Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.
Ja dzisiaj kolędowalam po sklepach trochę,oglądalam łozeczka i komody....no i parę ciuszkow zakupilam,nawet wyprzedaż się trafila to taniej udało mi się kupić. Ale się ukotłowalam że masakra,a mały od wczoraj szaleje aż mnie dziubie w środku,nie wiem co on tam wyrabia :o_noo: ale daje mi czadu jak nie wiem :36_3_3: W nocy też przez sen czulam,coś wierci się okropnie...

Qmpelo dobrze,że ten kolega poczuł się do winy i zajmie się Twoim autem,nie możesz przecież być uziemiona na sylwka....no masakra jakaś :o_noo:

Kaszaaa super wieści z usg,a córcia taka duża :15_5_17: Fajowo :) Ciekawe jaki mój syncio już duży,coś czuję że spory po tym jak mi daje popalić.

Ja się obżarlam wlaśnie skrzydelkami w panierce i sosikiem i czuję,że eksploduję za moment....:glass:
Buziolki dla Was kobitki :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Agunia
Witajcie.
Ja dzisiaj kolędowalam po sklepach trochę,oglądalam łozeczka i komody....no i parę ciuszkow zakupilam,nawet wyprzedaż się trafila to taniej udało mi się kupić. Ale się ukotłowalam że masakra,a mały od wczoraj szaleje aż mnie dziubie w środku,nie wiem co on tam wyrabia :o_noo: ale daje mi czadu jak nie wiem :36_3_3: W nocy też przez sen czulam,coś wierci się okropnie...

...

Ja się obżarlam wlaśnie skrzydelkami w panierce i sosikiem i czuję,że eksploduję za moment....:glass:
Buziolki dla Was kobitki :D

hej Agunia!

No proszę-ubranka są-czyli wypad udany! :mdr::mdr:
Pochwal no się jakie? :love:

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Redberry
Agunia
Witajcie.
Ja dzisiaj kolędowalam po sklepach trochę,oglądalam łozeczka i komody....no i parę ciuszkow zakupilam,nawet wyprzedaż się trafila to taniej udało mi się kupić. Ale się ukotłowalam że masakra,a mały od wczoraj szaleje aż mnie dziubie w środku,nie wiem co on tam wyrabia :o_noo: ale daje mi czadu jak nie wiem :36_3_3: W nocy też przez sen czulam,coś wierci się okropnie...

...

Ja się obżarlam wlaśnie skrzydelkami w panierce i sosikiem i czuję,że eksploduję za moment....:glass:
Buziolki dla Was kobitki :D

hej Agunia!

No proszę-ubranka są-czyli wypad udany! :mdr::mdr:
Pochwal no się jakie? :love:
Wiesz co kilka dosłownie jeszcze nie kupuję hurtowo,tylko jak coś tam wypatrzę :) Ale niedlugo cos trzeba więcej pomyśleć.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Mój gin nie mówił na żadnej wizycie nic o witaminach. Wysłałam dzisiaj jednak teściową do apteki po jakieś dobre witaminy ( poleciła jej Prenatal complex), doszłam do wniosku, ze bede łykac co drugi dzien, ostatnio w ogóle nie mam ochoty na warzywa, owoce ani soki. Samowolka pewnie jest troche nie bardzo, ale gin u którego robie zawsze USG (czyli moj lekarz gin.) powiedział, ze warto zazywac chociaz co drugi dzien.

Odnośnik do komentarza

qmpeela
Mój gin nie mówił na żadnej wizycie nic o witaminach. Wysłałam dzisiaj jednak teściową do apteki po jakieś dobre witaminy ( poleciła jej Prenatal complex), doszłam do wniosku, ze bede łykac co drugi dzien, ostatnio w ogóle nie mam ochoty na warzywa, owoce ani soki. Samowolka pewnie jest troche nie bardzo, ale gin u którego robie zawsze USG (czyli moj lekarz gin.) powiedział, ze warto zazywac chociaz co drugi dzien.

ja nie łykam codziennie-raczej co drugi, lub trzeci dzień. Jem warzywa, owoce,ryby, soki sobie robię - -więc uważam, że nie ma sensu codziennie.

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Redberry
qmpeela
Mój gin nie mówił na żadnej wizycie nic o witaminach. Wysłałam dzisiaj jednak teściową do apteki po jakieś dobre witaminy ( poleciła jej Prenatal complex), doszłam do wniosku, ze bede łykac co drugi dzien, ostatnio w ogóle nie mam ochoty na warzywa, owoce ani soki. Samowolka pewnie jest troche nie bardzo, ale gin u którego robie zawsze USG (czyli moj lekarz gin.) powiedział, ze warto zazywac chociaz co drugi dzien.

ja nie łykam codziennie-raczej co drugi, lub trzeci dzień. Jem warzywa, owoce,ryby, soki sobie robię - -więc uważam, że nie ma sensu codziennie.

Oto własnie chodzi, nie chce szprycowac sie tym codziennie bo dietka jest najwazniejsza ale 3 razy w tygodniu mysle ze bedzie ok:)

Odnośnik do komentarza

Redberry
Ja uważam, że nie ma sensu się faszerować codziennie-ale to moje zdanie.
Tym bardziej, że mam wyniki dobre i raczej się zdrowo odżywiam :mdr:

Ja od chyba 3 tygodni noszę się z zamiarem wyprania wszystkich ciuszków, które dostałam, i poukładania ich, ale na razie nic z tego.. leń... :mdr:

W sumie to ja nadal nic nie łykam ;)
Do 13tego tygodnia łykałam folik a potem nic, teraz robiłam wyniki i w sumie są dobre, spadły mi tylko płytki krwi i z deczka hemoglobina, dlatego doszłam do wniosku, ze jak sobie przypomne to moge łyknąć, bo najbardziej martwi mnie to ze nie mam ochoty na owoce, warzywka, ogólnie na nic zdrowego to ja ochoty teraz nie mam :P :lol:
Zajadałabym sie kebabem, fryciochami i popijała to wszystko colą :P

Odnośnik do komentarza

qmpeela

W sumie to ja nadal nic nie łykam ;)
Do 13tego tygodnia łykałam folik a potem nic, teraz robiłam wyniki i w sumie są dobre, spadły mi tylko płytki krwi i z deczka hemoglobina, dlatego doszłam do wniosku, ze jak sobie przypomne to moge łyknąć, bo najbardziej martwi mnie to ze nie mam ochoty na owoce, warzywka, ogólnie na nic zdrowego to ja ochoty teraz nie mam :P :lol:
Zajadałabym sie kebabem, fryciochami i popijała to wszystko colą :P

Ja mam tak samo :hahaha: witaj w klubie...
to jednak noszę dziewczynkę jak bududu :sofunny: :hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
qmpeela

W sumie to ja nadal nic nie łykam ;)
Do 13tego tygodnia łykałam folik a potem nic, teraz robiłam wyniki i w sumie są dobre, spadły mi tylko płytki krwi i z deczka hemoglobina, dlatego doszłam do wniosku, ze jak sobie przypomne to moge łyknąć, bo najbardziej martwi mnie to ze nie mam ochoty na owoce, warzywka, ogólnie na nic zdrowego to ja ochoty teraz nie mam :P :lol:
Zajadałabym sie kebabem, fryciochami i popijała to wszystko colą :P

Ja mam tak samo :hahaha: witaj w klubie...
to jednak noszę dziewczynkę jak bududu :sofunny: :hahaha:

Hy hy hy na to wygląda :)

Odnośnik do komentarza

qmpeela
kingusia1991
qmpeela

W sumie to ja nadal nic nie łykam ;)
Do 13tego tygodnia łykałam folik a potem nic, teraz robiłam wyniki i w sumie są dobre, spadły mi tylko płytki krwi i z deczka hemoglobina, dlatego doszłam do wniosku, ze jak sobie przypomne to moge łyknąć, bo najbardziej martwi mnie to ze nie mam ochoty na owoce, warzywka, ogólnie na nic zdrowego to ja ochoty teraz nie mam :P :lol:
Zajadałabym sie kebabem, fryciochami i popijała to wszystko colą :P

Ja mam tak samo :hahaha: witaj w klubie...
to jednak noszę dziewczynkę jak bududu :sofunny: :hahaha:

Hy hy hy na to wygląda :)

Szczerze mówiąc mandarynki to jeszcze mogę jeść, ale jakoś bym se zjadła kebaba, frytki i popiła colą tak jak napisałaś :36_22_1: :hahaha:
a jak mała się urodzi to w ogóle zacznie się... ciekawe co ja będę jadła chyba piasek znad morza czy co :hahaha: normalnie nic nie można takiego jeść jak się karmi piersią :cry:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...