Mamusie z Poznania:)

[Devachan]

Dzie2wczyny oczywiscie ze przekladamY i musimy sie spotkac, niech tylko Zosia zróci do zdrowia...
po raz kolejny dodam, ze szczepienie na rotawirusy to dobra inwestycja, tego cholerstwa tyle panuje wszedzie, ale w PL naprawde bardzo, nie wiedziec czemu...
w tym roku juz 3 razy mielismy takie jelitówki, ale bardzo latwo przechodzily...czego i Zosi zycze! czekamy na wiesci!

Avalka, zdrówka, powodzenia u okulisty i z nogą!

Ja dzis odpadlam ze spotkania za sprawa brata z Englanda, tak rzadko sie widujemy bo szef do niechetnie puszcza do PL, zawsze jest na krótko, więc ciesze sie jak mozemy spedzic ze soba troche czasu...

[Justi24]

No u nas już lepiej. Wczoraj o 12.00 ostatni raz były wymioty, biegunki nie było w ogóle, za to ta wysoka temperatura wczoraj 39,2 stopnie, nie szło niczym zbić, nawet letnia kąpiel nie pomagała, dopiero jak podałam i Paracetamol i Nurofen to przeszło, później jeszcze zagorączkowała ok. 3.00 i do teraz cisza...Mam nadzieję, że powoli zaczniemy już wychodzić na prostą. Niestety Zosia nic nie je,a picie to tylko to co uda mi się wcisnąć:(

Deva Ja znowu nie jestem zwolennikiem szczepionki na Rotavirusy i nawet jakbym miała kupę kasy to nie szczepiłabym, ponieważ jest tyle wirusów wywołujących jelitówki, że ryzyko złapania ich mimo szczepienia jest bardzo duże-niestety...

No mam nadzieję, że uda nam się jeszcze spotkać, jakby wszystko było ok to może w przyszłym tygodniu nam się jeszcze uda...

Pozdrawiam

[Devachan]

NO mam nadzieje! i ze sie pogoda ociepli z powrotem :)

Dobrze ze Zosia juz lepiej...

a co do szczepionki to wiadomo iz wirusów jest wiele, ale tu chodzi o to ze szczepionka pokazuje organizmowi z czym ma walczyc, to tak jak ze szczepionka na grype, ze nie wszystkie wirusy to grypa ale latwiej ją organizmowi po zazczepieniu zwalczyc - choc, ja na grypę nie szczepilam ani siebbie ani dziecka odkad zrobili zwykla/ swinska w jednej szczepionce, a wczesniej uzywalam homeopatycznej Dorivaxil

[Devachan]

Victor przeziębiony...jak go prowadzilam rano do przedszkola to pokaslywal, a popoludniu juz odebralam z obszczypanym nosem i wokól, katar lecący z noska...ech...mam nadzieje ze sie nic wiecej z tego nie wykluje! dalam mu wapno, rutinaceę, zastosowalam olejek olbas na chustke zawiązaną wokół szyi...
jutro na pewno do przedszkola nie pojdzie, a na 16ta jest spotkanie dla rodzicow, na ktorym mialy byc szykowane prezenty na zająca...

[Justi24]

Cześć dziewczyny :)
Urodziłam 27.03 o 5.30 Dominisię:)
My już od dzisiaj w domku. Malutka jest kochana, ja mam nawał pokarmu i walczę, jak się ogarnę to więcej napiszę

[rachotka]

Justi gratuluję Ci serdecznie. Szybko Was wypuścili, ale to znaczy, że wszytko dobrze;-)
Życzę Ci wszystkiego najlepszego

[ivona]

o matko!!!A wlasnie mialam pisac do ciebie Justi czy juz jestes w pelni przygotowana spakowana itd
Gratuluje!!!!!!Cudownie! Szybko wyszlyscie ze szpitala:) Oj koniecznie napisz wiecej.
Jak Zosia przyjela siostre??

[ivona]

Rachotka a jak Ty sie miewasz??

[rachotka]

A dziękuję u mnie jakoś leci. Dzidzia w brzuszku rośnie, ma już 9,5 cm i na razie wszystko jest ok. W pierwszej ciąży miałam problem z niedoczynnością szyjkową, dlatego Majcię urodziłam wcześniej. Teraz niestety może się to powtórzyć. Póki co jest dobrze, a potem będę miała często mierzoną szyjkę czy się nie skraca. Jak coś się zacznie dziać, to czeka mnie krążek.
A do jakich lekarzy chodzicie? Ja do dr. Bednarek na św. Wawrzyńca
Deva no niestety teraz jest okres tych okropnych przeziębień. U nas w przedszkolu panuje ospa i wczoraj miałam schizy, bo majka dostała takie suche place, jakby liszaje czy coś takiego. Panie w przedszkolu doradziły wizytę u lekarza, że niby to może być ospa. Na szczęście nie;-)

[ivona]

Wiesz Rachotka nibyz ta ospa to im wczesniej tym lagodniej. Ja troche zaluje ze Mania jeszcze jej nie przywlekla bo teraz jak sie zarazi to bede miala dwoje dzieci chorych. No ale coz trzeba sie z tym liczyc:))
Ja chodze do dr Chojnickiego z Lutyckiej. Tam tez chodzilam z Mania i jestem zadowolona. Teraz mam wizyte w czwartek. Im blizej porodu tym mam wiecej obaw apropo wszystkiego doslownie. Trzese sie cala nad soba....
I nie ma to tamto w ten weekend zaczynam prac, prasowac i sie pakowac:/

[agatron]

Justi24

Cześć dziewczyny :)
Urodziłam 27.03 o 5.30 Dominisię:)
My już od dzisiaj w domku. Malutka jest kochana, ja mam nawał pokarmu i walczę, jak się ogarnę to więcej napiszę

O rany! Super! OGROMNE GRATULACJE!

[Devachan]

JUSTI ogromniaste gratulacje!!!!!!!!!!!!!!

czekamy na wiecej wiesci i zdjecia!!!!!!!!!!!

no to nam spotkanie w wiekszym gronie przepadlo...na chwile...

Ivonka a ty kiedy masz termin??

[ivona]

Devachan

JUSTI ogromniaste gratulacje!!!!!!!!!!!!!!

czekamy na wiecej wiesci i zdjecia!!!!!!!!!!!

no to nam spotkanie w wiekszym gronie przepadlo...na chwile...

Ivonka a ty kiedy masz termin??

na 8 maja ale czuje sie jakby to mialo byc juz...
Ratuuuunkuuuu strasznie sie boje wszystkiego. Tego ze zaczne rodzic w najmniej spodziewanym momencie, ze nie wytrzymam tego bolu,ze nie bede umiala przec;(
Dzis ide do lekarza i mam nadzieje ze poniekad rozwieje on moje wszelkie watpliwosci i przepedzi strach.

[bursztynka]

ivona

Devachan

JUSTI ogromniaste gratulacje!!!!!!!!!!!!!!

czekamy na wiecej wiesci i zdjecia!!!!!!!!!!!

no to nam spotkanie w wiekszym gronie przepadlo...na chwile...

Ivonka a ty kiedy masz termin??

na 8 maja ale czuje sie jakby to mialo byc juz...
Ratuuuunkuuuu strasznie sie boje wszystkiego. Tego ze zaczne rodzic w najmniej spodziewanym momencie, ze nie wytrzymam tego bolu,ze nie bede umiala przec;(
Dzis ide do lekarza i mam nadzieje ze poniekad rozwieje on moje wszelkie watpliwosci i przepedzi strach.
Przepraszam nie moglam sie powstrzymac ja tez mialam termin na 8 maja tylko w ubieglym roku.nic sie nie dzialo rano bylam na ktg i nic a po poludniu juz skurcze chcialam ur 8 bo maz mial ur ale ur 9 o 1.27.
Powodzenia bedzie dobrze.

[rachotka]

Ivona jak tam po wizycie? Dobrze pamiętam, że miałaś pierwszą cesarkę? Ja też i strasznie się boję jak to teraz będzie. Czuję się jakbym miała rodzić pierwsze raz, bo nawet nie wiem co to skurcze. Wody mi odeszły, majka była ułożona pupą w dól i dlatego cesarka.
Ale jakoś damy radę. A jak się czujesz??

[ivona]

rachotka

Ivona jak tam po wizycie? Dobrze pamiętam, że miałaś pierwszą cesarkę? Ja też i strasznie się boję jak to teraz będzie. Czuję się jakbym miała rodzić pierwsze raz, bo nawet nie wiem co to skurcze. Wody mi odeszły, majka była ułożona pupą w dól i dlatego cesarka.
Ale jakoś damy radę. A jak się czujesz??

No to rachotka mialysmy identyczna sytuacje przy pierwszej ciazy. Tez nie mialam skurczy, boli itd. Odeszly mi wody i mnie pokroili. A teraz panikuje bo naprawde sie boje wszystkiego co mozliwe. Damy rade!!
Lekarza mam dzis o 17 wiec sie odezwe po nim.
Czuje sie tak sobie. Cizko mi chodzic bo boli mnie wszystko od pasa w dol. Nie moge siedziec, stac, podnosic sie gdy juz usiade... Jakas totalna masakra. I zaczynam czuc jakis bol w krzyzu, a to podobno moga byc juz bole przepowiadajace...;/

[Justi24]

ivona

o matko!!!A wlasnie mialam pisac do ciebie Justi czy juz jestes w pelni przygotowana spakowana itd
Gratuluje!!!!!!Cudownie! Szybko wyszlyscie ze szpitala:) Oj koniecznie napisz wiecej.
Jak Zosia przyjela siostre??

Hej :) Zosia na początku się cieszyła, a później były płacze, bunt, chęć zwrócenia na siebie uwagi. Powoli sytuacja się stabilizuje, ale widzę że jest jej przykro jak obydwoje zajmujemy się Dominiką, chociaż staramy się angażować we wszystko Zosię.
Nie bój się porodu, jakoś pójdzie, mnie lekarz badał godzinę przed porodem i nic na to nie wskazywało, a tu nagle się zaczęło, dobrze, żę nie byłam w domu bo nie zdążyłabym dojechać do szpitala :)

Rachotka Ja również miałam niewydolność szyjkową w pierwszej ciąży, a tym razem mnie to ominęło :)może i Tobie się uda.

[ivona]

ja po wizycie u lekarza utweirdzona raczej w tym ze jeszcze troche pochodze w ciazy:) I dobrze w sumie bo lepiej by dotrwac do konca przeciez.
Szyjka lekko skrocona, zero rozwarcia, ruchy w normie...

Justi trzymam kciuki by obie dziewczynki szybko zaczely sie "dogadywac"

[rachotka]

Ivona cieszę się że wszystko w porządku oby tak dalej;-)
Justi pocieszyłaś mnie troszkę, bo przez tą niewydolność nie donosiłam Majki do końca i urodziłam w 34/35 tydz. Więc mam nadzieję, że tym razem się uda;-)
Zosieńka szybko się przyzwyczai zobaczysz;-)

[Devachan]

Pozdrawiam was serdecznie dziewczyny i naprawde powiem, ze strach ma wielkie oczy, nie przejmujcie sie zanadto, same widzicie ze czesto pisze sie ze chwila moment i juz po wszystkim, a ja myslalam ze to ja szybko rodzilam haha ;)

Ivonka jak ci bedzie bardzo dokuczalo w plecach itp to w ramach rewanzu za logo moge cie pomasowac, jest specjalny masaz dla ciezarnych, ja mam stół do masazu tez w domku ;)

maialam oferte masazy na fastdeal i jestem zawalona robota, wpradzie za niewielkie pieniadze ale traktuje to jako reklame, mam nadzieje ze czesc ludzi wroci po noramlnych cenach (z jakims rabatem oczywiscie)...

[Devachan]

JUSTI a wyprobujcie taki sposób, ze jak jedno zajmuje sie malutka to drugie Zosią, i na odwrót, zeby zawsze miala jedno z was tylko dla siebie, a np.wieczorna kapiel w tym samym czasie ale kazde z was kapie jedno dziecie, z tym ze jak ty masz potem karmic mala a tata usypiac starsza to ty kąp Zosie i szykuj do spania... to zdaje egzamin u mojej Danonki psiapsioly co ma dwoje w wieku 6mcy i niecale 3 lata...

[ivona]

hej! A ja sie rozchorowalam na koniec tego wszystkiego:((( Mam nadzieje ze to nic powaznego tylko jakies paskudne przeziebienie:( Zaraz mnie maz czyms nasmaruje, zrobi herbatke z cytryna i sokiem malinowym i lece do wyrka sie wygrzac...
Strasznie sie czuje a na dodatek mam wrazenie ze Manie tez dopada:(
Trzymajcie sie dziewczynki i nie dajcie zdradliwej pogodzie!:*

[bloomoo]

witajcie dziewczyny!

chociaz jestem na forum od listopada 2007 to tak naprawde dopiero teraz do Was trafilam:)
tez jestem z Poznania, a wlasciwie to podpoznanska"wies" nazwijmy to tak Skórzewo..wczesniej mieszkalam na Winogradach,ale jak sie dzieciaki porodzily to przeprowadzilismy sie pod Pozen,choc troszke mi brak tych miejskich klimatow..

czasowo ciezko mi pisac,zreszta mam co robic,nie ukrywam:)..juz jestem na ostatnich nogach tak jak widze jedna z Was,a termin amm na 5.05 ale licze na to ze moze zechce wyjsc wczesniej,w koncu to 3 dziecko:)

pozdrawiam was serdecznie i jesli mi sie uda to obiecuje pisywac,a jesli nie to przynajmniej podczytywac:)
pozdrowionka!

[rachotka]

Hej Bloomoo fajnie, że w końcu do nas trafiłaś. Pisz jak najczęściej;-) W miarę możliwości oczywiście, bo wierzę, że z trójką dzieci będziesz miała co robić
Ivona nie daj się niech Twój piękny porządnie Cię wymasuje;-) U nas też coś krąży. Maja smarka ja też, a póki co odpukać nic poważniejszego się nie dzieje
Miłego dnia

[Devachan]

Hej Bloomoo!!!!!!!!
ja tez winogradzka dziewczyna jestem, mieszkam tu po raz kolejny ( w poprzednim stuleciu wynajmowalam kawalerke na wichrowym a teraz mam mieszkanie na Zwycięstwa ) chociaz chetnie przeprowadzilabym sie na taka podpoznanska wies jak ty ;) Agatron tez tak fajnie mieszka...

Ivonka, zdroweczka, jak znosisz czosnek to polecam jako najskuteczniejsza metode, moj Vic do dzis lubi dania przyprawione czosnkiem tak sie przyzwyczail w brzuchu do tej metody leczenia...