Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Gość kwiatek1976

kwiaciarka
Dziubala
Rozumiem, że można nic nie zrobić ale ŚNIADANIE KONIECZCIE JEDZCIE!! :yes:

tak,tak, trzeba jesc!
ja jem 2 bulki zawsze....
a po 2h nastepne 2 hehe

ide na spacer z Ela, po Kubusia

ja to sniadanie jem około 14 dopiero...;)
i czesto jest to tylko jakius banan albo jogurt tylko...
no czasu nie mam na jedzenie, a robic mi sie nie chce bo i tak Natan mi zjesc nie da bo wiecznie na rekach chce siedziec i zeby z nim chodzic, a tak jesc to ja nienawidze, wiec wole wcale nie jesc...:(

Odnośnik do komentarza

kwiatek1976
kwiaciarka
Dziubala
Rozumiem, że można nic nie zrobić ale ŚNIADANIE KONIECZCIE JEDZCIE!! :yes:

tak,tak, trzeba jesc!
ja jem 2 bulki zawsze....
a po 2h nastepne 2 hehe

ide na spacer z Ela, po Kubusia

ja to sniadanie jem około 14 dopiero...;)
i czesto jest to tylko jakius banan albo jogurt tylko...
no czasu nie mam na jedzenie, a robic mi sie nie chce bo i tak Natan mi zjesc nie da bo wiecznie na rekach chce siedziec i zeby z nim chodzic, a tak jesc to ja nienawidze, wiec wole wcale nie jesc...:(

daj mu z ranca zestaw gim. chicco i zjedz :)
Dzibalo heheh no do bulek zazwyczaj wedlina albo dziem jakis a tak mi sie chce bialego serka, zoltego, jajeczko mmmmmmmmmm ale bym zjadla.
Mowie Wam jak tylko bede juz mogla to tak sie upase ze bede cwiczyc zeby schudnac hahah.
A salatke jarzynowa jakbym wciagnel, ajć ale bym pojadla ...
Wogole nie wiem co to bedzie na swieta, co ja zjem??
Czy mozna karpia jesc ile sie chce karmiac piersia, bo wiem ze z rybami trzeba uwazac.
Nie jadlam ryb jeszcze wiec pewnie bede mogla tylko kawalek zeby zobaczyc jak Ela reaguje. A jak ma alergie na tyle rzeczy togotow i na rybe .
I co ja bede jadla w te swieta????

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatek1976

kwiaciarko ech, wiesz z tym zestawe chicco... no cóz, oczywiście podoba mu się, ale na maksymalnie 2-3 minuty...:( potem zaczyna kopać w nia na tyle mocno że odsuwa to od siebie i zaczyna się rozgladac i wrzeszczeć o inne atrakcje! ( czyt.- o wzięcie na ręce...)... i tak jest u niego ze wszystkim. zainteresuje sie czyms na dosłownie 2 do 5 minut max i koniec. nawet jak go mam narękach to nie moge sobie z nim usiąść czy stanąć w jednym miejscu bo odrazu jest wrzask i wyginanie się...:(
no sterrowryzował mnie strasznie...
jak nie śpi to cały czas go nosic muszę, bo inaczej wrzeszczy i piszczy tak strasznie,że żadne uszy tego by nie wytrzymały...:(
więc go nosze, wsciekam sie na to, ale noszę, bo tego pisku znieść nie mogę...
i tak własnie w ciągu dnia nic innego zrobic nie mogę, bo ręce i nogi wiecznie mam zajęte...
i nie ukrywam,- jestem tym juz potwornie zmęczona fizycznie i psychicznie...:(

Odnośnik do komentarza

kwiatek1976
kwiaciarko ech, wiesz z tym zestawe chicco... no cóz, oczywiście podoba mu się, ale na maksymalnie 2-3 minuty...:( potem zaczyna kopać w nia na tyle mocno że odsuwa to od siebie i zaczyna się rozgladac i wrzeszczeć o inne atrakcje! ( czyt.- o wzięcie na ręce...)... i tak jest u niego ze wszystkim. zainteresuje sie czyms na dosłownie 2 do 5 minut max i koniec. nawet jak go mam narękach to nie moge sobie z nim usiąść czy stanąć w jednym miejscu bo odrazu jest wrzask i wyginanie się...:(
no sterrowryzował mnie strasznie...
jak nie śpi to cały czas go nosic muszę, bo inaczej wrzeszczy i piszczy tak strasznie,że żadne uszy tego by nie wytrzymały...:(
więc go nosze, wsciekam sie na to, ale noszę, bo tego pisku znieść nie mogę...
i tak własnie w ciągu dnia nic innego zrobic nie mogę, bo ręce i nogi wiecznie mam zajęte...
i nie ukrywam,- jestem tym juz potwornie zmęczona fizycznie i psychicznie...:(

no Ela jak kopie w te pedaly to tez sie odsuwa zabawka, zawsze czyms zastawiam, czyms ciezkim zeby nie odjezdzala. ostatnio stawiam poprostu przy wypoczynku.
A masz nosidelko?
Ela tym zestawem dlugo sie potrafi bawic, bardzo dlugo. I ona uwielbia wlasnie kopac w pedaly, ale ona zawsze lubila kopac, jak ja przebieralam to nogami o moj brzuch zawsze kopala, od zawsze.
Tylko ja jej podkladam poduche zeby nie lezala calkiem na plask.
No i Ela lubi sie przygladac Kubie, wiec jak on przyjdzie ze szkoly to godzinka jest wpatrywania sie heh.
A moze zamiast nosic go to wsadz do wozka i woz po mieszkaniu? na siedzaco. Mozesz taka grzechotke wozkowa mu zawiesic tam :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatek1976

kwiaciarka
kwiatek1976
kwiaciarko ech, wiesz z tym zestawe chicco... no cóz, oczywiście podoba mu się, ale na maksymalnie 2-3 minuty...:( potem zaczyna kopać w nia na tyle mocno że odsuwa to od siebie i zaczyna się rozgladac i wrzeszczeć o inne atrakcje! ( czyt.- o wzięcie na ręce...)... i tak jest u niego ze wszystkim. zainteresuje sie czyms na dosłownie 2 do 5 minut max i koniec. nawet jak go mam narękach to nie moge sobie z nim usiąść czy stanąć w jednym miejscu bo odrazu jest wrzask i wyginanie się...:(
no sterrowryzował mnie strasznie...
jak nie śpi to cały czas go nosic muszę, bo inaczej wrzeszczy i piszczy tak strasznie,że żadne uszy tego by nie wytrzymały...:(
więc go nosze, wsciekam sie na to, ale noszę, bo tego pisku znieść nie mogę...
i tak własnie w ciągu dnia nic innego zrobic nie mogę, bo ręce i nogi wiecznie mam zajęte...
i nie ukrywam,- jestem tym juz potwornie zmęczona fizycznie i psychicznie...:(

no Ela jak kopie w te pedaly to tez sie odsuwa zabawka, zawsze czyms zastawiam, czyms ciezkim zeby nie odjezdzala. ostatnio stawiam poprostu przy wypoczynku.
A masz nosidelko?
Ela tym zestawem dlugo sie potrafi bawic, bardzo dlugo. I ona uwielbia wlasnie kopac w pedaly, ale ona zawsze lubila kopac, jak ja przebieralam to nogami o moj brzuch zawsze kopala, od zawsze.
Tylko ja jej podkladam poduche zeby nie lezala calkiem na plask.
No i Ela lubi sie przygladac Kubie, wiec jak on przyjdzie ze szkoly to godzinka jest wpatrywania sie heh.
A moze zamiast nosic go to wsadz do wozka i woz po mieszkaniu? na siedzaco. Mozesz taka grzechotke wozkowa mu zawiesic tam :)

zastawianie tego czymkolwiek nic nie da, bo on zwyczajnie przestaje sie inetresowac wszystkim po 5 minutach...
a co do wózka, to może byłby jakis pomysł, ale niestety mamy mieszkanie 60 m2 , mieszkamy w nim w 5 osób plus pies...;) i generalnie nie ma sie juz jak ruszyć, wózkiem nie dałabym rady sie przeciskac między meblami...:(
zreszta nawet jak go próbuje wozić w leżaczku ze soba to tez mu nie pasi i wrzeszczy! :( Nie drze się tylko jak go nosze na rękach i to tylko jak go noszę w pionie w pozycji tzw. ,,krzesełka"... bo o tym żeby go nosic przodem do siebie ( a tak byłoby mi troche lżej) też nie ma mowy....:(

Odnośnik do komentarza

kwiatek1976
kwiaciarka
kwiatek1976
kwiaciarko ech, wiesz z tym zestawe chicco... no cóz, oczywiście podoba mu się, ale na maksymalnie 2-3 minuty...:( potem zaczyna kopać w nia na tyle mocno że odsuwa to od siebie i zaczyna się rozgladac i wrzeszczeć o inne atrakcje! ( czyt.- o wzięcie na ręce...)... i tak jest u niego ze wszystkim. zainteresuje sie czyms na dosłownie 2 do 5 minut max i koniec. nawet jak go mam narękach to nie moge sobie z nim usiąść czy stanąć w jednym miejscu bo odrazu jest wrzask i wyginanie się...:(
no sterrowryzował mnie strasznie...
jak nie śpi to cały czas go nosic muszę, bo inaczej wrzeszczy i piszczy tak strasznie,że żadne uszy tego by nie wytrzymały...:(
więc go nosze, wsciekam sie na to, ale noszę, bo tego pisku znieść nie mogę...
i tak własnie w ciągu dnia nic innego zrobic nie mogę, bo ręce i nogi wiecznie mam zajęte...
i nie ukrywam,- jestem tym juz potwornie zmęczona fizycznie i psychicznie...:(

no Ela jak kopie w te pedaly to tez sie odsuwa zabawka, zawsze czyms zastawiam, czyms ciezkim zeby nie odjezdzala. ostatnio stawiam poprostu przy wypoczynku.
A masz nosidelko?
Ela tym zestawem dlugo sie potrafi bawic, bardzo dlugo. I ona uwielbia wlasnie kopac w pedaly, ale ona zawsze lubila kopac, jak ja przebieralam to nogami o moj brzuch zawsze kopala, od zawsze.
Tylko ja jej podkladam poduche zeby nie lezala calkiem na plask.
No i Ela lubi sie przygladac Kubie, wiec jak on przyjdzie ze szkoly to godzinka jest wpatrywania sie heh.
A moze zamiast nosic go to wsadz do wozka i woz po mieszkaniu? na siedzaco. Mozesz taka grzechotke wozkowa mu zawiesic tam :)

zastawianie tego czymkolwiek nic nie da, bo on zwyczajnie przestaje sie inetresowac wszystkim po 5 minutach...
a co do wózka, to może byłby jakis pomysł, ale niestety mamy mieszkanie 60 m2 , mieszkamy w nim w 5 osób plus pies...;) i generalnie nie ma sie juz jak ruszyć, wózkiem nie dałabym rady sie przeciskac między meblami...:(
zreszta nawet jak go próbuje wozić w leżaczku ze soba to tez mu nie pasi i wrzeszczy! :( Nie drze się tylko jak go nosze na rękach i to tylko jak go noszę w pionie w pozycji tzw. ,,krzesełka"... bo o tym żeby go nosic przodem do siebie ( a tak byłoby mi troche lżej) też nie ma mowy....:(

no to chociaz nosidelko kup

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatek1976

kwiaciarka
Kuby pani mnie dzis zaskoczyla, byla mila jak najlepsza kolezanka, nawet zaproponowala ze przyniesie fajna zabawke dla eli po swoim synku i nie chce za nia kasy bo sama dostala.
Wystawila Kubie na polrocze opinie, ktora musialam podpisac. Bardzo fajna opinia, idelanie opisuje Kube.

a co jej się stalo???? ktoś ja podmienił???? ;)

Odnośnik do komentarza

kwiatek1976
kwiaciarka
Kuby pani mnie dzis zaskoczyla, byla mila jak najlepsza kolezanka, nawet zaproponowala ze przyniesie fajna zabawke dla eli po swoim synku i nie chce za nia kasy bo sama dostala.
Wystawila Kubie na polrocze opinie, ktora musialam podpisac. Bardzo fajna opinia, idelanie opisuje Kube.

a co jej się stalo???? ktoś ja podmienił???? ;)

nie wiem co jest grane, ale ja jestem zawsze podejrzliwa i juz mam swoja teorie heher
pozniej napisze bo teraz ela sie o zupe upomina :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

kwiatek1976
kwiaciarko ech, wiesz z tym zestawe chicco... no cóz, oczywiście podoba mu się, ale na maksymalnie 2-3 minuty...:( potem zaczyna kopać w nia na tyle mocno że odsuwa to od siebie i zaczyna się rozgladac i wrzeszczeć o inne atrakcje! ( czyt.- o wzięcie na ręce...)... i tak jest u niego ze wszystkim. zainteresuje sie czyms na dosłownie 2 do 5 minut max i koniec. nawet jak go mam narękach to nie moge sobie z nim usiąść czy stanąć w jednym miejscu bo odrazu jest wrzask i wyginanie się...:(
no sterrowryzował mnie strasznie...
jak nie śpi to cały czas go nosic muszę, bo inaczej wrzeszczy i piszczy tak strasznie,że żadne uszy tego by nie wytrzymały...:(
więc go nosze, wsciekam sie na to, ale noszę, bo tego pisku znieść nie mogę...
i tak własnie w ciągu dnia nic innego zrobic nie mogę, bo ręce i nogi wiecznie mam zajęte...
i nie ukrywam,- jestem tym juz potwornie zmęczona fizycznie i psychicznie...:(

Nasze dzieci tez spod tej samej gwiazdy, zdaje sie, ze ciemnej;) Franek mial przerwe w upominaniu sie o noszenie na rekach i teraz juz wiem po co ona byla- zeby zebrac sily na nowy atak:) I tak samo wszystko interesuje go na chwilke. Tez jestem zmeczona, pocieszam sie, ze moze w pracy odpoczne? Marne to pocieszenie...

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

No wiec sluchajta babki, pani Kuby wystawiala opinie dzieciom polroczne.
Bardzo spodobala mi sie opinia o Kubie. Idealnie pasuje do jego charakteru/zachowania/umiejetnosci.
Ogolnie ze bardzo inteligentne dziecko, z duzym zasobem slow,ze ma dobrych rodzicow ( :) ), zadania wykonuje prawidlowo i starannie i sumiennie ale na zajeciach przeszkadza , a to wcina sie w wypowiedzi innych, a to buja na krzeselku ,a to macha rekoma, czesto chce narzucac swoje zdanie ( heh ma to po mamusi hje hje) a jak ktos nie chce sie poddac to sie obraza itp.

Nom i teraz taka sprawa, ze Pani iles tam opinii o dzieciach chce skierowac do psychologa zeby napisal rady dla nauczyciela jak pracowac z danym dzieckiem.
W tym jak sie domyslacie opinia Kuby tez powedruje do psychologa i Kubusia psychol bedzie musial ogladnac. Musialam na to wyrazic zgode. Najpierw mialam mieszane uczucia, bo cale przedszkole Kuba byl obserwowany przez psychologa bo mieli tam przedszkolnego , ktory kazde dziecko musial raz na kwartal opisac. I my na poczatku roku szkolnego u niej bylismy, ze Kuba tak wariuje w szkole.
Pani psych. powiedziala ze z kuba ok, ale pani nie umie sobie poradzic z kazdym dzieckiem, ze kazdy ze spokojnym by sobie dal rade, ale z takim co go energia rozpiera to juz trzeba umiec.
No i tak sobie mysle, znow sie taszczyc do innego psycha czy mi sie chce?
No ale zgodzilam sie. Niech jej da wskazowki jak i co.
Moze i ja sie cos dowiem .

No i moja teoria czemu Pani taka mila nagle - moze sie boi ze nagadam na nia w tej poradni hahah bo to przyszkolna poradnia jest hehe
co wy na to? ja to jestem walnieta, normalnie wszedzie podstep wesze hehe

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Witam czwartkowo

Nie wiem czy skuteczny był Paracetamol, Maciuś ładnie spał do 23.30 i spałby dalej gdyby go Adaś nie obudził.
Zwiększenie porcji Maciusiowi spowodowało, że je co 4h a nie co 3. Zobaczymy czy w ciągu dnia też tak będzie.

Gosia – a Wy wszyscy jesteście w 1 pokoju? Jeśli tak, i jeśli Wam zależy na zmianach, to warto już np. po 20.00 czy 21.00 (jak wolicie) wprowadzać rytuały i atmosferę senną ;). Rytuały to robienie tych samych rzeczy wieczorem, np. ćwiczenia, kąpanie, kolacja i łóżeczko. I zawsze codziennie ta sama kolejność z dokładnością do 5 minut. Jak Danielek jest już w łóżeczku to lampka tylko nocna, wyłączony telewizor, ściszone glosy, ważne żeby Danielek bez potrzeby już nie był wyciągany z łóżeczka. Niech tam się bawi, bo przecież nie od razu zaśnie ;). Po kilku takich wieczorach jest szansa, że synek załapie, że wieczorem wszyscy się wyciszają do spania :yes:
Tylko ważne jest żeby codziennie (co wieczór) robić tak samo :yes:

tak Dziubalo wszyscy jestesmy w jednym pokoju (niestety) ale po swietach matka macieja sie przeprowadza do domku obok wiec my bedziemy mieli dla siebie 4 pokoje.
qrcze z ta cisza to nie bardzo bo M. o 20 wraca do domu, zje, wykąpie sie, i dopiero spac czyli o 23. chociaz mały zasypiał w wiekszym hałasie i mu akurat tv, ani rozmowa nie przeszkadza. qrcze musze z tym poczekac az sie przeniesiemy. wtedy Danielek bedzie miał swój własny pokoik i bedzie ok:)

http://www.suwaczek.pl/cache/36b655fbe1.png

Odnośnik do komentarza

kwiatek1976
kwiaciarka
Dziubala
Rozumiem, że można nic nie zrobić ale ŚNIADANIE KONIECZCIE JEDZCIE!! :yes:

tak,tak, trzeba jesc!
ja jem 2 bulki zawsze....
a po 2h nastepne 2 hehe

ide na spacer z Ela, po Kubusia

ja to sniadanie jem około 14 dopiero...;)
i czesto jest to tylko jakius banan albo jogurt tylko...
no czasu nie mam na jedzenie, a robic mi sie nie chce bo i tak Natan mi zjesc nie da bo wiecznie na rekach chce siedziec i zeby z nim chodzic, a tak jesc to ja nienawidze, wiec wole wcale nie jesc...:(

heh to ja sie nie dziwie ze ty taka chudzina jestes :smieszne: chociaz ja tez bardzo pozno jem sniadanie,praktycznie w porze obiadowej, pozniej zostaje mi juz tylko konkretna kolacja

http://www.suwaczek.pl/cache/36b655fbe1.png

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatek1976

kwiaciarka
kwiatek1976
No Dziubalka MOJE GRATULACJE ZAJĘCIA ZASZCZYTNEGO V MIEJSCA W KONKURSIE FOTOGRAFICZNYM ,, W oczekiwaniu na dziecko" !!!!!!

ja tez gratuluje, a gdzie mozna zobaczyc jakie byly zdjecia wszystkie zgloszone??? linka prosiem :)

prosiem, oto link : http://parenting.pl/komunikaty/912-wyniki-konkursu-w-oczekiwaniu-na-dziecko.html :)

Odnośnik do komentarza

Witam, czytam i czytam i skończyć nie mogę ;)
Kwiaciarko piękne ustroiłaś domek, ja szalałam w ogrodzie na drzewkach z lampkami.
Aaaa, byłam na kontroli u pediatry, stwierdziła, że alergii brak, co mnie bardzo cieszy, ogólnie wszystko ok a Mikołaj waży 9100 :Szok:
Przygotowania do chrztu w pełni, ciągle biegam z karteczką by wszytko zapisywać, kurcze skleroza nie boli hehehe:duren:

http://ticker.7910.org/an1cA4ZB0360030MDAwOGQ0fDY4MDg4MDc0ZGphfE1pa29sYWplayBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

RenataOslo
Witam, czytam i czytam i skończyć nie mogę ;)
Kwiaciarko piękne ustroiłaś domek, ja szalałam w ogrodzie na drzewkach z lampkami.
Aaaa, byłam na kontroli u pediatry, stwierdziła, że alergii brak, co mnie bardzo cieszy, ogólnie wszystko ok a Mikołaj waży 9100 :Szok:
Przygotowania do chrztu w pełni, ciągle biegam z karteczką by wszytko zapisywać, kurcze skleroza nie boli hehehe:duren:

wow co za waga:)bardzo ładnie Mikołajek przybiera:) super ze nie ma alergii:)

http://www.suwaczek.pl/cache/36b655fbe1.png

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatek1976

RenataOslo
Witam, czytam i czytam i skończyć nie mogę ;)
Kwiaciarko piękne ustroiłaś domek, ja szalałam w ogrodzie na drzewkach z lampkami.
Aaaa, byłam na kontroli u pediatry, stwierdziła, że alergii brak, co mnie bardzo cieszy, ogólnie wszystko ok a Mikołaj waży 9100 :Szok:
Przygotowania do chrztu w pełni, ciągle biegam z karteczką by wszytko zapisywać, kurcze skleroza nie boli hehehe:duren:

no mój Natan w sobote na szczepieniu wazyl 9 kg, więc idą z Mikołajem pod tym względem ,,łeb w łeb" ...;)

Odnośnik do komentarza

kwiatek1976
kwiaciarka
kwiatek1976
No Dziubalka MOJE GRATULACJE ZAJĘCIA ZASZCZYTNEGO V MIEJSCA W KONKURSIE FOTOGRAFICZNYM ,, W oczekiwaniu na dziecko" !!!!!!

ja tez gratuluje, a gdzie mozna zobaczyc jakie byly zdjecia wszystkie zgloszone??? linka prosiem :)

prosiem, oto link : http://parenting.pl/komunikaty/912-wyniki-konkursu-w-oczekiwaniu-na-dziecko.html :)
ale ze zdjeciami chcialam :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...