Aśka36

Amirian apropos odchudzania po.Ja to sobie obiecałam,że wycisnę z siebie siódme poty jak trzeba będzie.Na razie jak były staranka to gromadziłam tkankę i niczym się nie przejmuję:)

Agalk z własnego mieszkanka to trzeba się tylko cieszyc.Można wstawic trochę kwiatków w dużych donicach,fajnie pomalowac ściany,walnąc jakiś szablon.Im mniej gratów tym mniej sprzatania i zbieralni kurzu.A to by było gołe mieszkanko,tak?Najdrożej wychodzi kuchnia i łazienka ale co własne to własne.Warto.

Angela nie pisałam Ci po ostatnim zdjęciu brzuszka,żeś chudzina? Chyba nie ,więc teraz napiszę.Wszystko z Tobą jest ok i niejedna ciężarówka Ci pozazdrości. Darenka witaj,witaj i pisz z nami.Jak się wogóle czujesz? Amirian z objawów to: mega bolą mnie piersi dopóki nie wrzucę ich rano do stanika,potem ok.Tak od tygodnia mnie lekko mdli,zwłaszcza po jedzeniu.No i może nie jestem już wklęsła tylko :płaska jak deska,jeśli chodzi o brzuch.No i kilka pryszczy gratis:)Cieszę się,że brzuch mnie nie boli.Jest ok. A dziś przejeżdżałam obok Lidla i wpadłam na zakupy.Zachciało mi się mleka,kupiłam litr w plastikowej butelce.Wsiadłam do samochodu na parkingu i tankuję to mleko.Patrzę w bok a tam moja kumpela podjeżdża.No i gatka się rozwinęła.Pierwsze co zapytała:jesteś w ciąży,bo tak to mleko......wiecie dziwnie się czuję jak mam powiedziec,że tak.Nigdy nic nie wiadomo co będzie dalej ale jestem dobrej myśli.

Emienogie no jak zielone światełko to brawo.Czekamy,czekamy..... Martek myślę,że jak Szymek jest śmiałym chłopcem to mu się spodoba.Trochę się wyszaleje ale głupotek też trochę przyniesie.Dzieciaki się lepiej rozwijają w grupie,ucza się życia:) Mirabell ja generalnie nie powinnam narzekac,bo to by było głupie.Mdliło mnie strasznie w nocy ale to pierwszy raz.Tak to tylko w dzień jak coś zjem ale to tak znośnie.Dobrze,że minęły te straszne bóle brzucha.Będę trzymała kciuki za dobre wieści 08września.Chyba nabrałaś trochę w żagle ,co? Oleńko ach to życie,czasem smutek,czasem radośc.Trzymaj się. Angela a Ty się już przerzuciałaś na ten drugi feminatal ? Krestik jak samopoczucie? Buziaki dla wszystkich,pominiętych zwłaszcza. Ja tak baaaardzo nieśmiało przesyłam: &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Przekonałam się ,że fluidki działają.Mam nadzieje,że moje też są zarazliwe:)

Aaaa u mnie pogoda w stylu: zaraz lunie,parasol bezwzględnie. A co do planów to nie wiem.Dziś kiepsko spałam,mdliło mnie pół nocy.Napewno muszę gdzieś na powietrze wyjśc.Kurcze od tego siedzenia w domu na zwolnieniu to czuję się juz jak taka stara baba rozlazła.Wiem,że potem to aż będzie mi brakowało tego lenistwa ale teraz...... Jakiś wypad nad morze chyba niebawem zaliczę,bo tak mnie zachęciłaś.Już czuję ten wiatr i taką wewnetrzną wolnośc...........

Aniusia dziwne to wszystko.Dlaczego nie zrobisz sobie bety prywatnie?Przecież płatne można sobie zrobic wszystkie dostępne badania.Wynik da Ci odpowiedz na 100 %.

Agalk ale super sprawa z tym spacerkiem i extra zdjęcia.

mirabellAśka36 Przeciwciała antykardiolipidowe Antykoagulant tocznia Homocysteina Białko S BiałkoC Homocysteina APPT Mutacja typu Leiden I jeszcze jakieś teraz dokładnie już nie pamiętam :-) Aaaa ,to ja częśc z tego tez miałam ale ....o zgrozo....nie wiedziałam,że to pod immunologię wchodzi.Dzięki

mirabellWitajcieAniusia992 Bardzo mi przykro Wiem co czujesz ....Jaq miałam 2 ciąże biochemioczne:-( Kochana może to jest sygnał do tego żeby zacząć robić jakieś badanka! Ja zrobiłam między innymi genetykę (tzn:kariotyp mój i męża) i immunologię itd. Wiem że w tej sytuacji brak słów... ale główka do góry najważniejsze to znaleźć przyczynę swoich niepowodzeń i zacząć działać:-) Czy masz dobrego gina? Jak u Was dziewczynki po weekendzie? A jakie badania robiłaś z immunologii?

Aniusia bardzo mi przykro.Trzymaj się kochana i zaglądaj do nas jak najczęściej.

Hej dziewczyny, jak tam dziś samopoczucia? Ja jakoś dziś nie czuję się spokojna wewnętrznie.Do wizyty aż tydzień .No i dobija mnie nuda.Po prostu zwariuję jednego pięknego dnia.Ostatnio to jeszcze coś na działce mogłam robic a teraz ta pogoda.No i nie chcę przeginac kopiąc grządki.Nie mam dziś natchnienia do niczego.No i na dodatek jedyne pocieszenie i ktoś do rozmowy w domu czyli kot chyba pójdzie na kilka dni do lecznicy.No a M pracuje,pracuje,pracuje. Dobra już nie smęcę,jesień idzie i tyle. Co u Was dziewczyny?Coś mało piszecie.Jak tam brzucholki? Angela dzisiaj ten dzień!!!!! Może będzie ptaszek:)

Emienogie nie ma znaczenia z tą betą.

Dzięki Krestik.Jak nic nie boli to aż życ się chce.No ale niepokój jest cały czas a usg dopiero za tydzień. Jesteś dzielna,więc napewno nagroda i dla Ciebie przyjdzie.Buziaki PS.Kurcze może też zacznę dziergac ? Człowiek to nawet nie wie na co go stac:)

Krestik a tak mi się przypomniało...cos robiłaś na drutach czy szydełku.To był szal jaki czy co?Skończyłaś toto?

Angela kciuki zaciśnięte.No i żeby się ujawniło to co trzeba:) Fajnie,że wizyta tak wcześnie,bo nie trzeba się cały dzień denerwowac. Agalk ja to stwierdzam,że dłużej niż 2 tyg.to się chyba bez usg nie da wytrzymacSzkoda,że jakoś po domowemu nie można sprawdzic czy wszystko ok.

Ja też się witam i zapraszam na kawkę do tych słodkości

Ale tu pusto...dobrze,dobrze.Wszyscy pewnie zakupy,pranie,obijanie?Ja właśnie wpadłam na kawkę ale zaraz też piorę i takie tam.Buziaki

Lena ale super zdjęcia.Kurcze mam nadzieję,że też wytrwam tzn.ja napewno ale wiesz..... Wczoraj serwowałam mojemu M jajca sadzone (sama nie jadłam),więc dziś wymysliłam zupe porową z kukurydzą i grzankami.Na drugie ziemniaki,cukinia a'la schabowy (w końcu urwałam z działki) i na deser truskawki ze śmietaną (mrożone ale własne). Lena ale napisz co wrzucasz do omleta i czy dajesz wtedy mleko do jajek?Niebawem wykorzystam pomysł.

Hej ho, u mnie pochmurno ale sporadycznie wychodzi słońce.Myślę,że i tak popada. Lece zaraz na rynek po jakieś warzywa i owoce.Nie wiem co zrobic na obiad.Mój M pewnie by zjadł mięsko ale nie dam rady go nawet zrobic,ba,nawet do mięsnego nie wejdę,bo chyba....ble.Ale ja marudna jestem a Wy tak dzielnie brzucholki nosicie.Już nie mogę się doczekac wizyty u gina a tu jeszcze przeszło tydzień. Buziaki

Lena to widzę,że gniazdko już wijecie.Fajnie.Tylko się nie przemęczaj zbyt wiele. Buziaki

Weronyk ja tak jak Martek,popieram.Nigdy wszystkim nie dogodzisz nawet jakbyś flaki wypruła.Wiem,że liczysz się pewnie ze zdaniem mamy ale rób swoje.Ja się dawno przekonałam,że jedna osoba powie Ci :super a inna na to samo:ale lipa.Trzeba mknąc do przodu.Fajnie,że staranka w planach.

Amirian kot a raczej kotka ma torbiel z guzem na sutku,często to krwawi.W przyszlym tyg.jej to wytną. A co do toxo to tez nigdy nie miałam.Zdziwiłam się tak samo,bo od zawsze mam koty albo chociaż jednego.Kuwetę też sprząta M ale mi się też zdarza.Myślę,że nie można dac się zwariowac z tymi chorobami.A od mycia rąk non stop to już mi się suchutkie robią a nie lubię mazideł na dłoniach. No a ja znowu jem szpinak,trzeci dzień.Uwielbiam to trawsko jak mówi mój M. No i mam 2 dniowe ogóreczki malosolne w kamionce.Co przechodzę to nie mogę się opanowac i wyjadam.Ja zawsze lubiłam kwaśne sprawy,to nie tylko teraz.Chyba jutra kapuśniaku nagotuję,taką gęstochę lubię. No i macie weekend dziewczyny pracusie

angela00000Aśka36I ja się melduję. Wróciłam właśnie z kotem od weterynarza.Syczał,ryczał i wszystko razem przy pobieraniu krwi:) i prześwietleniu.Teraz już siedzi zadowolony na oparciu kanapy. U mnie też leje jak diabli.Wczoraj to dało się jeszcze wyjśc ale dziś jak nie trzeba to lepiej nie.Może potem przestanie? Ja się dobrze czuję,nadal brzuch nie boli.Mam nadzieję,że wszystko dobrze.Jedyne co i odczuwam to te cycki.Masakra jakaś.Budzę się w nocy z bólu jak się poruszę.No a rano biorę je w dłoń i czym prędzej wrzucam w stanik.Co u Was dziewczyny? Widzę,że imiona na topie i ciuszki ciążowe.Ja jeszcze o tym nie myślę. Dziewczyny a jak sobie radzicie z czasem?Znaczy ja chyba w dekiel dostanę.Co tu robic? Zawsze chciałam pracowac do "końca" znaczy porodu.No ale ze względu na przeszłośc zmieniłam plany.Kurcze co tu robic?Ja się już obijam 3 tydzień,bo urlop miałam i starczy.Co tu robic? Aśka mi zawsze troszkę łatwiej bo mam Oliwkę i nie jest tak nudno,a jak mała była u dziadków to całą chatę wysprzątałam No ale ile można sprzątać. A z kolei jak byłam w ciąży z Oliwką to pierwsze trzy miesiące musiałam w łóżku przeleżeć i wtedy to się cieszyłam że nie mam żadnego dziecka no ale nudno było jak diabli.... Dobra zmykam do sklepu.... jak trzeba to trzeba Angela to nawet niegłupie...jak będę sprzątała przez 9 m-cy to będzie sterylnie jak w szpitalu i będę mogła rodzic w domu

A gdzie pozostałe kobitki? Jak dziś nastroje?Chyba powinny byc lepsze bo piątek.Jakieś plany na weekend?Chociaż pogoda ma byc nieciekawa....

Aniusia jak to od 250 ? Co to za testy? Moje wykrywały już 25 a strumieniowe od 10 ? Trzymam kciuki kochana.Ja też jedna ciążę miałam taką,że już po owulacji wiedziałam.Zresztą ja mam dobrego nosa do swojego ciała.Na szczęście czarne wizje nie zawsze się sprawdziły.Buziaki