Szpital Dabrowa Górnicza

[Justyś 0]

czy ktoś z was rodził w Dąbrowie? Ja mam termin na listopad, chciałabym poznać wasze opinie, żeby się jakoś psychicznie przygotować- o ile się da! sama jestem zdecydowana na ten szpital ze wzgl. na to że blisko mam, ja słyszałam więcej pozytywnych opinii niz negatywnych. Pozdrawiam!

[Gość agula7777]

Hej.Rodziłam w Dąbrowie półtora roku temu i w zasadzie jestem zadowolona.Jedynym problemem były położne-trafiłam na fatalną zmianę,ale pobyt wspominam raczej miło-jeśli wogóle pobyt w szpitalu można uznać za miły:-).Jak wszystko z Tobą i dzidziusiem jest w porządku,to po 3 dobie wracasz do domku.Dzidziusia masz przez cały czas przy sobie-przynajmniej tak było jak rodziłam i sądzę,że niewiele się zmieniło.Poza tym opinie opiniami-wszystko zależy jak przebiega poród i na jaką zmianę lekarzy-położnych trafisz.Pozdrawiam:-)

[Justyś 0]

dzięki za odpowiedz mam nadzieję, że ktoś jeszcze zechce się wypowiedzieć!

[Justyś 0]

teraz i ja się mogę wypowiedzieć bo mam już za sobą ta chwilę:
ZALETY: Bardzo dobra opieka lekarska, ludzkie podejście do pacjenta, fachowość,zarówno ginekologów, jak i lekarzy od noworodków.

Co do porodu to oceniam pozytywnie mimo tego, ze trwał od odejścia wód licząc 13godz. Nikt mnie nie bagatelizował, przy samym porodzie lekarka jakby mogła to by parła za mnie :) taka pomocna była!!
Położna na którą trafiłam-KOBIETA ANIOŁ!! Jej pomoc przy porodzie jest po prostu nie oceniona!! Chyba ja najmilej wspominam!!Jeszcze po porodzie kilka razy zaglądała do mnie z różnymi pytaniami czy sobie radze np? Gdy synka nie było przy mnie przez ta opisywana noc! pomogła mi masować piersi i odciągać (gdy miałam nawał pokarmu)!!Pocieszała!!! Reszta położnych z którymi miałam styczność tez wydawała się miła!
DUŻY PLUS ZA NOWE ŁÓŻKO PORODOWE WIELKIE I WYGODNE JAK TRON!! REGULOWANE CHYBA WE WSZYSTKICH MOŻLIWYCH MIEJSCACH!!!

Jeżeli chodzi o lekarzy od noworodków to WSZYSCY bardzo sympatyczni i konkretni. Synek miał bardzo wysoki poziom bilirubiny, zabrali mi go na naświetlanie i kroplówkę na pół dnia i noc, dr gdy przyszła wszystko jasno mi wytłumaczyła, tak, że nie miałam obaw! Bardzo dobra kadra!!!!! przy kilku innych moich wątpliwościach służono radą, przejrzystym i fachowym wyjaśnieniem.
Pielęgniarki od noworodków super!!! W nocy nawet przychodziły spytać czy radzimy sobie z karmieniem i czy przebrać dzieciaki??? Byłam w szoku! poza tym sympatyczne i uśmiechnięte(z małymi wyjątkami)

WADY: HMMMM jak mam się doszukiwać choć nie ma to dla mnie aż takiego znaczenia to mała, ciasna, duszna salka!!! dało się przeżyć ale duchota była, salki 2 i 3 osobowe!
Wyżywienie smaczne ale typowo szpitalne-nie da się najeść zupy sa raczej wodniste a kaszy, ziemniaków czy makaronu trzeba się było mocno naszukać!!! Ale to nie restauracja a rodzina chętnie wspomagała żeby dojeść jak należy!!!!

Ogólnie BARDZO POZYTYWNIE WRAŻENIA, CHOĆ ZAPEWNE KAŻDY OCZEKUJE CZEGOŚ INNEGO! WYGLĄD SALI NIE MA DLA MNIE KOMPLETNIE ZNACZENIA A OPIEKA NAPRAWDĘ BARDZO DOBRA!!!

[Gość Woocasch]

Temat trochę zastygł ale jestem od 2 dni szczęśliwym ojcem pięknej Julci.
Opiszę Wam z punktu widzenia faceta.
Szpital, jak szpital może nie jest super nowoczesny ale porządek panuje.
Lekarze: Dr. Małgorzata Pacula - ordynator oddziału noworodków - wspaniała kobieta spokojnie wytłumaczy, doradzi podpowie, oraz interesuje się Maleństwem.
Dr. Bożena Klimczyk - wspaniały ginekolog według mnie przyjdzie porozmawia zapyta o stan zdrowia mamy, wszystko dokładnie obejrzy. Nieoceniona była pomoc Pani Doktor przy NATURALNYM przyspieszeniu porodu za co bardzo dziękujemy.
Położne: To chyba powinienem napisać na samym początku nasza zmiana chyba najlepsza z możliwych!!! Pani położna Bożena (krótkie czarne włosy ok. 50lat) - kobieta ANIOŁ!!! żona była zachwycona!, była z Nią cały czas wszystkiego nauczyła, wytłumaczyła w kilka minut a za 3 godziny Jula przyszła na świat. Dziękujemy Siostro Bożeno za serce i wysiłek i wkład jaki siostra włożyła zpomocą siostry (nie wiem jakie imię ale wysoka Pani około 45lat, włosy w kolorze rudym:) ale również fantastyczna Kobieta. Moja żona chyba każdej z Was poleci pomoc przy porodzie siostry Bożeny, a po porodzie zawsze przyjdzie porozmawia i podpowie, a ja miałem super przepływ informacji i wiedziałem co się na bieżąco dzieje.
Szpital i rodzenia po opiniach żony bardzo bardzo polecam!!!

[Ulla 0]

super, że tata tak szczegółowo się wypowiada, naprawdę dobrze zobaczyć jego punkt widzenia

[Gość Klaudia89]

czy w Dąbrowie jest tylko 1 szpital?? o jakim mowa w komentarzach?

[Gość ekspresja]

Witam :)
Tak, w Dąbrowie jest tylko jeden szpital. I osobiście go bardzo polecam. Rodziłam w nim w 2012 roku. Sale nie są może jak z amerykańskich filmów, ale opieka jest rewelacyjna. Z każdym można porozmawiać, pośmiać się, zapytać o radę.
Nieoceniona pomoc położnych przy porodzie!
Jakbym miała rodzić drugi raz to wybiorę ten sam szpital bez mrugnięcia okiem :)

[Gość mama25]

Czy są jakieś mamy które niedawno rodziły w dąbrowie? Jakie wasze opinie, co trzeba mieć ze sobą do szpitala?

[Gość Jola24]

Witam :) Ja urodziłam w Dąbrowie 10.05.2014r. co prawda zaczęłam rodzić naturalnie, ale nie miałam rozwarcia i skończyło się cesarka, umęczyłam się no ale najważniejsze, ze lekarz zadecydował o cesarce i wszystko się dobrze skończyło bo tak to nie wiadomo co byłoby z dzieckiem. A więc oddział jest w stanie okropnym! Jak poszłam przed porodem zobaczyć jak to wszystko wygląda, miałam wrażenie że jestem w jakiejś rzeźni ale na szczęście pozory mylą :) warunki nie fajna ale opieka SUPER! (błagam o remont). Leżałam w szpitalu 8 dni więc mogę coś więcej powiedzieć. Jedzenie bardzo kiepskie! Sale na których się leży przed porodem są tragiczne! Sale po porodzie w miarę dobre :) Lekarze są fajni, najbardziej podobało mi się to, że o co by się lekarzy nie zapytało to na każde pytanie odpowiedzieli i za to duży plus! Położne SUUUPER! No wiadomo, może ze dwie trafiły się mniej sympatyczniejsze, ale nie mogę powiedzieć o nich gorszego słowa. Dużo daje ich zainteresowanie, pomoc, rozmowa. Jednak położne z noworodków są nie fajne, może z małymi wyjątkami. Nie są pomocne, nie pokazują nic matce jak karmić itd. Przywożą dziecko i wychodzą :/ bardzo mi się to nie spodobało a jeszcze pretensje mają jak dziecko przywieziesz nie w porę albo jak chcesz żeby dziecko dokarmić bo nie ma się na tyle pokarmu :/ nawet usłyszałam przed przypadek jak położna powiedziała "Boże te matki to są pojebane w dupie mają dzieci" chodziło jej o to że na karmienie się dziecko przywiozło, no ja byłam zła na nie przez cały czas! Naprawdę nie powinno tak być, powinny pokazać wszystko młodej mamie a nie mieć jeszcze pretensje! Noo ale poza tym to jestem naprawdę bardzo zadowolona z pobytu w szpitalu! :) Dziewczyny nie patrzcie na warunki szpitalne tylko na opiekę bo to jest najważniejsze! Pozdrawiam.

[Gość olalalala]

Witajcie ! podbijam temat po kilku latach , mam zamiar rodzic w DG w marcu, czy sa tu jakies mamusie ktore w ostatnim czasie mialy albo beda miec doswiadczenia z tym szpitalem ? czy bylyscie tam przed rozwiazaniem zorietnowac sie co i jak ? pozdrawiam

[Gość omosia]

Też chętnie się dowiem.mam termin na 3.03.18r
Pierwszy poród odbył się w Sosnowcu I byłam bardzo zadowolona,ale w Dg mam bliżej i mój lekarz prowadzący tam pracuje.

[Gość izaza]

Hej, ja też zastanawiam się nad Dabrową Górniczą.. Myślałam też o Sosnowcu, ale jeszcze się waham. Termin na kwiecień.. chętnie dowiem się opinii na temat obu szpitali, szczególnie Dąbrowskiego, bo mam bliżej...

[Gość Pierwszoródka]

Sosnowiec odradzam z własnego doświadczenia. Piękne sale, łazienka w pokoju i to na tyle. Opieka fatalna, wymuszanie karmienia piersią a zero w tym pomocy. Kobiety tam pracujące o dziwo nie posiadają empatii. Teraz jestem w drugiej ciąży i będę rodzić w DG.

[Gość Izaza]

A czy rezygnacja z Sosnowca jest wyborem dąbrowy czy ma Pani opinie znajomych co do opieki w szpitalu dg? Też coraz bardziej skłaniam się ku dąbrowie tylko mało kto coś może mi podpowiedzieć. Nie znają personelu,mało kto tam niby rodzi. .. dla mnie to akurat atut że nie jest porodowka tak oblegana.
Dzięki za info.

[Gość Polaaaa]

Dziewczyny poszukajcie na grupie na FB "komu komu, bo idę do domu. Bazarek Dąbrowa Górnicza i okolice. Temat był już kilka razy poruszany i ogólnie na plus ☺ poczytajcie na fejsie ☺

[Gość Polaaaa]

https://m.facebook.com/groups/272031343002314

W lupce wpiszcie szpital lub poród albo zapytajcie na forum - będzie trylion odpowiedzi ☺☺☺ Szczęśliwego rozwiązania

[Gość M.Kasia]

Niestety miałam "przyjemność" rodzić w Dąbrowie w styczniu 2018. Lepiej omijać szerokim łukiem. Zgłaszałam się po terminie 3 razy... 2 razy odesłali mnie do domu, przy 3 próbie również chcieli odesłać, bo nikt nie miał czasu mnie zbadać, aż w końcu ktoś się zlitował. Nagle okazało się, że jest rozwarcie a brak skurczy. Nagle szybka decyzja o wywołaniu porodu. Poród oczywiście siłami natury (mimo problemów), bo rodziłam w piątek, a cesarskie cięcia robi się w czwartki. Ja dostałam po porodzie krwotoku, a moje dziecko wylądowało pod tlenem w inkubatorze. W dodatku lekarz od noworodków miał czelność wyjść i powiedzieć, że dziecko urodziło się bez napięcia mięśniowego, co nie było prawdą. Lekarz widmo, bo więcej nam się na oczy nie pokazał. Natomiast lekarz prowadzący moją ciąże (pracuje w Dąbrowie w szpitalu) przypadkiem zgubił moją kartę, gdy poszłam po zaświadczenie po porodzie. Polecam zastanowić się dwa razy.