Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

U nas Mikołajek zjadł dziś pierqwszy raz obiadek z króliczkiem i bardzo mu smakowało :-) Zreszta omn wszytsko wcina, aoprócz soczków i herbatek nadal... :/

Ja też nie jestem absolutnie za straszeniem dzieci babą , dziadem, babokiem itp... znajomi teściów wychowali dziewczynkę w strachu przed pegazem - a wicie o co chodziło? tata zakładał maskę przeciwgazową jak by la niegrzeczna :coo: masakra! Przecież wszystkiego można nauczyć dziecko, wytłumaczyć, rozmowa to podstawa, objaśnianie, a nie straszenie.

Fotelik u nas robi się ciasny, jest tylko do 10 kg, a le na szerokość i długość właśnie już nie za bardzo. :eee:

Zakupiłam 3 pary rajtuzek i na spacerki już zakładam Mikusiowi, czasem i w domu, bo ostatnio jest u nas masakrycznie chłodno w mieszkaniu... :/

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczynki:-)
U mnie dzisiaj swiateczne porzadki - bo jutro zaczynaja sie 3 dni swiat. Przez ostatni miesiac religijni muzulmanie nie jedli ani nie pili od wschodu do zachodu slonca ( co przy tych upalach bylo wdl mnie chore...). No w kazdym razie od jutra koniec postu i 3 dni swiat. Tu jest taki zwyczaj, ze mlodsze pokolenie sklada wizyty starszym krewnym, caluja ich w reke i przykladaja ja do swojego czola - taki znak szacunku, w wielu rodzinach do dzisiaj jest to praktykowane na przywitanie. Dzieci w tych dniach dostaja prezenty, glownie pieniadze. Ja juz wyszykowalam Melisie mala torebeczke, do ktorej bedzie zbierac pieniazki.
Rodzina mojego meza jest niepraktykujaca i nie poszcza, ale swieta obchodza hehehe. Tak jak w Polsce duza ilosc Katolikow.

Wiecie co, u mnie tez klopot z fotelikiem, bo malej juz jest za ciasno:-( W barach sie nie miesci:-)))))

http://lb1m.lilypie.com/TikiPic.php/PbwG.jpghttp://lb1m.lilypie.com/PbwGp3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/18b70860cd.png

http://s3.suwaczek.com/20060701040114.png

Odnośnik do komentarza

izabela777
Ach musze sie jeszcze Wam pochwalic, ze Melisa dzisiaj po raz pierwszy podniosla sie jak do raczkowania. Dupcia, brzuszek i ramionka byly w gorze:-) Nie ma jeszcze sily na raczkowanie, ale bardzo chce sie przemieszczac...zazwyczaj robi samolocik, rece rozdlaka na boki i macha nimi oraz nozkami...ciekawe jak daleko tak zaleci:-P

Brawa dla Meliski :) Zdolna dziewczynka :)

Odnośnik do komentarza

qmpeela
Witam :)

kasza nie wiem czy dotrwacie do 13kg, fotelik trzeba wymienić jak główka zacznie wystawać ponad oparcie fotelika, lub jak maluch nie mieści się na szerokość co u nas nastąpiło przy 8kg bo w barach jest małej już ciasnawo ;)
a no to trzeba bedzie zmienic ale na razie i w szerz i wzdluz pelno miejsca tylko na raczki musze uwazac bo trzyma za uchwyt i latwo przytrzasnac :)

izabela777
Hej Dziewczynki:-)
U mnie dzisiaj swiateczne porzadki - bo jutro zaczynaja sie 3 dni swiat. Przez ostatni miesiac religijni muzulmanie nie jedli ani nie pili od wschodu do zachodu slonca ( co przy tych upalach bylo wdl mnie chore...). No w kazdym razie od jutra koniec postu i 3 dni swiat. Tu jest taki zwyczaj, ze mlodsze pokolenie sklada wizyty starszym krewnym, caluja ich w reke i przykladaja ja do swojego czola - taki znak szacunku, w wielu rodzinach do dzisiaj jest to praktykowane na przywitanie. Dzieci w tych dniach dostaja prezenty, glownie pieniadze. Ja juz wyszykowalam Melisie mala torebeczke, do ktorej bedzie zbierac pieniazki.
Rodzina mojego meza jest niepraktykujaca i nie poszcza, ale swieta obchodza hehehe. Tak jak w Polsce duza ilosc Katolikow.

Wiecie co, u mnie tez klopot z fotelikiem, bo malej juz jest za ciasno:-( W barach sie nie miesci:-)))))

Podziwiam ich za te posty ja bym przedzej wygrala w konkursie obzarstwa niz dla rade chocby pol dnia nie jesc :lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

izabela777
Ach musze sie jeszcze Wam pochwalic, ze Melisa dzisiaj po raz pierwszy podniosla sie jak do raczkowania. Dupcia, brzuszek i ramionka byly w gorze:-) Nie ma jeszcze sily na raczkowanie, ale bardzo chce sie przemieszczac...zazwyczaj robi samolocik, rece rozdlaka na boki i macha nimi oraz nozkami...ciekawe jak daleko tak zaleci:-P

Brawo :)
Moja robi zboczeniucha a wyglada to tak,ze w pozycji ``na czworaka`` macha tylkiem jak pies na suce :hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

izabela777
Hej Dziewczynki:-)
U mnie dzisiaj swiateczne porzadki - bo jutro zaczynaja sie 3 dni swiat. Przez ostatni miesiac religijni muzulmanie nie jedli ani nie pili od wschodu do zachodu slonca ( co przy tych upalach bylo wdl mnie chore...). No w kazdym razie od jutra koniec postu i 3 dni swiat. Tu jest taki zwyczaj, ze mlodsze pokolenie sklada wizyty starszym krewnym, caluja ich w reke i przykladaja ja do swojego czola - taki znak szacunku, w wielu rodzinach do dzisiaj jest to praktykowane na przywitanie. Dzieci w tych dniach dostaja prezenty, glownie pieniadze. Ja juz wyszykowalam Melisie mala torebeczke, do ktorej bedzie zbierac pieniazki.
Rodzina mojego meza jest niepraktykujaca i nie poszcza, ale swieta obchodza hehehe. Tak jak w Polsce duza ilosc Katolikow.

Wiecie co, u mnie tez klopot z fotelikiem, bo malej juz jest za ciasno:-( W barach sie nie miesci:-)))))

no to laba przed Wami-dzi eki za opis świąt, fajnie poznac skrawek innej kultury :-)

życzę Melisce grubej kasiory :D

qmpeela
A ja to chyba dermatologa dla Niny będę szukać ... :(

a czemu?

qmpeela
Izabela dokładnie tak jak moja w barach miejsca nie ma :)

Redzia widzę, że podejście mamy podobne, gadać do utraty sił, ale nie bić nie straszyć. Wychowywać dziecko tak by nam ufało, by wiedziało, że ma w nas oparcie.

tak myślę.straszyć to można dzieci w gimnazjum ha ha :-) oj jak ja za tym tęsknie :D:D:D

izabela777
Ach musze sie jeszcze Wam pochwalic, ze Melisa dzisiaj po raz pierwszy podniosla sie jak do raczkowania. Dupcia, brzuszek i ramionka byly w gorze:-) Nie ma jeszcze sily na raczkowanie, ale bardzo chce sie przemieszczac...zazwyczaj robi samolocik, rece rozdlaka na boki i macha nimi oraz nozkami...ciekawe jak daleko tak zaleci:-P

faaajnie, już pewnie lada moment i zacznie Ci raczkować, co?

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

qmpeela
Izabela dokładnie tak jak moja w barach miejsca nie ma :)

Redzia widzę, że podejście mamy podobne, gadać do utraty sił, ale nie bić nie straszyć. Wychowywać dziecko tak by nam ufało, by wiedziało, że ma w nas oparcie.
Ja tez absolutnie nie bede sie zgadzac na straszenie dziecka. Oczywiscie bez przesady, nie bede malej mowic, ze zapaleczki i ogien sa super, musi sie "bac" pewnych rzeczy i sytuacji, ale nie wyobrazam sobie wymyslania dziadow:-)))
Ja sie zawsze wkurzalam, jak tesciowa straszyla syna mojej szwagierki, ze jak sie nie ubierze, to z pewnoscia zachoruje i pojdzie do lekarza i ten mu zrobi bolacy zastrzyk...efekt taki, ze chlopczyk panicznie boi sie lekarzy, o szczepieniach i zastrzykach nie wspominajac:-( jak wie, ze idziemy zaszczepic Melise, to przezywa i doslownie przez tydzien pyta czy bardzo ja bolalo i czy bardzo plakala...

http://lb1m.lilypie.com/TikiPic.php/PbwG.jpghttp://lb1m.lilypie.com/PbwGp3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/18b70860cd.png

http://s3.suwaczek.com/20060701040114.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
izabela777
Ach musze sie jeszcze Wam pochwalic, ze Melisa dzisiaj po raz pierwszy podniosla sie jak do raczkowania. Dupcia, brzuszek i ramionka byly w gorze:-) Nie ma jeszcze sily na raczkowanie, ale bardzo chce sie przemieszczac...zazwyczaj robi samolocik, rece rozdlaka na boki i macha nimi oraz nozkami...ciekawe jak daleko tak zaleci:-P

Brawo :)
Moja robi zboczeniucha a wyglada to tak,ze w pozycji ``na czworaka`` macha tylkiem jak pies na suce :hahaha:

Lada chwila i ruszy do przodu :)

Odnośnik do komentarza

qmpeela
Kaszaaaaaa
izabela777
Ach musze sie jeszcze Wam pochwalic, ze Melisa dzisiaj po raz pierwszy podniosla sie jak do raczkowania. Dupcia, brzuszek i ramionka byly w gorze:-) Nie ma jeszcze sily na raczkowanie, ale bardzo chce sie przemieszczac...zazwyczaj robi samolocik, rece rozdlaka na boki i macha nimi oraz nozkami...ciekawe jak daleko tak zaleci:-P

Brawo :)
Moja robi zboczeniucha a wyglada to tak,ze w pozycji ``na czworaka`` macha tylkiem jak pies na suce :hahaha:

Lada chwila i ruszy do przodu :)

Powaznie ? Bo mi jakos tak to nie wyglada ,pomacha tylkiem a potem znow sie kladzie i pelza a jak tak ksiazkowo powinno byc najpierw siedzenie czy raczkowanie bo ona siedziec nie potrafi ani ani

Ja mam spacer gdzies najpierw musze zaliczyc zakupy bo spodnie mi strzelily tak ze chodze z dupskiem na wierzchu jeszcze kilka sklonow i psiocha wyleci przez dziure :lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

To ja te ide malnac oko:-)

A w ogole, to miala dzisiaj przysc do mnie kolezanka, taka fajna Polka, ktora mieszka niedaleko mnie. Zaczela w tym miesiacu starac sie o drugie dziecko i udalo jej sie za pierwszym podejsciem:-) Od razu czlowiek ma super chumor po takich wiadomosciach:-)

Kurcze, jak mi Melisa zacznie smigac, to dopiero bedzie, skonczy sie siedzenie przy komputerku:-))))

http://lb1m.lilypie.com/TikiPic.php/PbwG.jpghttp://lb1m.lilypie.com/PbwGp3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/18b70860cd.png

http://s3.suwaczek.com/20060701040114.png

Odnośnik do komentarza

Redberry
qmpeela
Kto mnie na spacer z dzieciami wygoni ?;P Jakoś mi się dzisiaj nie chce .... :white_flag:

ja bym nawet za Ciebie poszła, wyszykowałam się, walnęłam sobie oko, ubrałam i... nakarmiłam Miko, który już w trakcie jedzenia zasnął jak kamień, no przecież go budzić nie mam sumienia... i teraz siedzę wystrojona przed kompem :P
haha ja wczoraj krazylam do okola auta 45min bo nie chcialam Llona budzic

qmpeela
Oj z tym straszeniem to ja nie wiem, jak za króla ćwieczka. Dosłownie jak średniowiecze jakiś dziad czy wiedźma, no ja dziękuję.

redzia dermatologa do Ninkowej pupy z która walczę... :( nie jest fajnie.
A na spacer możesz za mnie iść bo ja chyba dzisiaj sił nie znajdę :P I w dresie siedzę :P

Odparza sie czy cos innego ?

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

qmpeela
Oj z tym straszeniem to ja nie wiem, jak za króla ćwieczka. Dosłownie jak średniowiecze jakiś dziad czy wiedźma, no ja dziękuję.

redzia dermatologa do Ninkowej pupy z która walczę... :( nie jest fajnie.
A na spacer możesz za mnie iść bo ja chyba dzisiaj sił nie znajdę :P I w dresie siedzę :P

o kurcze, a co się dzieje z pupinką?
u nas były mega potówki, w okresie gorąca, ale Alantan załatwił sprawę.

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

U nas zaczęło się od odparzenia, z którego zrobił się odczyn pieluchowy. Nie mogę tego niczym zwalczyć. Jednorazówek nie używam prawie, po maściach nawet robionych na receptę jest jeszcze gorzej. Sił mi już brak. Pediatrzy nie wiedzą co i jak. Jak mi się uda podleczyć to wystarczy, że śpiąc więcej siknie i znów się zaognia. I tak w kółko... Od prawie miesiąca.... :(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...