Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2018


Gość Szczesliwa mama2016

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!
Trochę ostatnio ucichłam, bo szykujemy się intensywnie do przeprowadzki. W domu piętrzą się stosy kartonów, rozkładamy meble, wyrzucamy rzeczy itd. Wszystko głównie wtedy, kiedy starszak jest w przedszkolu. Na szczęście maluszek dosyć dużo śpi, albo puszczam mu karuzelkę. Albo po prostu leży i patrzy na to co robimy.
Widzę, że chrzciny na tapecie. My jeszcze zupełnie mamy to nie uzgodnione. Dopiero musimy zapytać chrzestnych i po przeprowadzce pójść do parafii ustalić jakiś termin, pewnie koniec października albo początek listopada.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza
Gość Angelika124

A my dzisiaj szczepienie Lusi na 8rano. Szybko Hanie do przedszkola, w korkach stoimy w pół godziny dwa kilometry aby zdarzyć,denerwujemy się i co? Pielęgniarka się pomyliła i za szybko nas umówiła. Lekarz tylko obejrzał,zwarzyl i do domu i za tydzień... wszystko ok,przybrała w miesiąc 640gram wiec w sam raz. Lekarz mówi ze mała silaczka tak trzyma głowę :D i zrobi nam niespodziankę i będzie chodzić w 8msc :D i oczywiście jak w domu się drze to do lekarza rozkosznie się śmiała,piszczala itp. I nikt później nie wierzy nam ze to taka beksa :D
Planujemy chrzciny jednak w domu, jakoś się pomiescimy :)

Odnośnik do komentarza

Mae
Jak dobrze że taka grzeczna dziecina wam się trafila, przynajmniej w miarę spokojnie się spakujecie. My dzisiaj zamówiliśmy termin w grudniu chociaż mąż teraz przeżywa że bez sensu bo sporo jest spotkań rodzinnych w grudniu i trzeba było wybrać inny termin.
Angelika
No to ładnie :) ale miałaś przygodę ;D i za tydzień znowu będziecie tak gnać na szczepienie, heh. Ile waży teraz Twoja mała? My mamy szczepienie za 2 tygodnie.

Odnośnik do komentarza

A u nas wyniki były ok, katar minął i malutka po 2 dawce szczepionki. Płakała biedulka, bo się nie wyspała. Prawie miała zamiar się zdrzemnąć jak musieliśmy się zbierać do ośrodka.
Jesteśmy w 15 tygodniu, 6800g i 70cm:D lekarka nie mogła uwierzyć, że "Mała" jest na samej piersi:)
Po powrocie do domu, jak się wyspała i najadła to doszła do siebie. Przez 10 minut leżała na kanapie i opowiadała mi swoje wrażenia:D mam wrażenie, że już chce mówić i rozumie wszystko co my jej mówimy;)
Mae, pakowania nie zazdroszczę.. bardzo tego nie lubię;) dobrze, że masz takiego "pomocnika":)
Angelika, chyba bym się trochę zagotowała:D biorąc pod uwagę jak u nas wygląda przygotowanie do wyjścia, nie chciałabym jechać bez potrzeby. Dobrze, że chociaż skorzystałyście z badania.

Odnośnik do komentarza
Gość Angelika 124

Oj tam,co by mi nerwy dały :) Bardziej mnie dzisiaj kurier zdenerwował. Miałam paczkę za równe 20zl,miałam 50zł przygotowane no bo nie miałam drobniej. Poszlam na zebranie rady rodziców i mąż został z dzieciakami. A ten powiedział ze nie wyda mu z 50 i jak nie ma drobniej to mu nie wyda paczki. No to mąż szybko do sklepu z dzieciakami i szukał tego kuriera... No może to też trochę mojej winy ale zawsze idzie się dogadać a nie tak chamsko. Przecież mógł powiedzieć ze obskoczy osiedle i zadzwoni do niego na koniec jak ja juz będę i podejde po ta paczkę z rozmienionymi

Odnośnik do komentarza

MartusiaM
Racja że to gadanie jest zabawne. Mi maluch zawsze po kąpieli opowiada swoje żale ;d ale długi ta Twoja mała:)
Angelika
Ważne że ten przyrost jest na podobnym poziomie:) u nas też podobnie, mam nadzieję że dobijemy do 6kg za dwa tygodnie.

Odnośnik do komentarza

Mae,to kiedy wracacie do kraju? W jakiej części Polski teraz będziecie mieszkać (o ile to nie tajemnica)?

Tadziu też jakiś czas temu zaczął śmiać się w głos,też śmiesznie "gada",zwraca uwagę na innych,jak leży na macie to trąca rączkami zabawki (odkrył do czego służą). Poza tym ślinianki działają ostro też od jakiegoś czasu,zaraz będę pewnie wyciągała śliniaki,bo zdarza się mu coraz częściej miec od tego mokrego bodziaka. Odkąd byliśmy na krótkich wakacjach w górach i tam byliśmy wszyscy na basenie,Tadziu podczas kąpieli rusza nóżkami jak wtedy,czyli rozchlapuje mi wodę po całej łazience i się cieszy :)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Mae powodzenia z pakowaniem. Nas też pewnie to czeka tyle ze w kraju przeprowadzka ale to raczej zanim Mala bedzie miala roczek. Lepsze możliwości dla dziecka i bliżej nad morze.
Ola o tak sliniaki sa wskazane jak najbardziej.
Marja u nas codziennie poranki obowiazkowo z opowiadaniem co sir śniło no i w ciągu dnia. Wieczorem Gwiazda bardziej sie wycisza ale tez nie staram sie tego zmieniać. Choc różnie bywa. Wczoraj zasnela mimo gosci w domu a dzis z krzykiem zasypiala na zasadzie krzyk i spi krzyk i spi..
Angelika grunt ze przybiera i jest w normach przyjętych choc i tak wazniejsze ze sa przybierania na masie.
Co do kurierow to "wychowalam" sobie bardzo dobrze i nie mam takich cyrkow jak u Ciebie. Wystarczy raz ze cos ktos podpadl i juz drugiego razu nie ma. Nawet zyczenia na swieta przysylaja ;)
Martusia piekna waga! Super. To opowiadanie jest boskie.
My dzis po kardiologu. Ubralam jedyne body kopertowe jakie mialam dobre i tak sie zdziwiłam ze takie mam dla małej a p.dr i tak prosila aby zdjąć bo jest cieplo wiec mozna na golasa w sensie ze gora zdjeta wiec zostal pampers i skarpety. Jak jest zimno to nie zdejmuja tylko odslaniaja klatke. Wizyta perfecto bardzo dobrze. Pelna kultura ze strony córki. Poki co u lekarzy jest aniolkiem. Balam sie ze rozsadzi darciem sie gabinet a tu znowu wszystko cacy.

Odnośnik do komentarza

Ola
A maluszek Twój pakuje wszystko do buzi? Bo mój tak, rączki cały czas i jak coś uda mu się złapać to też i przy tym ślinotok mamy. Albo przy lezeniu na brzuszku.
Xyza
Nic tylko się cieszyć że dzieciaczki przy lekarzach nie wariują. Pewnie za jakiś czas się to zmieni :D

Odnośnik do komentarza

Marja,tak. Głównie rączki,czasem jak przez przypadek złapie pieluszkę tetrową lub część ubranka/poduszki (zabawek jeszcze nie łapie za fajnie,więc gryzaków mu nie daję jeszcze).

A ja mam zapalenie piersi,teraz po tabletkach mam mniej niż 38 stopni,ciekawe co będzie w nocy... pierś boli,ale nie mam tam poza obrzękiem nic (guzków itd). Gorączka i boli wszystko jak przy grypie...brrr...

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

MartusiaM
My kąpiemy o 19:30 ale wracaliśmy wtedy ze spaceru i krótkiej drzemce, teraz robi się wcześniej ciemno więc musimy inaczej rozplanować dzień. Staram się wdrażać mu rutynę ale póki co jest bardzo ciężko bo czasem usypianie trwa dłużej niż spanie :D

Odnośnik do komentarza
Gość Angelika 124

A u nas od 18.45 do 19.30. Latem później ale teraz i tak jesteśmy szybciej w domu to szybciej. Dla Łucji to chyba znak że trzeba długo spać bo zazwyczaj ładnie zasypia w łóżeczku i śpi długo :D
Ola mam nadzieje ze juz Ci lepiej? Trzeba chronić te nasze piersi karmiące bo łatwo o przewianie również. A czy ktoś u nas z forum karmi mm?

Odnośnik do komentarza

Dzięki Dziewczyny,już lepiej...:) Jeszcze biorę Ibuprom,bo pierś nadal tkliwa w tym miejscu,ale gorączki i bóli wszystkiego już nie mam :)
Ja to sobie załatwiłam przygniatając pierś torba od wózka,musiał mi się przytulać jakiś kanalik,choć nie było czuć guzka (może jakiś mały).

My kąpiemy różnie i to jest problem,bo od 2 dni był dzień brudasa (z rana biorę ciepła przegotowaną wodę i i tak obmywam wacikami w strategicznych miejscach,wiec brudny nie jest,ale wykąpać jednak trzeba). Zwykle kąpiel była o 20,ale teraz widzę że zasypia lekko po 19,wiec musimy zacząć kąpać szybciej.

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Ola, fajnie że już lepiej :)
My też nie myjemy się codziennie. Spać kładziemy się koło 20 a młody zasypia w okolicach 21. Angelika, zasypianie w łóżeczku samemu to dla mnie totalna abstrakcja ;d
U nas trwają dni marudy, nie wiem o co chodzi... Noce bardzo niespokojne, wczoraj wracałam ze spaceru ze strasznym rykiem. Zastanawiam się czy mały nie jest głodny, dalam mu wczoraj dodatkowo moje mleczko w butelce i zjadł cała. Będę jeszcze obserwować i zobaczymy po ważeniu na szczepieniu ale jak coś przejdę na karmienie mieszane.

Odnośnik do komentarza

Cześć!
ola2710
To dobrze, że jest już lepiej i się ten zastój czy też zapalenie piersi rozchodzi. Niestety dość łatwo się nabawić się zatkania kanalików. Kupiłam sobie latem bluzki do karmienia z krótkim rękawem i takie na ramiączkach w h&m. O dziwo mimo że kupiłam ten sam rozmiar, to te na ramiączkach okazały się ciasne i po noszeniu ich miałam zastój w piersi, bo mnie gdzieś piło w okolicach pach :/

marja89
Może to być znowu ten skok rozwojowy, ten trzeci w okolicach 11-12 tygodnia. Ponoć też te tzw. "kryzysy laktacyjne" przypadają właśnie na okolice skoków rozwojowych.

MartusiaM
My nie kąpiemy codziennie, ale jak tak to między 18 a 19. Ale mam zamiar teraz zacząć, żeby zrobić z tego rytuał wieczorny. Widzę, że mój synek jest dość regularny w swoim rozkładzie dnia, więc chcę to wykorzystać.

U nas ostatnie 3 dni są właśnie trudne. Synek marudzi dużo popołudniami i nie daje się niemal odłożyć. Baaardzo nie lubi być zostawiany sam sobie, trzeba go zabawiać kiedy jest w leżaczku albo na kocyku. Ratuję się trochę karuzelką, bo do 10 minut może wytrzymać bez płaczu.
Dzisiaj usypiałam go wyjątkowo 2 godziny, bo co chwilę otwierał oczy i płakał. Normalnie trwa to krótko. Także coś jest na rzeczy, obstawiam właśnie ten skok.
Aha, Ola się pytałaś. My przeprowadzamy się do Wrocławia. Ktoś mieszka z Was w ogóle w tych okolicach, w dolnośląskim?
Z pakowaniem i szykowaniem to masakra. Strasznie dużo tego jest, załatwiania i w ogóle :/ Jeszcze przetrwać ten tydzień i potem ten pierwszy po powrocie i jakoś się znowu życie uporządkuje.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

Angelika, dobrze Cię rozumiem. Ja póki co też nie odważyłam się jeszcze na dalszy wyjazd z małym no nie licząc wesela 200 km od domu ale tam poza mężem miałam też mamę, siostrę:) jakoś daliśmy radę chociaż małe dawało koncerty w samochodzie. Liczę że od maja zaczniemy gdzieś jeździć póki nie wrócę do pracy.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...