Skocz do zawartości
Forum

Aśka36

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Aśka36

  1. Mirabell przeczesałam wszystkie moje badania i szpargały.Kurcze nie mam nic dla Ciebie.Wszystko to wypisy ze szpitala,wiadomo po nieudanych ciążach a tak jak pisałaś te wymiary są bez sensu.Na innych też nic nie ma na ten temat.Mi tylko ginka mówiła o tej macicy. Kochana nie załamuj się.Myślę,że to nie będzie przeszkodą.Głowa do góry.Jutro będzie lepiej.
  2. No właśnie,przerwałam prasowanie,żeby poczytac a tu niciewo niet.
  3. Mirabell no to ja Cię pocieszę: ja też mam małą macicę . Jak to kiedyś usłyszałam to wcale się nie przejęłam,dopiero mi się teraz przypomniało jak napisałaś.Poszukam jednak to może znajdę moje wymiary.Nie smutaj.
  4. Mamma ale super,super,super,super,super.Nieważne,że bladzina.Kochana mi w tej ciąży przed @ nic nie wylazło,dopiero 2 dni po.Ale fajnie.Trzymam kciukasy.Ale super
  5. Dziewczyny to dla poprawy humoru.Mój "brzuch"ALE UWAGA.....TO WYPUKŁE TO D..........
  6. Heloł,ja też już jestem.Już...dobre. Mi się znowy głupoty śniły.Otóż przeprowadzałam wywiad z kobietami na temat:kiedy twojej fasolce przestało bic serce?Matko,to się już do psychiatry kwalifikuje.A i wstawałam 4 razy na siku,zasypiałam i znowu ten sen. Niedługo mnie wywalicie stąd bo niepokój sieję Aga kciuki będą i wszystko w porządku też będzie. A ja wczoraj wyczytałam,że nawet już w 12tym tygodniu można płec określic.Oczywiście na badaniach prenatalnych,bo dokładniejsze i jak fasolka ładnie pokaże. Angela ta Twoja królewna jest przepiękna. Dbozuta współczuję takiego spania.A dlaczego dopiero teraz ta operacja?Wiem,pisałaś,że trzeba było czekac ale aż tyle?Czy się czeka aż objawy będą na tyle silne,że w końcu jest decyzja? Buziam wszystkie dziewczyny,miłego dnia,wolne tuż,tuż-dla pracusiów.
  7. Darenka no to superże dzidzia rośnie.A ile ważyłaś przed ciążą? Dbozuta ja za test dziękuję:)Na jednej kruszynie poprzestanę,bo menopauza już za drzwiami czeka Dziewczyny co tam wieczorową porą u Was?
  8. Witaj BW27 Gratuluję fasolki:) Chętnie się dowiemy (bynajmniej ja) jak długo się starałaś,czy jesteś na zwolnieniu i takie tam.Długo nas czytasz? Super,że masz genetyczne już z głowy.Jak się wogóle czujesz? Dobra już nie męczę.Buziaki.
  9. Mamma ja też miałam 4 cykle z clo.Raz sobie jednak odpuściliśmy staranka,bo miałam schizy.Zaszłam w ostatnim cyklu.Myślałam,że nic z tego.Nawet już z moim ginem mieliśmy dalszy plan leczenia.jJednak bałam się tego planu,bo miało pękac kilka pęcherzyków na raz,więc ciąża mnoga jak w banku.Także kochana z clo się uda,zobaczysz. A u mnie ok,chociaż wiadomo,że czekam na kolejne usg w środę,prenatalne.No i się obijam,że aż mnie wszystko boli. W ten słoneczny dzień to i humory lepsze,co?A jak nie to na poprawę : &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
  10. Ja się dopiero witam,bo wstałam.Chyba pobiję rekord w spaniu niedługo.No ale znowu film ogladaliśmy,bo nas wciągnął.Coś mnie w nocy w macicy kłuło i zaraz schiza,że się odkleja to jajo.Śniło mi się też,że plamięNa szczęście nie. Dziewczyny jak te Wasze brzuchy ogladałam,też na wątku :starania po,to szokJa jestem w 3 m-cu a w 5 już takie baloniki widzę.Kiedy to rośnie.To chyba jak na drożdżach jest potem. U mnie przepiękna pogoda,aż się uśmiechac chce.Pójdę na 15 min.spacer.Na balkon też sobie wyjdę.Zaraz pęknę ze śmiechu ale ograniczenia. Lena to napisz potem co tam w szkole? Mi dziś też komar brzęczał.Machałam rękami na oślep,bo nie chciało mi się wstac.Nie wiem co z nim ale mnie nie upierniczył,może mężyka?Hi Agalk to nieciekawie z tym zabezpieczeniem finansowym ciążowych.Szkoda. Dbozuta extra,że chociaż widok na morze,czekam na fotki. Amirian a Ty masz jutro wizytę czy coś pokiciałam? Darenka oj to napisz jak wrócisz od gina.Znowu zobaczysz fasolkę Angela no Ty to masz największe doświadczenie na forum,bo masz już Oliwkę.Także 100 pytań do...Cię nie ominie. Kurcze dziewczyny ale mi się mleka chce
  11. Mamma ale co ? Nawet jakbyś prywatnie chodziła to byłby problem z monitoringiem cyklu? Bo rozumiem,że na kasę chorych (czy jak to się tam nazywa) to zawsze jest łaska.A Ty byś chciała wiedziec dokładnie kiedy owu,żeby działac?Czy sprawdzic czy pęcherzyki pękają i ile ich jest?A jak długo będziesz na clo?Ciekawe co tam Ci fachman powie.
  12. Agalk dobrze pamiętasz z tym wegetarianizmem.No ale postanowiłam inaczej.Od kwietnia czy maja jem mięso.Stwierdziłam,że robię wszystko ,żeby doczekac się normalnej ciąży i wyeleminowac coś co nawet w 1% mogłoby temu przeszkodzic.Nie twierdzę,że wegetarianizm przeszkadza ale sama wiesz,że zrobiłybyśmy wiele.Bardzo naciskali też moi rodzice.Mój tata to mówił,że potem to się mogę nawet biczowac i jeśc tylko sałatę ale jak chcę miec dziecko to niestety. Lena zazdroszczę takiej ciąży co to można remontowac,pracowac a na koniec na mopie sobie śmigac.Jak tak będziesz latała to mąż w końcu Ci powie: kobieto dziś dzień porodu,zauważyłaś.Przestań wycierac te kurze.
  13. Dada widzę,że chętnie byś się poobijała i wyspała.Ja muszę teraz odpuścic i właśnie dużo leżec i powiem Ci,że jestem jeszcze bardziej zmęczona.To nicnierobienie to dla mnie katorga.No ale jak coś dzidzi grozi to muszę.A tak pięknie świeci słońce. Dziewczyny czekamy na Wasze testowanie.Pewnie nie wytrzymacie,chociaż to sobie obiecujecie,hi,hi.Skąd ja to znam. Proszę się częstowac: &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
  14. Lena co Ty totolotka masz? Kumulacja? Poproszę jeden los.Ło matko,co mnie czeka. Dbozuta a ta pracą to Lena ma rację.Nie warto.Ja już się o tym przekonałam.Jak wróciłam po drugiej czy trzeciej nieudanej ciąży ze zwolnienia to od jednego "kolegi"usłyszałam:a myślałem,że już nie wrócisz.Chodziło mu o to,że teraz on chciał świecic w pracy,bo ja zawsze byłam lepsza od niego a to samo stanowisko.A tak wróciłam i poszedł na drugi plan.Menda jedna.Także trzeba robic swoje znaczy wszystko inne potem praca. A tego doktorka to przyciśnij.Nie cierpię czegoś takiego.Normalnie mi w takich momentach cisnienie rośnie.Nic się na zapas nie martw.Nawet jak rehabilitacja potrwa dłużej to będziemy Cię wspierały.
  15. Angela ale wiesz,że zamiast legitymacji wystarczy "kwitek od wypłaty" tzw.ZUS RMUA,który dostajemy co m-c? Ja tylko z tym ganiam po lekarzach.Oczywiście musi byc aktualny,bo od jakiegoś czasu się wściekają za tym.Może go masz w domku to nie musisz się fatygowac.A przy okazji pogadasz sobie z kimś z roboty czy czasu nie mają?
  16. Witam się i ja Nie wiem jak mam już się obijac.Mam nadzieję,że za tydzień się okaże,że jajo się przykleiło.Póki co ja jestem przyklejona do sofy.Piękna dziś pogoda.Chyba mogę iśc na rynek na pół godz.,co?Zawsze dzwigam po kilo pomidorów,jabłek,nektarynek i innych smakowitości.Dzisiaj kupię chociaż po 2 szt skoro mam się oszczędzac.Czuję się jak kaleka i więzień.Wczoraj mój M zdejmował firany,dziś je wypiorę i mężuś powiesi.Nie wiem czy mam aż tak uwazac? Dziewczyny a może coś słyszałyście o takim odklejaniu?Jak mnie to nurtuje,no. Dbozuta też będę trzymała kciuki za operację.U mnie w pracy jest dziewczyna z taką protezą.Nawet jezdzi na rowerze do pracy.Przyznam,że byłam w szoku jak to zobaczyłam. Dlaczego myślisz,że lekarze nie mówią Ci całej prawdy?Chodzi potem o posiadanie dzieci czy o co? Teraz mi się przypomniało o co pytał mój M jak byliśmy w pn u gina.Mówi tak:żona stale mówi (czyt.marudzi),że brzuch jej nie rośnie i nic nie widac.Gin oczywiście wytłumaczył co i jak. Zawsze wchodzimy razem z M do gabinetu.Żeby dostac się do usg trzeba się rozebrac w takim pomieszczonku i dopiero przejśc do kolejnego gdzie ono jest.Przed wizyta pytam się męża:ale do usg już nie będę cię wołała,nie?On:no dobra. No i gin robi mi w końcu to usg,leżę sobie i patrzę.Wpada mój mąż i mówi:widac coś?No myślałam,że padnę ze śmiechu.Nie wytrzymał. A wczoraj poszłam się myc ale wróciłam po luteinę do pokoju.Patrzę a on wertuje książkę:Będziemy rodzicami.Oglądał jakieś rysunki z porodu.Ech te chłopy.Kochany jest. Miłego dnia dziewczyny,buziaki.
  17. Kontynuuję obijanie a że troszkę to nudne czytam kawały.Normalnie prawie się zsikałam przy tym: Biegnie garbaty do tramwaju.Potknął się i przewrócił na plecy.Pokołysał się,pokołysał.Zasnął. Normalnie mam atak
  18. Lena skąd Ty masz tyle siły kobito? To już dwa tygodnie minęły tego zwolnienia?Jakoś szybko. No dziewoje a ja się obijam wg.wskazań gina.Właśnie czekam na żarełko na telefon.Zachciało mi się skrzydełek,sałatki i tortilli.Już mi burczy w brzuchu.Leń ze mnie. Boję się cały czas o to odklejanie jaja.W środę na prenatalnych najpierw zapytam czy fasola żyje a potem o to.No już schiza.A paszła ty......
  19. Moja opowieśc,której końca jeszcze nie znamy. Za górami,za lasami w hrabstwie Bocianowskim(mieszkam na osiedlu Bocianowo) zaświeciło słońce..... No dobra.....Czekaliśmy codziennie na moje wizje objawów.Już od owu smęciłam mężowi,że chyba się udało.Za dwa dni,że chyba nie,bo nic się nie dzieje.Conajmniej jakby miało nadleciec stado bocianów a my wybierac dziecko.Po raz pierwszy nie poleciałam na betę w 10 dni po bara,bara.Chociaż mogła już coś pokazac lub nie.Stwierdziłam,że mam to już gdzieś i nie można schizowac.No i oczywiście kilka dni przed @ nie wytrzymałam i zrobiłam zwykłego sikacza.Była jedna kreska i nawet śladu po drugiej.Test robiłam chyba ze cztery razy i nic,nadal przed terminem @.Wkurzyłam się.Nie było też sygnałów z ciała,znaczy nie załączyła się dioda:ciąża.Olałam sprawę na kilka dni.Nawet nie obliczyłam dokładnie kiedy @ powinna byc.Zresztą przy clo były cykle 27-30,kilka wzorowych 28.Wiedziałam,że ten miesiąc już na straty.W końcu wzięłam kalendarz i co widzę?Okres miał byc 2 dni temu.Eee tam.I tak nic z tego.Po południu pojechałam i tak do apteki.Zrobiłam co trzeba było.Wyszłam z łazienki a test zostawiłam na podłodze,bo się nie łudziłam.Weszłam za jakiś czas i dosłownie rzuciłam okiem,myslałam,że wtedy mniej się rozczaruję.Patrzę a tu dwie grube krechy.Cholera,to ciąża?Poryczałam się,spociłam i chodziłam po pokoju jak lew w klatce.Natychmiast zadzwoniłam do męża:ty,nie uwierzysz,test mi wyszedł.Co teraz?A mój M:no widzisz a tak mówiłaś.To jednak z tego lewego jajnika się udało.Ja na to:jadę do apteki po następny,bo ten może jakiś trefny.Mój M: ok.Pojechałam,zrobiłam.Wyszedł dosłownie w 10 sekund,dwie grube krechy.Wyslałam mms do M z obydwoma testami.Oddzwonił natychmiast.A ja na to:co są dwie kreski?Widzisz,nie?Wieczorem je jeszcze oglądał.No a mi się włączyła pierwsza schiza:mam nadzieję,że będzie w macicy................ Ale dałam czadu.Kto nie chce,nie czyta.
  20. Oj dziewczynki,prr szalone,bo ja już nie nadążam za Wami. Jeszcze raz dziekuję za kciuki,jesteście kochane. Nika witaj.Ty tu przestań,że masz 32 lata.Kochana mam Ci napisac ile ja mam.A napiszę to Ci humora poprawię.Mam 37 lat i przez ostatnie 2 lata byłam 4 razy w ciaży.W tej chwili jestem najdalej i tym strach większy.I bardzo Cię proszę nie myśl tak o tych objawach.Ja też sobie wkręcałam i wszędzie na ciele szukałam.Najlepsze jest to ,że teraz własnie nic nie mogłam za bardzo znalezc a się okazało:ciąża.Spokój,spokój,no i pisz ile wlezie:) Dada ale może nawet jak miałaś toxo to są przeciwciała.Gorzej jak się nie chorowało a w ciąży zachoruje.Zresztą toxo jest już przebadaną chorobą i akurat tego nie należy się aż tak obawiac.Tak myślę.Spokojnie. Ja miałam cmv,bo robiłam bad.przed ciążą z własnej inicjatywy.Gin.powiedział,że mogłam je miec w momencie poronienia ale to jest nie do sprawdzenia.Tam się też bada na jakim etapie są te przeciwciała.Nie ma się co za bardzo zagłębiac,bo z tym się chyba nic nie robi.Trzeba czekac,aż organizm wytworzy przeciwciała dosyc długo.Wiesz co?Jak byłam na badaniach genetycznych i się poryczałam,bo wyszedł zmutowany gen to genetyczka mi powiedziała:wie pani ile jeszcze musi pani zrobic badań w ciąży,nie można się wszystkim zadręczac,bo to tylko szkodzi.Staram się wbic to sobie do główki.Zasłużyłam na kawke?uff Dziewczyny,ja to bym Was tak wszystkie chciała utulic i pocieszac.Uwierzcie,że napewno Wam się uda.Ja też do cierpliwych nie należę ale czekam z Wami na kolejne dwie kreski.Uwierzcie,że potem to dopiero się człowiek martwi. Dla Was: &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& i jeszcze jakby kto stracił wiarę: &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
  21. Hej,hej ale już napisałyście.O której koleżanki wstają,co? Ja się obudziłam o 4 w nocy i mi się myślenie włączyło i zasnęłam znowu po 6.No i dopiero śniadanie zjadłam i kawe piję. Widzę,że opowiadanie trzeba napisac.Oki,dostosuję się.Pewnie będzie nudne. Angela tantum rosa Ci pomoże,ja też używam od kilku dni.U mnie się okazało,że to nie grzybica,bo objawy ustepują.Zresztą gin zaglądał.Jakby co to możesz jeszcze rumianek stosowac przy nasiadówkach.No ale wietrzenie koniecznie.Ja mam w domu encyklopedię zdrowia i tam napisali,żeby nawet te okolice suszarką suszycserio. Darenka ja to bym chyba jakiś deser przeprosinowy zrobiła.Najlepiej taki z bitą śmietaną,taki kręcący..mmmm....głodnemu chleb na myśli. Agalk szkoda z tym domkiem ale może jeszcze co lepsze znajdziecie. Amirian ciekawe jakie kolejne zadanie będzie:) Lena ostro gniazdko wije pewnie.Co za kobita,nawet nie odpocznie,no. Buziaki,co my dziś mamy?wtorek?jakaś bezczasowa się zrobiłam.
  22. Dziękuję za kciukasy i już piszę co u mnie,bo dopiero w domu wylądowałam. Dzieciaczek ma 3,2 cm i nawet widziałam ręce i nóżki.Niestety trochę odkleiło się jajo płodowe,stąd mogło byc to plamienie.Mam się obijac na maxa,bardziej niż do tej pory.Powinno się przykleic.Boję się jak diabli.
  23. Już jestem kobietki,szybcieej nie mogłam.Mój M jeszcze do obi smignął a ja się kazałam wyrzucic przed domem. Mam dobre i złe wieści.Dzieciaczek żyje i ma 3,2 cm.Gin zauważył jednak,że jajo płodowe się trochę odkleiło.Stąd mogło byc to plamienie.Boję się.Czy nie może byc normalnie?!!!!! Mam jeszcze bardziej nic nie robic,nie nosic,leżec jak najwięcej,nie przemęczac się.Powinno się przykleic.Następna wizyta za dwa tyg.No i wiadomo w przyszłym tyg.te prenatalne. Amirian cieszę się,że u Ciebie wszystko gra.Przedwczoraj właśnie myślałam o takiej poduszce.Ja często nawet nie będąc w ciąży to tak wałuję kołderkę i zarzucam na nią giry,że taki wał by się przydał. Buziaki dziewczyny,coś tu dziś mało naskrobałyście.
  24. Mamma a kiedy testujesz? Ja trzymam kciuki,żeby się udało.A smęcic czasem trzeba jak ma ulżyc:) Oleńko no-spę łykam oczywiście.A jeśli chodzi o fasolkę to mam jakieś przeczucie,że teraz Ty w kolejce. Mirabell trzymam kciuki za badania cały czas. Krestik no to czekamy razem z Tobą. Martek pomocnica już na chodzie? Dajesz jej szansę czy będzie następna? Oopsy Daisy szybko zleci te kilka dni.A potem jaka radośc. Dada,Stysia pozdrawiam A ja dziś jadę do gina na nieplanowaną wizytę.Nie wytrzymam dłużej.Ten na kasę chorych nie zrobił mi w piątek usg,więc teraz kontynuuję prywatne wizyty u lekarza, który cały czas mnie kierował do celu.Ma doświadczenie,bo jest ordynatorem na patologii ciąży. Pozdrawiam Pewnie kogoś pominęłam,wiec dla tych podwójne buziaki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...