Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)

[kata]

haaaa iwdzisz agha co to jednak pomyslowosc :P mysmy jak robili to ja na kolanach zosie trzymalam no i nie mieli nawet szmatki do nakrycia mojego dekoldu wiec sie bluza nakrylam.. efekt???

dziecie lekko rude wyszlo haha i zle zeskanowane jakies te kolory ochydne.. aha a widzialyscie filmik na blogu zosi jak sie do kiki cieszy?

[flor]

Agha!!!!!!!!!!!!! KOCHANA MOJA DZIEKUJE!!!!

Ja wczoraj do 3 siedzialam w necie szukalam, i dzis kupilam a aptece zestaw witamim, no i bedzie łykal, poczekamy na badanie czy jeszcze dziady sa, rozmawialam dzis z tesciowa, ona sie na wegrzech podowiaduje, :) Jestem dobrej mysli, A co do insyminacji, to on ma takie zle ze nienadaje sie na insyminacje, bo te plemniki co sa w stanie zaplodnic ich nie ma.... damy rade, juz duzo wiem, bedziemy po kolei dzialac kazda metoda ktora jest w stanie pomoc. Napewno sie uda :)

Katus Tez Dziekuje!!!! :)

Ide tlumaczyc, czytac, :) wiedza mi nie zaszkodzi a sie przyda napewno:)

Buziaczki i usciski dla wszystkich:):*

[agha910]

Flor nie ma za co zacznijcie wprowadzac po 2 smoothies na dzien rano i wieczorem ale codziennie bez odwoloania bo one dzialaja nawet na poprawe kodu genetycznego wiec warto sprobowac :)

Kata u tego fotografa widac system opracowany bo i zabawki byly do grzechotania i te pufki na tyle duze ze i rodzic moglby z tylu na podlodze sie schowac jesli dziecku trzeba by od tylu glowe podtrzymywac :)

Ja juz bylam na przejazdzce rowerowej mimo deszczu dokupic farbe i mam nadzieje skonczyc dzis malowac toalete bo do bani takie malowanie na raty albo po 21 kiedy Miska spi.

A co do nerwow to Asiku i Kata macie racje nie bylo jeszcze takiej sytuacji bo Michaela malo generalnie placze no i z drugiej strony jak tylko Jonathan ma wolne to sprzedaje mu Miske a sama spadam z domu albo ide spac wiec nie ma stresikow za duzo

[kata]

ja znow na krotko wysylac wam buziaki bo dzis piatek i szcesliwa jestem!!michele 2 dni z nami pobedzie w domku a od przyszlej soboty juz na urlopie, 6 przylatuja moi rodzice zyc nie umierac :)

flor rozmawialam z francy ale ona nie zna tego leku.. co do bakteri poznala i to jakies od krost tak to okreslila... nie jest za bardzo w stanie pomoc, miala przejrzec dzis liste lekow zeby znalezc ten twoj i porozmawiac z szefem farmaceta.. mam nadzieje ze bede miala lepsze wiesci... :* a ty z waszym lekarzem juz rzmawialas o tym leku??

agha fajnie jest sie moc wyrwac i zlapac oddech :) my dzis wieczorkiem idziemy na notte rosa (to taki wieczor poswiecony kobietom, otwarte beda sklepy i kawiarnie w centrum, rozdaja kwiatki kobietom, mozna poogladac obrazy namalowane przez kobiety i spotkac sie z kobietami pisarkami) a propos rozy mnie rok temu ordynarnie omineli!!!moze dlatego ze juz mialam brzuszek i mysleli ze nie warto hahahaha ale w tym roku im wyrwe sama kwiatka a co!! i jeszcze drugiego dla zosi!tez kobieta!!!!!!!!!!! i to pozadnie juz raczkujaca, czasem trudno ja zlapac!!i musze czesto ratowac kike bo jak sie jej uwiesi to juz nie pusci!!ok ide szykowac butelki i mleczko!
:*************

[kata]

mamo sloneczka dopiero teraz zobaczylam twoj post na wloskim watku... kurde ale ochydna sprawa!!!! cos wiadmo moze?? ile lat miala ta dziewczyna???

[Devachan]

SuzyMummy

mleczaki... chyba po to żeby było śmiesznie i zeby matka miała co oczekiwać i chyba że naauczyc sie cierpliowsi...
chlop.... JA NIE WIEM ! - SZCZERZE TO NIE WIME.... WLASNIE SIE ZASTANAWIAM...

tez nie wiem, i tym bardziej po co one sie psuja u dzieci!!!
a jak mnie wychodzily ósemki, to wyłam czasami, takl więc się dzieciom nie dziwie, że im tak cięzko....

agha910

Suzzy i Lady Dragon - heheh jak nie chcecie narazie zaciazyc to naprawde MARSZ do lekarza bo sammo sie nie zrobi. Ja sie straznie ciesze ze juz mam wszystko zalatwiona na 5 lat i SPOKOJ :). a po co kobiece facet ? Dobre modele do pomocy, kochania, wspierania itd ...a marne modele DO WYMIANY hhihihihihihih.

zgadzam sie!
a jak ktoras nie moze spirali - bo ja nie moge, to polecam NUVA RING bo nie trzeba pamietac jak o tabletkach, noci sie 3 tyg, potem tydzien przerwy na okres, wygodna rzecz w cenie tabletek...

Flor I pamietam kiedys ogladalm na nationale geografic program o 3 parach ktore mialy wlasnie problem ze slaba sperma i przez 3 miesiace kolesie codziennie musieli pic pare szklanek smooties z warzyw i owocow (nie pamietam dokladnie ale poszukam). I nie bylo zmiluj sie kazdego dnia pili a pozniej zrobiono im powtornie testy i poprawa byla u jednej pary 25% zywotnosci u drugiej 20% ale u trzeciej ponad 50% !!!!

ja czytalam ze na poprawe jakosci i ruchliwosci ma wplyw duza dawka witaminy C - 1000mg (slownie tysiac miligram) na dobe, i dlatego te smoothies musza w ten sposb wplywac poza tym daja wiele innych witamin i mineralow...

Asiku Majeczko - jak tam ciezarowki nasze sie czujecie?

zdrówka wam dziewczyny!!!
i zero mdłości

Mamo SLoneczka - sciskam Cie i sle moc ZDROWOTNOSCI !!!!! ... i szczescia na wygrana w lotto :)

wygranej w lotto zycze kazdemu!!!

Kata - moze nastepnym razem zanim Zosi nagadasz wyjdz z pokoju i wez 3 glebokie oddechy ... mi zawsze pomaga i jeszcze sie nie zdarzylo zebym na Miske warknela ...
No i wczoraj miala lekkiego focha wzielam ja do lozka na karmienie a ta juz sie wydziera to ja szybko szybko i walnelam ja z lokcia w czolo hehehe Zebyscie widzialy jak na mnie spojzala i dopiero W RYK ... Jonathan ja szybko wzial na rece a my w smiech bo co tu wiecej zrobic. Po chwili juz sie uspokoila i doklaila do cyca ale cale karmienie miala takie zalosne wzdychania ehhehehe.

och, ile razy ja warczalam na Vicka to tragedia...dzieku Bogu, ze z czasem sie opanowałam, ale miałam takiego moralniaka, ze mózg staje w poprzek...

agha910

Wklejam wam fote paszportowa Michaeli ... klekajcie narody ile bylo trudu zeby oba uszy odslonic heheh

jak BOSKA fota i córa tez!!!

kata

ja znow na krotko wysylac wam buziaki bo dzis piatek i szcesliwa jestem!!michele 2 dni z nami pobedzie w domku a od przyszlej soboty juz na urlopie, 6 przylatuja moi rodzice zyc nie umierac :)

och, to ale super!!!!

agha fajnie jest sie moc wyrwac i zlapac oddech :) my dzis wieczorkiem idziemy na notte rosa (to taki wieczor poswiecony kobietom, otwarte beda sklepy i kawiarnie w centrum, rozdaja kwiatki kobietom, mozna poogladac obrazy namalowane przez kobiety i spotkac sie z kobietami pisarkami) a propos rozy mnie rok temu ordynarnie omineli!!!moze dlatego ze juz mialam brzuszek i mysleli ze nie warto hahahaha ale w tym roku im wyrwe sama kwiatka a co!! i jeszcze drugiego dla zosi!tez kobieta!!!!!!!!!!! i to pozadnie juz raczkujaca, czasem trudno ja zlapac!!i musze czesto ratowac kike bo jak sie jej uwiesi to juz nie pusci!!ok ide szykowac butelki i mleczko!
:*************

och jak fajnie -ale ja sie achuje i ochuje dzisiaj - swietny zwyczaj, udanej zabawy!!!

[Devachan]

dragon lady

czasem potrzeba 45-cio minutowego seansu by zaspokoil swoje potrzeby

poza tym kazde dziecko ma inny system ssania - niektore w ciagu 15 minut sie najadaja, niektore potrzebuja 30. moja cora byla z tych "dlugodystansowcow" i nie widzialam sensu, zeby skracac jej seans.
poprostu trzeba sie zgrac :)

ja mialam schizy bo moj Vicek ssał od 8-12 minut i ja dopiero sie martwilam ze sie nie najada - a przybieral na wadze ponadprogramowo...za to uczulenie mial jakies na laktoze bo musialam wszelkie mleczne produkty odstawic i sciagalam pierwsze 50ml zajbardziej 'laktozowego' mleka, zeby nie mial kolek, aon sie darł jak nie wiadomo co , a ja robilam jak pielegniarka radzila - a kolki mial do 4go miesiaca i nic nie pomagalo...
masz racje trzeba sie zgrac...

gdyby nie to, z e mieszkam u rodzicow to pozwolilabym ryczec...a tak - jestem w stresie, ze wszystkich pobudzi co wzmaga moj wlasny stres i powoduje uczucie bezsilnosci i zlosci...bledne kolo. a ta wrzeszczy - juz nawet nie mam sily i ochot jej przytulac, zaczela mnie irytowac i czuje sie jak wyrodna matka
do tego moi rodzice wciaz udzielaja "madrych rad" a maz jak debillo mowi "oj, kochanie jaka ty biedna jestes"

mam nadzieje, ze Wrzaskun szybko zamieni sie w Izulinka, bo inaczej mamusia zamieni sie w potwora.......

ja bylam takim potworem, z tym ze ja nie mialam zadnej pomocy i przez pierwsze półtora roku jak mi sie Vic budzil nawet co poltorej godziny, jak byly zęby to tragedia byla jeszcze gorsza...wyspalam sie kilka razy przez te wszystkie miesiace jak weekendami nocowalam u ciotki,bo ona sie umiala dzieckiem zajac, a mój mąż - "nie umiał" a na spacer z dzieckiem wychodzic nie chcial "bo co on zrobi jak mu zacznie ryczeć"

agha910

Lady Dragon - ta metoda z cyckiem to nie moj wymysl tylko poloznych i mi pomoglo bo tez trzymalam Michaele dlugo a od kiedy dalam smoka to sukcesywnie czas wiszenia na cycku sie skracal (a dziecie bylo najedzone) wiec tylko z wlasnego doswiadczenia podpowiadam choc wiem ze dzieci sa rozne :)
Moze faktycznie Izuni zabki rosna stad wrzaski ... ja nie lubie jak mi zaczyna bubac w sklepie np nawet jesli wiem dokladnie dlaczego to mi jakos glupio ze dziecko sie drze a ja nic (bo co mam zrobic jak wiem ze zmeczona jest i krzyk to sposob na odciecie od bodzcow zewnetrznych). Ale powoli ucze sie ze czasem i najbardziej anielskie dzieci bucza i nie ma co sie przejmowac. A wkurwa ja osobiscie wykrzykuje w poduszke a do Miski pokoju wchodze po 3 glebokich oddechach i z usmiechem (mimo ze szczeki zacisniete). I zauwazylam ze zawsze mam nerwa wiekszego jak jestem niewyspana bardziej niz zwykle wiec Dragon wyslij dziadkow z Iza na spacer samych na minimim 3-4 godziny i walnij sie spac. Ja tak robie w kryzysach juz maksymalnych wciskam Michaele Jonathanowi i niech z nia jedzie.

dobra rada, jesli tylko jest komu wcisnąć dziecię! ja zaczęłam (wywalczylam od lekarza, ktory bagatelizowal problem depresji) brać tabletki uspokajajace, ktore nie pomagaly tak jak powinny, bo mnie sennosc brala, bo ja spac i tak moglam nawet na stojąco...
nerwy przede wszytskim z niewyspania, bo odkąd mały mi śpi to o wiele lepiej sobie radze z nerwami...
u mnie dochodzila jeszcze depresja poporodowa i w ogóle kółęczko się zamykało na okrągło...

Na szczescie dawno juz nie mialam stresowych sytuacji bo moj aniolek dzis np przespala 11 godzin bez przerwy. Jak otworzylam oczy o 7.30 rano a tu dalej nie ma wolania to zerwalam sie ze zstrachu ze moze cos sie stalo. Lece do jej pokoju a ta sobie bawi sie grajkiem usmiechnieta od ucha do ucha. Wyjelam polozylam na duze lozko (normalnie jak jest glodna to juz bylby wrzask zniecierpliwienia) a ona tylko 2 raczki wyciagnela w strone cyca , objela go i gotowe. Teraz znowu spi :)

jak cudnie!!!!

dragon lady

dzieki dziewczyny...co ja bym bez Was zrobila....
macie absolutna racje - niewyspanie nie prowadzi do niczego dobrego - wlasnie babcia wziela mala na spacer a ja oddam sie przyjemnosci czytania i opalania bebecha;)

swoja droga faktycznie Izula nie obudzila nikogo...za to jak ja brzydko do niej mowilam.....

rozgrzesz sie - wyrzuty sumienia nie sluza nikomu - staraj sie tylko zaciskac zęby nastepnym razem, ja tez tak robilam, ile sie mozna katowac wyrzutami...

agha - ja wiem, mi tez polozna tlukla, ze 20 minut max na cycku a potem wydzierac z ust;)) ale ja czulam, ze powinnam inaczej i na poczatku, dwa miesiace, mialam Ize na cycku non-stop, ok z przerwami na jej drzemki, ale potem zaczela przesypiac cale noce, stad moje dzisiejsze rodraznienie, bo po takim rozpasaniu jak 11h spanie nagly przeskok do pobudek co kilka godzin w nocy jest trudne.
ale to pewnie zeby - druga jedynka jakos nie moze sie wybic i pewnie to mala drazni...ehhh, musze cwiczyc cierpliwosci i uczyc sie korzystac z czasu jaki mi jest dany (ok, wczoraj w ogole bylo hard core'owo bo jeszcze matula mi powaznie zaniemogla i balam sie cala noc, ze ona tu w bolu a Wrzaskun wrzaskuni... podwojny stres nie jest niczym dobrym)

swieta prawda...stres najgorsza rzecz...i

[dragon lady]

chce sprostowac jedna rzecz - wprawdzie nic takiego,a le co tam - mysmy sie smialy z Suzzy i jeszcze jedna nasza kumpela, ze z drugim dzieckiem musimy sie umowic, zeby miec znowu dzieciaki w podobnym wieku, stad moj apel do niej, zeby poczekala z zachodzeniem w ciaze, bo mialysmy razem

ja biore teraz tabsy dla matek karmiacych - bardziej na poprawe funkcjonowania hormonow niz zapobiegania ciazy (choc sa antykoncepcyjne);)

Izul przespala dwie noce! mam nadzieje, ze to oznacza mala przerwe w "dostawie" zebow

deva - moj maz tez "nie umie" pojsc na spacer, bo a)zmeczony b)co jak sie rozplacze c)przeciez moze posiedziec z nia na balkonie d)nie chce mu sie isc taaaaki kawal na spacer

ale podobno nigdy nie jest tak zle, zeby gorzej byc nie moglo;)) ale za to po burzy przychodzi zawsze slonce a po nocy dzien:P

i takimi to madrosciami zyciowymi zakanczam poranny szybki post i zycze max udanego weekendu:)

[Mama Sloneczka]

WITAJCIE

Sciskam Was i zmykam do kuchni, bo jutro mam gosci na obiedzie. Chyba nie mozemy spedzac weekendow sami ;)))
Brakuje mi tutaj mojej siostry...
Dlatego tez mniej pisze, bo ciut nastroj siadl, ale rzucilam sie w wir pracy (rowniez tej fizycznej) i bedzie ok

MILEJ SOBOTY!!!

[agha910]

Hej Dziewczyny
Zrobilam sobie kawke Dziecie spi wiec ja popisze :)

Mamo Sloneczka - oj co sie dzieje ze Twoim humorkiem ... rodzina dokucza ... wyslij ich do mnie ale jak bede na PMSie heheheh

Deva i Dragon Lady moj Pacan tez nie lubi spacerow dla spacerow ale bez problemu daje sie wyciagnac do miasta na lody choc teoretycznie odleglosc do parku jest mniejsza. U nas dziala pseudo "kompromis" tzn Jonathan i tak zrobi wczesniej czy pozniej co ja powiem ale wazne jest zeby mial uczucie ze decyzja byla jego, wspolna lub wolnego wyboru (heheh nigdy praktycznie nie jest ale on tego nie kuma hihii). Bez problemu za to zabiera Michaele na wizyty w pracy lub gdy jedzie do swojego syna a ja mam pare godzin spokoju.

Musze posprzatac dzis choc troche bo bajzel na kolkach ... wlasnie zorientowalam sie ze dopiero 12.30 a myslalam ze jest duzo pozniej ...eeee mamy kupe czasu na wszystko.

[monikouette]

witajcie

ja nadal zabiegana, podczytuje Was, ogladam zdjecia, boskie sa,
agha, super fotka do paszportu!! kata, Twoja panienka bombowa!!
my imprezowo, jutro urodziny K juz wczoraj je swietowalismy, pierwszy raz od dwoch lat nie mielismy w domu dzieci, pierwszy raz sie naprawde wyspalam bo spalam od 6 rano do.... 16tej
jak zobaczylam godzine to pomysllam ze zegarek sie zepsul

zmykam bo za chwile rodzinka sie schodzi na impreze nr 2

a za 8 dni wyjezdzamy do Polski i zaczynam pakowac....

[Devachan]

udanego dnia foremeczki!!!!!!!!!!!!

my wreszcie w domu u się, bo weekenda w wiekszosci (2nocki) spedzilismy u babuni, bo wczoraj wyekspediowywalysmy moje rodzenstwo cioteczne do Englanda autem (do tatusia i najstarszego brata) - jeszcze jada, terz są na promie z Dunkierki do Dovre, a potem juz z górki do B-ham, mam nadzieje ze sie nie poplączą omijając Londyn...

a dzis o 8ej rano juz goscilam w Leroy Merlin, zakupilam brakujace 3 paczki paneli sciennych, po 1 paczce paneli podlogowych - na korytarz juz zabrakło bo bylo duzo docinek, a na kuchnie wolalam dokupic na wszelki wypadek - w Leroyn nie ma problemu ze zwrotami (bezterminowo), do tego zlew+syfon+bateria, raufaza+klej na korytarz (kupiłam tez tapete z włókna szklanego i klej , bo na to bylo "zamówienie" ale ja wole raufaze z kamyczkami, tylko nie wiem co mi dadza rade położyc - ten mój małż z kolegami) do tego tapete na jedna sciane w sypialni (małż pięścia dziurę wybił w nida gipsie, trzeba to naprawic i zamaskowac) i farbę strukturalną na ścianę w salonie, która była szpachlowana jak się robole od strony elewacji przewiercili do salonu na szczytowej ścianie...poszło 2,5tyś, ale z karty kredytowej małża oczywiście...

a teraz wpadłam zajrzeć co u was
a tu jak widze powolutku...

dziewczyny, ja w tym tygodniu odpozyczam wlascicielom lapka i bede miesiac odcieta od swiata - tzn.jak pojade do Englanda to tam braciszek ma, ale potem jak bede znowu w Polandzie ostatni tydz sierpnia i pierwszy tydzien wrzesnia na domku w lesie to tez bede odcieta...

Jutro jade nad PL morze, na króciutko, ale co tam - w faktyczny dzien urodzin mój syn będzie balował na plaży

Agha dla ciebie małe PW

[Mama Sloneczka]

CZEEEEESCCCC :)

Zrobilam male podsmowanie - trzy posty na 1 weekend + poniedzialek, faktycznie pomalutku ;)

Witaj Moniquette!!! Wspaniale, ze sie wyspalas!!! Spokojnego pakowania zycze!
Devachan, gratuluje zakupow!!!
Agha, nie wysle ich chyba, sama mam PSM pod nosem, ale dobre wychowanie nie pozwala mi go urzyc, a szkoda ;)

Tak powaznie Dziewczyny to kryzys nie chce sie ode mnie jakos odczepic, a dzis juz byl maksymalnie ciezki dzien... A to dopiero poniedzialek heheheh

Jak u Was? Odezwijcie sie :)

[dragon lady]

Mamo Sloneczka - jak Ci pomoc? trzymam kciuki w tej chwili i za Asika i za Ciebie

u mnie malzonek - juz mnie zdazyl wku...rzyc:P ale nic nie powiem, dam mu szanse.

mam nadzieje, ze uda mi sie pozagladac czasami

aaa - przedluzylam swoj pobyt w pl o kolejny miesiac. nie chce mi sie wracac.....prawde mowiac to mam dola na mysl o tym, ze bede musiala znowu ogladac ten brudny, zacofany kraj:( tak mnie napadlo i nie moge znalezc nic pozytywnego - tescie mnie wkurzaja glupota i gapowatoscia, malzonek tak samo.
moze przejdzie
za to bylysmy w Wieliczce i Izul gadala razem z przewodniczka, tak sie nagadala, ze w okolicach polowy wycieczki zasnela na amen;) ale i tak fajnie bylo

jakkolwiek by mialo nie byc - milego wtornika mieszanki

[SuzyMummy]

hEJ mieszane !

Widzę że jak to weekend tutaj cisza panowała. Mamo słoneczka... zapraszam w takim razie wieczorem , chlapniemy se winka trochę, niestety tylko tutaj na forum :) Pogadamy posmecimy... ponarzekamy :)
Dragon... Kopasia w dupasia Ci zasune jak wrócisz... uuuu.. bÓJ się.. !!! Zostawiła mnie w tym brudnym zacofanym kraju co ciekawsze w piekrniku... i sie cieszy...

Naprawdę dziewczyny temperature przez ostatnie kilka dni jest uciązliwie nie możliwa, nie mogę juz dłużej chyba zwarjuje... od rana juz jest 34... w chacie... a potem jak sie wszystkiego nie zamyka i nie wlaczy klimy to jest 42.... nie poprostu wyeksmituje sie na ksiezyc...

Co tam u reszty mieszanych ? Asikujak tam się czujesz? Majeczko a Ty? chyba sie tam zapracowałaś bo cisza... Dawaj , opowiadaj co tam na USG !!

MoniQ życzę udanego i spokojnego lotu i jak najwięcej odpoczynku! AAA i wklej no jakieś zdjęcia chłopakow... :)

Devachan my się nigdzie nie wybieramy, nie uciekniemy napewno!

Agha... a Ciebie gdzie wcielo?

Flor???

Idę muszę poprasować... genralnie coś porobić...

AAAAA zapomniałam powiedziec wczoraj zostawiliśmy Nastke z babcia na dłuzej bo prawie na 4 godziny... I jestem tak zadowolona... bo babcia tez zadowolona, super sobie dala rade, Nastka wogole nie plakala... pospala godzinke, zjadla wszystko... Poporstu zyc nie umierac... moge spokojnie leciec na wakacje... co prawda jeszcze przed nami takich kilka akcji pod tytulem babci i Nastka... ale nie mam obaw zadnych... uffff

to ide umierac...

[Devachan]

Hej mieszaneczki
Właśnie mnie synus rozbił śmiechem, bo poszedł sam na nocnik a jak mu zaczęłam bic brawo to mnie "obciął" groźnym spojrzeniem - a na mini mini zaczela sie bajka "Zaczarowany ołówek" i zanuciłam piosenkę a Vic na to "kredka!!"
teraz czyta ksiazeczke z obrazkami pojazdów i jednoczesnie komentuje bajkę
zaraz go kładę na drzemkę, bo wczesnie wstał a po niej szybko coś zjeśc i cos jeszcze musimy zalatwic...

co do morza nad ktore mam dzis wieczorkiem jechac - zaraz prognozy sprawdze, bo pod wieczór mamy jechac al tu sie jak na razie w P-niu pogoda psuje...

sprawdzilam, nie jest zle - przelotne opady zapowiadaja dopiero na czwartek wieczór - ja mialam nadzieje na pobyt do piątku włącznie, ale i tak trzeba w czwartek w nocy wracac, wiec beda faktycznie 2 dni, ale i to fajne :)
szkoda tylko ze cos mnie gardlo niedomaga i katar z deczka - ale juz od wczoraj stosuje niezawodny i najbardziej smierdzacy srodek leczniczy - czosnek z mlekiem, maslem i miodem - dzis wyziewami moglabym zabijac jak smok wawelski ;)

[Devachan]

jak widac kombinuje ze zdjeciami na awatar...
zamist obiad robic na przyklad...

[Mama Sloneczka]

Heja
Milo wejsc tutaj jak sie "pisze" ;)

DRAGON, dziekuje Ci! Zebym to wiedziala sama jak sobie pomoc... Ale w zasadzie wiem - musze zaczac od siebie, to znaczy absolutnie i nieodwolalnie zmienic moj stosunek do pewnych spraw i ludzi i przede wszystkim przestac sie wszystkim przejmowac... Pracuje nad tym! M mam nadzieje sie zrehabilitowal? Moj nawet nawet... Aby nie zapeszyc ;)

SUZY, jak tylko dam rade to pijemy znaczy sie dzis wieczorem? Sama pukam sie palcem w glowe, bo nawet chlodze biale wino (dla odmiany), moze ktos sie przylaczy ;)
ASIK raczej nie moze... Kolezanka od imprez ma przerwe ;) Jak sie czujesz, Asiku? MAJECZKO? Jak tam nasze kochane dwupaki, co???

DEVA, super pogody zycze!!! I szybkiego znalezienia nowego autka!!!

WSZYSTKIM MIESZANKOM MOC USCISKOW!!!

[Asik]

jestem

czytam przelotnie co Was bo sie jakos skupic nie moge, dalej zdycham, kurde myslalam ze mi przechodzi a wczoraj nie moglam sobie miejsca znalesc.. czasme mam wrazenienie ze mi wywraca zoladek do gory nogami i zalewaja mnie siodme poty...
bylam dzis u poloznej, dopiero po pierwszym skanie ustalimy prawidlowa date porodu ale wiadomo ze w marcu, usg bede miec koniec sierpnia...

u mnie statnio upadki w wzloty jesli chodzi o moich rodzicow, kocham moja mam nad zycie ale jej nadopiekunczosc jest czasem nie do zniesienia... poza tym ciagle wypominanie ze moj maz to i tamto, ze powinnam go wychowac i te dobre rady... jejku ja nie moge tego sluchac... ja wiem ze moj maz nie jest idealny, jest leniem i musze wszystko dwa razy powtarzac ale nie jest znowu az tak zle! moja mama mysli ze teraz jak drugie dziecko bedzie to bedzie wszystko ma mojej glowie, ze bedzie mi ciezko i ze sie martwi, ze moj maz sie zmienil, ze to ze tamto AAAAAAAAAAAAA!

Dragon zycie Ci sil i poprawy humoru, sama tak mam jak jade do Polski ale zawsze wracam... z mezem tez miewamy kryzysy, u mnie jeszcze dochodzi sprawa dzieci mojego m z poprzedniego malzenstwa ale caly czas walcze, najlatwiej byloby wrocic do rodzicow ale wiem ze to szczescia mi nie da! Mimo wszystko kocham tego mojego lenia. Co do kraju to tez szlag mnie czasem trafia na to co sie dzieje w Anglii ale w Polsce wcale nie jest lepiej wiec dochodze do wniosku ze jednak na razie lepiej mi tutaj.. nie wiem jak dlugo ale przynajmniej na razie.... ;)

MamoSloneczka co to za zle humory? co sie dzieje? rodzinka zza plota?

Devachan ale sobie fajnie podrozujesz :) a zdjecie w avatarze superowe - takie drapiezne! :)

Suzy dobrze ze sejsje z babcia sie udaja, bedziesz spokojniejsza

gdzie sie Agata podziala? wie ktos? Majeczka zapracowana pewnie, Agha jak tam Twoje zlote dziecie? :)

caluski!

aaaaa i jeszcze doszla przykra sprawa bo moj tata niechcacy nadepna Natalce na stope, bylo to w sobote ale ona do dzis kuleje wiec i idziemy dzis do lekarza... ech .... jak nie urok to sr....

pa!

[dragon lady]

szybko odpowiadam, bo chyba sie zdrzemne...m z Mloda szaleja, dzieki bogu. poza tym - bz:/ len i gupek wrrrr

Suzzy - nie zostawilam Cie! wroce! musze....chociaz....:> wciaz mnie korci, zeby zgubic bilet/paszport/wszystko na raz:P

uciekam i milego wieczorku i picia;)

[agha910]

Ale popisalyscie nie wiem od czego zaczac :)

Mamo Sloneczka - ja Ci cos zacytuje ...to moja mantra mozna ja podpiac do Boga, Sily wyzszej czy w co sobie czlowiek wierzy.
" Boze uzycz mmi pogody ducha, abym godzil sie z tym czego nie moge zmienic, odwagi abym zmienial to co moge zmienic i madrosci abym odroznial jedno od drugiego". Proste jak budowa cepa a przeslanie ponadczasowe !!!!! Codziennie rano powtarzam to sobie i od razu robi mi sie lepiej. Dodatkowo (niektorzy w to nie wierza i uwazaja ze to debilizm ale dla mnie dziala ) mam nad lozkiem tablice programujaca moje cele i pragnienia. Jest to kawalek tektury na ktorym ponaklejane sa wycinki z gazet symbolizujace to co chciala bym zrobic, osiagnac itd (ide zrobie fotke zebys wiedziala o co chcodzi). Dziala to w ten prosty sposob ze patrzac na ta tablice kilkanascie razy na dobe (nieswiadomie czasem) ukierunkowuje sie na to co tam zaplanowalam. Nie wiem czy dobrze widac ale opisze co i jak. W lewym gornym rogu jest sfinks , palmy i delfiny ... nigdy nie widzialam na zywo delfina a bardzo bym chciala (i nagle pare dni temu Jonathan zupelnie niespodziewanie zaproponowal zebysmy ktoregos dnia pojechali do delfinarium a on nie jest milosnikiem zwierzakow wiec bylam w lekkim szoku szczegolnie kiedy przypomnialam sobie o tablicy). Tablice zrobilam ponad rok temu i juz spelnily sie z niej 3 rzeczy: jeszcze przed USG nakleilam zdjecia dziewczynek ... jest tam tez zdjecie z karmieniem piersia, chcialam nauczyc sie robic ciasta (zdjecia sa na dole) i jak do dej pory zrobilam (pierwszy raz w zyciu) 6 roznych rodzajow. W prawym gornym rogu sa zdjecia piedziedzy i swinki skarbonki ... mimo ze tylko Jonatahn pracuje udalo nam sie w 2 lata odlozyc ponad 3500 euro nie oszczedzajac na jedzeniu czy innych przyziemnych sprawach. Sa tam jeszcze zdjecia psow (kiedys bede miala napewno), ksiazki symbolizujace nauke holenderskiego, basen - bo chce kiedys znowu pracowac bliskow wody, para uprawiajaca jogging - bo zalezy mi zebysmy z Jonathanem byli w dobrej kondycji. Niedlugo planuje dokleic pare zdjec dzieci zajadajacych sie marchewka :). Kazdy moze sobie zrobic taka tablice z czym chce i jak chce ...liczy sie sprecyzowanie marzen, celow, dazen a reszta dzieki naszemu umyslowi programuje sie sama (bo nieswiadomie malymi kroczkami dazymy do spelnienia naszych celow). Mozecie sie smiac ale uswiadomilam sobie ze od dziecka mialam parcie na palmy i tropiki ... wymalowalam sobie na scianie w pokoju (ku rozpaczy mojej mamy) 2 palmy i zachod slonca ... mieszkajac i pracujac w Polsce nigdy nie snilam ze kiedykolwiek wyjade za granice nie mowiac o tropikach !!! Zawsze mowilam ze ja to kiedys sie walne pod palma na Kanarach i tyle ... i co nagle w wieku lat 30 ruszylo sie ... bylam i na Kanarach i w Brazylii a i Karaiby na mnie czekaja juz wkrotce. I niech mi ktos udowodni ze to nie dziala Pracujac na basenie w Londynie zawsze patrzylam z zazdroscia na Kelly z dzialu technicznego ...czesto z nudow sobie wyobrazalam jak to by bylo chodzic w takim mundurze z radiem u pasa ... 2 miesiace pozniej dostalam od nich propozycje awansu do ich dzialu. Nie mialy pojecia co potrafie zrobic jesli chodzi o techniczne sprawy, nie wiedzialy ze mam doswiadczenie w wykonczenowce itd ...a jednak zaryzykowaly !!!! Zupelnie z kosmosu i bez tolku ...patrzac z boku ... a okazalo sie ze pasuje jak ulal i w rok czasu zaliczylam 2 awanse i nagrode Pracownika roku.
Mamo Sloneczka optymizm i wiara w siebie to podstawa ... sprobuj moze i Tobie pomoze ... zamiast tablicy niektorzy np znajduja ladny kamien na ulicy ... zabieraja go do domu i klada np w lazience obok szczoteczki do zebow tak aby co rano myjac zeby trzymac go w dloni i powtarzac np " dziekuje ze jestem zdrowa, ze moja rodzina ma co jesc, ze swieci slonce ...lub ze pada deszcz co bedzie dobre dla plonow i rolnikow ...itd,itp. Tak pozytywnie naladowany kamien zabiera sie ze soba na caly dzien a na wieczor myjac zeby odklada sie go dziekujac za dobry dzien ... nawet jesli to bedzie tylko dobra zupa a caly dzien DO BANI. Takie cwiczenia relaksujaco, motywujace powtarzane czesto wplywaja poztywnie na nasza energie .,.. a ze wyglada to smiesznie i ludzie pukaja sie w czolo ...trudno nie moj to problem

Asiku - ech lacze sie z Toba w bolu mulenia na rzyganie bo tylko tyle moge zrobic ... Co do mamy taka ich uroda jak staja sie babciami ze im lekko odbija ale pamietaj ze one to tak w dobrej wierze robia (zaglaskac kotka na smierc ). No i wiadomo ze cokolwiek malzonek nie zrobi to jeszcze sie taki nie urodzil co by byl super idealny dla mamusinej coreczki. Wiec najlepiej powiedziec co sie mysli a jak nie dziala to puszczac mimo uszu.

Dziecie mi wstalo jutro naskrobie cos ... BUZIAKI dla RESZTY ... ale sie nabazgralam jak durna heheheh

[Mama Sloneczka]

AGHA, tablica SUPER!!!
Ja mam cos podobnego, ale nosze w torebce: maly kalendarz (co roku nowy) i wpisuje tam swoje cele, mysli, marzenia itp.... Dziala jak do tej pory ;) Tablica lepsza, bo wisi na widoku :) Natomiast kamien swietny i moze to wykorzystam :)

Dziekuje Wam bardzo Agha i Asiku!!!
ASIK, to nie tylko sasiedzi, ale przyznam, ze w glownej mierze tak, bo po prostu nie daje rade juz odpaczac we wlasnym domu :( Zamykam sie tez coraz czesciej w czterech scianach (nie liczac spacerow z Malcem), a kwiatki podlewam... noca ://///
I wlasnie to MUSZE ABSOLUTNIE ZMIENIC

DRAGON, niech sie bawia jak najdluzej!!! Trzymaj sie mocno!

Napisze wiecej jak juz bedziemy pic winko, tyle ze ja pewnie pozno dolacze...

[SuzyMummy]

mamo sloneczka... !!! teraz zaczynamy czy pozniej???

agha czytajac Twoj post... doszlo do mojego malego mozgu jak malo w zyciu czlowiek dla siebie robi... znaczy sie ja.. ja nawet nie wiem co to sa marzenia cele czy pragnienia... naprawde, przysiegam ze gdyby mnie sie ktos zapytal czy mam jakies swoje marzenia... to chyba myslalabym latami albo i wiekami... kiedys , pamietam zawsze mialam marzenia a potem wszystko jakby gdzies zaniklo... ciekawe co je ze mnie wyssalo... ehh... Chcialabym taka tablice ale jakos nie bardzo wierze w siebie i moze dolujace bylo by gdyby zadne z celi i marzen nigdy sie nie spenilo...

[Mama Sloneczka]

SUZY ja bede dopiero za ok. 40 min. :(
Niestety bardzo pozno sie kladziemy... Kapie moj M, a ja klade do lozeczka, a czas zalezy... ;)
Suzy, na tablice przyczep na poczatek no nie wiem... Plywajaca dziewczynke... ? Tak przykladowo pisze... Pewnie marzysz juz o plywajacej Buleczce, co? ;)

Ja sie wlasnie scielam z moim M dla odmiany, ech!
Umowilismy sie, ze za sukces na nocniku (a byl podwojny heheheh) nagradzamy klaszczac w rece itp.... Zwykle to przy mnie jest i juz przyzwyczailam sie do tego "wariatkowa", a moj M na pytanie "czemu sie nie cieszysz" odp. " ciesze sie ogromnie" z mina jakby mu ktos umarl... ech... lepiej nie mowic... trudno...

[agha910]

Suzzy - zaufaj mi i sobie i zrob taka tablice ... wklej co ci przyjdzie do glowy i nie patrz czy jest to realne czy nie !!!! Zobacz u mnie ... od przyziemnych pierdol jak nauka robienia ciasta, czy cel aby nigdy w domu nie zabrakla nam jedzienia (chlebus i szynka tam nad ciastami sa wklejone) po dom nad jeziorem i prace na stanowisku MANAGER (tez tam jest). Niestety zapominajac o sobie robimy zle nie tylko nam ale i wszystkim dookola. Bo jak kochac szczerze innych jesli nie kocha sie siebie. Najprostsze cwiczenie na sprawdzenia jak bardzo jest sie daleko od swojego wlasnego JA ... staje sie przed lustrem i patrzac sobie w oczy trzeba sie usmiechnac i powiedziec na glos "jestem piekna, jestem dobrym czlowiekiem, jestem cudem natury, jestem madra, zgrabna, mila ...." Jesli jest sie w stanie to zrobic bez problemu ... wszystko jest SUPER jesli ma sie opory, przerywa , czuje ze wyglada sie jak debil i nie wierzy sie w ani jedno slowo to znak ze trzeba nad soba popracowac ... i nie ma co tego odkladac na pozniej bo pozniej NIE ISTNIEJE I NIE NADEJDZIE jesli same nie ruszymy DUPY :). Mi rozmowa z lustrem teraz nie sprawia zadnego problemu (kiedys bylo duzo gorzej) zawsze sobie walne jakis komplement na glos i to taki 100% ...jesli akurat nie wygladam wyjsciowo to sobie powiem jaka dobra matka, kochanka, kucharka itd jestem hihih czasem sobie zaszczekam sama na siebie (wiecie jak niewyzyci faceci robia). A co jak szalec to szalec

Nawet najmniejszy krok do przodu taki mini mini jest lepszy niz stanie w miejscu prawda ?