Skocz do zawartości
Forum

Termin - kwiecień 2010


agazork

Rekomendowane odpowiedzi

Marcysiu Ja uważam chodzik za świetny wynalazek.Mi przydaje się jak idę do kuchni coś robić,a mały nie chce być w kojcu(bo płacze),samego w pokoju tez nie mogę go zostawić,czy jak potrzebuję iść na górę po coś to na chwilkę też go daje do chodzika.Oczywiście jak tylko zorientuje się,że sam zaczyna wstawać na nóżki chodzik będzie schowany:))Jak Isia była mała, też używałam chodzika i uważam,że jest to dobry sposób na zastąpienie kojca,jak trzeba byc w innym pomieszczeniu,a nie da się wszędzie mieć dziecka na rękach,czy targać ze sobą kojec.Co do pchacza,czy jezdzika to też fajna sprawa,ale jak dziecko już samo siedzi i dobrze trzyma równowagę.Oczywiście każdy robi jak uważa i kupuje dziecku to co uważa dla dziecka,że jest najlepsze.

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

Aniu, piękne te Twoje dzieciaczki! A michaś taki duuuży, wygląda już na bardzo rozumnego małego czlowieczka, nie jak niemowlak:) Gratuluję również pierwszego ząbka!!!!!!!
Co do chodzika- ja również dużo słyszałam o jego szkodliwości. Na studiach (pedagogicznych) wbijali nam przez 5 lat, że jak bedzeimy mieli dzieci, nie mozemy uzywac chodzików. zresztą, nawet teraz ortopeda na USG bioderek też nas przestrzegał.
U nas troche lepiej, Malgos zaczęła otwierac buzię do łyżeczki. Nie jest chętna do jedzenia dużych ilości, ale tak z połowę porcji zjada, a resztę staram się jej wmusic:) Mamy piękną pogodę wiec chodzimy ciagle na spacery, po każdym jedzeniu praktycznie. Mam zaległości w domu, ale co tam. Korzystamy póki możemy, tym bardziej że w środę i czwartek mamy wizyty w Matce Polce w Łodzi- neurolog i gastrolog. Ciekawe co gastrolodzy powiedzą, może oni spotkali się już z takim przypadkiem, jak Gosiak.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1p01cwx81.png

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn390bvyef9vte9.png

Odnośnik do komentarza

U Mnie znowu zaczyna się chorowanie:(Isi nie posłałam do szkoły,bo zaczęła ciągnąć nosem i na dodatek temperatura.Teraz śpi,ale co jakiś czas kaszle.Oby Jej szybko przeszło i mały nic znowu nie złapał.Ja dzisiaj myślałam,że oszaleje z bólu.Wszystko było ok,aż tu nagle głowę Mi normalnie rozwalało i złapał Mnie straszny ból żołądka,kręciło Mi się w głowie-strasznie się czułam.Nie byłam w stanie nic zrobić.Dobrze,że akurat była to pora dżemki Michasia,więc M go uśpił,a Ja do łóżka i zasnęłam(oczywiście wzięłam od M tab przeciwbólowe,co ma na plecy-bardzo mocne,bo zwykłe nic nie dawały)Po godzinie dżemki praktycznie wszystko ustąpiło i już jest ok.Nie mam pojęcia co to było,ale chciałabym,żeby już Mnie nie dopadło.

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

Isdia śliczne dzieci a zdjęcia super i jak ładnie Michaś wyglądał nie widać że to nie jest ubranie do chrztu :) Na pewno będzie wszystko dobrze Weroniczka będzie zdrowa, nie martw sie na zapas chociaż my mamy już tak mamy że się martwimy o nasze dzieciaczki :)co do głowy i żołądka Twojego to myślę że żołądek bolał Cie od głowy tak nieraz też się dzieje i Ci powiem że ja mam tak często i nie mój lekarz nie wie jak to może być i jak to leczyć :)
Lumanda miło słyszeć że Małgosia znowu pomału zaczyna jeść z łyżeczki tak trzymać i wiesz nie zmuszaj jej do jedzenia bo ją możesz tym zrazić :) ja nieraz karmię moją córeczkę na dwie raty i jakoś zjada spróbuj??:)
Co do chodzików to ja nie mogę ich używać ze względu na małej bioderka :) a i słyszałam dużo na ten temat i niezbyt pochlebne rzeczy ale każda mama robi jak chce :)
Pozdrawiam i słodkich snów życzę :) :*

Mój Blog http://57-402.blogspot.com/

http://cap41.caption.it/12209/captionit2154523123D32.jpg http://s2.pierwszezabki.pl/036/0360309612.png?6042
http://s2.suwaczek.com/201004191565.png
http://s5.suwaczek.com/20090725580117.png :)

Odnośnik do komentarza

Witam się po nie przespanej nocy. Mateuszkowi w nocy zachciało się bawić i żadne usypianie nie pomogło i to juz nie pierwszy raz ponad 2 h wariował od około 1 do około 3. a potem o 6 pobutka. W dzień drzemie tylko dwa razy tak około 45 minut. To ja mam mu bardziej skrócić drzemki? A jak to jest u Was?

Lumanda super że Małgosia wróciła do łyżeczki daj znać jak tam po wizycie.

http://www.ticker.7910.org/an1cHk_0g411100Nzc3NjRkdnw4OTk2MTc3MmRhfE1hdGV1c3playBtYQ.gif http://s2.pierwszezabki.pl/035/0352869c0.png?9502

http://www.suwaczek.pl/cache/474d8d089d.png

Odnośnik do komentarza

U Mnie dzisiaj tez była nie fajna nocka.Mały wstawał co 3h na jedzenie.O 22,1,4 i rano o 7.O 1 jak wstał to też sobie gadał,ale z 20min i usnął.więc nie miałam tak zle jak Ty Marcysiu.Jakiś czas temu kilka razy się Michasiowi zdarzyło noc przespać,a teraz znowu co 3h wstaje.Myślałam,że już bliżej niż dalej do przespanych nocy,ale się myliłam.W dzień śpi Mi z 2 razy po godzince,czasami śpi 3 razy,ale wtedy ok.40min trwają dzemki.
Poniżej są zdjęcia z chrztu:

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny przykro mi bardzo z powodu Waszych nie przespanych nocy :( u mnie jest inaczej mała nie wstaje w nocy, chyba tylko po to że nie może znaleźć smoczka (którego po minucie wypluwa) lub że nie może się przekręcić bo zawinęła się w kołderkę ale to tylko czasami :)
Isia suuper rodzinka z Was :)

Mój Blog http://57-402.blogspot.com/

http://cap41.caption.it/12209/captionit2154523123D32.jpg http://s2.pierwszezabki.pl/036/0360309612.png?6042
http://s2.suwaczek.com/201004191565.png
http://s5.suwaczek.com/20090725580117.png :)

Odnośnik do komentarza

Marcysiu, Aniu, współczuję Wam tych nocy. wiem, że to bardzo męczące, potem czlowiek cały dzień nie do końca przytomny chodzi. Aniu, na tym pierwszym zdjęciu wyglądasz jak siostrzyczka Michasia:)
Małgosia śpi całą noc, czasem do 8, czasem do 6, 7. Zasypia ok 21-22. W dizeń przesypia 2 drzemki, tak po ok 45 min. Przeważnie jestesmy wtedy na spacerze.
Byliśmy w Łodzi. Pani gastrolog nic nowego w sumie nie powiedziała, tylko ocxzywiście stwierdziła że to unikatowy przypadek, podobnego niei mieli:/ Mamy dac znac po gastroskopii i ewentualnie w razie operacji możęmy liczyc na Matkę Polkę. Udało nam się też dostac do neurologa (a mamy na jutro) i nie musimy specjalnie przyjezdzac. Tu wszystko ok, więcej wizyt nie będzie:)
Co do wmuszania łyżeczki- nie mam wyboru. Gosia ma niedowagę i mimo że w miare zjada, nei przybiera. Musze jej wmuszac. A teraz znowu nie chce i każdą łyżeczkę jej wciskam. Ma takie fazy widocznie. Jakbym jej nie dawała, nie jadłaby ani kaszki ani zupki.
Byłam dziś w sklepie z zabawkami- chyba przed Mikołajem oszaleję;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1p01cwx81.png

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn390bvyef9vte9.png

Odnośnik do komentarza

Lumanda a co powiesz na karmienie też jej zupkami z butelki???Wiem że łyżeczką musi się uczyć ale tak na zmianę może to da że Małgosia będzie jeść i będzie przybywać na wadze.Co do lekarzy to oni nic nowego nigdy nie mówią bo zamiast szerzej czegoś poszukać na temat choroby to wolą powtarzać to co się wyuczyli a niestety i choroby i medycyna idą na przód.
Tak Mikołajki :) oszaleć można a później święta i prezenty to już można oszaleć, ja już będę patrzeć za prezentami :)

Mój Blog http://57-402.blogspot.com/

http://cap41.caption.it/12209/captionit2154523123D32.jpg http://s2.pierwszezabki.pl/036/0360309612.png?6042
http://s2.suwaczek.com/201004191565.png
http://s5.suwaczek.com/20090725580117.png :)

Odnośnik do komentarza

Co do kupowania zabawek dla małego to też zdarza mi sie zaszaleć jak coś fajnego widze w zeszłym tygodniu dostał od Nas 2 zabaweczki dlatego staram się omijać.
Na choinke może kupimy tego interaktywnego kubusia puchatka co czyta bajki. Zastanawiałąm się jeszcze nad konikiem na biegunach taki co rży czy macha ogonem nom ale na to to on jest za mały troszke może na roczek. Na mikołaja jeszcze nic nie wymyśliłam.

http://www.ticker.7910.org/an1cHk_0g411100Nzc3NjRkdnw4OTk2MTc3MmRhfE1hdGV1c3playBtYQ.gif http://s2.pierwszezabki.pl/035/0352869c0.png?9502

http://www.suwaczek.pl/cache/474d8d089d.png

Odnośnik do komentarza

Marcysiu super Twój synuś siedzi:))Ja też bym chciała,żeby Michaś sam już siedział,ale póki co jeszcze nie siedzi.Za to raczkuje jak szalony po całym domu.Wszędzie gdzie chce to włazi:))
Chyba każda z Nas, nie może się opanować przed kupnem zabawek:)Ja za każdym razem mówię,że nic nie kupuję,bo już i tak mają za dużo zabawek,ale zawsze coś się spodoba i ze sklepu wychodzę z czymś:))Dzisiaj było u Nas ciepło i troszkę po mieście pochodziliśmy i kilka rzeczy dzieciom się kupiło,a miałam dopiero coś na Mikołaja kupić:))
Isia dzisiaj już poszła do szkoły,bo nie gorączkuje.Oczywiście kaszle jeszcze i z nosa leci,ale jest o 100razy lepiej niż wczoraj.M w niedzielę już wraca do pracy na pierwszą nockę:( Szkoda,bo nie lubię sama zostawać na noc w domu.
Bardzo bym chciała,żeby Michaś zaczął spać całe nocki,bo niby tylko 2razy w nocy je,ale strasznie Mnie to wstawanie rozbija.Najgorsze jest to,że nie kręci się,nie wierci,tylko od razu wstaje z płaczem i póki nie dostanie butelki wyje(bo płaczem tego nie można nazwać)
Udanego weekendu,a szczególnie pogody.

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.
U Mnie prawie wszystko ok.Oczywiście Isia troszkę kaszle i katarzy,ale czuje się dobrze,więc chodzi do szkoły.We wtorek idziemy do szkoły na pierwsze przedstawienie,w którym Isia będzie występować:))
Michasiowi dzisiaj odkryłam drugiego ząbka:))
Dostałam też zamówienie,a raczej Mikołaj:))hehe od córci,aż na 4 rzeczy.Tłumaczyłam Jej,że Mikołaj nie ma tak dużo pieniążków,bo musi każdemu grzecznemu dziecku coś kupić i żeby wybrała sobie, jedną rzecz,którą najbardziej chce.Ma Ją narysować i wyślemy do Mikołaja:))
Michaś wstaje dalej minimum 2 razy w nocy:( Na dodatek teraz jak M ma nocki Isia często się buzi i chce,albo pić,albo siusiu,więc podsumowując co 1,5-2h muszę wstawać:((
Zapomniałam napisać,że Michaś opiera się dwoma rączkami(klęcząc) o np.szafkę od telewizora i patrzy się w telewizor.

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, też jestem kwietniową mamusią. Mam do Was pytanie: co Wasze dzieci już jedzą? Moja Natalia miesiąc temu jadła kaszki, deserki owocowe i różne obiadki. A teraz od tygodnia coś jej się odmieniło i tylko butla. Nic innego nie chce jeść. Nie wiem co jest tego przyczyną, może wychodzące ząbki? Może któraś z Was miała podobną sytuację?

Odnośnik do komentarza

Witamy nową Mamę!!! Anuleczka, napisz coś więcej, jak nazywa się Twoje maleństwo, kiedy się urodziło.
Co do jedzenia- kilka z nas miaąło już z tym przeboje. Ja mam cały czas. Moja Małgosia zjada zupki, kaszki, obiadki. Czasem ma lepszy dzien i w miarę zjada, ale przeważnie nie chce i musze walczyc o każdą łyżeczkę. No ale mój przypadek jest trochę odosobniony, bo moje dziecko jest chore.
Może faktycznie ząbki są przyczyną niejedzenia u Ciebie, może łyżeczka podrażnia dziąsła. A może maleństwo skapowało, że ąłtwiej jest jeśc z butli, mniej wysiłku i dlatego nie chce. Ja moge doradzic tylko jedno- cierpliwości, chociaz wiem jak to trudne. Córcia mojej koleżanki zaczeła jesc łyżeczką dopeiro w 9 miesiącu, wcześniej nic łyżeczką nie chciała. co oni nie robili, żeby jadla... (np babcia skacząca na dmuchanej piłce, żeby zabawic mała;) ) Może potrzebuje więcej czasu.
A próbowałas dawac skrobane owoce- banana, gruszke? To jest jedyne u mnie, co wchodzi bez oporu.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1p01cwx81.png

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn390bvyef9vte9.png

Odnośnik do komentarza

A, Aniu, Twój Michas to zdolny chłopczyk! Juz zaraz zacznie chodizc przy meblach. To się zacznie... ;) Małgosia dalej nie siedzi. Jak się ja posadzi, siedzi ale nie stabilnie, caly czas trzeba ją asekurowac. Tez nie raczkuje, na brzuszku podciąga pupę w góre, ale zamiast na kolankach to od razu na stópki chce stawac i się rozpłaszcza;) No ale jako że wcześniak pocieszam się, że to normalne, że odstaje.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1p01cwx81.png

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn390bvyef9vte9.png

Odnośnik do komentarza

Moja córcia Natalka urodziła się 15 kwietnia 2010 w Warszawie. Rodziłam w MSWiA. Poród przebiegł bardzo świetnie. Nastawiałam się na coś gorszego. Ważyła 3010g i mierzyła 55cm, ale zaczęła spadać jej waga i byliśmy w szpitalu prawie tydzień, bo jeszcze do tego wszystkiego doszła żółtaczka i była pod lampami dwa dni. Przywozili mi tylko na karmienie. Karmiłam piersią do 7 miesiąca, czyli 1,5tyg już odżyłam (w nocy musialam wstawać nawet co 40 minut bo była głodna). A teraz noce są nawet spokojne. Kąpanie o 20, później butla o 20:30 zasypia i budzi sie różnie. Najczęściej po 5 godzinach, chociaż ostatnio pobiła swój rekord, bo spała ponad 7:) Wtedy czułam się naprawdę wyspana, ale za to dała mi popalic w dzień. Prawidłowo się rozwija, sama siedzi, ale jeszcze nie raczkuje. Jak położę ją na brzuszku to robi "żabkę". Ale myślę, że to kwestia czasu, bo 2 tygodnie temu też nie potrafiła sama siedzieć musiałam ją asekurowac a teraz się wzmocniła. Najgorszym problemem to jest właśnie to jedzenie. Dzisiaj ją trochę oszukałam - zrobiłam taka bardzo rzadką zupkę i przelałam do butelki, ale zjadła tylko 25ml. Ale codziennie takie oszukaństwo i może się nauczy jeść:)

Odnośnik do komentarza

Witam nową mamusie:smile:
Mój Mati je prawie wszystko: kaszki bez glutenowe , kaszkę mannę, jogurty, owoce, zupki, i obiadki, chrupki kukurydziane, prażynki, wale ryżowe i biszkopty. Na początku same słoiczki a teraz staram się mu sama gotować. Przyznam się, że nauczył się jeść słoiczki i gotowane mu gorzej smakuje dlatego powoli go przestawiam wyłącznie na gotowane. Jeśli Natalka jadła wcześniej z łyżeczki to pewnie przyczyną mogą być ząbki. Czy córcia ma już jakieś?
My nadal bez zębni.

http://www.ticker.7910.org/an1cHk_0g411100Nzc3NjRkdnw4OTk2MTc3MmRhfE1hdGV1c3playBtYQ.gif http://s2.pierwszezabki.pl/035/0352869c0.png?9502

http://www.suwaczek.pl/cache/474d8d089d.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny dawno mnie tutaj nie było
Witam nową mamusię kwietniową w naszym gronie :)
Co do jedzonka moja Weroniczka je już wszystko i bardziej jej idzie przez łyżeczkę bo się jeszcze nią drapie po dziąsłach (My też czekamy na ząbki ) mleka coś ostatnio mało pije ale daję jej 3x dziennie i to więcej razy nie chce chyba że jeszcze jedną przed spaniem :)Tak to nie narzekam je wszystko kaszki, zupki, owoce, słoiczki ale bardziej lubi moje gotowanie :) jogurty bakusie, biszkopty, nieraz pączka ale mały kawałeczek :) Siedzi sama i się bawi nie muszę jej asekurować :) jak leży na brzuszku dźwiga pupę do góry jak i nóżki ale do wstawania tak jak i w łóżeczku próbuje wstać, łapie się szczebelek i wstaje :)
U nas dobrze mała zdrowa i nie narzekam, dzisiaj padał śnieg i to jej pierwszy w życiu i strasznie była ździwiona i próbowała go łapać :)
Pozdrawiam wszystkie mamusie a przeziębionym dzieciaczkom życzymy SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA!!!! :)

Mój Blog http://57-402.blogspot.com/

http://cap41.caption.it/12209/captionit2154523123D32.jpg http://s2.pierwszezabki.pl/036/0360309612.png?6042
http://s2.suwaczek.com/201004191565.png
http://s5.suwaczek.com/20090725580117.png :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...