Skocz do zawartości
Forum

wymiotowanie w przedszkolu


kszyrowska

Rekomendowane odpowiedzi

Witam
Od jakiegos czasu mam problem z moja coreczka. Cecylia ma 3 lata. od ponad rou chodzi do przedszkola. zawsze lubila tam chodzic. cecylia chodzila najpierw na cale dni do przedszkola, potem miala przerwe wakacyjna (narodziny siostrzyczki) i teraz chodzi na sesje popoludniowe. nigdy nie bylo problemow. w tym semestrze zaczela dziwnie sie zachowywac. na samo wejscie zaczyna plakac, pozniej bawi sie bardzo ladnie i jest zadowolona, pozniej jest posilek i tu sie zaczyna problem. cecylia zaczyna prowokowac wymiotowanie. nauczycielki staraja sie ja powstrzymac, czasami to sie udaje ale w wiekszosci przypadkow wymiotuje calkowicie. pozniej jak sie przebierze i umyje i widzi ze dzieci jedza nadal to siada do stolika i je reszte posilku, potem znowu jakby nigdy nic super bawi sie z dziecmi.

mieskzmy w angli, jest tutaj inny sytem i Cecylia w przyszlym roku zaczyna juz szkole. boje sie ze bedzie probowala wymiotowac zeby np. wrocic to domu. tlumaczymy jej ze tylko chore dzieci wymiotja i ze jak jest chora to musi lezec w lozku. nie bardzo jej sie to podoba bo jest bardzo aktywnym dzieckiem. nigdy nie mielismy z nia problemow.

zaznacze tylko ze w domu je normalnie i nie wymiotuje. czasami jak sie jej cos zabroni to placze i usiluje wywolac jakis wymiotowanie czy ksztuszenie sie.

czy moze to byc jakis obiaw anorekscji?
jets to dziwne, bo lubi przedszkole, zjada posilki jest tylko ten jeden moment ze wymiotuje bez powodu. i tak jest codziennie.

co mozemy zrobic, bardzo prosze o pomoc

Odnośnik do komentarza

witam
dziekuje za odpowiedz. tez prawde mowiac podejrzewalam ze to moze byc rodzaj buntu. w domu raczej nie mam problemu z nia tego typu. malo je i trzeba dlugo przy niej siedziec, czasem obiad trwa do 2 godzin. porownujac ja z jej przyjaciolmi z przedszkla to jest raczej najdrobniejsza (wazy 13kg). w domu zdarzyly sie pare razy wymioty ale np. w nocy jak juz spala nagle zaczela plakac i wymiotowala (jeszcze przed pojawieniem sie drugiego dziecka).

jest jakis sposob na zaprzestanie tego? z przedszkola nie moge jej zabrac, oboje z mezem pracujemy (teraz jestem na macierzynskim ale przedszkole jest zarezerwowane z gory i ja ja wezme to strace miejsce) i wiem a wrecz jestem pewna ze ona lubi sie tam bawic. co moge rozbic. w przedszkolu rozpoczeli system gwiazdkowy, tj. tak jak wczesniej dostawala gwiazdke za zjedzenie posilku tak teraz dostanie jak niezwymiotuje. brzmi dziwnie ale wszystkiego trzeba probowac. oan bardzo sie cieszy z gwiazdek:).

co pani moze mi poradzic, co robic, ona ma tylko 3 latka nie wszystko moze zroumiec aczkolwiekjets bardzo bystrym dzieckiem.

Odnośnik do komentarza

kszyrowska
witam
dziekuje za odpowiedz. tez prawde mowiac podejrzewalam ze to moze byc rodzaj buntu. w domu raczej nie mam problemu z nia tego typu. malo je i trzeba dlugo przy niej siedziec, czasem obiad trwa do 2 godzin.
Nie zmuszaj na sile to tylko pogorsza sytuacje,wiem po sobie! bylam strasznym niejadkiem, wiec obiecywali,grozili i nawet bili przy jedzeniu, wtedy wlasnie tez wymiotowalam. Dzieci jedza oczami ;) zrob cos co ona lubi jesc ale musi byc kolorowe i urozmaicone ;) zobacz w google napewno cos znajdziesz typu "kuchnia dla dzieci lub niejadkow" napewno znajdziesz mnostwo nowych pomyslow ;)
Nie dawaj jej do picia zadnych slodkich sokow,zwlaszcza tych gestych!!!! podawaj zawsze wody i to duzo!bo po nich zoladek "czuje sie" juz syty!!!!!

porownujac ja z jej przyjaciolmi z przedszkla to jest raczej najdrobniejsza (wazy 13kg).
Nie porownoj jej ;) ona jest jedyna w swoim rodzaju :) :) co nie??? nie martw sie jej waga! wazne zeby jadla zdrowo i byla z tego syta (z czasem bedzie wiecej ale malymi kroczkami) niz zeby miala nadwage ktora ciagnie sie pozniej do wieku dojrzalego i ona nie moze sobie pozniej poradzic ze zbednymi kilogramami ;) a pozatym dziewczynki zawsze sa drobniejsze i ona sie napewno jeszcze wyrobi ;) ale lepiej "na zdrowo " niz tuczyc ;)

w domu zdarzyly sie pare razy wymioty ale np. w nocy jak juz spala nagle zaczela plakac i wymiotowala (jeszcze przed pojawieniem sie drugiego dziecka).

To tez zdarza sie mojemu dziecku jak dostaje "ataku"beczu to juz jest taki odruch jak nie moze sie opanowac.

jest jakis sposob na zaprzestanie tego? z przedszkola nie moge jej zabrac, oboje z mezem pracujemy (teraz jestem na macierzynskim ale przedszkole jest zarezerwowane z gory i ja ja wezme to strace miejsce) i wiem a wrecz jestem pewna ze ona lubi sie tam bawic. co moge rozbic. w przedszkolu rozpoczeli system gwiazdkowy, tj. tak jak wczesniej dostawala gwiazdke za zjedzenie posilku tak teraz dostanie jak niezwymiotuje. brzmi dziwnie ale wszystkiego trzeba probowac. oan bardzo sie cieszy z gwiazdek:).

Bardzo swietny pomysl ;)nagradzac nie karac!

co pani moze mi poradzic, co robic, ona ma tylko 3 latka nie wszystko moze zroumiec aczkolwiek jets bardzo bystrym dzieckiem.

Poswiec jej troszke wiecej czasu! pokaz ze nadal jest dla ciebie baaaardzo wazna mimo tego iz jest dugie dziecko w domu! Popros tate zeby zaopiekowal sie mloszym dzieckiem a ty miedzy czasie idziesz z nia do parku albo gdzie indziej ale tylko wy dwie pare godzin razem!!!! tak jak za starych dobrych czasow ;) to napewno tez pomoze

http://suwaczki.maluchy.pl/li-35678.png

http://s3.suwaczek.com/20101214135253.png
http://s6.suwaczek.com/20060330290313.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...