Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki Wam dziewczyny za miłe slowa,od razu mi lepiej. Mam już kilka numerów do Was to coraz do którejś napiszę.
Ja już po obiadku,chociaz niewiele zjadlam,myslami jestem daleko i ciężko mi się skupić na czymkolwiek. Myślę co jeszcze potrzebnego spakować,żeby nie przeciążyc torby i nieprzesadzic z rzeczami.
Miłego popołudnia.

Hej Psikusku :) To jeszcze masz troszkę do terminu.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

jutro mam wizytę u ginkologa , ciekawe czy się odbędzie , bo minionej nocy myślałam ze umieram , nie wiem czy to było z przejedzenia czy dlatego że lada chwila urodzę ... zwijałam sie z bólu , wymiotowałam - masakra jakaś..

Agunia uświadomiłaś mi że też muszę zajrzeć do swojej torby i dopakować jakieś rzeczy .. i uszykować Tomkowi rzeczy do odbioru ze szpitala , bo uszykowałam tylko ciuszki dla małej a znając mego męża o mnie zapomni i wrócę w pidżamie hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3vocefj8j.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kw6ykdy3q.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)
My juz w domciu, dzisiaj nas wypuscili. Dziekuje Wam bardzo za wszystkie gratulacje ale doczytam jak bede miala wiecej czasu, teraz cala moja uwage przykuwa moj malutki skarbek :) Jest taka kochana ze normalnie bym ja zjadla :) Grzeczna, praktycznie nie wiem jeszcze jak placze, je, spi i robi kupke hehehe a poza tym usmiecha sie od ucha do ucha (ale to po mnie....a co).
Co do porodu to moj nastepny ekspresowy :) Na porodowce mam ksywke rakieta :) Tak o 14stej dostalam boli, 2 mialam co 10 min a nastepne juz co 5, zaraz zaczely sie co 3 nawet nie liczylam ile ich bylo ale takie tam cmienie :) Kolo 16stej mialam byc w szpitalu ale tak sie grzebalam ze na porodowce bylam o 16. Moj gin mnie zbadal i mowi ze teraz zmyka na obiad i bedzie za godzinke, powie tylko poloznej co i jak zeby mi lozko przyszykowala....no i poszedl, a tylko wyszedl to zaczely sie juz wieksze skorcze. Po 40 min myslalam ze jajo zniose i mowie do m ze musze sie polozyc bo juz nie daje rady stac, no wiec poszlam na lozko, polozna mnie zbadala i szok!!!! Rozwarcie na 9cm!!! Mowi ze jak bym czula jakies parcie na kupke to mam krzyczec, no i wlasnie wszedl moj lekarz i mowi zeby mnie zbadala a tam juz pelne rozwarcie :) Przebila mi pecherz, 2 parte no i mialam Majke juz przy sobie :) Polozne sie smialy ze nie wygladam jak bym rodzila bo jeszcze w pelnym makijazu i nawet sie nie rozmazalam hehehehe Ogolnie luzik, troche mnie naciela ale tak ze nastepnego dnia juz siedzialam na dupsku bez problemu. Tak to mozna rodzic :) Ogolnie jestem mega happy!!!!

Wrzucam zdjecie z porodowki i dzisiejsze zdjecie mojego szkraba. Jak bede miala wiecej czasu to poczytam i wrzuce wiecej fotek a teraz lece juz pogapic sie na moje szczescie bo ja teraz jak jakas walnieta stoje nad tym lozeczkiem i oczy wybaluszam....sama nie wierze w moje szczescie. Jeszcze raz dziekuje za wszystkie gratulacje!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49cwa1ynbd4c8g.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034211960.png?7350

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3canlid3k9363t.png

http://img34.glitterfy.com/10344/glitterfy-flpbk003282944923234.gif

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2xzdv9z33slrq.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Wracam powoli na forum ;c)) Nic nie zdąrzę na pewno nadrobić, ale dzięuję wam za zaineteresowanie i miłe słowa, szczególnie Redberry i Aguni z którymi akurat byłam w kontakcie

Wielkie gratki dla Kini i Kroaszka, bo widziałam że też się rozpakowały- dużo spooooookojnych chwil z maleństwami wam życzę i sobie też ;c))) A wam zapakowanym życzę bezproblemowych porodów- chyba jutro 2 cesarki się szykują nie?

O porodzie i poporodowych problemach , których trochę mamy nie będę wam pisać na razie, bo cięgle mam za mało czasu na te wszystkie czynności, które trzeba teraz wykonywać, a malutka daje popalić- charakterek po tatusiu ;c))

A teraz kilka pytań do Kaszyyy i innych doświadczonych mam:
- co znacie za preparaty i sztuczki na kolki
- ile ma się czasu po urodzeniu dziecka na zgłoszenie go do tych wszystkich instytucji i jakie to dokładnie instytucje (urząd stanu cywilnego??)
- z jakim dokumentem idize się do pracy, bo ja dostałam tylko taką sporą książeczkę zdrowia i nie iwem czy powinni mi dać jeszcze coś?

Pewnie dawno powinnam to wiedzieć, ale jestem nieco zakręcona ostatnio więc mam nadzieję, że mi ktoś odpowie, bo szczerze mówiąc nie mam czasu szukać odpowiedzi w necie itp. zaczynam od was ;c)))

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

Kasia1983
Witajcie :)
My juz w domciu, dzisiaj nas wypuscili. Dziekuje Wam bardzo za wszystkie gratulacje ale doczytam jak bede miala wiecej czasu, teraz cala moja uwage przykuwa moj malutki skarbek :) Jest taka kochana ze normalnie bym ja zjadla :) Grzeczna, praktycznie nie wiem jeszcze jak placze, je, spi i robi kupke hehehe a poza tym usmiecha sie od ucha do ucha (ale to po mnie....a co).
Co do porodu to moj nastepny ekspresowy :) Na porodowce mam ksywke rakieta :) Tak o 14stej dostalam boli, 2 mialam co 10 min a nastepne juz co 5, zaraz zaczely sie co 3 nawet nie liczylam ile ich bylo ale takie tam cmienie :) Kolo 16stej mialam byc w szpitalu ale tak sie grzebalam ze na porodowce bylam o 16. Moj gin mnie zbadal i mowi ze teraz zmyka na obiad i bedzie za godzinke, powie tylko poloznej co i jak zeby mi lozko przyszykowala....no i poszedl, a tylko wyszedl to zaczely sie juz wieksze skorcze. Po 40 min myslalam ze jajo zniose i mowie do m ze musze sie polozyc bo juz nie daje rady stac, no wiec poszlam na lozko, polozna mnie zbadala i szok!!!! Rozwarcie na 9cm!!! Mowi ze jak bym czula jakies parcie na kupke to mam krzyczec, no i wlasnie wszedl moj lekarz i mowi zeby mnie zbadala a tam juz pelne rozwarcie :) Przebila mi pecherz, 2 parte no i mialam Majke juz przy sobie :) Polozne sie smialy ze nie wygladam jak bym rodzila bo jeszcze w pelnym makijazu i nawet sie nie rozmazalam hehehehe Ogolnie luzik, troche mnie naciela ale tak ze nastepnego dnia juz siedzialam na dupsku bez problemu. Tak to mozna rodzic :) Ogolnie jestem mega happy!!!!

Wrzucam zdjecie z porodowki i dzisiejsze zdjecie mojego szkraba. Jak bede miala wiecej czasu to poczytam i wrzuce wiecej fotek a teraz lece juz pogapic sie na moje szczescie bo ja teraz jak jakas walnieta stoje nad tym lozeczkiem i oczy wybaluszam....sama nie wierze w moje szczescie. Jeszcze raz dziekuje za wszystkie gratulacje!!!
O rany Kasiu wielkie gratulacje takiego porodu !!!!! Super,że tak szybko Ci poszlo naprawdę tylko pozazdroscic. A córeczka śliczny aniołeczek :love: A na zdjęciu wyglądasz super :yes: i faktycznie nie widać,że tylko co urodziłaś. Super!!!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

laninia
Hej dziewczyny! Wracam powoli na forum ;c)) Nic nie zdąrzę na pewno nadrobić, ale dzięuję wam za zaineteresowanie i miłe słowa, szczególnie Redberry i Aguni z którymi akurat byłam w kontakcie

Wielkie gratki dla Kini i Kroaszka, bo widziałam że też się rozpakowały- dużo spooooookojnych chwil z maleństwami wam życzę i sobie też ;c))) A wam zapakowanym życzę bezproblemowych porodów- chyba jutro 2 cesarki się szykują nie?

O porodzie i poporodowych problemach , których trochę mamy nie będę wam pisać na razie, bo cięgle mam za mało czasu na te wszystkie czynności, które trzeba teraz wykonywać, a malutka daje popalić- charakterek po tatusiu ;c))

A teraz kilka pytań do Kaszyyy i innych doświadczonych mam:
- co znacie za preparaty i sztuczki na kolki
- ile ma się czasu po urodzeniu dziecka na zgłoszenie go do tych wszystkich instytucji i jakie to dokładnie instytucje (urząd stanu cywilnego??)
- z jakim dokumentem idize się do pracy, bo ja dostałam tylko taką sporą książeczkę zdrowia i nie iwem czy powinni mi dać jeszcze coś?

Pewnie dawno powinnam to wiedzieć, ale jestem nieco zakręcona ostatnio więc mam nadzieję, że mi ktoś odpowie, bo szczerze mówiąc nie mam czasu szukać odpowiedzi w necie itp. zaczynam od was ;c)))
Witaj Kochana!!!
Super,że jesteście w domciu :smile: Wszystko pomalutku się unormuje i będzie ok.
Co do kolek to dobry jest masażyk brzuszka otwartą dłonią zgodnie z ruchem wskazówek zegara, ciepły okład na brzuszek np.z cieplej pieluszki. Z aptecznych preparatów to infacol albo espumisan. Ale możesz o to spytać pediatry. Wiadomo,że każde dziecko ma indywidualne bóle i trudno powiedzieć czy to pomoże,czasem po prostu musi to minąć.
Co do papierków to ja się nie orientuję za bardzo :) mój mąż pojdzie wszystko zalatwiać. Więc mam luzik :)
Buziaczki i pozdrowionka dla Was :love:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Kasia1983
!!!!

Wrzucam zdjecie z porodowki i dzisiejsze zdjecie mojego szkraba. Jak bede miala wiecej czasu to poczytam i wrzuce wiecej fotek a teraz lece juz pogapic sie na moje szczescie bo ja teraz jak jakas walnieta stoje nad tym lozeczkiem i oczy wybaluszam....sama nie wierze w moje szczescie. Jeszcze raz dziekuje za wszystkie gratulacje!!!

Kasiu super , super .... cudnie ze już w domku:yuppi::yuppi: Maja jest śliczniutka!!!!

OOO i Laninia się pojawiła ....miło ze czas dla nas znalazłaś ....

Całusy dla Was mamusieńki :36_3_15::36_3_15::36_3_15:

Odnośnik do komentarza

Kasia Lanina jeszcze raz wielkie gratulacje :)

Stysiunie mogą być książki bo ja jestem nienormalna i będzie mnie za każdym razem widok ksiazki na podłodze pod nóżką denerwować :( Wiem,że bez sęsu ale ja już tak mam...

Lanina powinnaś dostać w szpitalu przy wypisie i dokument z datą i godziną wizyty w urzędzie stanu cywilnego tz.ja tak miałam i zwolnienie za okres pobytu w szpitalu oraz dokument świadczący o tym,że rozpoczoł ci się macierzyński tak ja miałam...
A jak pójdziesz do USC to dadzą ci akt urodzenia małej i sami wyślą o pesel tylko po 3 tyg się odbiera w urzędzie oraz sami automatycznie meldują pod twoim adresem zamieszkania.
Do tego z aktem urodzenia się idzie po becikowe do mopsu-ale ja jeszcze nie byłam wiec nie wiem czy tam się coś wypełnia czy jak...
No i co naj ważniejsze jak naj szybciej zapisz córcie do pediatry to wtedy przyślą ci położną i ona ci poleci co na kolki etc. Moja pije na kolki herbatke ale ty karmiac tylko piersia pewnie będziesz brać tabletki laktacyt albo w tym stylu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Nie wiem co mi sie dzisiaj stalo, ale jem co popadnie. Dostalam jakiegos wilczego apetytu. Moj maz sie ze mnie smieje, ze najadam sie przed godzina zero.

Mam pytanko do Was. Jak myslicie czy to prawda, ze jezeli chce sie przyspieszyc porod, dobrze jest np myc okna??? Moja polozna mowi, ze nie, ze organizm musi odpoczac przed takim wysilkiem.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hpm8n77p2b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fdqk3zrnmom6z.png

Odnośnik do komentarza

psikus
Nie wiem co mi sie dzisiaj stalo, ale jem co popadnie. Dostalam jakiegos wilczego apetytu. Moj maz sie ze mnie smieje, ze najadam sie przed godzina zero.

Mam pytanko do Was. Jak myslicie czy to prawda, ze jezeli chce sie przyspieszyc porod, dobrze jest np myc okna??? Moja polozna mowi, ze nie, ze organizm musi odpoczac przed takim wysilkiem.

mycie okien to chyba kiepski pomysł , ja słyszałam że kiedy robi się większy krok to dziecko może zaplątać się w pępowinę , a myjąc okna wchodzi się na taboret lub coś w tym stylu , więc raczej niewskazane - przynajmniej mi tak mówili i mąż na mnie krzyczał jak chciałam myć...

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3vocefj8j.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kw6ykdy3q.png

Odnośnik do komentarza

racuszek
psikus

mycie okien to chyba kiepski pomysł , ja słyszałam że kiedy robi się większy krok to dziecko może zaplątać się w pępowinę , a myjąc okna wchodzi się na taboret lub coś w tym stylu , więc raczej niewskazane - przynajmniej mi tak mówili i mąż na mnie krzyczał jak chciałam myć...

Z tymi oknami to przesadzilam, moj maz rowniez na mnie krzyczy jak tylko wspominam, ze umyje okna w kuchni. Jednak poczekam.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hpm8n77p2b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fdqk3zrnmom6z.png

Odnośnik do komentarza

psikus
racuszek
psikus

mycie okien to chyba kiepski pomysł , ja słyszałam że kiedy robi się większy krok to dziecko może zaplątać się w pępowinę , a myjąc okna wchodzi się na taboret lub coś w tym stylu , więc raczej niewskazane - przynajmniej mi tak mówili i mąż na mnie krzyczał jak chciałam myć...

Z tymi oknami to przesadzilam, moj maz rowniez na mnie krzyczy jak tylko wspominam, ze umyje okna w kuchni. Jednak poczekam.

??? Nie może się dziecko zaplątać przez robienie kroków-zaplontuje się własnymi ruchami a ,że teraz już się tak bardzo nie rusza to już sie nie zaplącze :) Tylko podczas porodu się okaże czy wcześniej tak się już nie stało...A ztym wysiłkiem fizycznym to różnie bywa bo jednym pomaga ale u innych właśnie może się to skończyć w taki sposób,że zrobi się rozwarcie ale skórczy jeszcze nie będzie lepszy jest sex a własciwie naj lepszy bo powoduje skórcze które w tym wszystkim są naj ważniejsze ...

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
psikus
racuszek

Z tymi oknami to przesadzilam, moj maz rowniez na mnie krzyczy jak tylko wspominam, ze umyje okna w kuchni. Jednak poczekam.

??? Nie może się dziecko zaplątać przez robienie kroków-zaplontuje się własnymi ruchami a ,że teraz już się tak bardzo nie rusza to już sie nie zaplącze :) Tylko podczas porodu się okaże czy wcześniej tak się już nie stało...A ztym wysiłkiem fizycznym to różnie bywa bo jednym pomaga ale u innych właśnie może się to skończyć w taki sposób,że zrobi się rozwarcie ale skórczy jeszcze nie będzie lepszy jest sex a własciwie naj lepszy bo powoduje skórcze które w tym wszystkim są naj ważniejsze ...

Podejrzewałam że mogę mnie straszyć zabobonami ... :uff2:

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3vocefj8j.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kw6ykdy3q.png

Odnośnik do komentarza

stokrotka_87
a czym objawia sie skracanie szyjki?
wiecie co.. ja to mam non stop mokro... jakbym popuszczala co jakis czas... ale to juz trwa jakis czas.. co to kurcze jest...

z tego co wiem to sa tylko 4 możliwe powody mokrości
1-wody płodowe-wylewają się głównie podczas leżenia
2-rozżedzony czop
3-stan zapalny
4-świńskie myśli :))

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

racuszek
Kaszaaaaaa
psikus

??? Nie może się dziecko zaplątać przez robienie kroków-zaplontuje się własnymi ruchami a ,że teraz już się tak bardzo nie rusza to już sie nie zaplącze :) Tylko podczas porodu się okaże czy wcześniej tak się już nie stało...A ztym wysiłkiem fizycznym to różnie bywa bo jednym pomaga ale u innych właśnie może się to skończyć w taki sposób,że zrobi się rozwarcie ale skórczy jeszcze nie będzie lepszy jest sex a własciwie naj lepszy bo powoduje skórcze które w tym wszystkim są naj ważniejsze ...

Podejrzewałam że mogę mnie straszyć zabobonami ... :uff2:

mnie straszyła koleżanka której cała rodzina jest po medycynie mówiąż,że nie moge podnosić rąk do góry bo bo wiązadła się za szybko poluzują ale stwierdziłam ,że nie może być w tym kszty prawdy skoro na zajęciach dla ciężarnych ćwicząc podnosiłyśmy normalnie ręce i to z rozmachem na dodatek pływanie jest wskazane a przez godzine pływania ręce ma sie wyciągnięte z 1000razy !
Prawda jest taka,że jak jest cos nie tak to puszczając bąka można stracić ciąże ale jak wszystko gra to nie ma się co przejmować :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

stokrotka_87
a czym objawia sie skracanie szyjki?
wiecie co.. ja to mam non stop mokro... jakbym popuszczala co jakis czas... ale to juz trwa jakis czas.. co to kurcze jest...

stocia ja tak mialam na dwa dni przed porodem...:36_2_15: lekarz powiedziala ze to uplawy a w nocy odeszly mi wody...:36_7_8: powodzenia....pamietaj zeby mi wyslac smska....ja ci wyslalam...:36_2_15:

Wszystkim marcowym mamusia ktore jeszcze sie nie rozpakowaly zycze powodzenia...:36_2_15: szybkich i bezbolesnych porodow...:36_7_8: a tym co juz tula swoje malenstwa gratuluje...:36_3_8:

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...