Skocz do zawartości
Forum

jest tu kto na październik 2008 ?


Rekomendowane odpowiedzi

justynka1984
gagawa i jak tam po badaniu???wszytsko dobrze...

Tak, wszystko ok, nie musimy się już na noc pielochować :yuppi:
Jedyny minus - to się wybrałam piechotką i mała zawieja nas złapała - oj zimno było :36_1_64:

Justynka, oglądałam Twoje zdjęcia, ale ten Twój Oluś ma ładne papelki.. widać że mamusia dba o synusia :smile_move:

Odnośnik do komentarza

Lena, super że Jasiu przespał mszę i nie płakał - to zawsze największe zmartwienie czy dzidzia wytrzyma bez płaczu.

Lena, ja rozszerzanie menu zaczęłam od gotowych słoiczków, na każdymjest napisane od ktorego miesiąca - ja dałam na początek marchewkę i jarzynki. I jako deser jabłuszko.

A ostatnio mała zajada sie kaszką mleczno ryżową o smaku wanilii z Bebilona.

Odnośnik do komentarza

Upss chyba się spóźniłam z tym głosowanie do wczoraj było co? Przepraszam Was ale nie miałam czasu nawet włączyć na 2 minuty komputerka...Poza tym wyleczyć się nie mogę i kiedy mam okazje wchodzę pod kołderkę;) Ostatnio Rafcio nie daje chwili odpoczynku i najlepsza pozycja dla niego to pion! albo żebym go trzymała albo stawiała swoich nogach albo siedzi na moim brzuchu uhh.

Co do jedzonka to mojemu Rafałowi najlepiej smakuje kaszka ryżowa z malinami albo jabłkami, za deserkami ze słoiczka nie przepada woli gotowane warzywa w zupie i miksowane ;) Poza tym uwielbia kisiel i herbatę z cytryną, nie za bardzo podchodzą mu herbatki gotowe a soków wręcz nienawidzi! Skubaniec mały takie smaki ma...

Lenka zazdroszczę Ci ze już po chrzcinach, ja dopiero w Święta Wielkanocne i jak o tym pomyśle to aż mnie mdli!

Pozdrawiam Kochane!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-23904.png

Odnośnik do komentarza

Spoko Aniu, nie stresuj się :-))
Jak zdrówko? Mam nadzieję że już lepiej. Moja mała tez lubi być w pionie - a najlepiej jak ja też :-) tzn. jak z nią chodze i pokazuję jej różne rzeczy.

Aniu - a dajesz Rafciowi taki kisielek gotowy czy sama robisz na soczkach? Bo czytałam żeby nie dawac gotowych bo niby barwniki i inna chemia tam jest.

Odnośnik do komentarza

Wiecie co dziewczyny, byłam właśnie oglądac takie prywatne żłobko-przedszkole i mam taki mętlik w głowie...
Z jednej strony chciała bym dziecko oddać jak najszybciej aby miało kontakt z dziećmi i iść do pracy ale z drugiej.. nie potrafię... Jak widziałam jednego maluszka któremu leciały krokodyle łzy i.. nikt z opiekunek nawet tego nie zauwazył, nie podszedł, nie przytulił, nie zapytał co się stało.. och! :36_2_42:
Takie dwa półroczniaki leżały sobie włózeczkach- jedna opiekunka na dwójke to komfort ale ta patrzyła jak dzieciątko popłakuje i śmiała się do nas - "no po płacze i się przyzwyczai samo zasypiać- jest u nas dopiero czwarty dzień" Qur.. Toż to takie maleństwo czwarty dzień poza domem samo w obcym miejscu szcególnie chyba powinno wymagac troskliwej uwagi..
A może ja jestem przewrażliwiona i źle to odbieram??? :36_19_1:

Co sądzicie o żłobku dla takich maluszków? Nie mówię o państwowym gdzie na 30 dzieci jest 1- 2 opiekunki ale prywatnych gdzie jedna pani ma max. 4 dzieci.

Odnośnik do komentarza

Kochana jeśli chodzi o kisielki to zwykłe... powiedz gdzie i w czym teraz nie ma chemii??? A mleko w proszku to niby naturalne? Rafciowi smakuje, nic go nie boli i wszystko z nim w porządku po takich paru łyżeczkach;) bo ile takie dziecko zje dwie łyżki stołowe no może czasem trzy;)

Co do tych żłobków powiem szczerze, nie dałabym swojego dziecka na razie, serce by mi pękło, nie umiałabym się skupić na pracy. Planuję dać małego do przedszkola jak skończy 3 latka, u mnie nie ma za bardzo się kto nim zająć, a tez chciałabym też wrócić do pracy jak najszybciej, choć przyznam Wam się, że mam jeszcze inny plan w głowie, ale czy się zrealizuje po mojemu zobaczymy :36_22_1:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-23904.png

Odnośnik do komentarza

Wiecie dziewczyny moja siostra pracowala w zlobku i przed praca w zlobku tez w nie watpila ...ale nie.... Siostra muwi ze te kobiety to sie bardzo staraja i pewnie ze nie maja czasu wiele dla kazdego dzidzusia ale nie dzieje sie im tam krzywda. I pozatym o wiele lepiej do zlobka niz takiego malucha z opiekunka zostawic wtedy to naprawde nie wiedomo? Bo opiekunki w zlobku nawzajem patrza sobie na rece organizuja zabawy itd... Ale rozumiem cie gagawa mi by sie serce kroilo jak bym miala malusczka do zlobka oddac idealnie byloby jak by sie do roku z dzieckiem moglo zostac:36_2_25:
Wtedy sa maluszki mobilne. Ale dzieci zlobkowe sa bardzo dzielne dzieciaki i szczesliwe wiec mysle ze to nas bardziej boli mamy.
Jutro przyjdzie kolezanka do Jasia:11_6_206: ciekawa jestem jak na siebie zareaguja.
I ja sie ciesze ze chrzciny sie odbyly ale i byly bezstresowe bo my sie nie dalismy zestresowac. Zaprosilismy rodzicow i chrzesnych i poszlismy do resauracji bylo bardzo fajnie. I nie chcemy slyszec o obrarzonych pociotkach:36_1_13:
pozdrowienia dziewczyny
lena

http://www.suwaczek.pl/cache/853a0c1606.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0192459b0.png?5871

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...