wysoko konczyla sie drabinka i czyba sie za bardzo wyciagnelam... no ale zaraz przeszlo a dzis pobolewa ale chyba mi sie mocniej podnosi macica.. czuje takie malo przyjemne ciagniecie w boku.... to chyba to o czym nusia mowila:) no a teraz wybaczcie ale ja sie dzis na bostwo robie bo mamy 1sza rocznice slubu zrobie tagliate czyli posmazony stek na grilu a potem pokrojony w plastry posypany zielonym pieprzem z zalewy, rozmarynem i wstawiony do piekarnika.. michele bedzie mial polkrwisty a ja niestety musze sie zadowolic wypeiczonym ale i tak bedzie pycha:) chcielismy isc do restauracji ale... mielismy ochote na tagliate a w restauracjach jakies debile sa i nawet jak kilka juz razy prosilam o dobrze wypieczona (nawet mowilam zeby nie byla nawet rozowa w srodku) to oni i tak przynosili krwista.....) no wiec w domciu:) do tego duzo zielonej salaty no i michele bedzie mial kupione w wielikich bolach wino (heheh nie znam sie i jak mam wziac i wybrac to z pol godziny stoje i sie zdecydowac nie moge:) ) buziaczki dziewczynki do jutra lece sie umyc, wypachnic, ulozyc wloski i umalowac.. a co tam moze go dopadne dzis wieczorem!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...