Skocz do zawartości
Forum

Upadek, guz i co dalej


Rekomendowane odpowiedzi

Witam
Pisze do WAS z zapytaniem, bo moze ktoras miala podobnie.

Wczoraj moj 10 miesiaczny synek sam poszedl i na koniec tej wedrowli upadl na kant regalu.
Przykladalismy zimnym.....nad okiem ma guza a kolorze fioletowym, ale najgorsze ma spuchniete/taki guz miedzy oczami/miedzy brwiami.

Co teraz on zachowuje sie normalnie, tylko pytanie czy mam cos robic, czy powinnien obejrzec go lekarz, czy to sie dobrze wchonie.

wiem, duzo pytan na odleglosc, ale moze ktos mial cos podobnego.

Prosze o kazda sugestie,pomysl czy rade.

pozdrawiam z Nowym Rokiem

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

tinka 30 ja myślę że po prostu musisz młodego obserwować,jeśli nie pojawi się w jego zachowaniu nic niepokojącego np zawroty głowy wymioty nadmierna senność to chyba możesz uznać że syn dodał kolejny" stempelek" do całej listy poprzednich i tych nadchodzących (niestety)

Co do przyspieszenia gojenia nowego nabytku to ja bym się wstrzymała z eksperymentami bo z tego co zrozumiałam to okolice oka a dzieciak może niechcący coś wetrzeć do środka. Jedyna bezpieczna rzecz jaka przychodzi mi do głowy to maść z arniki , brat po jednym swoim wyskoku miał piękne limo wokół oka i autentycznie przyspieszyła gojenie

A co do Ciebie to nie miej wyrzutów sumienia ze a to może nie upilnowałaś albo takie tam..... tego się nie da przeskoczyć

Odnośnik do komentarza

mój syn jak poszedł do przedszkola zaliczył dwa taaakie guzy na środek czoła jeden po drugim i oczywiście w to samo miejsce, że też myślałam że już mu taka "druga głowa" zostanie:Kiepsko: ale na szczęście się pomyliłam.... zwróć uwagę jak dzieciakom wszystko się szybko goi . Ale jak naprawdę jesteś zaniepokojona to podejdź jutro do lekarza może coś doradzi.

Odnośnik do komentarza

Tysia dobry pomyśl z wizyta jutro u lekarza...zobaczę bede obserwować.

lilithbb...coś wiem na ten temat.....dokładnie 3 lata temu moja starsza corka (teraz ma 4lata) w Sylwestra rozciela nos upadajac na zabawke drewniana...skonczylo sie usypianiem, 7 szwow i noca w szpitalu.

tak wiec od teraz juz Sylwester bedzie mi sie kojarzył z jednym...

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Moja 11-miesięczna Zuzia też wypadła z łóżeczka na głowę, ale ja byłam spanikowana i od razu pojechałam do lekarza, tam dostałam skierowanie do szpitala, zrobione miała USG,sonda sprawdzone czy nie ma krwiaka, poobserwowana i puszczona do domu. Niby wszystko OK ale i tak kazali podjechać później do okulisty i neurologa.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Mój jak miał tez około( to było 14 lat temu) roku huśtał się na huśtawce w domu i mąż koło niego stał, sznurek się przetarł i mały upadła. wielki krwiak na główce miał, daliśmy czopek przeciwbólowy i pęd do lekarza. byliśmy prywatnie i powiedziała, ze obserwować i skoro nie wymiotuje to ok, jak zacznie wymiotować to może być wstrząśnienie mózgu i mamy jechac do szpitala. Jakbyśmy pojechali do przychodni od razu by trafił do szpitala na obserwację. Na szczęście nie było wymiotów, wchłonęło się samoistnie. A strachu było co niemiara a mąż do tej pory ma wyrzuty sumienia, ze nie zauważył tego sznurka, ze się przeciera.

http://fajnamama.pl/suwaczki/7zx85kc.pnghttp://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...