Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

isa32
Muszę zacząć myśleć o tych zabezpieczeniach przed Alą... mam w korytarzu komodę, która służy jako szafka na buty, Ala jak zaczęła się przemieszczać dwunożnie to od razu zabrała się do jej otwierania :Niespodzianka: A ja zawału dostanę, bo jak upadnie na te płytki to sobie krzywdę zrobi, więc zazwyczaj ktoś przy niej jest cały czas...

tez byl okres u nas ze Oliwka otwoerala wsyztskie szafki, ale jak teraz otwiera i sie ja na tym zlapie---->mowie poprostu Oliwka zamknij i ona zamyka i juz nieotwiera...

chociaz nieraz ide i patrze a w kuchni wsyztsko pootwieranei sie zastanawiam kiedy to zrobila jak sie bawi przy mnie:D

http://www.suwaczek.pl/cache/66190808a7.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
RenataOslo
kwiaciarka

a ja nie pisalam ,ze tym sie ogrzewa hahahhah
wiem , ze one sluza do grzania wody, ale w naszym rejonie, to by trzebabylo miec cale polacie w tym ,zeby wode miec codziennie ciepla z tego i kazdy dzien sloneczny, a jednak przewazaja pochmurne.
Goscie maja po 2 kolektory i grzeja w lato w piecach zeby miec ciepla wode bo kolektory nie nabijaja im tyle ciepla.
A wiecej kolektorow zakladac, tylko po to ,zeby miec ciepla wode, to bezsensu, bo umra a im sie nie zwroci koszt kolektorow na cieplej wodzie. Ja ogrzewam pradem wode, i za nia jest taki koszt rocznie, ze te 2 kolektory to by mi sie w 20 lat zwrocily.

to całe szczęście, że mieszkam w rejonie gdzie jest duzo słonca :Oczko:
mam 300-stu litrowy baniak na wodę i nawet jak leje ciepłej wody starcza, ani razu pieca nie rozpalałam tego lata, poza tym nie tylko słonce grzeje wodę, bo promienie też grzeją jak jest pochmurno
ja jestem b. zadowolona
wniosek: każdemu co innego pasuje w zależności jaki jest dom, jakie miejsce zamieszkania i z pewnością jaki rodzaj urządzenia :Uśmiech:

Ela zasnela piorunem:)

No wlasnie Renata, kurcze 70 st to niezle Ci daja te solarki.
Moj sasiad ma 2 solary, piec ma duza pojemnosc tak jak Twoj i on klnie bo w lato , upal 30 st a on nosi drzewo zeby napalic na ciepla wode. Szok co? ja myslalam, ze to wina duzej pojemnosci zbiornika na wode, ze nie nadaza solary nagrzac takiej ilosci, oni zaraz po bierraja, dolewa sie zimna, miesza sie i znow temp. spada, zanim solary znow nagrzeja to oni juz nie maja cieplej wody. Moze maja zchrzniane cos? no ale 2 gi sasiad to samo - mieszka 100m dalej.
Kilku innych znajomych ma po 1 solarze i tez marudza - moze za malo 1 ?
Nie wiem sama, ale doszlam do wniosku ze nie bede sie pakowac w koszta skoro nie zdaje egzaminu.

Ide na chwile, zaraz wroce :)

na 300 stu litrowy zbiornik wody-1 solar to stanowczo za mało.
Co rok nalezy solary sprawdzic, odpowietrzyc-mimo, ze jest odpowiertzenie automatyczne i dolac płynu co znajduje sie w solarze, bo mimo instalacja szczelna to ten plyn zawsze sie gdzie ulotni. u mnie wszystko to co roku na wosne robi facet, ktory zakladal nam solary. ja mam solary vailanta

http://ticker.7910.org/an1cA4ZB0360030MDAwOGQ0fDY4MDg4MDc0ZGphfE1pa29sYWplayBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

u mnie tez 19 ale tez sloneczko, fajny dzien, Ela wstanie ,zjemy zupe i idziemy na ogrod.
Jaki ja mam z nia teraz problem, bo ona sama chce lazic, nie da sie za raczke trzymac, nic no. Cale szczecie ,ze juz stabilnie chodzi, ale boje sie ,ze upadnie i wybije sobie te 2 zabki ktore ma, albo co innego zlego. I ciagle mi kamyki wybiera z rabat i rozrzuca po podjezdzie :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Kwiaciarko ale i tak fajnie, ogród, myk na powietrze i może biegać :Uśmiech: też się boję, ża Ala ząbki wybije, albo uderzy gdzieś główką. Z drugiej strony fajnie patrzeć, jak stają się takie samodzielne. Nie wiem jak Alicja będzie się zachowywała, kiedy zacznie rzeczywiście sama stabilnie chodzić. Boję się, że będzie uciekać, bo na czworakach to norma, wieczna gonitwa, a ona szczęśliwa :Śmiech:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
u mnie tez 19 ale tez sloneczko, fajny dzien, Ela wstanie ,zjemy zupe i idziemy na ogrod.
Jaki ja mam z nia teraz problem, bo ona sama chce lazic, nie da sie za raczke trzymac, nic no. Cale szczecie ,ze juz stabilnie chodzi, ale boje sie ,ze upadnie i wybije sobie te 2 zabki ktore ma, albo co innego zlego. I ciagle mi kamyki wybiera z rabat i rozrzuca po podjezdzie :)

Kwiaciarko ja tez bym chciała miec juz ogród żeby wyjsc z Julcia przed dom no ale niestety, póki co muszę się zadowolić parkiem gminnym. A co do zębów to Julci juz przebijaja sie dolne dwójki tak wiec w sumie ma już "prawie" 8 :Oczko:
Aaaa...nie mówiłam wam że wczoraj umyłam Julci piewrszy raz zęby tzn. pierwszy raz pozwoliła sobie łaskawie je umyć. Nie wyrywała sie juz tak bardzo no i buzie lekko uchyliła hihihihihihi. Mysle że za kilka dni może juz sama spróbuje sobie umyć :Oczko: A słuchajcie, myjecie dzieicom zęby jakimis specjalnymi szcoteczkami?? Ja mam taka malutką z gumowym włosiem i ze zwykłym ale zastanawiam się czy są one dobre, czy włosie nie jest za twarde....Kupiłam je kiedys w sklepie w komplecie:były te dwie szczoteczki i gryzaczek taki do reki (teraz sie sprawdza bo jest wąski i Julka może sobie głęboko w buzi dziąsła wymasowac).

http://www.suwaczki.com/tickers/km5spx9iwhx6io0e.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...