Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

ja w sumie nie iwem jak mam ją liczyć. Bo tak ważę teraz 61 kg: przed ciażą sporo sobie przytyłam i ważyłam 57,5kg i na początku ciaży schudłam do 52,5kg, a moja normalna waga taka docelowa to ok 55 kg. Więc chyba powinnam od tej optymalnej liczyć nie? czyli byłoby +6 do tej pory. ale jeśli liczyć od tego co schudlam to +8,5kg.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

stokrotka_87
qmpeela
stokrotka Hmmm... a tak naprawde duzo wazysz? bo rozumiem ze osoby z nadwagą mają jakies ograniczenia, ale jesli byłas szczupła to chyba nie ma problemu, zreszta nie moza sobie w ciazy wszystkiego odmawiac...

68kg waze!!

I ze niby to tak strasznie??

Hmm... dziwne naprawde, ja jak narazie chyba wróciłam do swojej wagi, ale ja o 10za duzo wazyłam przed ciażą wiec jest róznica...

Odnośnik do komentarza

stokrotka_87
qmpeela
stokrotka Hmmm... a tak naprawde duzo wazysz? bo rozumiem ze osoby z nadwagą mają jakies ograniczenia, ale jesli byłas szczupła to chyba nie ma problemu, zreszta nie moza sobie w ciazy wszystkiego odmawiac...

68kg waze!!

stocia ja myślę, ze może trochę przyhamuj z tym słodkim, bo to za zdrowe na pewno nie jest i później po ciąży tez trudno się będzie odzwyczaić (ja tak to sobie tłumaczę) ale bez przesady- nie zakazuj sobie całkiem, bo będziesz się czuła poszkodowana ;c))

ja się staram ratować pieczonymi jabłkami z jogurtem- pyszka! oczywiście nigdy nie chce mi się piekarnika rozgrzewać więc tylko kroję na pół wydrążam łyżeczką środki i wkładam na 2 min. do mikrofali. Później wkładam do środka jogurtu (fantazja truskawkowa dla mnie najlepsza) i deserek gotowy.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

laninia
stokrotka_87
qmpeela
stokrotka Hmmm... a tak naprawde duzo wazysz? bo rozumiem ze osoby z nadwagą mają jakies ograniczenia, ale jesli byłas szczupła to chyba nie ma problemu, zreszta nie moza sobie w ciazy wszystkiego odmawiac...

68kg waze!!

stocia ja myślę, ze może trochę przyhamuj z tym słodkim, bo to za zdrowe na pewno nie jest i później po ciąży tez trudno się będzie odzwyczaić (ja tak to sobie tłumaczę) ale bez przesady- nie zakazuj sobie całkiem, bo będziesz się czuła poszkodowana ;c))

Ja w pierwszej ciazy tak jak i teraz szaleje ze slodkim, ciagle mi sie chce!! cały czas a po ciazy pierwszej nie jadłam i nie czułam potrzeby spozywania słodkiego, bo ogolnie słodyczy nie jadam, dla mnie kostka czekolady to była na tydzien albo i dłuzej.... a teraz? cała na raz :P

Odnośnik do komentarza

dziewczyny ja tez sie zastanawialam nad moja waga...od poczatku ciazy przytylam 7 kg ale nie widac tego po mnie az tak bardzo...zaczelam tyc dopiero w 4 miesiacu...ostatnio w ciagu 4 tygodni przytylam 2 kg..polozna nic mi nie mowi, ani ze za duzo ani ze mam sie przytrzymac z jedzeniem..czytalam ze moja waga sprzed ciazy byla odpowiednia do wzrostu i ze naturalne jest jesli w ciazy przytyje od 10 do 16- 17 kg...osoby z niedowaga przed ciaza przytyja wiecej a osoby z nadwaga powinnhy sie pilnowac..
a teraz waze, a przynajmniej wazylam tydzien temy na kontroli 71 kg:/ dla mnie too strasznie duzo, ale nie czuje tego w ogole..wydaje mi sie za ta waga to glownie siedzi u mnie w brzuszku:)

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdej28yigab6gy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/041/041425980.png?2859

http://www.pregnology.com/preggoticker120/777777/000000/My%20pregnancy/05/22/2012.png

Odnośnik do komentarza

stokrotka_87
qmpeela
laninia

stocia ja myślę, ze może trochę przyhamuj z tym słodkim, bo to za zdrowe na pewno nie jest i później po ciąży tez trudno się będzie odzwyczaić (ja tak to sobie tłumaczę) ale bez przesady- nie zakazuj sobie całkiem, bo będziesz się czuła poszkodowana ;c))

Ja w pierwszej ciazy tak jak i teraz szaleje ze slodkim, ciagle mi sie chce!! cały czas a po ciazy pierwszej nie jadłam i nie czułam potrzeby spozywania słodkiego, bo ogolnie słodyczy nie jadam, dla mnie kostka czekolady to była na tydzien albo i dłuzej.... a teraz? cała na raz :P

teraz mam dokladnie tak samo !!!
a w pierwszej ciazy w gole nie jadlam slodkiego...

W pierwszej ciaży szalałam za pepsi w puszkach (leżac w szpitalu potrafiłam wypic do 10puszek dziennie) ale nic nie byłam w stanie zjesc... :| zwykle wiekszosc jedzenia ladowała zaraz w kibelku i tak do połowy ciąży. Potem miałam szał na cytrusy, cytryna, pomarancze, mandarynki, grejfruty pochłaniałam dosłownie pod koniec ciaży zajadałam sie słodkim a potem jak ręką odjął urodziłam i wystarczała mi woda jabłkowa, sok jabłkowy, przecierki i gotowane mieso i warzywa ;) Wytrzymałam tydzien na takiej diecie i zaczełam jesc wszystko ;) pomijam juz fakt jak tydzien po porodzie zapomniałam sie siedzac przy stole i napiłam sie najpierw gazowanego a popiłam lampeczka szampana i przypomnialam sobie ze karmie piersia :P

Odnośnik do komentarza

Szarotka
wiec chyba dziewczyny nie martwcie sie za bardzo waga, jesli faktycznie nie czujecie ze bardzo tyjecie i czujecie sie dobrze to nie warto o tym myslec...grunt zeby sie dobrze odzywiac i dostarczac malenstwu wszelkich skladnikow..a po urodzeniu srzucicie zbedne kilogramy..;-)

no własnie ja ostatnio zaczynam odczuwać, ze coś za bardzo w boczki i tyłek mi poszło. inaczej bym się nie przejmowała. a wiadomo słodycze to na pewno do zdrowej diety nie nalezą więc to tylko dla mnie przyjemność- maluch z tego nie korzysta... ale też bez przesady nie zamierzam całkiem nie jesć słodkiego. dzisiaj np ide do babci na 80-te urodziny i na pewno będzie toooooort ;c)

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

oj poszlam do szpital z tym krwawieniem a okazlo sie ze to dalej ta nadzerka tym razem na usg wyszlo ze mam za duzo wod plodowych. Norma jest 5- 20 a ja ma 26:( to moze swiadczyc o cukrzycy, badania miala dzis jutro wyniki albo o wadach wrodzonych plodu. Widzialm ze to moze byc bardzo powaze niektore dzieci nawet umieraja w lonie matki...

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cha00x1cmcm3g.png

Odnośnik do komentarza

martab0
oj poszlam do szpital z tym krwawieniem a okazlo sie ze to dalej ta nadzerka tym razem na usg wyszlo ze mam za duzo wod plodowych. Norma jest 5- 20 a ja ma 26:( to moze swiadczyc o cukrzycy, badania miala dzis jutro wyniki albo o wadach wrodzonych plodu. Widzialm ze to moze byc bardzo powaze niektore dzieci nawet umieraja w lonie matki...

Kurcze to nie fajne wieści... Nie zamartwiaj sie na zapas, poczekaj na wyniki, wiem, ze to nie łatwe.... przytulam mocno :)

Odnośnik do komentarza

martab0
oj poszlam do szpital z tym krwawieniem a okazlo sie ze to dalej ta nadzerka tym razem na usg wyszlo ze mam za duzo wod plodowych. Norma jest 5- 20 a ja ma 26:( to moze swiadczyc o cukrzycy, badania miala dzis jutro wyniki albo o wadach wrodzonych plodu. Widzialm ze to moze byc bardzo powaze niektore dzieci nawet umieraja w lonie matki...

marta tylko nie panikuj, może u ciebie to tylko jakoś tak łagodnie i zaraz przejdzie, poczekaj na wszystkie wyniki i idź do lekarzy bo w internecie to często bzdury piszą, a ty się może niepotrzebnie nastresujesz. Trzymamy kciukasy, żeby to nie było nic poważnego.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...