Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

[gosiaczek85palos]

Elffiku nie wiem dlaczego,moja mama ani nikt z rodziny nie chce rozmawiac na ten temat. Wiem,ze nie palila ze mna w ciazy. Mama powiedziala tylko tyle,ze jak sie urodzilam to mialam same kosci i skore przez ktora bylo wszystko widac(przepraszam za opis). Lekarze nie dawali mi szans na przezycie. Jednak przezylam ale zawsze bylam slabsza od moich rowiesnikow. Chodzic nauczylam sie dopiero w wieku 6 lat a to dlatego,ze nie mialam sily ustac na nogach. Pamietam jak sie co chwile przewracalam.
No i teraz sobie tak tlumacze moje obzarstwo,ze nadrabiam to czego nie mialam w chwili narodzin.

[Gość panterka]

no ja właśnie myślę nad tym tylko że u nas w szpitalu jest jedna wanna i jak bedzie zajeta to lipa i fajnie by było żeby mi się trafiło bo chciałabym :) mojej kuzynce sie nie udało

[justysia_k]

panterka

dziewczyny a ja mam do was pytanie czy któraś z was zastanawiała sie nad porodem we wodzie ?

ja myslalam o tym bo kocham wode
w tym roku mialam robic kurs nurka glebinowego ale z racji stanu plany przesuniete na przyszly rok
nadal sie nad tym zastanawiam i jak bede jechala ogladac szpital w ktorym chce rodzic to zapytam najpierw czy jest tam taka mozliwosc

[Gość panterka]

gosiaczek85palos

Elffiku nie wiem dlaczego,moja mama ani nikt z rodziny nie chce rozmawiac na ten temat. Wiem,ze nie palila ze mna w ciazy. Mama powiedziala tylko tyle,ze jak sie urodzilam to mialam same kosci i skore przez ktora bylo wszystko widac(przepraszam za opis). Lekarze nie dawali mi szans na przezycie. Jednak przezylam ale zawsze bylam slabsza od moich rowiesnikow. Chodzic nauczylam sie dopiero w wieku 6 lat a to dlatego,ze nie mialam sily ustac na nogach. Pamietam jak sie co chwile przewracalam.
No i teraz sobie tak tlumacze moje obzarstwo,ze nadrabiam to czego nie mialam w chwili narodzin.

no to faktycznie teraz masz co nadrabiać :) też bym tak chciała

[marika2218]

asiula0727

No to i ja sie pochwalę,nie ukrywam że mam bzika na punkcie robienia fotek brzusia w ciąży

ale duzy i przesliczny brzuszek :)

[justysia_k]

gosiaczek85palos

Elffiku nie wiem dlaczego,moja mama ani nikt z rodziny nie chce rozmawiac na ten temat. Wiem,ze nie palila ze mna w ciazy. Mama powiedziala tylko tyle,ze jak sie urodzilam to mialam same kosci i skore przez ktora bylo wszystko widac(przepraszam za opis). Lekarze nie dawali mi szans na przezycie. Jednak przezylam ale zawsze bylam slabsza od moich rowiesnikow. Chodzic nauczylam sie dopiero w wieku 6 lat a to dlatego,ze nie mialam sily ustac na nogach. Pamietam jak sie co chwile przewracalam.
No i teraz sobie tak tlumacze moje obzarstwo,ze nadrabiam to czego nie mialam w chwili narodzin.

OMG a w ktorym ty miesiacu sie urodzilas?

[Gość panterka]

Między 24. a 28. tygodniem ciąży dziecko będzie się wyjątkowo dużo ruszać, bo jeszcze pozwalają mu na to warunki w macicy - wkrótce zabraknie mu miejsca na figle. Zapamiętaj, jak rozkłada się aktywność dziecka w czasie doby - po porodzie może być podobnie.

[Gość Elffik]

gosiaczek85palos

Elffiku nie wiem dlaczego,moja mama ani nikt z rodziny nie chce rozmawiac na ten temat. Wiem,ze nie palila ze mna w ciazy. Mama powiedziala tylko tyle,ze jak sie urodzilam to mialam same kosci i skore przez ktora bylo wszystko widac(przepraszam za opis). Lekarze nie dawali mi szans na przezycie. Jednak przezylam ale zawsze bylam slabsza od moich rowiesnikow. Chodzic nauczylam sie dopiero w wieku 6 lat a to dlatego,ze nie mialam sily ustac na nogach. Pamietam jak sie co chwile przewracalam.

Ojjj ciekawe... a może Ty byłaś wcześniakiem? Zresztą nie wiem, jak rodzinka nie chce o tym rozmawiać to trzeba to uszanować

justysia_k

ehh tez bym tak chciala jesc i nie tyc jesc kocham tyc juz mniej :P mam tendencje do tycia wiec musze uwazac

Ja też kocham jeść Ale i tendencje mam... kiedyś byłam chuda jak patyk (jak zaczęłam się spotykać z moim mężem) ważyłam 45 kg a teraz (przed ciążą) wstyd się przyznać

[Gość panterka]

justysia_k

gosiaczek85palos

Elffiku nie wiem dlaczego,moja mama ani nikt z rodziny nie chce rozmawiac na ten temat. Wiem,ze nie palila ze mna w ciazy. Mama powiedziala tylko tyle,ze jak sie urodzilam to mialam same kosci i skore przez ktora bylo wszystko widac(przepraszam za opis). Lekarze nie dawali mi szans na przezycie. Jednak przezylam ale zawsze bylam slabsza od moich rowiesnikow. Chodzic nauczylam sie dopiero w wieku 6 lat a to dlatego,ze nie mialam sily ustac na nogach. Pamietam jak sie co chwile przewracalam.
No i teraz sobie tak tlumacze moje obzarstwo,ze nadrabiam to czego nie mialam w chwili narodzin.

OMG a w ktorym ty miesiacu sie urodzilas?

mnie sie wydaje że Gosia poprostu była wcześniakiem a że to był pewnie cieżki okres dla jej mamy to pewnie nie chce o tym mówić Tak mi sie wydaje

patrzcie na to

Brytyjka urodziła dziecko po 18 poronieniach. Newsy na mamazone.pl - www.mamazone.pl

[gosiaczek85palos]

Justysiu szczerze to nie wiem w ktorym miesiacu przyszlam na swiat. Wnioskujac po wadze to pewnie musialam byc wczesniakiem. Tak jak wczesniej wspomnialam moja mama nie chce rozmawiac na ten temat

[Gość Elffik]

panterka

no ja właśnie myślę nad tym tylko że u nas w szpitalu jest jedna wanna i jak bedzie zajeta to lipa i fajnie by było żeby mi się trafiło bo chciałabym :) mojej kuzynce sie nie udało

To trzymam kciuki aby się udało "dopaść" wannę

[gosiaczek85palos]

mnie sie wydaje że Gosia poprostu była wcześniakiem a że to był pewnie cieżki okres dla jej mamy to pewnie nie chce o tym mówić Tak mi sie wydaje

patrzcie na to

Brytyjka urodziła dziecko po 18 poronieniach. Newsy na mamazone.pl - www.mamazone.pl

wlasnie tak Panterko...

[Gość Elffik]

panterka

patrzcie na to

Brytyjka urodzi�a dziecko po 18 poronieniach. Newsy na mamazone.pl - www.mamazone.pl

Słyszałam o tym... super, że w końcu się Jej udało
Zawsze trzeba mieć nadzieję... i walczyć do końca!

[justysia_k]

zmykam do kuchni robic tortille

[asiula0727]

Gosiu z tego co opowiadasz to pewnie wczesnie sie urodziłaś,ale nieciekawie z Tobą było kochana.Najwazniejsze że byłaś dzielna i jesteś wśród nas.Jedz jedz Gosiek,niech Ci idzie na zdrówko i Twojej Coreczce

[Gość panterka]

Elffik

panterka

patrzcie na to

Brytyjka urodzi�a dziecko po 18 poronieniach. Newsy na mamazone.pl - www.mamazone.pl

Słyszałam o tym... super, że w końcu się Jej udało
Zawsze trzeba mieć nadzieję... i walczyć do końca!

naprawdę dzielna kobieta że tyle wytrzymała psychicznie a nie wspomne tez fizycznie No ale najważniejsze że jej sie udało i ma dzidzię przy sobie Takie artykułu pomagają wierzyć że kiedyś sie uda

[gosiaczek85palos]

Elffik

panterka

patrzcie na to

Brytyjka urodzi�a dziecko po 18 poronieniach. Newsy na mamazone.pl - www.mamazone.pl

Słyszałam o tym... super, że w końcu się Jej udało
Zawsze trzeba mieć nadzieję... i walczyć do końca!

Jejku tyle poronien. Super,ze w koncu donosila ciaze i urodzila swoja coreczke.
Jest slodziutka

[dorotea72]

panterka

dziewczyny a ja mam do was pytanie czy któraś z was zastanawiała sie nad porodem we wodzie ?

lubię wodę ale jakoś siebie nie widzę w wannie w czasie porodu: nie można się położyć i rozluźnić, nie ma jak się zaprzeć, no i jakoś przeraża mnie wchodzenie do publicznej wanny - niby w szpitalu powinno być czysto ale ja chyba jakaś dziwna jestem i nie mam zaufania, nie wspomnę o wizji pływania w wodach płodowych które mogłyby mi wypłynąć - wtedy zarażam maluszka tym całym syfem, poza tym położna z którą rodziłam Krzysia nie specjalnie mnie namawiała
nie wiem jak to jest w UK ale w Polsce można być w wannie tylko w I fazie porodu, jak masz skurcze parte i tak lądujesz na łóżku porodowym

[asiula0727]

Niesamowite,18 poronień.Ale musi byc szczęśliwa :)

[gosiaczek85palos]

justysia_k

zmykam do kuchni robic tortille

hi hi to typowe danie hiszpanski
moge wiedziec jak ja przyrzadzasz?

[gosiaczek85palos]

Asiu mam pytanko:czy Ty jestes z Pomorza?

[Gość panterka]

dorotea72

panterka

dziewczyny a ja mam do was pytanie czy któraś z was zastanawiała sie nad porodem we wodzie ?

lubię wodę ale jakoś siebie nie widzę w wannie w czasie porodu: nie można się położyć i rozluźnić, nie ma jak się zaprzeć, no i jakoś przeraża mnie wchodzenie do publicznej wanny - niby w szpitalu powinno być czysto ale ja chyba jakaś dziwna jestem i nie mam zaufania, nie wspomnę o wizji pływania w wodach płodowych które mogłyby mi wypłynąć - wtedy zarażam maluszka tym całym syfem, poza tym położna z którą rodziłam Krzysia nie specjalnie mnie namawiała
nie wiem jak to jest w UK ale w Polsce można być w wannie tylko w I fazie porodu, jak masz skurcze parte i tak lądujesz na łóżku porodowym

szczerze mówiąc jak to napisałas to misie odechciało bo masz faktycznie racje Publiczna wanna hmmmm może jednak zrezygnuję z tego

a co do samego porodu to ja konkretnie nie wiem jak to wygląda wiem tylko jak mi kuzynka mówiła bo ona właśnie chciała i wiem że do wanny sie wchodzi ze skurczami i jak dziecko sie nie rodzi to 15 min i sie wychodzi i znowu wraca jak są skurcze i jak dziecko sie rodzi to we wodzie i tak wkółko Jeszcze sie zastanwowię Co prawda u nas budują nowy spzital i może bedzie wiecej wanien Bydują go już od 2007r wiec może go już niedługo otworzą może przed czerwcem jeszcze im się uda Zobaczymy

[asiula0727]

gosiaczek85palos

Asiu mam pytanko:czy Ty jestes z Pomorza?

Ja???Nie kochana ja jestem z pod Warszawy
Z tego co wiem to Asia 30 jest z Pomorza.Nasza Asieńka,mam nadzieje ze sie trzyma dzielnie.

[gosiaczek85palos]

panterka

dorotea72

panterka

dziewczyny a ja mam do was pytanie czy któraś z was zastanawiała sie nad porodem we wodzie ?

lubię wodę ale jakoś siebie nie widzę w wannie w czasie porodu: nie można się położyć i rozluźnić, nie ma jak się zaprzeć, no i jakoś przeraża mnie wchodzenie do publicznej wanny - niby w szpitalu powinno być czysto ale ja chyba jakaś dziwna jestem i nie mam zaufania, nie wspomnę o wizji pływania w wodach płodowych które mogłyby mi wypłynąć - wtedy zarażam maluszka tym całym syfem, poza tym położna z którą rodziłam Krzysia nie specjalnie mnie namawiała
nie wiem jak to jest w UK ale w Polsce można być w wannie tylko w I fazie porodu, jak masz skurcze parte i tak lądujesz na łóżku porodowym

szczerze mówiąc jak to napisałas to misie odechciało bo masz faktycznie racje Publiczna wanna hmmmm może jednak zrezygnuję z tego

a co do samego porodu to ja konkretnie nie wiem jak to wygląda wiem tylko jak mi kuzynka mówiła bo ona właśnie chciała i wiem że do wanny sie wchodzi ze skurczami i jak dziecko sie nie rodzi to 15 min i sie wychodzi i znowu wraca jak są skurcze i jak dziecko sie rodzi to we wodzie i tak wkółko Jeszcze sie zastanwowię Co prawda u nas budują nowy spzital i może bedzie wiecej wanien Bydują go już od 2007r wiec może go już niedługo otworzą może przed czerwcem jeszcze im się uda Zobaczymy

gdzies kiedys czytalam o takich porodach,ze niby tak sie rodzi lepiej ale ja to wlasnie bym sie brzydzila w jakiejs publicznej wannie. u siebie w domu owszem nawet bym byla za ale to bym musiala miec super duza wanne i polozna przy sobie.

[Gość panterka]

no właśnie ciekawe jak tam Asia sie trzyma ? mam nadzieję ze sie odezwie do nas po jakimś czasie jak ochłonie troszkę że wszystko dobrze z nią