kata

nusia ale tu nie chodzi o alergen tylko o to ze wszystkie produkty odzwierzece powinny byc "przetworzone" tzn ugotowane lub pasteryzowane... mleko od krowy to tez produkt zwierzecy:) littlemum a juz wszystko masz na wyjazd??czy jeszcze zakupy cie czekaja?? mniam jakie dobre te leczo.. ja jem fasole i na razie wzdec nie mam za to po mlodej kapustce hmmmm ale mialam gazy!!i to takie zabgojcze uciekam bo dzis rozowa noc w centrum, pootwierane sklepy, konkursy, muzyka:) bedzie fajnie!!! buziaczki i do jutra.. aha dzis spalam od 15:£ do 18... ciekawe jak bedzie w nocy.. mam nadzieje ze zasne!!

suzy jesli twoj nie ma problemow z finansami to faktycznie daruj sobie prace po porodzie, fajnie jest moc zostac z dzieciaczkiem:) natomiast teraz hmmm no nie wiem.. ja bym pewnie chcaila popracowac ale mam niedosyt a ty jestes zmeczona wiec to inna sytuacja... dzisiaj dziewczynki spalam caly dzien.. od 15:30 do 18... ciekawe kto bedzie spal w nocy? dzis jest rozowa noc hehe wiec sklepu otwarte, jedziemy do centrum buziaki!!!

my tez zawsze przed dluzsza podroza sprawdzamy samochod a raczej mechanik sprawdza.. wystarczy 15 minut na tych owych maszynach co ci wszystko powiedza a my czujemy sie bezpieczniej:) ale jestem glodna... dzis robie spaghetti z pesto i mam gotowane na prze warzywka (zjem sobie z oliwa mniam) tylko jeszcze musze poczekac na michele a juz w brzuchu byrczy... chyba schrupie pare migdalkow:)

no to faktycznie przygoda newaniu!! ja tez bym sie zestresowala zreszta nie znosze kart... zawsze sie cykam no i co najwazniejsze nie widze ile wydaje.... a z samochodem to jakas grubsza sprawa czy przeglad??

oj littlemum facet mily i zakupy udane:) ale fajnie.. ja tez wczoraj padlam po zakupach ale sobie ni w sumie nie kupilam tylko tak do domu troche jedzenia i takich tam... oczywiscie wydalismy ile wydalismy no ale trudno jesc trzeba... a jaki stroj sobie kupilas??kostium kapielowy??

buziaki ja tez musze wziac prysznic...

pewnie porozmawiamy dzis wieczorkiem to dam ci znac jak sie cos dowiem:)

no to jezdzij do niej na usg!! a co do ginekologa to dam ci znac gdzie przyjmuje ten moj... ja co prawda nie bylam w ciazy jak do niego chodzilam ale wazne jest to ze ma pomysly!!ja dlugo mialam gigantyczna nadzerke, inni lekarze przepisywali mi globulki i gucio, od razu wyplywalo a nadzerka sie powiekszala, zaczela bolec i krwawic.. nie chcialam zamrazac bo jeszcze nie rodzilam i wymyslil ze bedzie mi nakladal lek co 2 dzien bezposrednio na nia.... najezdzilam sie ale.. juz dobrze:) a teraz mi sie przypomnialo ze mama mowila cos o jeszcze o jakims super ginekologu... do niego tez kolejki co prawda ale sie dowiem.. jej chrzesnica u niego rodzila i byla bardzo zadowolona..

roniu ja sie jeszcze dowiem.. tzn ze najlepszy bylby ginekolog i kardiolog w jednym... myslalam ze chodzilo o twoje serduszko... a do tej pani doktor sie nie mozna dostac jak taka dobra??pewnie kolejki niezle co??

ale chcesz kardiologa czy ginekologa znalezc innego?? ja ginekologa mialam w warszawie swietnego, wiem ze jest przy sggw (ale tylko dla zapisanych tam pacjentek) ale moge mame porosic zeby sie dowiedziala gdzie jeszcze przyjmuje (moja mama jest lekarzem i razem pracuja na sggw) co do kardiologa to moj tata ma niezla pania doktor.. ale zapytam sie jeszcze mamy bo moze ciebie trzeba by bylo pod innym kontem poprowadzic

hej ho!! ugryzl mnie komar i dostaje szalu!! a mialam spray!!!na nogi nie nalozylam bo w skarptkacha le te cholery teraz i przez jeansy gryza... jak ja ich nienawidze... zosia sie rozbudzila wczoraj ale o dziwo nie po czekoladzie ale po OMLECIE fakt ze zrobilam taki ze smietanka, parmezanem pomidorkami i papryka wiec bomba.. ale widocznie potzrebowala takiego kopa:) ale wam fajnie z tymi weselami dziewczyny!!bawcie sie dobrze!!! basiu mnie tez czeka rozmrazanie zamrazalnika i.. czekam az do mnie tata przyhedzie i to zrobi

pewnie masz racje.. zrestza ide do lekarza 29 lipca to jeszzce on mi sie wypowie....

roniu musisz myslec pozytywnie... wiem ze stresa mas na pewno wiekszego po tym co musialas przejsc ale ten stres tobie a potem twojej dzidzi nie pomaga...

no ale myslisz ze zosiu nic nie braknie?? pewnie panikuje wiem...ale nie chce dziecka glodzic.. czytalam ze ja powinnam 2300kcal dziennei jesc ale za chiny nie dam rady.... zawsze jadlam kolo 1500 to juz max a teraz diete zmienilam na wiecej warzyw i owocow wiec pewnie i kalorycznosc mi sie obnizyla...

roniawiesz wole się tak za bardzo nie nastawiać, to mój pierwszy cykl z obserwacjami tempka sluz szyjka plus testy :) Ta owu to jakoś pozno wczoraj 20dc i II krechy na owu, staraliśmy się a co będzie zobaczymy, ale nawet nie wiesz jak sie boje :Smutny: roniu ja tez mialam owulacje dosc pozno bo moj cykl mi sie rozregulowal po tabletkach antykoncepcyjnych na 34 dni... a teraz krotkie wyjazdy, wiesz nawet wypad za miasto cie moze rozregulowac... no wiec jak pokazuje ze jest owu to znaczy ze jest.. teraz tylko spokoj bo ja jak sie stresowalam to sie psychicznie blokowalam i rozumiem cie bo tez mialam stresa, placze po okresie i pytania czy cos ze mna jest nie tak.. a potem jak wyluzowalam (przynajmniej troche bo do konca wiem ze sie nie da) baaaah 2 kreseczki.... i u ciebie tez tak bedzie:)

nusiu mleka od krowy nie!!!! mozna pic tylko pasteryzowane.. hoho ktos tutaj lubi slodkie sniadanka.. podobaloby ci sie tutaj cappuccino i rogalik cieply z cukierni (wlasciwie z baru ale oni biora z cukierni).. ja cappuccino nie tkne bo jednak mi kawa za bardzo nie pasuje zapachowo.. a rogalika to czasem zjem ale staram sie nie za czesto raz na tydzien, dwa... no i dzieczyny moze ja po prostu przesadzam.. bo ja caly czas jestem z waga na minusie, dzis sie wazylam i to przepraszam za stwierdzenie kupa w tylku i caly czas 68,2kg a mialam przed ciaza 72... i juz nie wiem zmuszac sie i opychac czy nie:( hihi dobre te dowcipy

roniaKata jeszcze tutaj Ci podziekuje za post na staraczkach tam już podziękowałam, zobaczymy czy coś się z tego wykluje ale wolę się nie napędzać czas pokaże buziaki grunt roniu ze cos ruszylo:) zobaczysz teraz to juz pojdzie z gorki!!

hej kochane!!o i pojawil sie asik:) o razy musialyscie o tych oscypkach pisac?!?!?!?ja to lubie te mieszane, zeby nie byly za slone... mmmmmm mniam.. suzy a to cypryjskie to co to?? a ja nie wiem czy z oscypkami to teraz bidy nie bedzie... bo cos tam z jakimis certyfikatami unijnymi sie obsunelo.. no ale pewnie na NIELEGALU hihi mozna kupic:) moniq jak tam dzis?? katarek powoli mija?? no tak nieleczony trwa tydzien a leczony 7 dni hmmm:( no ale mam nadzieje ze juz lepiej!!! suzy mama pytanko.. czy ty cos przytylas dziewczyno??ja sie zapytam mojego lekarza 29 czy ja przypadkiem nie stoe za bardzo w miejscu.. brzuszek rosnie a ja przytylam 0,3 kg a bylam 4 do tylu wiec caly czas na minusie.. ja wiem ze pewnie zaczne teraz nabierac bo dzidzia rosnie.. no i nie chce sie obzerac, jem tyle ile czuje ze potrzebuje ale nie chcialabym przesadzic i nieswiadomie zaszkodzic... wiem wiem zanudzam was tym moim tematem i wiecznymi problemami...w kolko o cos sie trzese...ufffff

malamoni no wreszcie sie pokazalas!!!!:) gratuluje synka!!!to moze jakas randka z moja corenka??jak sie bedzie nazywal??juz wybraliscie imie?? oj izabelin to musisz czesciej zagladac, moze ci sie humor poprawi:) glowa do gory!! dziewczynki ja uciekam bede jutro bo 2 godziny stalam w supermarkecie.. spotykalismy znajomych... uffff jak chodze jest ok ale jak stoje za dlugo to mi kregoslup nawala rowno.. aha izabelin jeszcze jedno!!ty to masz kobito nerwy hihi ja tez nie chce za wczesnie zbierac rzeczy no bo po co ma lezec i miejsce zawalac ale zeby wozek 2 tyg przed porodem??!! mnie powiedzieli ze mojego roana musze zamowic na 3-4 tyg przed.. no ale dochodzi jeszcze wysylka wiec mysle ze jakos w polowie pazdziernika zamowie... powinnismy sie wyrobic:) buziaczki i do jutra kochane!!!

dzieki moniq znow sie rozruszaly babelki:) strasznie mi przez ten czas ich brakowalo.. jestem padnieta bylismy w supermarkecie i spotkalismy z 20 osob z kazdym trzeba bylo pogadac i tak nam sie 2 godziny zeszly.. a ja jakos z chodzeniem ok ale jak stoje to od razu mnie boli kregoslup...hmmmmm buziaki bede jutro!!!

asiu ona miala zaprogramowana ta cesarke wiec sie wogole nie meczyla:) teraz taka moda, michele sie smial ze jak sie komus steknac nie chce to sobie zyczy cesarke i ze jakby Bog chcial zeby kobiety rodzily przez brzuch to by im tam suwaki zalozyl..... no z jednej strony mnie zdenerwowal tymi tekstami bo on to moze sie madrzyc bo nie bedzie rodzil ale z drugiej strony ja nie popieram cesarki na zyczenie.. to jednak operacja i powinna ratowac zycie a nie byc tylko wygodnym rozwiazaniem... basiu nam kiedys ciocia przywozila taki wielki persil z niemiec... faktycznie widac bylo roznice....no ale wiadomo ze w poslce sa cwaniaczki hehe wszystko rozzedza zeby tylkop sie wiecej nachapac... jak korzonki???:( buziaki lece po michele do pracy i na zakupy w koncu!!!

o matko ronia i nusia!!!trzeba bylo ostrzec hihihi jadlam jogurt z musli i az mi wpadlo nie w te dziurke co trzeba!!wy to jestescie aparatki!!!ja chce wiecej!!! justys ja mam to samo... juz mi sie sni po nocach ta upragniona wyprawa do sklepu po wyprawke:) no ale sobie zakupy zrobilas kochana:) ja juz sie nie moge doczekac kiedy moja mama mi przywiezie jeansy:) ciekawe jakie kupila:) plama ze spodni zeszla ufffff.. od razu wciagnelam na posladki hihi bo cos mi chlodno w domciu..a na zewnatrz upal a rano sie nie zapowiadalo....

ale kata byla pierwsza!!

roniaSą jakieś dowcipy???Nie... To uciekam bo my dzis marsowe miny mamy hihi zartuje.... no niech ktoras cos zarzuci!!bo ja zawsze nawet najprostrzy dowcip spale

no bo mozesz spasc, masz teraz inny srodek ciezkosci i moze ci sie w glowie zakrecic tfutfutfu.. a poza tym ja slyszalam ze nie powinnno sie wieszac firanek itd bo jak podnosisz tak rece do gory to sie moze lozysko odkleic... newania te majtasy jak nie masz smyka to poszukaj w sklepach z bielizna takich zwyklych drogeriach lub nawet w sklepach z ciuszkami dla dzieci..