Duszności i ucisk w brzuchu

[Gość Tina29]

Witam wszystkich. Chcialabym sie poradzic czy ktoras z was miala moze podobna sytuacje a mianowicie od 11tygodnia ciazy mniewa okropne dusznosci przez ktore kilka razy trafilam na pogotowie lecz tam mi nie udzielili pomocy w tym kierunku i tak mecze sie do dnia dzisiejszego a dzis mija 33tydzien ciazy. Dusznosci sie nasilaja, czuje jak by ucisk w brzuchu jak by cos nie dobrego sie tam dzialo . Co pojde do lekarza odsylaja mnie spowrotem nie robiac zadnych badan w tym kierunku a ja czuje sie naprawde coraz gorzej. Mialam robiona jedynie spirometrie na wykluczenie astmy i tak jak przypuszczalam z astma nie ma to nic wspolnego. Dodam iz od poczatku ciazy nie moge jesc ,dziubie po trochu co sprawia ze dusznosci sie pogarszaja a jesc trzeba:( jestem wycieczona ,glodna i ciagle czuje sie jak bym miala zemdlec z powodu tych dusznosci wystepuja one nawet w spoczynku . Nie daje juz rady od pcozatku ciazy zamiast przytyc schudlam 2kg przez to ze nie potrafie jesc a nawet pic zbyt duzo mimo ze odczuwam wielkie pragnienie musze zaspokajac je po łyczku wody niegazowanej nic innego a cieplego to juz wogole bym sie udusila gdybym napila sie np. Goracej herbaty raz przy przeziebieniu sprobowalam i dusznosci sa takie ze zrobilo mi sie ciemno przed oczami ,nie moglam nabrac powietrza, wyszly na mnie poty uderzeniw goraca przy tym serce bilo mi jtak szybko ,ze myslalam ze to juz koniec. Nikt nie chce mi pomoc lekarze twierdza ze dziecko moze uciskac na jakos narzad ale dla mnie to smieszne od 11tygodnia mam te problemy wtedy dziecko bylo tak male ze nie moglo naciskac na nic a czulam sie tak samo . Teraz oczywiscie sie wszystko nasililo tak ze juz nie daje sobie sama rady mam jeszcze dwu letnie dziecko w domu ktorym nie potrafie sie nawet zajac . Nawet zimne powietrze mnie przydusza . Czy ktoras was moze miala cos podobnego? Z gory dziekuje za pomoc. Pozdrawiam

[MadziaK83]

Kurcze aż tak to nie miałam, ale np po wodzie gazowanej wypitej dziś rano to mnie dusi do teraz aż ledwo chodzę. Wyjście po schodach to zadyszka murowana czasem muszę sobie usiąść zeby zpalac powietrze. Raczej wszystko muszę robić powoli. To ponoć wynika z ucisku narządów a później dziecka na przepone. I ponoć te kobiety które uprawiał sport lub śpiewały, czyli nauczyły się oddychać głównie przepona, mają gorzej. Ja mam tak od zawsze ze jak mi się brzuch ucisnie to mnie dusi mimo ze klatka jest swobodna. Więc w ciazy gorzej. Natomiast ja akurat jem bardzo dużo, ciągle mam uczucie jakbym miała braki cukru aż mi się ręce trzesa. A cukier w normie, wynika z trgo że za szybko spada, ale nie poniżej normy, staram się jest tak by nie szalal za bardzo, ale jem prawie bez przerwy. 12 tc a ja już +5kg, w pierwszej ciąży było dokładnie to samo i również te zadyszki itp. Staram się powoli wszystko robić, a dziecku mówić żeby pobawilo sie chwile samo, ma dwa lata więc jego zabawa to robienie tragicznego bałaganu, ale przynajmniej mogę chwilę polezec a on nie marudzi.

[Bibs]

Przykro bardzo, że tak cierpisz i nikt do tej pory nie udzielił Ci pomocy. Nie wygląda to na objaw stricte ciążowy skoro masz to od 11tc,ale ciąża mogła spowodować, że dolegliwość taka w ogóle się pojawila. Teraz im bardziej zaawansowana masz coraz większe problemy. A byłaś na ginekologicznej izbie przyjęć w jakimś szpitalu? Może na pogotowiu boją się cokolwiek zadziałać ze względu na Twój stan... Musisz za wszelką cenę poszukać gdzieś pomocy, może konsultacja u kardiologa byłaby potrzebna,a może u gastrologa skoro nawet jeść nie możesz...

[MadziaK83]

Bibs na mam te zadyszki i robi mi się słabo od ok 6 tc, w pierwszej było to samo. Więc u mnie to na pewno objaw ciazowy, może i u koleżanki. A może coś innego się przyplatalo i rzeczywiście nikt z tym nic nie robi z powodu ciazy, zwalajac ta przypadłość na ciąże właśnie. A w pierwszej ciąży się tak nie działo?

[Gość Tina29]

Dziekuje Bardzo za wszystkie odpowiedzi . Tak jak pisalam wyzej gdzie bym nie poszla odsylaja mnie z kwitkiem zwalajac na ciaze. Trafilam 3razy na pogotowie w tym mialam 2konsultacje ginekologiczne . Lekarze zrobili mi usg i stwierdzili ,ze z dzieckiem wszystko dobrze co nie bylo dla mnie zadna nowoscia. Jeden lekarz stwierdzil,ze zamiast na ginekologiczne badania powinni mnie wyslac na usg brzucha co tam sie dzieje no ale kiedy o tym powiedzialam stwierdzili ,ze oni do usg nie maja dostepu w weekendy bo tak sie sklada ,ze trafilam zawsze w piatek lub w sobote do nich . Co mnie smieszy do dzis ,bo jak moga nie miec w szpitalu dostepu do usg. Natomiast nie jestem osoba ktora sie potrafi klocic Z nimi jeszcze i moze zle ,bo mnie lekcewaza jeszcze bardziej. W poprzedniej ciazy tak nie mialam przytylam 16kg a dusznosci jak tk dusznosci pod koniec ciazy odczuwa kazda z nas nic podobnego do tego co teraz sie dzieje. Nie mam juz pojecia gdzie jeszcze szukac pomocy. Chcialam z
Skierowanie od rodzinnego do kardiologa to mnie wysmiala i powiedziala ,ze to wszystko ciaza ze minie po porodzie a z tego co czytam ,pytam obserwuje to nikt w takim stopniu jak ja nie mial takich objawow.

[MadziaK83]

Kurcze to faktycznie nie wygląda dobrze. A może zrobiła byś prywatnie usg brzucha? 250 zł chyba kosztuje, tylko znów czy znajdziesz kogoś kto się podejmie trgo w zaawansowanej ciazy gdzie wszystkie narządy są poprzesuwane i posciskane. Bo jeśli coś się dzieje już tyle miesięcy, tym bardziej ze zamiast przytyć to schudłas, to żeby się to coś nie rozwijało i nie pogarszalo Twojego stanu. Albo idź do szpitala z mezem lub koleżanka, albo mama, kimś kto umie się wyklocic i niech zrobią w szpitalu jakieś badania, skoro Ty nie potrafisz?

[Gość Tina29]

Własnie bede probowala zrobic prywatnie to usg. Podjac sie tego podejma ,bo dzwonilam juz i pytalam ale na wstepie mi powiedzieli ,ze przy tak zaawansowanej ciazy kiedy wszystko jest posciskane moze bedzie ciezko stwierdzic czy cos tam jest nie tak. Nie dowiem sie dopuki nie sproboje . Umowie sie na wizyte na poczatku maja i zobaczymy co mi powiedza a do tego czasu co bedzie sie dzialo to nie mam pojecia i nawet staram sie nie myslec ale sam fakt ,ze do rozwiazania jeszcze 7tyg mnie przeraza a dziecko w tym czasie przeciez rosnie najbardziej wiec dopiero sie zacznie. Oj ta nasza sluzba zdrowia ,czlowiek moze chodzic prosic sie i nawet badan ci nie zrobia. Mi tam w szpitalu jedyne co dali to kroplowke ,bo mialam trszoke obnizony potas co mialo mi niby pomoc na te dusznosci . A jak wspomnialam o gatsroskopi ,bo wiem ze w ciazy jest mozliwa szczegolnie ze to byl poczatek ciazy to tez mi rzucili terminem za pol roku a ze pol roku to juz bedzie ciaza wysoka to juz tez nie bardzo . Co prawda mialam robiona gastroskopie 4lata temu mialam wtedy wykryte zapalnie zoladka i opuszka dwunastnicy ale dostalam na to leki i po 14dniach przykre objawy minely i nie byly one nawet podobnych do tych tylko byl to bol zoladka i wymioty zabarwione krwia a teraz mnie nie boli lecz czuje ze uciska od samego poczatku cos no i cholernie dusi. Jeszcze choruje na nadcisnienie i przy takich dusznosciach cisnienie skacze jak oszalale. No nic zobaczymy czego sie dowiem na tym usg. Dziekuje dziewczyny za odpowiedzi i rady.

[Gość Tina29]

No i tez zapomnialam dodac ,ze jak nie potrafie jesc i mam na wadze mniej niz przed sama ciaza to malutka moze byc bardzo mala . Lekarka mowi ,ze dziecko w takim przypadku czerpie wszelkie zapasy z matki na ostatnim usg mala miala 1600g wiec niby nawet duzo lekarz powiedzial ale wiadomo ,ze to nie jest dokladna waga .