Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)

[Kaszaaaaaa]

qmpeela

Kaszaaaaaa

qmpeela

Co do temperatury to nie ma co szaleć, ciuszki z lumpexu naprawde warto wyprać, zreszta jesli kiedys ktoś bedzie cos kupowal dla siebie, albo wasze znajome kupują dla siebie chocby rzeczy były nowe z metkami pierzcie to koniecznie, ponieważ rzeczy te są zwykle pryskane (ten tak zwany lumpexowy 'smród') środkami odkarzającymi, które nie są obojetne dla skóry itd. W praniu wszystko pieknie zejdzie jednak dzieciece warto najpierw w zwyłym proszku, dwa razy wypłukac i dopiero w dzieciecym, mozna to drugie pranie zorbic przed samym porodem :) ...sie rozpisalam... ;)

Moja koleżanka kiedyś na lumpach pracowała i mówiła ,że sprzyskują wszystko czymś przeciwgrzybicznym i dziewczyny po paru miesiącach pracy miały problemy poważne ze skórą więc nie ma żartów .

Do tego stopnia to nie słyszałam, a swoje w ciuchu przepracowałam, z tym, ze drogim i ogarniętym ciuchu :) Wiem jedno krem do rąk co chwila i to konkretny a paznokcie i tak się sypały... to było najgorsze ;)

Mi się wydaje,że to od sklepu zależy bo tam u niej oszczędzali na ogrzewaniu i była wilgoć dlatego jechali tym środkiem .

[Kaszaaaaaa]

qmpeela

Kaszaaaaaa

Kinia u mnie to wygląda tak ,że 40c jest na tych bodziakach i ciuszkach które mają wzory albo nadruki a na całej reszczie jest 60c ale suszarka i tak suszy w 60c więc co nie przetrwa to do śmieci.To samo było z moimi i męża ciuchami pare tylko żeczy się skurczyło i jeden swetr tak pogniutł,że nie dało się z tym nic zrobić więc do śmieci-taka naturalna segregacja

Naturalna, ale pewnie i troszke denerwująca ;) Wiesz jak ci sie skurczy z rozmiaru 80 na 56 to jeszcze luz gorzej jak z 56 zrobi sie 48 ;)

No jak za dużo mi się skurczy to na pewno się wkurze ale nie wierze w to bo na wszystkich moich bluzkach i sweterkach jest 30-40C a nic się nie stalo a te dziecięce są lepsze gatunkowo.Aczkolwiek nie będe wszystkiego na raz suszyć na wszelki wypadek

[qmpeela]

Kaszaaaaaa

qmpeela

Kaszaaaaaa

Moja koleżanka kiedyś na lumpach pracowała i mówiła ,że sprzyskują wszystko czymś przeciwgrzybicznym i dziewczyny po paru miesiącach pracy miały problemy poważne ze skórą więc nie ma żartów .

Do tego stopnia to nie słyszałam, a swoje w ciuchu przepracowałam, z tym, ze drogim i ogarniętym ciuchu :) Wiem jedno krem do rąk co chwila i to konkretny a paznokcie i tak się sypały... to było najgorsze ;)

Mi się wydaje,że to od sklepu zależy bo tam u niej oszczędzali na ogrzewaniu i była wilgoć dlatego jechali tym środkiem .

To oni na własną rękę?
Cholercia moze i tak byc... U nas w sklepach juz sie dodatkowo nie pryska niczym, tyle co towar jest pryskany przed wyjazdem i chyba w hurtowniach. W kazdym razie pracowałam dłuugo i nic mi sie nie działo ze skórą a jestem alergiczka wiec tym bardziej jestem zdziwiona ;)
Moja mała tez nosi ciuszki z taniej i nigdy jej sie nic nie działo, oczywiscie wszystko piorę tak jak Ci pisałam ;)

[Kinqa]

Ja to bym się bała w 60 stopniach... szczególnie w tej pralce, którą tutaj posiadamy to moje nawet mam wrażenie, że się kurczą jak w 60... ja tam wolę najwyżej w 50 C ... ale każdy inaczej

[qmpeela]

Kaszaaaaaa

qmpeela

Kaszaaaaaa

Kinia u mnie to wygląda tak ,że 40c jest na tych bodziakach i ciuszkach które mają wzory albo nadruki a na całej reszczie jest 60c ale suszarka i tak suszy w 60c więc co nie przetrwa to do śmieci.To samo było z moimi i męża ciuchami pare tylko żeczy się skurczyło i jeden swetr tak pogniutł,że nie dało się z tym nic zrobić więc do śmieci-taka naturalna segregacja

Naturalna, ale pewnie i troszke denerwująca ;) Wiesz jak ci sie skurczy z rozmiaru 80 na 56 to jeszcze luz gorzej jak z 56 zrobi sie 48 ;)

No jak za dużo mi się skurczy to na pewno się wkurze ale nie wierze w to bo na wszystkich moich bluzkach i sweterkach jest 30-40C a nic się nie stalo a te dziecięce są lepsze gatunkowo.Aczkolwiek nie będe wszystkiego na raz suszyć na wszelki wypadek

Mysle, ze powinny wytrzymac próbe suszarkową ;) Trzeba byc dobrej mysli :)

[Kaszaaaaaa]

No i coś czuje,że to moje wielkie maleństwo nie będzie potrzebować tych ciuszków na 50 i 56 więc te to chyba na 90C puszcze

[Kinqa]

Kaszaaaaaa

No i coś czuje,że to moje wielkie maleństwo nie będzie potrzebować tych ciuszków na 50 i 56 więc te to chyba na 90C puszcze

Nie no nie przeginaj 90 C

ale my to podobne brzucholki mamy to ciekawe ... kiedy wyjdą Nasze "księżniczki"

[Agunia]

Ja ogólnie jestem na roztocza uczulona, a te ubrania z lumpków zawsze mi smierdzą strasznie i ostatnio jak kupilam te dizecięce to nos mi się zatkał i strasznie mnie piekly oczy....Więc czeka pranie i to solidne zanim to dziecku założę

[qmpeela]

kingusia1991

Ja to bym się bała w 60 stopniach... szczególnie w tej pralce, którą tutaj posiadamy to moje nawet mam wrażenie, że się kurczą jak w 60... ja tam wolę najwyżej w 50 C ... ale każdy inaczej

Ja robie segregacje, u mnie reczniki i bielizna leci na 90
a reszta zgodnie z metkami :)

[qmpeela]

Agunia

Ja ogólnie jestem na roztocza uczulona, a te ubrania z lumpków zawsze mi smierdzą strasznie i ostatnio jak kupilam te dizecięce to nos mi się zatkał i strasznie mnie piekly oczy....Więc czeka pranie i to solidne zanim to dziecku założę

Dokładnie tak się powinno postepować:)

[Kaszaaaaaa]

qmpeela

Kaszaaaaaa

qmpeela

Do tego stopnia to nie słyszałam, a swoje w ciuchu przepracowałam, z tym, ze drogim i ogarniętym ciuchu :) Wiem jedno krem do rąk co chwila i to konkretny a paznokcie i tak się sypały... to było najgorsze ;)

Mi się wydaje,że to od sklepu zależy bo tam u niej oszczędzali na ogrzewaniu i była wilgoć dlatego jechali tym środkiem .

To oni na własną rękę?
Cholercia moze i tak byc... U nas w sklepach juz sie dodatkowo nie pryska niczym, tyle co towar jest pryskany przed wyjazdem i chyba w hurtowniach. W kazdym razie pracowałam dłuugo i nic mi sie nie działo ze skórą a jestem alergiczka wiec tym bardziej jestem zdziwiona ;)
Moja mała tez nosi ciuszki z taniej i nigdy jej sie nic nie działo, oczywiscie wszystko piorę tak jak Ci pisałam ;)

No a tam coś przeginali,dlatego po paru miesiącach się zwalniały dziewczyny ale wiesz jak to jest jak pracodawca kawał ch... a na sanepid liczyć nie można to tak to może wyglądać jak sie dla kogoś tylko pieniążki liczą ...

Kinia na połowie ciuszków mam napisane 60C więc nie ma się co bać,bawełna się wcale tak nie kurczy to domieszek można się bać.Mój mąż ma wszystkie koszulki bawełniane,pościele i ręczniki są 100% bawełny i nigdy nic mi się nie skurczyło chyba,że było z domieszką ...

[qmpeela]

Kaszaaaaaa

qmpeela

Kaszaaaaaa

Mi się wydaje,że to od sklepu zależy bo tam u niej oszczędzali na ogrzewaniu i była wilgoć dlatego jechali tym środkiem .

To oni na własną rękę?
Cholercia moze i tak byc... U nas w sklepach juz sie dodatkowo nie pryska niczym, tyle co towar jest pryskany przed wyjazdem i chyba w hurtowniach. W kazdym razie pracowałam dłuugo i nic mi sie nie działo ze skórą a jestem alergiczka wiec tym bardziej jestem zdziwiona ;)
Moja mała tez nosi ciuszki z taniej i nigdy jej sie nic nie działo, oczywiscie wszystko piorę tak jak Ci pisałam ;)

No a tam coś przeginali,dlatego po paru miesiącach się zwalniały dziewczyny ale wiesz jak to jest jak pracodawca kawał ch... a na sanepid liczyć nie można to tak to może wyglądać jak sie dla kogoś tylko pieniążki liczą ...

Kinia na połowie ciuszków mam napisane 60C więc nie ma się co bać,bawełna się wcale tak nie kurczy to domieszek można się bać.Mój mąż ma wszystkie koszulki bawełniane,pościele i ręczniki są 100% bawełny i nigdy nic mi się nie skurczyło chyba,że było z domieszką ...

No moi pracodawcy są super :P warunki tez miałam dobre, nawet bardzo dobre, moze wróce do pracy jak odchowam Ninke, jak mnie jeszcze będą chcieli:P Jak nie to pojdę na wychowawczy na rok, a moze dwa ;)

[Kaszaaaaaa]

kingusia1991

Kaszaaaaaa

No i coś czuje,że to moje wielkie maleństwo nie będzie potrzebować tych ciuszków na 50 i 56 więc te to chyba na 90C puszcze

Nie no nie przeginaj 90 C

ale my to podobne brzucholki mamy to ciekawe ... kiedy wyjdą Nasze "księżniczki"

Dalej pewnie naj większe brzuchole mamy :) Chyba trzeba będzie niedługo znów foty porobić :) Ja się śmiej,że ta moja księżniczka wielkaa jak wyjdzie to odrazu do przedszkola pójdzie
A jaki mój mąż zazdrosny ostatnio !!! W szoku jestem normalnie,zabronił mówić dziewczyną w pracy do niej Paloma a jak na śięta chciałam pokazać u ciotki tą faze latarkową to myślałam,że pozabija wszystkich-kazał mi się ubrać a reszczie nie śmiać się i nie krzyczeć tak nad moim brzuchem myślałam,że umre

[Kaszaaaaaa]

qmpeela

Kaszaaaaaa

qmpeela

To oni na własną rękę?
Cholercia moze i tak byc... U nas w sklepach juz sie dodatkowo nie pryska niczym, tyle co towar jest pryskany przed wyjazdem i chyba w hurtowniach. W kazdym razie pracowałam dłuugo i nic mi sie nie działo ze skórą a jestem alergiczka wiec tym bardziej jestem zdziwiona ;)
Moja mała tez nosi ciuszki z taniej i nigdy jej sie nic nie działo, oczywiscie wszystko piorę tak jak Ci pisałam ;)

No a tam coś przeginali,dlatego po paru miesiącach się zwalniały dziewczyny ale wiesz jak to jest jak pracodawca kawał ch... a na sanepid liczyć nie można to tak to może wyglądać jak sie dla kogoś tylko pieniążki liczą ...

Kinia na połowie ciuszków mam napisane 60C więc nie ma się co bać,bawełna się wcale tak nie kurczy to domieszek można się bać.Mój mąż ma wszystkie koszulki bawełniane,pościele i ręczniki są 100% bawełny i nigdy nic mi się nie skurczyło chyba,że było z domieszką ...

No moi pracodawcy są super :P warunki tez miałam dobre, nawet bardzo dobre, moze wróce do pracy jak odchowam Ninke, jak mnie jeszcze będą chcieli:P Jak nie to pojdę na wychowawczy na rok, a moze dwa ;)

Ja pójde na wychowawczy na 100% bo nie chcemy dawać dziecka do żłobka a nie mam z kim zostawić a brać nianie za 1200zł to mi się nie opłaca bo po wyliczeniach ile na benzyne itd.tzreba wydać to praktycznie za darmo bym pracowała i tylko się martwiła czy w porządku wszystko jest czy na jakąś psychopatke dziecka nie skazałam tak wię czuje,że tak się wynudze,że za kilka lat w podskokach do pracy pobiegne

[qmpeela]

Kaszaaaaaa

kingusia1991

Kaszaaaaaa

No i coś czuje,że to moje wielkie maleństwo nie będzie potrzebować tych ciuszków na 50 i 56 więc te to chyba na 90C puszcze

Nie no nie przeginaj 90 C

ale my to podobne brzucholki mamy to ciekawe ... kiedy wyjdą Nasze "księżniczki"

Dalej pewnie naj większe brzuchole mamy :) Chyba trzeba będzie niedługo znów foty porobić :) Ja się śmiej,że ta moja księżniczka wielkaa jak wyjdzie to odrazu do przedszkola pójdzie
A jaki mój mąż zazdrosny ostatnio !!! W szoku jestem normalnie,zabronił mówić dziewczyną w pracy do niej Paloma a jak na śięta chciałam pokazać u ciotki tą faze latarkową to myślałam,że pozabija wszystkich-kazał mi się ubrać a reszczie nie śmiać się i nie krzyczeć tak nad moim brzuchem myślałam,że umre

No to miałaś przeboje ;) hyhyhy

Moja się własnie tak wypięła, ze brzuch zrobil sie jajowaty i ucisneła mi na pecherz, naprawde cosraz czesciej sie zastanawiam kiedy przez jej fikołki sie posiusiam

[Kinqa]

Kaszaaaaaa

Dalej pewnie naj większe brzuchole mamy :) Chyba trzeba będzie niedługo znów foty porobić :) Ja się śmiej,że ta moja księżniczka wielkaa jak wyjdzie to odrazu do przedszkola pójdzie
A jaki mój mąż zazdrosny ostatnio !!! W szoku jestem normalnie,zabronił mówić dziewczyną w pracy do niej Paloma a jak na śięta chciałam pokazać u ciotki tą faze latarkową to myślałam,że pozabija wszystkich-kazał mi się ubrać a reszczie nie śmiać się i nie krzyczeć tak nad moim brzuchem myślałam,że umre

nie no mega HA HA HA !
uśmiałam się do monitora
bo wyobraziłam całą tą scenerię... Ty rozlegniżowana z latareczką i Twój oburzony mąż

a masz jakieś w terminach następne USG czy niee??

[qmpeela]

Kaszaaaaaa

qmpeela

Kaszaaaaaa

No a tam coś przeginali,dlatego po paru miesiącach się zwalniały dziewczyny ale wiesz jak to jest jak pracodawca kawał ch... a na sanepid liczyć nie można to tak to może wyglądać jak sie dla kogoś tylko pieniążki liczą ...

Kinia na połowie ciuszków mam napisane 60C więc nie ma się co bać,bawełna się wcale tak nie kurczy to domieszek można się bać.Mój mąż ma wszystkie koszulki bawełniane,pościele i ręczniki są 100% bawełny i nigdy nic mi się nie skurczyło chyba,że było z domieszką ...

No moi pracodawcy są super :P warunki tez miałam dobre, nawet bardzo dobre, moze wróce do pracy jak odchowam Ninke, jak mnie jeszcze będą chcieli:P Jak nie to pojdę na wychowawczy na rok, a moze dwa ;)

Ja pójde na wychowawczy na 100% bo nie chcemy dawać dziecka do żłobka a nie mam z kim zostawić a brać nianie za 1200zł to mi się nie opłaca bo po wyliczeniach ile na benzyne itd.tzreba wydać to praktycznie za darmo bym pracowała i tylko się martwiła czy w porządku wszystko jest czy na jakąś psychopatke dziecka nie skazałam tak wię czuje,że tak się wynudze,że za kilka lat w podskokach do pracy pobiegne

Mnie pracodawcy tez wysyłają na wychowawczy ;P Tym bardziej, ze ja mam juz teraz dwójke ;) Lenusia pójdzie do przedszkola od wrzesnia a z Ninką będe sobie siedziec w domciu.

[Kaszaaaaaa]

kingusia1991

Kaszaaaaaa

Dalej pewnie naj większe brzuchole mamy :) Chyba trzeba będzie niedługo znów foty porobić :) Ja się śmiej,że ta moja księżniczka wielkaa jak wyjdzie to odrazu do przedszkola pójdzie
A jaki mój mąż zazdrosny ostatnio !!! W szoku jestem normalnie,zabronił mówić dziewczyną w pracy do niej Paloma a jak na śięta chciałam pokazać u ciotki tą faze latarkową to myślałam,że pozabija wszystkich-kazał mi się ubrać a reszczie nie śmiać się i nie krzyczeć tak nad moim brzuchem myślałam,że umre

nie no mega HA HA HA !
uśmiałam się do monitora
bo wyobraziłam całą tą scenerię... Ty rozlegniżowana z latareczką i Twój oburzony mąż

a masz jakieś w terminach następne USG czy niee??

Ja też się śmiałam jak głupia bo zawsze nad sobą panował a jak mu się coś nie podobało to nie mówił przy towarzystwie tylko na osobności a tym razem nie zapanował nad sobą tak się wczuł w rolę hehe moja mama tez padała ze śmiechu " jaki dumny tatuś "

[Kinqa]

Kaszaaaaaa

Ja też się śmiałam jak głupia bo zawsze nad sobą panował a jak mu się coś nie podobało to nie mówił przy towarzystwie tylko na osobności a tym razem nie zapanował nad sobą tak się wczuł w rolę hehe moja mama tez padała ze śmiechu " jaki dumny tatuś "

Niezły ubaw musiał być, aż żałuję, że mnie tam nie było cholera

[Kaszaaaaaa]

Natępne USG mam 6.01. więc już za chwile ,gorzej,że cały czas zapominam zrobić przeciwciał a na to się o ile dobrze pamiętam troche czekało :/

[Kinqa]

Kaszaaaaaa

Natępne USG mam 6.01. więc już za chwile ,gorzej,że cały czas zapominam zrobić przeciwciał a na to się o ile dobrze pamiętam troche czekało :/

To będziesz wiedziała ile ma Twoje kilos hipopotamos
może u mnie też zrobią USG (scan) oby...
to wtedy byśmy porównały Nasze hipopotamice ...

[Kaszaaaaaa]

A jakie mam już rozstępy !! Najpierw mi się pojawiły na udach a chile przed świętami na boczkach normalnie i to takie fest :/ Kazałam sobie rowerek znieść ze strychu mam nadzieje,że się zmobilizuje i pare minut dziennie pojeżdże ale nie chodzi mi tu o rozstępy tylko żeby krążenie poprawić bo strasznie puchne i to nie tyle przez jedzenie soli co właśnie przez długie siedzenie albo leżenie,zdarza sie tak,że jak ide spać to jest ok a budze się opuchnięta normalnie i to obojetnie czy śpie na prawym czy na lewym boku :( Oj ciężko się robie ciężko a tu jeszcze ponad 2mc :(

[Kaszaaaaaa]

kingusia1991

Kaszaaaaaa

Natępne USG mam 6.01. więc już za chwile ,gorzej,że cały czas zapominam zrobić przeciwciał a na to się o ile dobrze pamiętam troche czekało :/

To będziesz wiedziała ile ma Twoje kilos hipopotamos
może u mnie też zrobią USG (scan) oby...
to wtedy byśmy porównały Nasze hipopotamice ...

Kinia wczoraj była ważona i 2030gr.Myśle,że przez te 9 dni to nie będzie jakiejś dużej różnicy :) Wagowo i wielkościowo wychodzi dokładnie na 32.6tydzień :)
Nie wiem po kim bo i ja i mąż urodziliśmy się z wagą 3700gr:)

[Kinqa]

Kaszaaaaaa

Kinia wczoraj była ważona i 2030gr.Myśle,że przez te 9 dni to nie będzie jakiejś dużej różnicy :) Wagowo i wielkościowo wychodzi dokładnie na 32.6tydzień :)
Nie wiem po kim bo i ja i mąż urodziliśmy się z wagą 3700gr:)

Hmm a powiedział Ci gin ile będzie ważyć mniej więcej w czasie porodu??? bo ponoć obliczają ile jeszcze może "utyć"

[Kaszaaaaaa]

kingusia1991

Kaszaaaaaa

Kinia wczoraj była ważona i 2030gr.Myśle,że przez te 9 dni to nie będzie jakiejś dużej różnicy :) Wagowo i wielkościowo wychodzi dokładnie na 32.6tydzień :)
Nie wiem po kim bo i ja i mąż urodziliśmy się z wagą 3700gr:)

Hmm a powiedział Ci gin ile będzie ważyć mniej więcej w czasie porodu??? bo ponoć obliczają ile jeszcze może "utyć"

Nie właśnie ja się pytałam jak to będzie wyglądać skoro teraz jest taka duża no i od samego początku właściwie goni cały czas ale on stwierdził,że dzieci nie rosną równomiernie i może wzrost w każdej chili zarówno zwolnić jak i przyśpieszyć,dopiero w 9mc mogą wage urodzeniową podawać a naj lepiej to tak 2 tyg przed porodem jak jest mierzone i ważone to naj bardziej się zgadza.