Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)

[Redberry]

dzięki overpowered za newsy co u Ciebie! Fajnie, że straszy barciszek się tak sprawuje, pozazdrościć!

Kaszaaaaaa - co tu Ci radzić - chyba tak jak ze wszystkim-zachowaj umiar w żadną stronę nie jest dobrze przegiąć.. u mnie zaraz pedagog się odzywa w środku, więc trudno mi Ci radzić, ale mama we mnie też podpowiada, że nie trzeba sobie dać pozwalać na wszystko.dzieci mają taki instynkt, że szok.
w sumie własnym się jeszcze nie opiekuję, głupio się wymądrzać, ale od 9 lat mam do czynienia z cudzymi dziećmi, rodzicami.. widać różne podejścia.

[ata]

Kaszaaaaaa

Cześc dziewuszki :)))

Redberry faktycznie juz do końca życia będziesz miała mikołajki :))

Kurcze przegrałam z własnym dzieckiem ! Dałam jej smoczek :( I wcale nie zrobił na niej wrażenia -to chyba jest naj gorsze :/

Straszny mam mętlik w głowie bo wszyscy doradzają żeby nie dawać się wykorzystywać.Nawet moja mama porównała dzieci do kotów! Nie wiem czy to znacie :Pies mówi:mam wspaniałego pana,wspaniale mnie wychował,a kot mówi mam wspaniałego pana,wspaniale sobie go wychowałem.
Ale psychologowie mówią żeby przytulać i nosić ile się.
Nie wiem nie wiem...wiem,że moje dziecko dostaje spazmy za każdym razem jak ją odkładam.Prawie nie śpi tylko pilnuje czy jest ktos przy niej

Hejka!
Też przeżywałam takie dylematy przy Milence, która uśpiona w moich ramionach budziła się od razu przy zetknięciu z powierzchnia płaską, czyli jak ja odkładałam do łóżeczka.
Moja teoria jest taka, że w pierwszych tyg. życia dziecka trzeba nosić i dużo przytulać, bo taki Maluszek jeszcze nie umie wykorzystywać, a bardzo potrzebuje poczucia bezpieczeństwa (wszystko jest takie nowe i obce dla niego).
Ale potem dobrze jest stopniowo uczyć dziecko, że równie fajnie jest poleżeć samemu przy mamusi, która np. zabawia maskotkami, a nie na jej rękach.
Po 3 miesiącu życia Milenki noszenia u nas było już mniej. Mam koleżankę, która ciągle nosiła swoje dziecko, nawet na spacerze (pchała pusty wózek, a dziecko trzymała na rękach) i do tej pory ma problem, a córcia skończyła roczek.

[racuszek]

Agunia

Witajcie dziewczynki.
Ja na chwilkę zaraz pod prysznic i male śniadanko i lecę do szpitala.
Trzymajcie kciku i do zobaczenia po powrocie

trzymam kciuki i nie mogę się doczekać Twojego powrotu !!!

Agunia

Z okazji narodzin Waszego maleństwa,
życzymy mu beztroskiego i zdrowego dzieciństwa,
a Wam odkrywania uroków wspólnego życia.

[Redberry]

AGUNIA - no nareszcie - chłopaczor!!

Gratulacje i dużo zdrówka dla Was-wracajcie do nas szybciorem!!! Pozdrowienia!!

[racuszek]

Ja właśnie wróciłam od lekarza..
Dał mi skierowanie na mocz i krew. umówił sie na wizytę za tydzień i powiedział ze nie mam jechać do szpitala jeśli nic się nie będzie działo , bo te 7 dni mam jeszcze sobie siedzieć w domku...
Na środę sie umówiłam na KTG.
Szyjkę mam długości 1,5 cm , wszystko w porząsiu serduszko puka , główka na dole ...

[ata]

Agunia - ale supcio!
Gorące gratulacje i wielkie buziole dla Ciebie i Kacperka!

[Redberry]

Kaszaaaaaa

Redberry faktycznie juz do końca życia będziesz miała mikołajki :))

no będę

[overpowered]

Kaszaaaaaa

Cześc dziewuszki :)))

Redberry faktycznie juz do końca życia będziesz miała mikołajki :))

Kurcze przegrałam z własnym dzieckiem ! Dałam jej smoczek :( I wcale nie zrobił na niej wrażenia -to chyba jest naj gorsze :/

Straszny mam mętlik w głowie bo wszyscy doradzają żeby nie dawać się wykorzystywać.Nawet moja mama porównała dzieci do kotów! Nie wiem czy to znacie :Pies mówi:mam wspaniałego pana,wspaniale mnie wychował,a kot mówi mam wspaniałego pana,wspaniale sobie go wychowałem.
Ale psychologowie mówią żeby przytulać i nosić ile się.
Nie wiem nie wiem...wiem,że moje dziecko dostaje spazmy za każdym razem jak ją odkładam.Prawie nie śpi tylko pilnuje czy jest ktos przy niej

Kaszaaaaa, za Ciebie w takim razie trzymam kciuki szczególnie - żebyś znalazła dobre dla Ciebie i Lenki rozwiązanie.
Nie napiszę Ci, co masz zrobić, bo wiem, że ciężko coś poradzić w takiej sytuacji, ale napiszę, że wiem co czujesz - Adaś był właśnie takim noszonym na rękach "terrorystą". I jakoś to wytrzymałam, chociaż ciężko było (dosłownie i w przenośni).
Z Tymkiem jest inaczej, chociażby dlatego, że nie mam dla niego tyle czasu, ile miałam dla Adasia, a poza tym dużo spokojniej reaguję na jego stękania i skrzeczenia. Efekt jest taki, że czasami jak już przyjdę zobaczyć, o co mu chodzi, to on uspokaja się sam. Ale on nie płacze, tylko stęka i wydaje różne inne odgłosy. Więc pewnie jest mi łatwiej.

Może zamiast ją nosić, połóżcie się razem? Z Adasiem nie skutkowało, ale może Lenka to polubi...

[Kaszaaaaaa]

stokrotka_87

sms od Aguni:
O 12:00 urodzil sie Kacperek cc 3980 i 58 dlugi. Mialo byc jutro a wyszlo dzisiaj. Pozdrowionka dla wszystkich dziewczyn.

superowo !! GRATULACJE :)

qmpeela

Kaszaaaaaa

Cześc dziewuszki :)))

Redberry faktycznie juz do końca życia będziesz miała mikołajki :))

Kurcze przegrałam z własnym dzieckiem ! Dałam jej smoczek :( I wcale nie zrobił na niej wrażenia -to chyba jest naj gorsze :/

Straszny mam mętlik w głowie bo wszyscy doradzają żeby nie dawać się wykorzystywać.Nawet moja mama porównała dzieci do kotów! Nie wiem czy to znacie :Pies mówi:mam wspaniałego pana,wspaniale mnie wychował,a kot mówi mam wspaniałego pana,wspaniale sobie go wychowałem.
Ale psychologowie mówią żeby przytulać i nosić ile się.
Nie wiem nie wiem...wiem,że moje dziecko dostaje spazmy za każdym razem jak ją odkładam.Prawie nie śpi tylko pilnuje czy jest ktos przy niej

Oj ma dziewczyna charakterek :) Co do smoczka, to chyba nie jest wcale złe wyjście, ale skoro na niej nie robi wrażenia... hmm a karuzelka w łóżeczku??

karuzela .karuzele to moge sobie wsadzic gdzies i pewnie by nie zauwazyła nawet jej braku

[Redberry]

racuszek

Ja właśnie wróciłam od lekarza..
Dał mi skierowanie na mocz i krew. umówił sie na wizytę za tydzień i powiedział ze nie mam jechać do szpitala jeśli nic się nie będzie działo , bo te 7 dni mam jeszcze sobie siedzieć w domku...
Na środę sie umówiłam na KTG.
Szyjkę mam długości 1,5 cm , wszystko w porząsiu serduszko puka , główka na dole ...

ja muszę chyba sobie sama zrobić na mocz i krew, bo ostatnie mam z 21 stycznia...

więc już masz po terminie? czyli czekasz Kochana, nie masz rozwarcia?

[ata]

No to super Racuszku, że wszystko ok!
Ja zmykam, bo już za długo siedzę przy kompie.
Miłego dzionka życzę wszystkim!

[overpowered]

stokrotka_87

sms od Aguni:
O 12:00 urodzil sie Kacperek cc 3980 i 58 dlugi. Mialo byc jutro a wyszlo dzisiaj. Pozdrowionka dla wszystkich dziewczyn.

Agunia, ogromne gratulacje!!! Kolejny duży facet. Dużo zdrówka dla Was. I wracaj szybko do domu.

[racuszek]

Redberry

racuszek

Ja właśnie wróciłam od lekarza..
Dał mi skierowanie na mocz i krew. umówił sie na wizytę za tydzień i powiedział ze nie mam jechać do szpitala jeśli nic się nie będzie działo , bo te 7 dni mam jeszcze sobie siedzieć w domku...
Na środę sie umówiłam na KTG.
Szyjkę mam długości 1,5 cm , wszystko w porząsiu serduszko puka , główka na dole ...

ja muszę chyba sobie sama zrobić na mocz i krew, bo ostatnie mam z 21 stycznia...

więc już masz po terminie? czyli czekasz Kochana, nie masz rozwarcia?

termin mam na środe.. ale nic się nie dzieje , tzn czasem mam kilka nieregularnych skurczy , czasem boli ... częściej sie wypróżniam (choć z wielkim bólem) ale nie dzieje się nic w pipce ...

[qmpeela]

kaszaaaa Pozytywki? Projektory? :P Moja Lena też była przytulaśna, bywały dni, że usypiała u mnie na brzuchu i tak spała po 2-3h i nie dawała się odłożyć...

ata Miłego dnia :)

[Kaszaaaaaa]

racuszek

Ja właśnie wróciłam od lekarza..
Dał mi skierowanie na mocz i krew. umówił sie na wizytę za tydzień i powiedział ze nie mam jechać do szpitala jeśli nic się nie będzie działo , bo te 7 dni mam jeszcze sobie siedzieć w domku...
Na środę sie umówiłam na KTG.
Szyjkę mam długości 1,5 cm , wszystko w porząsiu serduszko puka , główka na dole ...

Fajnie że wszystko w porząsiu :)

overpowered

Kaszaaaaaa

Cześc dziewuszki :)))

Redberry faktycznie juz do końca życia będziesz miała mikołajki :))

Kurcze przegrałam z własnym dzieckiem ! Dałam jej smoczek :( I wcale nie zrobił na niej wrażenia -to chyba jest naj gorsze :/

Straszny mam mętlik w głowie bo wszyscy doradzają żeby nie dawać się wykorzystywać.Nawet moja mama porównała dzieci do kotów! Nie wiem czy to znacie :Pies mówi:mam wspaniałego pana,wspaniale mnie wychował,a kot mówi mam wspaniałego pana,wspaniale sobie go wychowałem.
Ale psychologowie mówią żeby przytulać i nosić ile się.
Nie wiem nie wiem...wiem,że moje dziecko dostaje spazmy za każdym razem jak ją odkładam.Prawie nie śpi tylko pilnuje czy jest ktos przy niej

Kaszaaaaa, za Ciebie w takim razie trzymam kciuki szczególnie - żebyś znalazła dobre dla Ciebie i Lenki rozwiązanie.
Nie napiszę Ci, co masz zrobić, bo wiem, że ciężko coś poradzić w takiej sytuacji, ale napiszę, że wiem co czujesz - Adaś był właśnie takim noszonym na rękach "terrorystą". I jakoś to wytrzymałam, chociaż ciężko było (dosłownie i w przenośni).
Z Tymkiem jest inaczej, chociażby dlatego, że nie mam dla niego tyle czasu, ile miałam dla Adasia, a poza tym dużo spokojniej reaguję na jego stękania i skrzeczenia. Efekt jest taki, że czasami jak już przyjdę zobaczyć, o co mu chodzi, to on uspokaja się sam. Ale on nie płacze, tylko stęka i wydaje różne inne odgłosy. Więc pewnie jest mi łatwiej.

Może zamiast ją nosić, połóżcie się razem? Z Adasiem nie skutkowało, ale może Lenka to polubi...

Lubi leżenie ale mi się nie chce leżeć 24h !! Kurcze ja bym jej dała się wypłakać zwłaszcza,że wiem ,że nic jej nie dolega bo tylko wezme na ręce to cisza-najpierw ma obrażoną minę ale za minute śpi tylko jak tak dłużej płacze to sinieje wokół ust i ja sie tego boje zwłaszcza po ty co aniutka pisała.

[Kaszaaaaaa]

qmpeela

kaszaaaa Pozytywki? Projektory? :P Moja Lena też była przytulaśna, bywały dni, że usypiała u mnie na brzuchu i tak spała po 2-3h i nie dawała się odłożyć...

ata Miłego dnia :)

nic nie działa ! ona na nic nie zwraca uwagi ! Naj ciekawsze są belki na suficie bo dokładnie na wprost jak leży na rączkach !! Ona już nawet ubieranie polubiła byle coś przy niej robić i dotykać :(

[Redberry]

racuszek

termin mam na środe.. ale nic się nie dzieje , tzn czasem mam kilka nieregularnych skurczy , czasem boli ... częściej sie wypróżniam (choć z wielkim bólem) ale nie dzieje się nic w pipce ...

ahaa.. hm.. no nic u mnie też... ale wiesz, że ja z tymi zaparciami też walczę tak jak Ty, a wczoraj byłam w kibelku 4 razy-nie mogłam w to uwierzyć... hhmm..

a masz w domu siemię lniane? jak tak-to zmiel, przechowuj w lodówce i dodawaj do pół szklanki jogurtu lub kefiru z łyżeczką konfitur. pomaga.

[Kaszaaaaaa]

Musze wysłać męża do sex shopu po sztucznego cyca albo do sklepu dla amazonek i do tego protez ręki
przydał by się jeszcze wielki pies który by jej dyszał do ucha :))

[Redberry]

Kaszaaaaaa

nic nie działa ! ona na nic nie zwraca uwagi ! Naj ciekawsze są belki na suficie bo dokładnie na wprost jak leży na rączkach !! Ona już nawet ubieranie polubiła byle coś przy niej robić i dotykać :(

małe pieścidełko

[Kaszaaaaaa]

Redberry

racuszek

termin mam na środe.. ale nic się nie dzieje , tzn czasem mam kilka nieregularnych skurczy , czasem boli ... częściej sie wypróżniam (choć z wielkim bólem) ale nie dzieje się nic w pipce ...

ahaa.. hm.. no nic u mnie też... ale wiesz, że ja z tymi zaparciami też walczę tak jak Ty, a wczoraj byłam w kibelku 4 razy-nie mogłam w to uwierzyć... hhmm..

a masz w domu siemię lniane? jak tak-to zmiel, przechowuj w lodówce i dodawaj do pół szklanki jogurtu lub kefiru z łyżeczką konfitur. pomaga.

Ja też miałam zaparcia i zaczełam wpierniczać musli codziennie na śniadanie -teraz latam do kibla 2 razy dziennie ale znów jestem niezadowolona bo mam chemoroida który bardzo boli no i bardzo boli 2x dziennie
ale przynajmniej jest na co narzekać

[qmpeela]

Kaszaaaaaa

qmpeela

kaszaaaa Pozytywki? Projektory? :P Moja Lena też była przytulaśna, bywały dni, że usypiała u mnie na brzuchu i tak spała po 2-3h i nie dawała się odłożyć...

ata Miłego dnia :)

nic nie działa ! ona na nic nie zwraca uwagi ! Naj ciekawsze są belki na suficie bo dokładnie na wprost jak leży na rączkach !! Ona już nawet ubieranie polubiła byle coś przy niej robić i dotykać :(

A może to skok rozwojowy??

http://parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/2063-skoki-rozwojowe-1-rok-zycia.html

[Kaszaaaaaa]

Redberry

Kaszaaaaaa

nic nie działa ! ona na nic nie zwraca uwagi ! Naj ciekawsze są belki na suficie bo dokładnie na wprost jak leży na rączkach !! Ona już nawet ubieranie polubiła byle coś przy niej robić i dotykać :(

małe pieścidełko

przestań mój mąż się śmiał wczoraj,że jak będzie taką 17 latke w chuście nosił to mu będą zazdrościć młodej dupy

[qmpeela]

kaszaaaaa

Jakie sa symptomy kolejnego skoku?

Przewaznie dziecko "chce z powrotem do mamy", zaczyna byc marudne, wymaga ciaglej uwagi, gorzej je, gorzej spi lub nagle przestaje robic to czego sie juz nauczylo tak jakby cofalo sie w swoim rozwoju. Taki kryzys jest dla mamy i dziecka bardzo stresujący bo z punktu widzenia dzidzi nagle wszystko się w jego światku zmienia i jest przestraszone, stąd to wiszenie na mamie i cycku- bo tam czuje się najbezpieczniej. Mamy czują się sfrustrowane ciągle płaczącym dzieckiem, i nie rozumieją co się z nim dzieje.

Skok w wieku 5 tygodni

Dziecko zaczyna byc bardziej uwazne i ”obudzone”, wszystkie zmysly sa wrazliwsze niz wczesniej. Od tej pory dziecko slyszy, widzi czuje zapach i smak zupelnie inaczej niz dotad i to moze sie mu wydawac niezrozumiale i przerazajace. Jedynym sposobem wyrazenia tego strachu jest krzyk i placz oraz szukanie bezpieczenstwa w ramionach rodziców.

Nowe umiejetnosci:

- Patrzy slucha uwazniej i dluzej
- Jest bardziej swiadome dotyku, zapachów
- Usmiecha sie po raz pierwszy lub czesciej niz przedtem
- Uklad pokarmowy moze funkcjonowac lepiej np dzecku odbija sie rzadziej,
rzadziej wymiotuje
- Moze plakac prawdziwymi lzami po raz pierwszy

[Redberry]

Kaszaaaaaa

Redberry

Kaszaaaaaa

nic nie działa ! ona na nic nie zwraca uwagi ! Naj ciekawsze są belki na suficie bo dokładnie na wprost jak leży na rączkach !! Ona już nawet ubieranie polubiła byle coś przy niej robić i dotykać :(

małe pieścidełko

przestań mój mąż się śmiał wczoraj,że jak będzie taką 17 latke w chuście nosił to mu będą zazdrościć młodej dupy

hahahahha
'ale się do niego klei, co on takiego ma?"

[Kaszaaaaaa]

qmpeela

kaszaaaaa

Jakie sa symptomy kolejnego skoku?

Przewaznie dziecko "chce z powrotem do mamy", zaczyna byc marudne, wymaga ciaglej uwagi, gorzej je, gorzej spi lub nagle przestaje robic to czego sie juz nauczylo tak jakby cofalo sie w swoim rozwoju. Taki kryzys jest dla mamy i dziecka bardzo stresujący bo z punktu widzenia dzidzi nagle wszystko się w jego światku zmienia i jest przestraszone, stąd to wiszenie na mamie i cycku- bo tam czuje się najbezpieczniej. Mamy czują się sfrustrowane ciągle płaczącym dzieckiem, i nie rozumieją co się z nim dzieje.

Skok w wieku 5 tygodni

Dziecko zaczyna byc bardziej uwazne i ”obudzone”, wszystkie zmysly sa wrazliwsze niz wczesniej. Od tej pory dziecko slyszy, widzi czuje zapach i smak zupelnie inaczej niz dotad i to moze sie mu wydawac niezrozumiale i przerazajace. Jedynym sposobem wyrazenia tego strachu jest krzyk i placz oraz szukanie bezpieczenstwa w ramionach rodziców.

Nowe umiejetnosci:

- Patrzy slucha uwazniej i dluzej
- Jest bardziej swiadome dotyku, zapachów
- Usmiecha sie po raz pierwszy lub czesciej niz przedtem
- Uklad pokarmowy moze funkcjonowac lepiej np dzecku odbija sie rzadziej,
rzadziej wymiotuje
- Moze plakac prawdziwymi lzami po raz pierwszy

Kurcze możliwe.Tylko piszą ,że dzieci wcześniej ur.przechodzą póżniej więc niby jeszcze nie czas ale kto wie każde dziecko jest inne.Na pewno bardziej się boji zauważyłam to na spacerach jak ktoś trzasnoł drzwiami wysiadając z auta akurat na wysokości wózka itd. no i to jej czuwanie zamiast spania ! Aż już zaczełam mieć myślówki czy wszystko o.k....