Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)

[Kinqa]

Moja, moja

o taka :

[qmpeela]

stysiapysia

Już jem....ooo na pólmiękkie wyszły ...mniam mniam

SMACZNEGO!!

A ja własnie na youtube muzyki słucham :) Znalazłam sliczne ballady... az miło słuchac... :)

[qmpeela]

kingusia1991

Moja, moja

o taka :

O jaka faajna :)

A to moja ;P :

[stysiapysia]

">Skąd się biorą dzieci, cz. II - Joe Monster

[Kinqa]

qmpelaa też fajny psior

ja moją mam ze schroniska, biedulka pewnie dużo przeszła :( ale jest u Nas już 3 lata

[stysiapysia]

Psinki są Kochane...moja jest u mamy ...

[stysiapysia]

jej i zjadłam ...4 jajka :)

[Kinqa]

Ja 3 hie hie

a teraz możecie mi zazdrościć bo wcinam to :

[Kinqa]

Za słodko

a teraz popijam tym

[Kinqa]

a mi się wydaje, że stoimy w miejscu
bo prowadzę już monologi

[Kinqa]

Stociu dobrze,że jesteś, mam pytanie do Ciebie... bo już na lutówkach spytalam dziewczyn, ale pewnie będę czekać. a jesteś już mamą , bo masz synka to nie zaszkodzi spytać

na początku prałaś ubranka dla Fabiana w proszku specjalnym dla dzieci czy w swoim takim jakim pierzesz Ty ciuchy?
bo ponoć słyszałam ,że im starsze dziecko to później będzie miało alergię jak się w tym "codziennym" proszku upierze i że będzie miało alergię i trzeba będzie ten dziecinny kupować specjalny... nie wiem czy to prawda?

[Kinqa]

Aha.. no to fajnie

[Kinqa]

Stokrotko OK, dzięki właśnie tak zrobię... ja mam właśnie próbkę proszku Loveli niebieskiej dostałam jak się dowiedziałam o ciąży taki "pakiecik" z chusteczkami Johnsona chyba i próbkę Sudocreamu i inne pierdolki ...
ale o Sudocreamie to już dawno wiedziałam, sama używam, bo mam największe opakowanie w domu

[qmpeela]

Co do prania to ja tez mniej wiecej 4-5 miesiecy prałam w dzidziusiu, lovelli lub yelp (ten dla mnie smierdzi) i prasowałam ciuszki na poczatku, potem zaczełam prac wszusyko prócz bodziaków i pizamek czyli tzw. bielizny w persilu sensitive a jeszcze dwa trzy miesiace bielizne prałam w dziecinnych. Swoje biuastonosze, koszulki pizamki i koszulki meza rowniez bo miały kontakt ze skóra malucha bardzo czesto:)

Ok ja smigam ogladac galerianki : )

[Kinqa]

qmpelaa którą wersję galerianek??

[racuszek]

mój przyszły mężuś zadzwonił że wraca z pracy później :( masakra... a lczyłam na jakieś igraszki , w takiej sytuacji to będę dawno spała jak on wróci...

[qmpeela]

kingusia1991

qmpelaa którą wersję galerianek??

Ta najnowszą co w kinach była, czy tam jest nie wiem już :P
Zanim właczyłam film musiałam oczywiscie nabroic i wywaliłam kwiatka ale miałam roboty...

[Kinqa]

qmpelaa żeś se ściągnęła z netu ?

[ata]

Dziewczyny wpadłam tylko na chwilę, żeby się pochwalić. Jestem po wizycie u gina i usg. Z dzidziusiem wszystko ok, waży 344g. i miał śmiesznie usta ułożone, jakby chciał przesłać mamusi buziaczka. No i uwaga - prawdopodobnie będzie to chłopak!!! Tak jak chcieliśmy! Oby ta wersja się utrzymała i nie było potem niespodzianki. Ale jestem szczęśliwa!

[Kinqa]

ata gratulacje !!

u mnie stwierdził, że dziewczynka ... i niech tak pozostanie hihi oby jej coś nie wyrosło ;)

[ata]

kingusia1991

u mnie stwierdził, że dziewczynka ... i niech tak pozostanie hihi oby jej coś nie wyrosło ;)

Jak lekarz nie dopatrzył się do tej pory klejnotów rodzinnych, to już pewnie zostanie Kornelia

[ata]

Teraz będziemy tylko mieli problem z imieniem, bo dla dziewczynki byliśmy bardziej zgodni, a dla chłopca każdy ma swoje typy. Ja chciałam Mirona albo Szymona, a mąż Ignasia albo Aleksandra, zastanawialiśmy się jeszcze kiedyś nad Julianem, ale nie wiem, czy nie za bardzo zniewieściałe to imię. Co myślicie o tych propozycjach?

[Kinqa]

U mnie miało być jak chłopak - Kacper
ale z tych co wymieniłaś najbardziej mi się podoba Aleksander chyba (zdrobniale Olek?) bo tak to Ignaś to nie bardzo... a Szymon i Julian myślę ,że jest oklepane... ale to Wam powinno się podobać i to Wy macie wybór to jest tylko moje zdanie... a o Mironie nigdy nie słyszałam

[Kinqa]

ata

Jak lekarz nie dopatrzył się do tej pory klejnotów rodzinnych, to już pewnie zostanie Kornelia

Oby... bo już się tak nastawiłam do różowego świata

hihi

[ata]

Kacper też mi się w sumie podoba. No zobaczymy - czasu mamy jeszcze sporo.
Na wizycie dowiedziałam się jeszcze, że mam bardzo niskie ciśnienie, a pozwoliłam sobie dziś walnąć aż dwie kawki. Lekarz się dziwił, bo jakie byłoby to ciśnienie bez tych kaw. No i tym samym mam lekarskie pozwolenie na niewielka dawkę kofeinki. Zalecił mi też do ssania Glucardiamid na wzmocnienie i lekkie podniesienie ciśnienia.