Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

RenataOslo
Witam,
Sinko, zasmuciłaś mnie bardzo swoim postem.
Na fotkach małż wygląda na super męża i ojca, nie wspomnę, że bardzo przystojny.
A gdzie teraz mieszkasz-razem z teściową? czy macie osobne mieszkanko?
I czy budowany dom z góry jest zaplanowany do zamieszkania z teściową, razem go budujecie?
Twój mąż to jedynak?
Ale tak się zastanawiam... ja jestem jedynaczką i kurcze nie mam takich silnych więzi z rodzicami, nawet z mamą mimo, że córka... jestem od nich daleko i wcale nie tęsknię, nawet nasze stosunki się poprawiły, bo widzimy się raz na jakiś czas i "wszyscy się bardziej kochamy"

Reniu wszystko zaczeło sie 3 lata temu jak dostalismy w prezencie stary dom z działka od męża babci (mamy mojej teściowej). Mieszkał tam mojego męża kuzyn, ten którego utopił alkohol. Gdy rozmawialiśmy o budowie nowego domu na miejscu tego starego ten kuzyn mojego męża miał sie wyprowadzić i nie zawadzać nam, ale teściowa by tego sobie nie życzyła, wiec kuzyn zostaje. Wieć ja zmieniłam zdanie co do budwy domu w tamtym miejscu bo nie chce z nim mieszkać.Nie po to bierzemy kredyt na całe życie zeby z kims mieszkać a zwłaszcza z alkoholokiem który sie awanturuje, wiecznie pije itp. Przepija wszystko a potem przychodzi do męża i prosi o pieniądze, tego też juz abroniłam i stałam sie złą synową. Ja myslałam ze spełnuimy nasze marzenia o naszym domku, gdzie bedziemy wycowywac nasze dzieci i bedziemy miec 100% intymności, a tu mam oddac pokój kuzynowi męża i tego nie jestem wstanie zrobić, nie wyobrażam sobie aby moje dzieci wychowywałay sie w obecności wiecznie pijanego wujka i jego koleszków. Bałabym gdziekolwiek wyjechac i zostawic dom pod jego opieka, szuka go policja, miał już do czynienia z prawem i wogóle.
Więc oznajmiłam teściowej że nie życze sobie aby szukała w nas kretynów którzy wybudują dom aby kuzym pijaczek miałby gdzie mieszkać i jej przekonania ze on by sie zmienił i dawał na rachunki i opał mnie nie przekonyują. To byłaby wieczna wojna a ja nie mam zamiaru karmić i opierać 30 letniego faceta który nie dba o siebie i mysli tylko o tym jak wziąć wypłate i przepić dosłownie wszystko. I zaczęło sie, Marta jest zła.

I tak dale itak dalej. I co bys zrobiła na moim miejscu,gdy mąż namawia mnie do zmiany decyzji i do zamieszkania z jego kuzynem?

Teściowa ma swoje mieszkanie także nie miaszkała by z nami nawet nie było o rym mowy chyba ze mąż ustala inaczej za moimi plecami, nie wiem. A poza tymm teściowa jest wdowa i mąż mysli ze ma obowiążek zabierac ją wszędzie a jak mnie sie to nie podoba to jestem najgorsza. Jak on miał pretensje o to ze ja za duzo czasu spedzam z moimi rodzicami i wkurzała go ich nagminnośc to ja zrobiłam z tym porządek ale mój mąż nie moze zostawic mamusi samej. Jeżdzi z nami na spacery, na kazde wyjscie na lody czy na miasto, na zakupach tez sie spotykamy, no jeszcze z nami nie sypia. I mąż ma pretensje o to ze ja mu mówie zeby to ograniczył bo nawet nie mamy czasu na to zeby pogadac o naszej przyszłości, o czymkolwiek. Mąz n ie jest jedynakiem ma starszą sioste która mieszka ok 150km od teściowej i widuja sie raz na miesiąc moze rzadziej i tego jej zazdroszcze.Sorry zabłedy jesli jakies zrobiłam ale troche spiąca jestem.

Marta, Lipcówka 2007
Mama Aniołka 6.2.2006 i Kubusia 15.07.2007
http://www.suwaczek.pl/cache/8ec35bf903.png%22%3E%3C/a

http://nasza-klasa.pl/profile/10836862

Odnośnik do komentarza

Sinka, konieczna szczera rozmowa z mężem ZE ZROZUMIENIEM tematu z Jego strony.
Za nic w świecie nie zgadzaj się na warunki aby kuzyn zamieszkał z Wami.
A teściowej wytłumacz-niech postawi się w Twojej sytuacji i sama podejmie decyzję o zabraniu tego pana do siebie! Ciekawe jak by jej się fajnie i miło żyło!

I tak jak mówi Kajocha, rozmowa i tylko rozmowa.

http://ticker.7910.org/an1cA4ZB0360030MDAwOGQ0fDY4MDg4MDc0ZGphfE1pa29sYWplayBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

Wrocilam!!!

Wyjazd niby udany,ale nie do konca. Pola z infekcja w gardle na clemastinie a wjezdzajac do Lublina Ziemek z mama (jechali drugim samochodem) mieli stluczke:( Mlody podlamany,bo to byla jego pierwsza tak dluga trasa. W sumie nic sie nie stalo,tylko zderzac i jakies inne duperele. Poduszki wybuchly,wiecie jak to smierdzi???????

Reszte doczytam jutro albo w nocy,bo nic nie wiem

Odnośnik do komentarza

Witam, u nas noc średnia za to pogoda super, świeci słoneczko.

asia78
Wrocilam!!!

Wyjazd niby udany,ale nie do konca. Pola z infekcja w gardle na clemastinie a wjezdzajac do Lublina Ziemek z mama (jechali drugim samochodem) mieli stluczke:( Mlody podlamany,bo to byla jego pierwsza tak dluga trasa. W sumie nic sie nie stalo,tylko zderzac i jakies inne duperele. Poduszki wybuchly,wiecie jak to smierdzi???????

Najważniejsze, że Bratu i Mamie nic się nie stało, szkoda tylko chłopaka, bo pewnie się niźle stresował jak to Jego pierwszy dłuższy wypad autem.
Całe szczęście nigdy nie miałam stłuczki, by poduchy strzeliwły, więc nie wiem jak śmierdzi, ale karksa była i owszem-auto było bez poduszek.

Zdróweczka dla Poli :Całus:

kajocha
dobra laseczki zaproszenia poleciały na szybciora a teraz uciekam :)

ja już dodałam, dzięki :Całus:

Wytrwałości dla Ali

http://ticker.7910.org/an1cA4ZB0360030MDAwOGQ0fDY4MDg4MDc0ZGphfE1pa29sYWplayBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

Hello
Rano pogoda ble ale jakos rozjasilo się, i jak Oliwka z drzemki wstanie na spacerek sobie pojdziemy:Śmiech:

Oliwia dzisiaj przespala cala noc, jestem w szoku, bo wstalam o 3.00 w nocy a ona nadal spi..za to sen mialam koszmarny o jakiejs wojnie, i wogole tyle tam było przemocy, ale zadnego tego typu wilmu czy mysli nieogladalam ani niemialam.
:Niespodzianka:

Wstalysmy z Oliwk arano i tak..doszlam do wniosku ze moj K. to straszny gbur sie zrobil, nudziarz, ponurak, i co raz ciezej mi z nim wytrzymac...a mi sie chce smiac , zartowac, bawic sie i wogole...ohhhh zwariuje.:Kiepsko:

Tak sie zastanawiam czy wyruszyc dzisiaj do rodzicow czy nie...hmmm oto jest pytanie...........:>:Nauka:

http://www.suwaczek.pl/cache/66190808a7.png

Odnośnik do komentarza

Super fotki Asiu, widać, że bardzo miło spędziliście wyjazd a i Stefanek jaki radosny na huśtawce!!
Pola piękna dziewczynka!

Mój Michał też był ze szkoły cały weekend na łódkach, dzisiaj ledwo zwlókł się do szkoły taki wczoraj wrócił umęczony. Ale radochę miał wielką, pływali na deskach, nartach wodnych /w piankach/ a na nocki na ryby! Jego żywioł!

http://ticker.7910.org/an1cA4ZB0360030MDAwOGQ0fDY4MDg4MDc0ZGphfE1pa29sYWplayBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

Czesc poweekendowe:)

Alez mi bylo dzis ciezko do pracy przyjsc... Jak pracuje w standardowym systemie jakos latwiej, a jak tak dluzej z Franiem pobede to tak mi zal go zostawic... W nocy przez to nie moglam spac, Franus tez nie spal, nie wiem dlaczego... Nic mu nie pomagalo- ani czopek, ani jedzenie ani picie... Nie wiem o co chodzi.
Aha, w czwartek objawil nam sie kolejny zabek, PD2, ma trzy zabki na dole i jednego na gorze. Przesmiesznie wyglada cudak maly:) I jeszcze jeden nabytek z weekendu ma Franek- kaszel, idziemy wiec po poludniu do lekarki.

No nic, poczytam troche, moze uda mi sie cos odpisac:)

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...