Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)

[kwiaciarka]

Lema a ja nie mowilam nigdy ze macie problem bo Franiu z Toba spi. Normalne dla mnie.
A teraz to wogole u nas sytuacja jest inna niz byla, bo byla taka, ze ela zasypiala ze mna ale spala w swoim lozku, a teraz spi z nami, bo w jej lozku spi tesciowa. Ale dla mnie to zaden problem , fajnie z nia sie spi :)
tylko Ela wie juz, ze jak pojdzie do przedszkola to laduje w swoim lozku, bo babci juz nie bedzie.

[Lema]

O, ja tez lubie jak Franio do nas przychodzi A ostatnio coraz czesciej spi cala noc w swoim lozku. Na szczescie jak sie tylko obudzi to przybiega i wskakuje do nas, budzac nas tym samym.

[kwiaciarka]

Lema

kwiaciarka

Lema

Kwiaciarko, to Ela juz sama zasypia?

nie hahah
ja klade sie kolo niej i 10 minut i spi, dlatego pisze, ze nie mam problemu

Hehe, no ja tez nie pisalam, ze mam problem z tym, ze Franek zasypia ze mna. Dlatego pomyslalm, ze skoro u nas uznalas to za problem, to moze Ela sama zasypia
Ja tylko mam problem ze stanowczoscia w tym temacie, wiec dopoki Franek nie zrezygnuje sam z zasypiania z mama to tak bedzie[/QUOTE]

no i tym samym nie ma problemu :)
czasem kazdy musi isc na ustepstwa
Ja mysle,ze jezscze jakas chwile bede musiala z Ela zasypiac. Ale to co, ma dopiero 3 lata

[asia78]

Kocham truskawki, ale majha dwie wady a moze nawet 3. Nie mozna ich zjesc malo, sa starsznie moczopedne i wywalaja brzuch

A gdzie babeczka?

[kwiaciarka]

zbieram sie do domu...
milego popoludnia
pa

[isa32]

Lema

O, ja tez lubie jak Franio do nas przychodzi A ostatnio coraz czesciej spi cala noc w swoim lozku. Na szczescie jak sie tylko obudzi to przybiega i wskakuje do nas, budzac nas tym samym.

U nas wygląda to dokładnie tak samo wcale nie jest mi z tym źle. Czasem śpi całą noc w swoim łóżku, a czasem przychodzi się "psytulać"
Mnie teraz najbardziej brakuje poranków. Przetawiłam się, że jest u rodziców, ale rano mi bardzo smutno, że jej nie ma oby do września

[isa32]

U nas straszna burza i leje jak z cebra

[Lema]

Pa Kwiaciarko, Tobie tez milego

[Lema]

Isa, a Ala nie teskni bardzo?

U nas tez pada, czyli moj powrot do domu rowerem stoi pod znakiem zapytania

[Lema]

No wlasnie, co z Babeczqa?

[isa32]

Lema na pewno tęski, tak też mówi, jak się widzimy, ale świetnie sobie radzi z tą rozłąką. Na szczęście, bo trochę mnie to pociesza. Jak D. ma wolne w tygodniu, to wtedy po nią jedzie albo jedziemy i w sumie jeszcze nie było tak, żeby cały tydzień była u rodziców.

[Alutka7912]

Cześć dziewczyny

Ja tylko na chwilę bo czasu na wszystko brak...w pracy nawał roboty, wybory na wariata w których pełnie funkcje kordynatora i informatyka, do tego kontrola i jeszcze prócz tego inne obowiązki wynikające ze stanowiska
Na budowie na razie nic się nie dzieje, czekamy na brame garażową, jak bedzie to zamykamy dom i zaczynami prace w środku.
Julka zdrowa
W dodatku od jutra znowu zaczynają się dyżury gdyż druga fala powodziowa do nas już dochodzi

Buziole dla wszystkich

[isa32]

Hej Alutko trzymam kciuki żeby wszystkie sprawy poszły po Twojej myśli i niech już dadzą Ci trochę spokoju, żebyś miała dla nas czas
Mam nadzieję, że woda Was ominie
Buziaki, dobrze, że Jula zdrowa.

[Lema]

Czesc Alutko

Powodzenia w tym natloku spraw

[Lema]

Isa, dobrze, ze Ala taka dzielna

[Lema]

Rozpadalo sie u nas na dobre, bede musiala rower w pracy zostawic.

[isa32]

U nas przeszła wielka burza. Na razie nie pada, ale z tą pogodą to już nic nie wiadomo.

[isa32]

Lema a jak do domu wrócisz?

[Lema]

isa32

Lema a jak do domu wrócisz?

Z Frankiem i L.

[asia78]

A u nas bylo cos jakby grzmoty, ale to lecial samolot. Nie bylo go widac, ale co lecialo. Nie wiem co toto bylo. Czulam sie w Balicach przy samym pasie

[Lema]

Moze jeszcze nic straconego z moja jazda rowerem, siapi nadal, ale zaczyna sie przejasniac.

[Lema]

Moja

Za zdrowie!
Za ladna pogode!

[Lema]

Franus ladnie bawi sie u drugiej babci, ale nie bardzo chcial spac. Tesciowa mowi, ze dlugo nie mogl zasnac, czytala mu i czytala, az w koncu z pelnymi oczkami lez powiedzial: babciu, jakos nie moge zasnac. W koncu polozyla sie z nim i zasnal, ale spal tylko pol godziny, obudzil sie i pwiedzial; nie moge spac, raczej sie pobawmy. Teraz chcial do mnie zadzwonic, wiec chyba nie do konca sie odnajduje u babci. Ale rozmawial ze mna wesolo, powiedzial, ze gotuje dla mnie i dla taty zupe z kasztanow

[Lema]

Jak na zamowienie zrobila sie piekna pogoda, swieci sloneczko i nie pada, wiec wracam rowerem

[Lema]

Milego popoludnia Pa