Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

czesc
u nas cieplo dosc dzisiaj, bez burz i bez deszczow.
Weekend minal leniwie, Kuba pol dnia wczoraj na urodzinach u kolegi.
Ja dziwnie sie czulam, jakby mnie cos rozkladalo, ale minelo.
Dzis w pracy, ale nie powiem zebym tryskala energia.
Dzis mam dzien zalowania ,ze pracuje zamiast zajmowac sie dziecmi - ot takie wyrzuty sumienia pojawiajace sie co jakis czas, ze nie jestem w domu ;)
I znow rozmyslania nad tym, czy nie stworzyc cos swojego, zamiast codziennie jezdzic tutaj, tylko nie takie to proste...

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

asia78
Czesc!!

Dzieki za troske o Stefana:smile: W nocy kiepsko spal, bo z nami. Krecil sie srasznie, nie wiem czy z goraca czy z ciasnoty.... Mial jeszcze goraczke w nocy, ale niewysoka. A ta choroba to jakas wirusowka

U nas od rana burze,grzmi i pada co chwile. Ale wczoraj patzrylam na meteo na 2 tyg prognoze i ma byc 23-26, wiec upalow masakrycznych na razie nie bedzie:happy:

o, dla mnie 26 to idealnie :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Cześć.
U nas weekend koszmarny. Ala zemdlała w piątek wieczorem, pogotowie, pobyt 12-godz. na krótkoterminowym OIOM-ie (przesiedziałam całą noc na krześle obok niej - masakra). Dzisiaj byłyśmy już u neurologa, w czwartek ma wyznaczone eeg. Do okulisty pójdziemy chyba prywatnie, bo na nfz wizyta dopiero na październik. Spróbuję iść jeszcze do tej okulistki i zapytać czy nas w drodze wyjątku przyjmie - Ala była u niej jako niemowlę.
Wszystko po to, żeby wykluczyć epilepsję, bo tak małe dzieci nie mdleją bez przyczyny - oczywiście może być ona wyjątkiem (na co liczymy) ale diagnostykę musimy zrobić.
Pozostałe badania ok, nawet ekg dała sobie zrobić i też jest w porządku. Dzisiaj już mi lepiej, bo Ala zachowuje się jakby nic się nie stało - czyli wariuje jak zwykle. Ale dratycznie było a w środku nadal jest. Staram się sobie przetłumaczyć, że nawet jeśli okaże się, że jest chora, to leki dzisiaj pozwalają na normalne życie. Ale stres straszny.

Wszystkim chorym dużo zdrówka :Całus:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Asia każdy lekarz i pielęgniarka a także dzisiajsza nuerolog mówią, że trzeba to wykluczyć. I jest to pierwsze o czym się myśli u tak małego dziecka w przypadku omdlenia samoistnego, czyli np. nie po uderzeniu, bo to inna historia.
My w ogóle nie braliśmy tego pod uwagę, myśliśmy, że od upałów.
Karetka jak przyjechała to mieli odmierzoną arenalinę dla niej, bo powiedzieli, że wezwanie było dramatyczne - D. dzwonił. A my oboje z tych raczej opanowanych w tego typu sytuacjach. Ale ten ratownik medyczny powiedział, że może być od temp. i my się tego z D. trzymamy. Tak naprawdę będzie coś wiadomo po badanich.

Ale jeśli zemdleje 2 raz to wtedy nawet jak eeg wyjdzie ok, to musi mieć włączone leczenie ::(: ciężko mi jak nie wiem... a jeszcze, że to głowa to, od razu też jakieś myśli, że guz, że ucisk, straszne. Nigdy tak się o nią nie bałam. Nawet jak wtedy spadła z wc. Teraz było o wiele gorzej i była nieprzytomna, dość długo dochodziła do siebie. Blada, wręcz sino zielona. Nie życzę nikomu.

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Isa ojej, straszne .
A sluchaj czy Ala sie przed omdleniem czyms nie zdenerwowala mocno?
Mojej siostry szwagierki corka zemdlala kiedys, tez badania rozne i nic nie wyszlo, ale ze 15 minut przed zemdleniem mala sie dowiedziala, ze jej mala siostra bedzie miala przez jej glupie wyglupy szyte oko, wiec lekarze powiedzieli ze to na tle nerwowym.
A ja sama na tle nerwowym zemdlalam pare razy - raz ze stresu w szpitalu ( dzien przed operacja) a jak bylam mala, to sie barzdo zdenerwowalam ze mam polknac duza tavletke i tez odlecialam.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

U nas po staremu :wink: Budowa na razie stoi, nic sie nie dzieje bo czekamy na brame garażową, jak będzie to zamykamy dom i wchodzi elektryk, później tynki a w drugiej połowie lipca wchodzi hydraulik, później wylewki i jak dobrze pójdzie to do połowy sierpnia wszystko będzie zrobione...tylko że w tych terminach nie ma czasu niestety na urlop.....tak więc że tak powiem marnie to widzę ::(: A później ja urlopu wziąć nie mogę bo obowiązki służbowe mi nie pozwalają ::(:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5spx9iwhx6io0e.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, gdyby była starsza, to wszystkie wytłumaczenia byłyby ok, że gorąco, że się zdenerowowała, że przestraszyła, że po prostu tak ma. Ale jest za mała na to.

Siedziała na dywanie, po kąpieli, po mleczku, miałyśmy iść do łóżka. Po prostu zemdlała. Zdążyłam tylko zapytać: Aluś co się dzieje? i tyle ::(:

Teraz jest ok, jest radosna, pogodna, ma normalny apetyt, jakby się nic nie zdarzyło. Oby tak zostało.

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

isa32
Dziewczyny, gdyby była starsza, to wszystkie wytłumaczenia byłyby ok, że gorąco, że się zdenerowowała, że przestraszyła, że po prostu tak ma. Ale jest za mała na to.

Siedziała na dywanie, po kąpieli, po mleczku, miałyśmy iść do łóżka. Po prostu zemdlała. Zdążyłam tylko zapytać: Aluś co się dzieje? i tyle ::(:

Teraz jest ok, jest radosna, pogodna, ma normalny apetyt, jakby się nic nie zdarzyło. Oby tak zostało.

Isa bardzo sie martwie :(
nie mozna szybciej tego badania tylko w czwartek dopiero?
Oby wszystko ok bylo.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Lema
Isa, jak bedziecie robic eeg? We snie?

Mamy na 11.30 - spróbujemy normalnie, Ala miała robione ekg i bardzo spokojnie ładnie leżała. Mamy nadzieję, że uda nam się jej wytłumaczyć. Jeśli nie, to wtedy spróbujemy ją uśpić. Tak czy inaczej obudzimy ją o 5, żeby ok. południa była zmęczona - ona jeszcze śpi w południe, więc jest szansa, że w razie potrzeby zaśnie. Jedziemy razem z D. więc może damy radę - pielęgniarka na oddziale ratunkowym w piątek powiedziała, że jeszcze nie widziała, żeby ojciec miał takie podejście do dziecka :oops: wytłumaczył jej wszystko i się nawet nie ruszyła.

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...