Skocz do zawartości
Forum

Szwecja


sekundka

Rekomendowane odpowiedzi

ewka
magdaMAMA
Mam nadzieję że będę karmiła jak najdłużej piersią. Na razie walczę, ale oczywiście najprościej jest podać butelkę...
A używacie takich kropelek witaminowych dla maluszków? Położna je każe dawać od 2 miesiąca życia, do 2 lat. Po 5 kropelek.

Dlaczego piszesz ze najaprościej podać butle? Myślisz, ze mamy, które dały dziecko butle robią to z własnej wygody?? Po prostu dziecko nie moze być głodne!! :(

Nie pisałam o tej butli myśląc o innych mamach. Ja wiem już najlepiej, że nie powinnam osądzać mam, które przeszły z cyca na butelkę. Pisząc to, miałam na myśli wyłącznie siebie... Napisałam to po wielkich walkach malutkiej ze mną... Tylko mój wielki upór, no i oczywiście to, że malutka nie była aż tak głodna (bo to tylko się liczy) pozwoliło na to, że mogła jeszcze sobie pozwolić na walki z cycem nie szkodząc sobie. I to dlatego na razie ssie tylko cyca, co dla mnie jest bardzo ważne. To dzięki niej jeszcze mogę ją karmić cycem, bo jeśli byłaby bardzo głodna na pewno dałabym jej butelke raz, drugi itd., żeby tylko nie widzieć jej łez głodu.

Sylwia - ja pod koniec ciąży miałam lekkie zatrucie ciążowe: białko w moczu, opuchnięte nogi i najważniejsze - ciśnienie dolne 90-95. Położna mnie trochę nastraszyła, że w sytuacji, gdy zacznę widzieć podwójnie lub zacznę czuć się gorzej powinnam od razu iść do szpitala. I poszłam nocą, zaraz po wizycie, kiedy tylko w necie dowiedziałam się co to jest zatrucie ciążowe. Nie chciałam ryzykować. Na miejscu powiedziałam że się źle czuję. Dzięki temu zrobili mi KTG, pobrali krew i mocz. Po wielkich moich namowach nawet zrobili mi pierwsze USG (9 miesiąc) bo powiedziałam że malutka się nie rusza. Wszystkie wyniki były OK więc poszłam do domu. Jeśli powiesz, iż nie czujesz maluszka to muszą cię zbadać.

A co do wieku - mam 30 lat i mieszkam w Goteborg :-)

http://www.suwaczek.pl/cache/90f4636419.png

Odnośnik do komentarza

[quote=magdaMAMA
Nie pisałam o tej butli myśląc o innych mamach. Ja wiem już najlepiej, że nie powinnam osądzać mam, które przeszły z cyca na butelkę. Pisząc to, miałam na myśli wyłącznie siebie... Napisałam to po wielkich walkach malutkiej ze mną... Tylko mój wielki upór, no i oczywiście to, że malutka nie była aż tak głodna (bo to tylko się liczy) pozwoliło na to, że mogła jeszcze sobie pozwolić na walki z cycem nie szkodząc sobie. I to dlatego na razie ssie tylko cyca, co dla mnie jest bardzo ważne. To dzięki niej jeszcze mogę ją karmić cycem, bo jeśli byłaby bardzo głodna na pewno dałabym jej butelke raz, drugi itd., żeby tylko nie widzieć jej łez głodu.

Najwazniejsze jest to by mam i dziecko dobrzesie czuly :) Wiec jesli jest ok to bardzo sie ciesze i życze by mala korzystala z cycusia jak najdluzej i przede wszystkim by zrowo rosla:) Oczywiscie mlko mamy jest najlepsze i najzdrowsze dla takiego malego czlowieczka :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-22519.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywe6ydagtwhn27.png

:smile_move::pig::smile_move:
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81764df5aed2504bb.png

Odnośnik do komentarza

witamy z Fasolka po szczepieniu.Byla bardzo grzeczna poplakala tylko przy ukluciu a potem od razu dostawilam ja do lusterka i wszystko minelo...
Moje juz nie takie malenstwo wazy 7 kg i ma 64 cm czyli nie jest tak zle biorac pod uwage fakt ze jest tylko i wylacznie na cycu.Dzisiaj dostala po raz drugi jabluszko tym razem poloweczke i jak juz sie skonczylo to caly czas ze zdziwieniem patrzyla na talerzyk chyba chciala jeszcze:smile_move::smile_move:
Bedac w Pl kupilam jej taka nakladke na palec do mycia zabkow wiec chyba dzisiaj zaczniemy wielkie szorowanie:36_2_57:
U nas najgorsze jest to ze juz nie za bardzo chce lezec tylko by siedziala i sziedziala a teraz zmykam bo juz pomalu zaczyna sie moja krolewna awanturowac

http://s2.pierwszezabki.pl/007/007111950.png?576http://img34.glitterfy.com/70/glitterfy-flpbk11172952870134.gif

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczęta!

Ja ze szczepieniami nie mam problemu, bo po prostu jak jest pora na szczepienie to ide do BVC we wtorek lub w czwartek- bo tak przyjmuje nasza barnmorska i tyle. U nas nie umawiają na konkretną godzinę czy dzień.

julia moja waga stoi jak zaczarowana, nie schudłam nawet będąc na diecie bezmlecznej a przecież nie jadlam słodyczy i wielu innych kalorycznych produktów jak sery czy śmietana itd...

No cóż za to teraz nadrabiam, bo niestety nie karmię już piersią :( Poddalam się po tym jak odciągałam po 10 ml mleka, do tego doszły świąteczne porządki, wypieki, zabrakło mi czasu i systematyczności w odciąganiu mleka...

Nie było mi łatwo, czułam się jak wyrodna matka, no ale czasem tak bywa... Zastanawiam się czy laktacja nie jest dziedziczna :)... Moja mama urodziła 3 dzieci, no i najdłużej karmiła mnie, ale tylko 3 miesiące a potem z dnia na dzień straciła pokarm.

Starsza siostra tez krótko karmiła, no i Ewka, która tez dzielnie walczyła o laktacje aż do butelki spływała krew zamiast mleka...

Zastanawiam się też czy nie było to spowodowane tym, ze po porodzie Annika lezala na sali intensywnej opieki i była karmiona sztucznie od samego początku, do tego mój stres itd...,bo przecież Mała miała 10 razy nizszy poziom cukru niz powinna miec.

Oj nie bede juz tego rozstrząsała, najwazniejsze, ze Annika jest zdrowa, ładnie przybiera i rośnie jak na drożdzach.

Co do diety to zastanawiam sie nad spróbowaniem Nutrilett, są to te koktajle do picia.
Czy któraś z Was próbowała tego? Ciekawe czy działa, podobno tak...

No cóz ze mną jest tak, ze zazwyczaj się rozpisuję, mam nadzieje, ze nie zanudzam...

http://www.suwaczek.pl/cache/9d1b3cd907.png http://img34.glitterfy.com/47/glitterfy-flpbk16050319862234.gif
http://s2.pierwszezabki.pl/010/010012920.png?6326

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jak długo mieszkacie już w Szwecji? Czy nie macie czasem ochoty rzucić tego wszystkiego i wrócić na stałe do Polski?

U mnie właśnie minęły 2 lata jak mieszkam tu na stałe, ale czasami dalej mam takie myśli, żeby wrócić do Polski...

Jeszcze nie do końca sie zaklimatyzowałam a do tego wkurza mnie, ze kazdy wyjazd do Pl trzeba planowac na kilka miesięcy do przodu a nie po prostu wsiąśc w samochód i jechac, jak np. z Niemiec.

Ale jestem problemowa...:)

http://www.suwaczek.pl/cache/9d1b3cd907.png http://img34.glitterfy.com/47/glitterfy-flpbk16050319862234.gif
http://s2.pierwszezabki.pl/010/010012920.png?6326

Odnośnik do komentarza

no a ja w kwietniu minie mi 2 lata jak tu jestem i czasami tez mam dosyc bo to nie to samo co w Pl gdzie bym nie poszla to czuje sie jak pol debil bo malo co rozumiem i wogole......
ale szczerze mowiac nie chcialabym juz mieszkac w Polsce tutaj mam wszystkich ktorych kocham czyli Motylka i Fasolke i wiecej mi nie trzeba nic do szczescia,no ale nigdy nie mow nigdy.....

http://s2.pierwszezabki.pl/007/007111950.png?576http://img34.glitterfy.com/70/glitterfy-flpbk11172952870134.gif

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :)
Ale sie wyspalam:) Noc byla spokojna, maly czasem sie budzil i sam nie wiedzial o co mu chodzi, ale temp. nie mial, wiec szybko dalej zasypial. Mowili ze dzis jeszcze moze pojawic sie goraczka, ale w dzien to juz calkiem inaczej jak w nocy...
No to spokojnego dnai zycze :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-22519.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywe6ydagtwhn27.png

:smile_move::pig::smile_move:
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81764df5aed2504bb.png

Odnośnik do komentarza

hejka
a ja witam poranna kawa kto ma ochote:kawa-woman:
Ewa fajnie ze maly tak lekko przeszedl szczepienie i oby dzis tez nic sie nie dzialo
Julia wlasnie ten jezyk ja sie go chyba nigdy nie naucze bo mi sie strasznie nie podoba a tak pozatym to do nas wszyscy po angielsku mowia
nocke mialam okropna do 4 mala budzila sie doslownie co 10-15 min i tylko czekam jak za godzinke pujdzie spac a ja z nia
a tu wam pokaze filmik co was czeka(prosze nie patrzec na jakosc bo cos mi aparat szwankuje)
http://i421.photobucket.com/albums/pp292/kania_02/th_dejzi004.jpg
milego dnia mamuski

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywdf9hbrwt1ijr.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!!!

Ja juz w Szwecji 2 lata i 2 miesiace miałam kryzysy jak kazdy ale nie sadze zebym wrociła do Polski bo moj maz nie jest polakiem i raczej tam nie chcielibysmy mieszkac bo nie ma przyszłosci zwłaszcza jak musiałby znalesc tam prace same rozumiecie.

My dzis pierwszy dzien do przedszkola ale tylko na godzinke wiec chyba to tylko zapoznanie sie z otoczeniem sama nie wiem co mnie czeka boje sie jakbym szła na tortury.

Ide posprzatac miłego dnia mamuski

Sylwusia a ty juz pewnie tulisz kruszynke daj znac jak najszybciej

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39268.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-39267.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-39689.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...