Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

[justysia_k]

czesc czolem!
ale dzisiaj popisalyscie

lena spi wiec jeszcze ja dorzuce swoje 3 grosze

bylismy dzisiaj na bilansie
kluska wazy niecale 10kg i jest zdrowiutka
zabrala lekarce sluchawki i nie chciala oddac no i ogolnie rozrabiala i zaczepiala inne dzieci
jak zacznie chodzic to mam jej kupic super usztywniane buciki za kostke bo stopy jej sie wykrecaja w azda strone no i u ortopedy jeszcze konsultacja

gluten mielismy wprowadzac po 10 miesiacu ale dzisiaj jej dalalm sloiczek i nie doczytalam ze jest z kluseczkami i tak sie nasza przygoda glutenowa zaczela falstartem

dziewczyny bedziecie kupowac szczepionke przeciwko ospie?

malaga dziewczyno ja sie tu odchudzam a ty mi o lodach? ja ci dam - na salatke z kielkami sie mozemy umowic
co do bizuterii to ja bym wybrala cos prostego, klasycznego i przy uchu bo jestes wysoka :)
daj jeszcze raz zdjecie kiecki to bedzie latwiej :)

asiulka duzo zdrowka :)) i wylegujcie sie z julcia w lozeczku... u nas pogoda tez wstretna!!

zula damiano to juz kawal chlopczyka cudny

izd jak ty sie tego meza sluchasz niespotykane


i co ja tu jeszcze mialam aaaaaaaaaaaaaaa
asiula lena tez jest daleko w tyle w rozwoju motorycznym za oliwka i innymi dzieciaczkami :)) ale nadrabia inteligencja i uroda nie martw sie i nie poddawaj schematom - spedzajcie jak najwiecej czasu bawiac sie na podlodze, kladz sie z nia, pokazuj jej jak sie raczkuje, lez z nia na brzuchu i czytajcie ksiazki - kiedys czytalam ze dziecko najlepiej rozwija sie na podlodze :)
lena widzisz tez z gatunku uparciuchow i nie chciala raczkowac - dopiero teraz sie ruszyla i to trzeba ja namawiac
wrzuc na luz a jesli naprawde sie martwisz to zapytaj lekarki chociaz z tego co piszesz julenka rozwija sie 10000000% prawidlowo i nie masz powodow do zmartwien :) mojej kuzynki coreczka za chwile skonczy rok - nie raczkuje i dopiero sie nauczyla siadac - jest zdrowym i pogodnym maluchem

kaika bardzo sie ciesze ze firma tak dziala - BRAWO!!!! moze jak zatrudnicie "pakowacza" bedzie latwiej z czasem - niestety ten okres trzeba teraz przecierpiec a pozniej bedziesz bogata i bedziesz wypoczywac na dominikanie z rodzinka

malaga chcialam ci jeszcze podziekowac bo dzisiaj napisalas cos co dalo mi do msylenia - kazda z nas pewnie mysli ze nie ma takiego zycia jakie by chcala miec... u nas ostatnio naprawde malo optymistycznie i nie raz zdarza mi sie ryczec w poduszke bo to i tamto, albo budzic sie w srodku nocy i myslec co teraz zrobic z tym i z tym... gdyby kazdy mial to co chcial nie byloby marzen... a moim marzeniem byla sliczna i zdrowa coreczka... jednak marzenia sie spelniaja :)

milego dnia! :)*

[justysia_k]

zapomnialm wam napisac ze w sobote lenula zostaje z babcia a my jedziemy na 30stke mojej przyjaciolki
mam zamiar sie odstrzelic zalozyc szpile i czuc sie jak gwiazda a pozniej spedzic namietna noc w objeciach meza
czyt. w pospiechu wybiegne z domu zarzucajac co bedzie pod reka - wroce zmeczona bo musimy jechac kawal drogi a oczywiscie ja prowadze nakarmie lene i padne bo o 7 nasz skowronek bedzie jz sie wydzirala z lozeczka NAAAAAAAAANAAAAAAAAAAAAAAA! bo w lenuli jezyku nie istnieje mama tylko TATA i jak cos sie jej dziejej to NANA (czyli ja )
ehhhhhhhhhhh moze chciaz pomaluje paznokcie

[justysia_k]

martke a jak ta wizytacja wyglada? co mial to spotkanie na celu?

[justysia_k]

malaga i jeszcze ten rowerek co pokazywalas bardzo mi sie podobal :) fajny pomysl

[justysia_k]

marika lena tez sie podnosi na kolana jak tylko doriwe cos lub kogos do oparcia :) juz dlugo to robi ale ma za slabe nozki zeby wstac wiec pewnie szybko to sie nie stanie :)

[justysia_k]

i jeszcze wam pokaze jak u nas wyglada wiosna

[Gość panterka]

justysia_k

zapomnialm wam napisac ze w sobote lenula zostaje z babcia a my jedziemy na 30stke mojej przyjaciolki
mam zamiar sie odstrzelic zalozyc szpile i czuc sie jak gwiazda a pozniej spedzic namietna noc w objeciach meza
czyt. w pospiechu wybiegne z domu zarzucajac co bedzie pod reka - wroce zmeczona bo musimy jechac kawal drogi a oczywiscie ja prowadze nakarmie lene i padne bo o 7 nasz skowronek bedzie jz sie wydzirala z lozeczka NAAAAAAAAANAAAAAAAAAAAAAAA! bo w lenuli jezyku nie istnieje mama tylko TATA i jak cos sie jej dziejej to NANA (czyli ja )
ehhhhhhhhhhh moze chciaz pomaluje paznokcie

niezle planyyyy nie ma to jak planowac i marzyc co

ale załoz szpile chociaz

i wiosna cudownaaa

[Martek73]

justysia_k

martke a jak ta wizytacja wyglada? co mial to spotkanie na celu?

Podobno w tym przedszkolu to normalne takie wizyty.
A spotkanie miało na celu lepsze poznanie dziecka.
Tylko szkoda, że to się nie odbyło na początku roku szkolnego, tylko teraz.

Przyszły panie (dwie) i była taka luźna rozmowa.
Ustaliliśmy szczegóły co do Szymka urodzin w przedszkolu.
Potem jedna bawiła się i rysowała z Szymkiem, a druga brała przepisy do mojego B.

No i oczywiście oblukały mieszkanie.

[justysia_k]

no szpile zaloze zaloze

[asiula0727]

Malaga wiem że nie miałaś złych intencji....jednak ja się podbuzowałam i to ostro....nie dlatego że napisałaś to czy tamto.
Nie ukrywam jednak,że czasem jest mi przykro(tak jak Panterka napisała)że Julisia nie robi pewnych rzeczy.
Kochana chciałaś podnieśc mnie na duchu(za co Ci dziękuję) tylko że,POWIEM SZCZERZE,Twój post był(a nie powinien) hhmm.........jakby to napisac.........
Chodzi o to że inni w koło mi powtarzają:jak to?Julka jeszcze nie raczkuje?albo nie chce stanąc na nogi?wrrr......
Juz nie mam siły tłumaczyc że każde dziecko jest inne.....Odpusciłam sobie...ale jednak w środku coś mnie rusza...
Justysiadziekuje za rady,napewno wykorzystam,a przynajmniej postaram się,tylko że w pokoju za duzo tej podłogi nie ma bo mała klitka Piękna ta wiosna u Ciebie :)
Panterko jeszcze raz

[justysia_k]

Martek73

justysia_k

martke a jak ta wizytacja wyglada? co mial to spotkanie na celu?

Podobno w tym przedszkolu to normalne takie wizyty.
A spotkanie miało na celu lepsze poznanie dziecka.
Tylko szkoda, że to się nie odbyło na początku roku szkolnego, tylko teraz.

Przyszły panie (dwie) i była taka luźna rozmowa.
Ustaliliśmy szczegóły co do Szymka urodzin w przedszkolu.
Potem jedna bawiła się i rysowała z Szymkiem, a druga brała przepisy do mojego B.

No i oczywiście oblukały mieszkanie.

przepraszam ale dla mnie to jakas paranoja :)
ja bym sie na takie cos nie zgodzila jak jakas wizytacja z urzedu do rodzin patologicznych
maja caly dzien na to zeby poznac dziecko w przedszkolu no i przeciez od tego sa codziennie rodzice w przedszkolu
jesli cie urazilam to przepraszam ale dla mnie to brzmi beznadziejnie tym bardzije ze mamy juz kwiecien
ehhh to tylko w polsce takie duronoty chyba mozliwe

[justysia_k]

asiulka to na kanapie sie rozlozcie jak za duzo miejsca nie ma na podlodze :) nie marwt sie tym co gadaja inni - gdybym ja sie przejmowala to bym dawno zwariowala
jak pracowalam to prawie caly zespol mnie obgadywal - mam taki a nie inny charakter i mialam takie a nie inne stanowisko
robie swoje i ide dalje i tobie radze to samo - usmieham sie i ide dalje

[justysia_k]

ide budzic susla bo w nocy bedzie chciala z nami ju ken dens ogladac

[Martek73]

A wiosna cudowna

[Martek73]

justysia_k

Martek73

justysia_k

martke a jak ta wizytacja wyglada? co mial to spotkanie na celu?

Podobno w tym przedszkolu to normalne takie wizyty.
A spotkanie miało na celu lepsze poznanie dziecka.
Tylko szkoda, że to się nie odbyło na początku roku szkolnego, tylko teraz.

Przyszły panie (dwie) i była taka luźna rozmowa.
Ustaliliśmy szczegóły co do Szymka urodzin w przedszkolu.
Potem jedna bawiła się i rysowała z Szymkiem, a druga brała przepisy do mojego B.

No i oczywiście oblukały mieszkanie.

przepraszam ale dla mnie to jakas paranoja :)
ja bym sie na takie cos nie zgodzila jak jakas wizytacja z urzedu do rodzin patologicznych
maja caly dzien na to zeby poznac dziecko w przedszkolu no i przeciez od tego sa codziennie rodzice w przedszkolu
jesli cie urazilam to przepraszam ale dla mnie to brzmi beznadziejnie tym bardzije ze mamy juz kwiecien
ehhh to tylko w polsce takie duronoty chyba mozliwe

Nie obrażam się, bo i nie mam na co.

My też tak uważamy, że to chore, ale to przedszkole jest ze wszystkim inne od innych.
Tu nie było pasowania na przedszkolaka, dnia babci czy dziadka.

Za to cztery razy do roku są święta (wiosny, lata, jesieni i zimy) na które przychodzą rodzice i dziadkowie i kto chce (oczywiście dla doroslych wstęp płatny ale tylko 5 zł) i dzieci robią tam różne rzeczy.
Teraz w piątek będą robić pisanki i tym podobne.

[Martek73]

My też odwlekaliśmy ile mogliśmy, ale w końcu musieliśmy odbyć to spotkanie i teraz mamy z głowy

[Martek73]

Miłego popołudnia i wieczorku

[tina]

Hejka laseczki:)

Naklikalyscie pieknie:) Znow pokrotce i znow nie odniose sie do kazdego postu ale z zapamietanych:

Ewcia fryzurka sliczna i bardzo pasuje do Twojej urody. Wisenna metamorfoza jak najbardziej na plus:)

Panterko to w ktorym bedziesz tygodniu jak bedziesz w polskiej klinice? Obstawiam ciagle u Ciebie dziewczynke.

Asiula ja Ciebie mocno przytulam i chce Ci powiedziec,ze masz jak najbardziej prawo czasami posmutac, pomartwic sie i ponarzekac. Kazda przeciez z nas tak ma czasami. Nie uwazam,ze jestes wielka pesymistka ale mysle,ze po prostu jestes bardzo szczera w wyrazaniu swoich emocji.

Justysiu usmialam sie z Twoich planow imprezowych a raczej z tej ich wersji realnej :))))))))) No coz zycie zawsze odpowiednio nas skoryguje. nic sie nie martw na 18-tce Lenki zaszalejesz:)

Zula chyba jeszcze nie mialam okazji pochwalic Twojego synka. Sliczny skarbus i podobny do Ciebie, prawda????

Wiecie co sie przydarzylo dziewczynie na lipcowkach?? Leciala samolotem z pol do Irl i odeszly jej wody w samolocie. Z tego wzgledu ladowali awayjnie w Berlinie i teraz ona tam jest w szpitalu i prawdopodobnie bedzie zaraz rodzic. Jest w 28 tc. Kurcze jaka historia, usiadlam na d...e z tego wszystkiego bo znow mi sie sprzatac zachciewalo.

A i pytalyscie jak sie czuje. Dzieki dziewczyny za troske. Bywa roznie. generalnie jestem ciagle bardzo zmeczona. Brzuch tez od czasu do czasu twardnieje. Wszystkie wyniki wychodza w normie ale samopoczucie jest duzo gorsze niz tamtym razem.

Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie !!!!! Caluski dla dzieciaczkow.

[Gość panterka]

tina witaj nawet mnie nie straszz bo je tez bede leciec w lipcu samolotem matkoooo

[Gość panterka]

tina prawie 18tc a co ?

[KaiKa]

justysia_k

i jeszcze wam pokaze jak u nas wyglada wiosna

Boże to ja na syberii mieszkam!!!! U nas szara, a u Was tak wiosennie już!!!!

[Gość izd]

Tina witaj. Powiedz moja droga który to już tydzień i jak z tymi zastrzykami, pytam nie bez kozery. Kilka dni temu spotkałam koleżankę której nie widziałam 6 lat wtedy poronila 2 ciążę obie w 4 m-cu dziś wychowuje 1,5 roczna córeczkę. Mówiła mi własnie, ze cała ciążę była na zastrzykach.

[Gość izd]

Kaika a kiedy bediesz w Wawie, tu Syberii nie ma :)

[Gość izd]

Panterko a czy Ty konsu
Towalas ten lot z lekarzem?

[tina]

izd

Tina witaj. Powiedz moja droga który to już tydzień i jak z tymi zastrzykami, pytam nie bez kozery. Kilka dni temu spotkałam koleżankę której nie widziałam 6 lat wtedy poronila 2 ciążę obie w 4 m-cu dziś wychowuje 1,5 roczna córeczkę. Mówiła mi własnie, ze cała ciążę była na zastrzykach.

To optymistyczna wiadosc dla mnie:) Ja tez licze na to,ze w koncu zastrzyki rozwiaza nasze problemy. Jestem teraz w 25 tyg. W moim przypadku zastrzyki nie sa bez powodu, zdiagnozowali u mnie mutacje V Leiden (w duzym skrocie to nadmierna krzepliwosc krwi)

Panterko w lipcu bedziesz chyba w trzecim trymestrze??? wiec chyba podroz samolotem to nie najlepszy pomysl. W kazdym razie zapytaj o to lekarza. Ja bym nie leciala.