Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

Agunia
Kaszaaaaaa
A ja nie bylam na zakupach.Tyle się wybieralam aż po T.jechać musiałam :( I odkiedy wróciliśmy szykuje się na wieczór,zostało mi z 40min a ja caly czas tak samo wyglądam.Czy spinam włosy czy rozpuszczam i co nie założe to tak samo wyglądam.JAK DOVN! Na dodatek pieką mnie oczy od różnych wersji makijażów i lakierów do paznokci :( Zmęczyły mnie te próby poprawienia wizerunku na tyle,że odechciało mi się wychodzić ...Jeszcze się nazbierała za duża grupa i pewnie godzine będziemy miejsca szukać.Już mi zimno ! Do dupy z takimi Andrzejkami !
hehe nie zdziwilo by mnie gdzyby były jeszcze jakieś wróżby typu "Jeśli wyglądasz jak Koras w Andzrejki to będiesz wyglądać jak Koras przez cały rok ":sofunny:

Kaszaaa może nie będzie tak zle,imprezka pewnie będzie fajna. Lepsze to niż siedzieć w domu.
A z tym wyglądem to chyba przesadzasz. Wyglądasz ok :)

Aj Agunia sama nie wiem czy przesadzam czy nie wyglądam naj ważniejsze,że jeszcze potrafie się z siebie śmiać ale tak naprawde czuje się coraz gorzej we własnym ciele :( A może to hormony ? Naj łatwiej było by na nie poprostu zwalić :D
Dobra dziewczynki i brzuszki ja wyłaczam kompa powoli. Życzę udanego wieczoru i kolorowych snów ! Do jutra ! :*

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
Agunia
Kaszaaaaaa
A ja nie bylam na zakupach.Tyle się wybieralam aż po T.jechać musiałam :( I odkiedy wróciliśmy szykuje się na wieczór,zostało mi z 40min a ja caly czas tak samo wyglądam.Czy spinam włosy czy rozpuszczam i co nie założe to tak samo wyglądam.JAK DOVN! Na dodatek pieką mnie oczy od różnych wersji makijażów i lakierów do paznokci :( Zmęczyły mnie te próby poprawienia wizerunku na tyle,że odechciało mi się wychodzić ...Jeszcze się nazbierała za duża grupa i pewnie godzine będziemy miejsca szukać.Już mi zimno ! Do dupy z takimi Andrzejkami !
hehe nie zdziwilo by mnie gdzyby były jeszcze jakieś wróżby typu "Jeśli wyglądasz jak Koras w Andzrejki to będiesz wyglądać jak Koras przez cały rok ":sofunny:

Kaszaaa może nie będzie tak zle,imprezka pewnie będzie fajna. Lepsze to niż siedzieć w domu.
A z tym wyglądem to chyba przesadzasz. Wyglądasz ok :)

Aj Agunia sama nie wiem czy przesadzam czy nie wyglądam naj ważniejsze,że jeszcze potrafie się z siebie śmiać ale tak naprawde czuje się coraz gorzej we własnym ciele :( A może to hormony ? Naj łatwiej było by na nie poprostu zwalić :D
Dobra dziewczynki i brzuszki ja wyłaczam kompa powoli. Życzę udanego wieczoru i kolorowych snów ! Do jutra ! :*
Do jutra i baw się dobrze :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
A jak było na zabawie???

A dziekuje :) Bardzo fajnie:) Jednak nie było nas tak dużo,tylko 4 pary się stawiły więc miejscówe fajną znależliśmy :) Pod koniec mnie już kręgosłup bolał i strasznie mi nogi spuchły T.kozaki ze mnie zrywał po powrocie :) Była znajoma która niedawno rodziła i świetnie pamięta jeszcze szczegóły chodzenia z brzuszkiem więc prawie cały wieczór o ciąży przegadałyśmy :) No i co naj ważniejsze jej mąż był przy porodzie i troche podbudował mojego :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
stysiapysia
A jak było na zabawie???

A dziekuje :) Bardzo fajnie:) Jednak nie było nas tak dużo,tylko 4 pary się stawiły więc miejscówe fajną znależliśmy :) Pod koniec mnie już kręgosłup bolał i strasznie mi nogi spuchły T.kozaki ze mnie zrywał po powrocie :) Była znajoma która niedawno rodziła i świetnie pamięta jeszcze szczegóły chodzenia z brzuszkiem więc prawie cały wieczór o ciąży przegadałyśmy :) No i co naj ważniejsze jej mąż był przy porodzie i troche podbudował mojego :)

No to rewelacja.... najważniejsze ze mąż się "podbudował" ... mój też jak się dowiedział ze jego brat był , to dlczego on nie może... hmmm co prawda przy porodzie go nie było...ale nie myślałam zeby był przy mnie - za duże przeżycie jednak... mam nadzieje ze teraz będzie szczególnie , bo usłyszymy krzyk naszej Hani

Odnośnik do komentarza

Stysiu termin mam na początek marca - ma być syn (na usg miał zwód jak na zawołanie - taki zdrowy chłop:).
Co do serów jem tylko biały...ale juz kilka razu zdarzy mi sie kupic homegenizowny czy kefir z plesnia (czyli zepsuty). Jak w piatek kupilam bialy ser (klinek) z pleśnią zaczęłam sie zastawiać czy nie zaczac samemu w domu robic...

http://www.suwaczki.com/tickers/h84fanlics99jhmo.png

Wpierw mama Mikołaja, potem żona...jak to dziecko leczy z pracoholizmu:)

Odnośnik do komentarza

Stysiu mam sporo pracy a do tego przeprowadzka i remont. Jakos mało mam czasu dla siebie a wieczorami wole poczytać książkę tak jestem zmęczona - pracuje tez przy kompie, wole ograniczać promieniowanie;)

Ostatni termin to niby 3.03...ale jakoś przestałam się emocjonować tym kiedy, dziecko samo wybierze.

U mnie oki - dziecko trochę przystopowało z rozwojem. Jutro ide na badania - mam nadzieje ze będzie oki, ale kilka spraw mnie martwi. Obawiam sie ze mam po 7 latach powrot kandydozy...co oznacza ze mogę ja przekazać synkowi.
Po urodzeniu zacznie się pewnie zamieszanie z szczepieniami...chyba zaczynam sama siebie straszyć;).
Mam nadzieje ze badania me obawy nie potwierdza

http://www.suwaczki.com/tickers/h84fanlics99jhmo.png

Wpierw mama Mikołaja, potem żona...jak to dziecko leczy z pracoholizmu:)

Odnośnik do komentarza

Pewnie ze nie ma...ale zawsze pozostanie poczucie ze może można było coś lepiej zrobić.
W przypadku kandidy..no cóż sama zachorowałam jako 21 latka po zatruciu rtęcią z preparatu przeciwgrzybicznego (odgrzybiali niestarannie akademik). Przez 10 lat dochodziłam do równowagi..

http://www.suwaczki.com/tickers/h84fanlics99jhmo.png

Wpierw mama Mikołaja, potem żona...jak to dziecko leczy z pracoholizmu:)

Odnośnik do komentarza

O rany Gadzia współczuje przeżyć :( Nic dziwnego,że jesteś przewrażliwiona ja też bym była na bank.
A co do andrzejek to nie były zorganizowane poprostu poszliśmy wspólnie zjeść i coponiektórzy wypić :) Ale coż więcej wymagać i tak się zmęczyłam tak więc nic dłuższego nie miało by sęsu tylko śmiać mi sie chce jak sobie przypomne wczorajszą rozmowe,że żadnego problemu nie widze w balu noworoczym o ile ktoś mi znajdzie tak wielką suknię :D" A teraz już wiem ,że oprócz sukni jeszcze łoże na środku by mi się przydało
:lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Kurcze jak zwykle mój miesterny plan polożenia się spać nie wypalił bo przyszła koleżanka,zaraz T.wraca więc będziemy jeść no i teściu pewnie też przyjdzie na rosołek po czym posiedzi z godzinke a po 17 już nie ma co się klaść tylko będe musiała wytrzymać :(
Gadzia a co to jest ta kandydia bo ja w necie tylko takie wytłumaczenie znalazłam
kandydia to zdziwienie Juranda ze Spychowa, czyli skromnego neurochirurga z prowincji, ...

:sofunny:
Coś mi się google zbuntowały :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
Kaszaaaaaa
stysiapysia
A jak było na zabawie???

No to rewelacja.... najważniejsze ze mąż się "podbudował" ... mój też jak się dowiedział ze jego brat był , to dlczego on nie może... hmmm co prawda przy porodzie go nie było...ale nie myślałam zeby był przy mnie - za duże przeżycie jednak... mam nadzieje ze teraz będzie szczególnie , bo usłyszymy krzyk naszej Hani

Ja jak kiedyś słyszałam o rodzinnych porodach to nie rozumiałam tego bo po co ciągnąć faceta -obleśne i wogóle ale od kiedy zaczeliśmy planować dzidzie zmieniłam podejście.Teraz nie wyobrażam sobie rodzić bez męża choć wolała bym bardziej mame mieć przy sobie ale to nie możliwe.Boje się jak sobie pomyśle,że miała bym tyle leżeć sama jak palec bez pomocy bliskiej osoby która mogła by pomóc przespacerować się,podać coś do picia czy pomasować plecki ...nie wiem sama...szkoda,że mój mąż się boji ja chce więc on twierdzi,że obowiązkowo będzie ale ja wiem ,że boji się bardziej odemnie :( Musze iść w tym tygodniu zapisać się do szkoły rodzenia w końcu bo na koniec stanie się to czego tak nie chce czyli poród w samotności...
Ide na rosołek :yipi:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...