Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

izd
Aiti mialam się uwinąć i wszystko napisane teraz po prostu czekam na wyniki,

to trzymam kciuki za BARDZO DOBRE wieści

marika2218
justysia_k
marika powodzenia jutro
jedziesz pksem?

niestety ale tak nie mam wyjscia ale jak bede na wizycie powiem lekarzowi ze poprostu na nastepna wizyte jezli dotrwam nie przyjade powiem ze sie boje sama jezdzic a nie mam z kim mam nadzieje ze zrozumie i powie ze nie ma problemu na sama mysl że mam jechać to mi sie slabo robi:)
o rany! podziwiam Cię, że jeszcze dajesz radę...
przygotuj karteczkę do machania kierowcy: "daję radę"
:hahaha:
coś ostatnio facet Ci się namietnie przyglądał, ciekawe jak będzie teraz, nie?

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73krhms7q16006.png

Odnośnik do komentarza

Natali trzymam kciuki, abyś była spokojna pod nieobecność Twojego męża. Myśl pozytywnie kochana, bo stres nie pomoże :36_3_15:

Sochi

Kaika-kiedy urodizlas Ole??? ile wazy i mierzy bo nie doczytalam....

02.06 :) 3930 g i 58 cm mój klocuszek miał :)

asiula0727
A to ja z wczorajszego dnia w dwupaczku :)

Asiula wyglądasz już na zmęczoną. Na szczęście nie wiele zostało. Wykorzystaj te ostatnie dni i ciesz się brzuszkiem, bo później go brakuje :)))

IzaG
Witam wszystkie Mamusie - te już i te tuż przed! Pewnie mnie nie pamiętacie, ale dołączyłam do Was na początku naszych ciąż. Niestety później odłączyłam się z powodu problemów z netem. Potem zobaczyłam, że nawet już wyleciałam z listy na pierwszej stronie jakoś tak odpuściłam. Teraz jakoś mi się przypomniało i weszłam zobaczyć ile to już mam ma swoje maleństwa. Tak podczytałam trochę i powiem Wam, że Was podziwiam z tym pośpiechem do porodu.
Ja mam termin na jutro. Ale powiem Wam, że mi się jakoś dziwnie nie spieszy. Czuję taki strach przed porodem, że najchętniej to tak bym była w tej ciąży i była. Od wczoraj dopiero zaczęły mi się jakiekolwiek skurcze, poza tym brzuch mam cały czas wysoko, zresztą mam wrażenie, że jak synuś (Tymuś) wypina pupę to nic nie niżej - cały czas równie wysoko. Jak do jutra nic nie będzie to czeka mnie wizyta u doktora, badanie ilości wód płodowych, stanu łożyska i jak będzie ok to czekamy jeszcze tydzień, a jak do 15tego nic to szpital.

Serdecznie gratuluję już narodzonych pociech, a wszystkim niecierpliwym życzę szybkich, łatwych i szczęśliwie zakończonych rozwiązań :)

Witaj IzaG :) Kochana trzeba było się wbijać w temat, a nie podczytywać. Mam nadzieję, że już z nami zostaniesz i będziesz cieszyć się ostatnimi dniami ciąży i naszymi pociechami :11_9_16:

Martek73
Justysiu obiecałam wstawić parę fotek Szymka.
Na razie jedna na rowerku.

Martek cudny ten Twój Szymuś :)

Martatiti wspaniałych masz tych chłopaczków! Czyżby Jerzyk był klonem Rysia? Współczuję problemów z laktacją. Ja też w szpitalu musiałam mała dokarmić, bo najpierw czekałam na pokarm, a jak już dostałam to była taka głodna, że z tego wszystkiego zapomniała jak się cyca ciąga!

Zuluś trzymam kciuki za Twoją wizytę. No ciekawe czy po zdjęciu tego ustrojstwa nam się nie rozwiążesz :)

justysia_k
na wizycie ok
nic sie nie dzieje czekamy
gronkwoiec ujemny wyniki w normie
bez fenoterolu dzisiaj brzuch twardy ale bez skurczy
chyba tyle u mnie :)

Justysia to same dobre wieści! Kochana tydzień przed porodem czułam się znakomicie i nawet brzuch mi przestał twardnieć. Zobaczymy czy i Ty dostaniesz takiego powera :P

dorotea72

Po wczorajszej kontroli stwierdzam że chyba zostanę wśród brzuchatek jeszcze długo jako weteranka, dzidzia siedzi jak siedziała, wierci się niemożliwie i rośnie - już ma 3880g więc muszę zrewidować zawartość torby...
Poza tym nic się nie dzieje więc jeśli do 17go nie urodzę mam się zgłosić do szpitala buuu

Dorottea to ładną kluskę wyhodowałaś. Tak szczerze to myślałam, że się rozwiązesz szybciutko, a tu mały uparciuszek siedzi i chyba jej dobrze :)

Gratuluję rozpoczętych kolejnych tygodni!!!:flower2::flower2::flower2::flower2:

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Aiti taka się już duża robi Gabrysia. Aż trudno uwierzyć, że te maleństwa tak szybko rosną!

Iza widzę, że masz niezłego powera! Kobiety przed porodem podobno tak mają ;) Powiedzenia z pracą!

Malaga trzymam kciuki za Twoje egzaminy!

Marika współczuję tej jazdy autobusem! Trzymam mocno kciuki, aby wizyty przebiegła po Twojej myśli :36_3_15:Naprawdę facet nie może Cię zawieść? Mój M. we wtorek już zwalniał się pracy żeby ze mną pojechać do lekarza i na ktg, bo było mi ciężko.

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Ja dopiero małego ssaka oderwałam od cyca. Od 9 nie spała tylko sobie leżała i co jakiś czas ją przystawiałam: prawa, lewa, prawa, lewa.... Teraz mi sutki odpoczywają! Polecam wszystkim bepanthen do sutków( bo będą naprawdę boleć na początku) i na pupę dzidziulka! Kremik jest rewelacyjny i przy tym bardzo łagodny( nie wysusza tak jak sudocream).
Oleńka jest aniołkiem! Śpi i je! Wczoraj czekaliśmy na pierwszą pradziwą kupkę ( bo smułkę to 3 razy w szpitalu oddała w tym pierwszy raz przy porodzie) i się doczekaliśmy!! Ale radość w domu była :)

I mój mały ssaczek ze swoim ukochanym moniem! Jak już wspomniałam dziecko nam się trafiło wybitnie ssące!
Następnego dnia po porodzie dała mi takiego czadu, że myślałam, że na środku sali się ustanę i się rozryczę! Już nie wiedziałam co robić. Od rana przy cycku, a później to jej nie wystarczyło. Więc pół dnia mi płakała- a płacz ma bardzo donośny( nagłośniejsza na porodówce!!!). Położne mi porodziły, żeby dać jej smoka i od tamtej pory jakbym dziecka nie miała!

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

kaika śliczna dziewczynka z tej twojej oleńki:) a co do tego czy moj nie moze ze mna jechac no niestety nie może ani ja ani on nie mamy prawka a szefowa jemu dac wolnego niestety nie da teraz zacząl im sie sezon wyjazdy na montaze cieżko jest z jego szefowa sie dogadac le po urodzeniu napewno bedzie szedł na wolne a szefowa nie bedzie mogła mu odmówic:)

http://s8.suwaczek.com/200302202341.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi0uf3p3y.png

http://s2.pierwszezabki.pl/033/033345990.png?7823

Odnośnik do komentarza

To dobrze i współczuję tej sytuacji. Na szczęście to już końcówka i dacie radę :)

Wczoraj byłam na zdjęciu szwów i dziś nawet delikatnie na pupie mogę usiąść. Zostało jeszcze mnóstwo szwów rozpuszczalnych w środku, ale już tak nie ciągną :)
Takie jeszcze moje spostrzeżenia może którejś się przydadzą: pokarm pojawia się mniej więcej po 48 h po porodzie. Mnie to strasznie zaskoczyło jak zaczęłam się czuć. Najpierw dostałam takich gorących piersi, a później jakbym chora była i miała temperaturę. To chyba był drugi kryzys w szpitalu. Na szczęście obeszło się bez zastojów, bo jak karmiłam małą to masowałam drugą ręką twarde miejsca piersi.
Po za tym dziewczyny jak będziecie miały jakiekolwiek pyta to nie krępować się tylko pytać położnych. One po to tam są. Same nie powiedzą wszystkiego, bo nie wiedzą czy macie już doświadczenie czy nie. Trzeba chodzić i pytać, a przynajmniej ja nie miałam problemów, zeby mi powiedziały co robić lub pokazały co i jak :)

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

justysia_k

to ty sie balas ze przeoczysz poczatek porodu? i co? da sie to pomylic?

Ja to dalej jechałam z przeświadczeniem, że to fałszywy alarm. Jeszcze M. do mnie z tekstem po drodze: ciekawe ile razy będziemy tak jeździć? :)
Może gdyby nie te skurcze, które miałam dzień wcześniej to bym wiedziała,że to już, a tak to nie byłam pewna. Na szczęście tak strasznie bolało( bóle krzyżowe do 5 minut), że nie czekałam aż zaczną się pokazywać co 3-5 min tylko przy odstępach co 10 min pojechaliśmy. Przy częstszych bym pewnie urodziła w domu :smile_move: Położna mi i tak powiedziała, że nie wiele kobiet przyjeżdża z rozwarciem.

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

kaika dzieki za informacje napewno sie przydadza:)

ja wam powiem że coraz bardziej sie boje tego porodu cala taka jakas zestresowana jestem zamyslona koszmar wczesniej mowilam sobie co bedzie to bedzie wszystko zniose dla maluszka ale teraz nie wiem co sie ze mna dzieje mam strasznego stracha

justysia juz niedlugo bedziemy juz wszytskie chwalily sie zdjeciami naszych maluszków tylko najgorsze jest te czekanie:)

http://s8.suwaczek.com/200302202341.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi0uf3p3y.png

http://s2.pierwszezabki.pl/033/033345990.png?7823

Odnośnik do komentarza

Aiti
izd
Aiti mialam się uwinąć i wszystko napisane teraz po prostu czekam na wyniki,

to trzymam kciuki za BARDZO DOBRE wieści

marika2218
justysia_k
marika powodzenia jutro
jedziesz pksem?

niestety ale tak nie mam wyjscia ale jak bede na wizycie powiem lekarzowi ze poprostu na nastepna wizyte jezli dotrwam nie przyjade powiem ze sie boje sama jezdzic a nie mam z kim mam nadzieje ze zrozumie i powie ze nie ma problemu na sama mysl że mam jechać to mi sie slabo robi:)
o rany! podziwiam Cię, że jeszcze dajesz radę...
przygotuj karteczkę do machania kierowcy: "daję radę"
:hahaha:
coś ostatnio facet Ci się namietnie przyglądał, ciekawe jak będzie teraz, nie?

tez jestem ciekawa jak to bedzie tym razem hehhe mam nadzieje ze mnie zabierze he bo bedzie zwala jak powie ze przykro mi ale ja sie pania boje wziasc he i co ja wtedy zrobie he wole nie myslec :)

http://s8.suwaczek.com/200302202341.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi0uf3p3y.png

http://s2.pierwszezabki.pl/033/033345990.png?7823

Odnośnik do komentarza

Justysia ja i bez zelaza chodze jak nawiedzona do wc :)
Mowisz ze chyba sie rozkręca?No to życzę szybko postępujacego porodu :)
Jak wczesniej pisałam,ja chce poczekac do soboty,bo bedziemy sie przeprowadzac,no w niedziele niech sie dzieje co chce :)
Malagaaa ty masz jeszcze egzaminy?Trzymam mocno kciuki :)
Kaika masz prawdziwą ksieżniczkę :)Śliczna:) Dziekujemy za wszystkie informacje:)
Witaj Martek :)

http://s7.suwaczek.com/20070630310122.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv096iye7n65iq96.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a7fqhoio9.png

Odnośnik do komentarza

Karolina piękna królewna z tego Twojego ssaka :) i tak sobie słoodko leży z tą czuprynką- tatuś dumny, prawda? Echh jak ja Ci zazdroszczę, że już po jesteś.

asiula, justysia ja wczoraj miałam taki dziki szał na wc, dziś nieco spokojniej

Zastanawiam się czy ja mam takie mega upławy czy mi po troszku wody nie wyciekają, no cóż jutro po 7 w szpitalu mam być to się wszystkiego dowiem :)

justysiu co do czkawki to wiem o czym mowisz, maleństwo ma już swoją siłe i te czkawki potrafią człowieka wymęczyć

marika uważaj na siebie, dobrze, że cały czas będziesz wśród ludzi- a może mogłabyś pobyć u tej koleżanki o której wspominałaś- 60km to nie mało

Odnośnik do komentarza

izd
asiula, justysia ja wczoraj miałam taki dziki szał na wc, dziś nieco spokojniej


u mnie od wczoraj co zjem to szyyyybko wraca :hahaha:

a wracajac do marzen to oprocz czeresni pragne jeszcze dziko prawdziwego, zimnego piwa z sokiem malinowym, cieniutkiego papierosa mentolowego i martini bianco z lodem! ehhhhhhhhh jak stara zulera nic sie nie zmienia od poczatku ciazy :D :36_6_2:

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

no mamusie oświecac ciemnogród :hahaha:

wczoraj przy głupiej czynności wyciągania z szafki szczotki do włosów zadrapałam brzuszek, no ale zadrapaniem maleństwo krzywdy nie zrobię więc zapomniałam- dziś rano mój małz wypatrzył na brzuchu krechę ze strupem- zadrapałam się aż do krwi- jak ja tego nie poczułam wcześniej to ja nie mam bladego pojęcia...:36_11_1::lup:

Odnośnik do komentarza

marika2218

ja wam powiem że coraz bardziej sie boje tego porodu cala taka jakas zestresowana jestem zamyslona koszmar wczesniej mowilam sobie co bedzie to bedzie wszystko zniose dla maluszka ale teraz nie wiem co sie ze mna dzieje mam strasznego stracha

Tak jak Aiti napisała- dochodzi się do takiego momentu w bólach, że marzysz, aby już urodzić :)))

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...