Problem z dyskryminacją dziecka chorego na padaczkę przez nauczycieli

[java_pl]

Mój, w tej chwili 7 letni syn (pierwsza klasa), od początku swej edukacji (od przedszkola) jest źle postrzegany przez nauczycieli, ponieważ na początku roku żona informowała pedagogów, że syn jest chory (co prawda brał leki i nie miał napadów). Co można zrobić w takiej sytuacji??? Zrozpaczony ojciec.

[frania]

Co prawda nie jestem specjalistą, ale moja już dorosła obecnie siostra od 11 roku życia cierpi na padaczkę. W szkole wszyscy starali się jej pomóc. I nauczyciele i koledzy (ci drudzy na miarę swoich dziecięcych możliwości).

W głowie mi się nie mieści, że dziecko może być gorzej traktowane ze względu na chorobę i to jak rozumiem - przez nauczycieli

Czy próbujecie z nimi o tym rozmawiać?

[mama225]

Porozmawiac z dyrektorem szkoły i opowiedzieć wszystko, dołączyć opinię z poradni psychologiczno-pedagogicznej , jeżeli nie ma opinii zrobić badania, muszą dziecku pomóc i traktować tak samo jak inne dzieci. Jak mały ma orzeczenie o niepełnosprawności to również kser orzeczenia. Też w swojej pracy zawodowej miałam wychowanka z tą chorobą, był w szkole średniej i miewał często ataki, należało mu dać czopek w tyłek za przeproszeniem i nie było problemu, choroba nie wybiera, niegdy nie traktowałam go inaczej niż pozostałych, no może napominałam, bo wiedziałam co wywołuje napady ( telewizor, stary monitor komputerowy, nawet światła na przejściu), nie był też traktowany ulgowo- po prostu normalnie.Powodzenia.

[Henseld]

Jeśli szczera rozmowa z nauczycielami nic nie pomoże, radzę zmienić szkołe... Najważniejsze jest samopoczucie dziecko. Teraźniejsze jego odczucia odbiją się w znacznym stopniu na jego przyszłym życiu.

[Ulla]

To bardzo trudna sytuacja w której każdy rodzic stara się jak najlepiej dla swojego dziecka. Szkoła jako instytuacja powinna wspierać rodziców i co ważne wiedzieć o stanie zdrowia swojego ucznia. Jak trzeba to i warto nauczycieli przeszkolić w sytuacjach zagrożenia atakiem u dziecka by wiedzieli co robić. Przede wszystkim do dyrektora trzeba się zgłosić na indywidualną rozmowę by on wówczas zgłosił całą sprawę wszystkim nauczycielom którzy będą mieli coś wspólnego w szkole z dzieckiem. To państwa prawo więc warto o to zadbać.