Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

Hej hej dziewczynki!:love::love:

Ja wczoraj poszalałam po domku i wieczorem myślałam, że padnę-duszności mnie łapały, chyba przesadziłam.. dziś zwolnię tempo.

Kaszaaaaaa
Moje szczęście w pełnej krasie :)

ale łobuziara! :love:

Agunia
Co do lezaczka to chyba wlasnie na ten zielony bym się decydowała, myślicie że warto taki kupić? Czy z tych mniejszych lepiej?

my właśnie z M podjęliśmy decyzję, że kupujemy właśnie taki. poczekamy tylko jak Mikołajek będzie już w domu, i się do niego a o do nas przyzwyczai, koło tygodnia, dwóch?

qmpeela
Hej laski, ja tylko na chwilkę.

Jestem w domciu, szyjka jeszcze sie jakos trzyma, rozwarcie ledwo na palec, ktg wyszło ładnie, skurczy mało. W razie czego mam jechac na izbę. Rozbabrał mnie tylko i krew poszła...ech.. najwazniesze ze z małą jest wszystko ok. Czekam więc nadal na to co ma się wydarzyć :) Przecież kiedyś ten czas nadejdzie :)

Po wizycie łaziłam 2h po obi i tesco i padam na pysk, wiec lece spac.

no to ładnie-ale wiesz, że coś zaczyna się ruszać!

stokrotka_87
napilabym sie kawki... a wy ??
ale sie boje hehehe

ja wypiłam kawkę zbożową :yes:

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane
Dostalam sms-a od Kingusi
Trzymaja mnie dlatego ze mam duzo powietrza w brzuchu, podlaczja mi ciagle jakies plyny, nie moge ani jesc ani pic a kaszlec mi sie chce niezmiernie .Mecze sie dla malej ale juz nie wyrabiam ta bezradnosc mnie dobija, a w nocy mialam kryzys z piersiami i podali mleko modyfikowane przez strzykawke malej.
Biedna Kingusia ale sie nameczy biedactwo , nie rozumiem tego powietrza w brzuchu , moze w drogach oddechowych , moze zachlysla sie podczas znieczulenia , nie wiem .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka
Witajcie kochane
Dostalam sms-a od Kingusi
Trzymaja mnie dlatego ze mam duzo powietrza w brzuchu, podlaczja mi ciagle jakies plyny, nie moge ani jesc ani pic a kaszlec mi sie chce niezmiernie .Mecze sie dla malej ale juz nie wyrabiam ta bezradnosc mnie dobija, a w nocy mialam kryzys z piersiami i podali mleko modyfikowane przez strzykawke malej.
Biedna Kingusia ale sie nameczy biedactwo , nie rozumiem tego powietrza w brzuchu , moze w drogach oddechowych , moze zachlysla sie podczas znieczulenia , nie wiem .

Biedna się męczy ....
dużo zdróeczka dla niej .... i serdecznie ją pozdrawiam.....

Odnośnik do komentarza

Kiniusia bądź dzielna , trzymam za Was kciuki !!!

Stysiu gratulacje dla koleżanki !!!
Ja też siedzę nago , przeraża mnie fakt ubierania się, bo mała Amelka tak sie rozpycha zę wszystkie ubrania mnie cisną , więc kiedy tylko mogę siedzę nagusieńka a mąż szału dostaje bo już dawno nie było bara bara - nie mam w ogole ochoty na sex ... biedaczek patrzy i się męczy ...

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3vocefj8j.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kw6ykdy3q.png

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
Racuszku ... jak nam się chciało , to im nie ...teraz niech się męczą hihi

tyle że mi się od początku nie chciało hehehe czasem ulegałam jego namowom ale było to średnio przyjemne hihihi i biedak tak przez 9 miesięcy zaznał kobiety jakieś 4 razy hihhi ( mam nadzieję że na boku sobie statystyki nie poprawiał )

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3vocefj8j.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kw6ykdy3q.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki :)
Gratulacje dla Kasi !!! Super,że ma córeczkę już przy sobie
Biedna Kinia strasznie jej wspolczuję tych dolegliwosci. Ja myślę,że jej gazy nie odeszly i dlatego tak się męczy i nie dostaje nic do jedzenia. Ważne jest żeby odeszly w dobę po cesarce. Trzymam kciuki za nią i Kornelcię.

Redberry ja zamówię wlasnie ten zielony leżaczek,a jak będę w szpitalu to mąż odbierze :)

Racuszku ja też nic z tych rzeczy...szkoda męża ale coż poradzic....
Stysiu super nowina,że koleżanka będzie miala bliznięta :smile:
Mój mąż musial niestety wyjechac w trasę....a to dlatego,ze potem nie będzie mogl wyjechać,więc teraz wszystko stara się zalatwić. A to moj ostatni weekend w domu przed porodem i trochę mi szkoda,że razem nie spędzamy. No ale trudno,praca jest ważna.

Miłego weekendu Kochane :love:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

qmpeela
ata
Hej Qmpeela!
Jak samopoczucie dzisiaj?

Jak narazie rewelacja:) Nic nie boli, cisza i spokój :)
A jak u Ciebie ?

No to super, że się dobrze czujesz!
U mnie też ok. Wyspałam się za wszystkie czasy - 11 godzin!!!
Byłam wczoraj u gina- szyjka skrócona, ale jeszcze nie ma żadnego rozwarcia, główka jest już nisko. To o co Was kiedyś pytałam, to faktycznie czop śluzowy, który u mnie dziwnie schodzi po kawałku. Mały na szczęście się trochę zaokrąglił i waży 3055! Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę błąd pomiaru -200-400g. Tylko wód płodowych mi trochę ubyło, więc nie mogę "przechodzić" tego terminu.

http://www.suwaczek.pl/cache/2c4bc326bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/765779337c.png

Odnośnik do komentarza

Gratulacje Kasiu !!! Super,że masz córeczkę przy sobie

Agunia

Redberry ja zamówię wlasnie ten zielony leżaczek,a jak będę w szpitalu to mąż odbierze :)

Mój mąż musial niestety wyjechac w trasę....a to dlatego,ze potem nie będzie mogl wyjechać,więc teraz wszystko stara się zalatwić. A to moj ostatni weekend w domu przed porodem i trochę mi szkoda,że razem nie spędzamy. No ale trudno,praca jest ważna.

leżaczek bardzo mi sie podoba :yes:

szkoda, ze męża nie ma przy tobie, no ale jak mus to mus.

stysiapysia
Hmm zauważyłyście iż same dziewczynki w marcu się rodzą:) :hahaha::hahaha:

Tymon był jedyny :yes:

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

ata
qmpeela
ata
Hej Qmpeela!
Jak samopoczucie dzisiaj?

Jak narazie rewelacja:) Nic nie boli, cisza i spokój :)
A jak u Ciebie ?

No to super, że się dobrze czujesz!
U mnie też ok. Wyspałam się za wszystkie czasy - 11 godzin!!!
Byłam wczoraj u gina- szyjka skrócona, ale jeszcze nie ma żadnego rozwarcia, główka jest już nisko. To o co Was kiedyś pytałam, to faktycznie czop śluzowy, który u mnie dziwnie schodzi po kawałku. Mały na szczęście się trochę zaokrąglił i waży 3055! Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę błąd pomiaru -200-400g. Tylko wód płodowych mi trochę ubyło, więc nie mogę "przechodzić" tego terminu.
Hej Ata, to pewnie też niedlugo urodzisz.
Ale super,że synek trochę podrósl:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

ata

Byłam wczoraj u gina- szyjka skrócona, ale jeszcze nie ma żadnego rozwarcia, główka jest już nisko. To o co Was kiedyś pytałam, to faktycznie czop śluzowy, który u mnie dziwnie schodzi po kawałku. Mały na szczęście się trochę zaokrąglił i waży 3055! Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę błąd pomiaru -200-400g. Tylko wód płodowych mi trochę ubyło, więc nie mogę "przechodzić" tego terminu.

no to masz bardzo podobnie do mnie :yes: mnie tez czop tak odchodził, az nie mam ... :yes:

dobrze, ze mały przybrał! :yipi:

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...