Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

goska79
Witam niedzielnie
nieodzywalam sie troche bo nie mialam ani sekundy wolnej, w koncu dojechaly wszystkie paczki z angli i musialam nas rozpakowac i jakos poukladac w mieszkanku- mialam chemie i czulam sie ok bez zmian ale popilam sobie barszczu kiszonego zeby mi morfologia nie spadla i dostalam okropnego rozwolnienia i temp , niewiedzialam gdzie do kibla leciec:smile_jump:
to tak pokrotce co u nas!!
mala ok wazy 4700 jej sucha skorka to -lojotokowe zapalenie skory-mamy masci i inne mleczko jest oki
aaa i na szczepieniu bylysmy (zoltaczka i gruzlica)

zaraz poczytam co u was:smile_jump:

Hej, hej:Kiss of love:.
Dobrze, że już jesteście. Mam nadzieję, że będziesz cały czas tak dobrze znosić chemię i dalsze leczenie. Podobno dobre nastawienie psychiczne to podstawa.

Jak mała zniosła szczepienie? Nie marudziła Ci potem?

/eM

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20050401/n/ADAS/dt/5/k/ba04/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20100218/n/TYMEK/dt/5/k/8bb3/age.png

Odnośnik do komentarza

Siemka :)

hehe Qmpeela i co teraz musisz zrobić ? Ja się nie dałam i nic czerwonego nigdzie nie wieszałam ale jak by co to zapodaj jakieś czary mary :)

gosia życzę ci że byś cały czas się dobrze czuła po chemii ! No to teraz masz zabawe w urządzanie chatki :) ja za 2-3miesiące się pobawie :)

overpowered z powodzią narazie spoko,postanowiłam olać sprawę bo już bym musiała w pontonie spać :) Co ma być to będzie .
Lenka dżwiga ładnie główke ale jak leży na brzuszku to podnosi wszystko do góry tz.główke,ręce i nogi leży jak rogalik -na pępku :) Ale cwaniara u lekarza leży pięknie jak sfinks...

A z tymi miękkimi piersiami to ja miałam kiedyś taki przypadek,że Lenka wisiała chyba z 40min na cycu niezadowolona i myślałam,że nie pojadła więc jej nie odbiłam a ona jak puściła chafta to aż się dziwiłam jak taki mały żołądeczek załatwił całą kanape,podłoge i mnie :lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

aaa z ukłuciem już spoko ! Już wczoraj nie było śladu.Coś mi się wydaje,że to zaczerwienienie bylo przez ten żel chłodzący a nie przez szczepionke po pojawiło się chwile po tym jak posmarowałam .

Chyba musze iść do lekarza jutro bo mam tragedie z gardłem i zatokami :(
Zjadłam w piątek cholinex a potem się dowiedziałam,że nie można :(

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Gosiu - dzielna jesteś! Oby dalsze leczenie było w 100% skuteczne.
Kasza - zdróweczka Ci życzę! A tym Cholinexem się nie przejmuj. Nic się nie stanie, jak raz wzięłaś.
Overpowered - co do tego wzmożonego napięcia, to chodzisz z Tymkiem na rehabilitację? O ile miałaś odroczone szczepienie? I tak z ciekawości - wiesz może jaki ma związek to zaburzone napięcie ze szczepieniem?

A ja drugi dzień mam nawał pokarmu. Jak Iguś zassie, to tryska fontanna. Zalał sobie buzię tym strumieniem. Kiedy on będzie spokojnie sobie szamał?

http://www.suwaczek.pl/cache/2c4bc326bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/765779337c.png

Odnośnik do komentarza

overpowered - trzymam kciuki, aby to był tylko chwilowy kryzys i dziękuję za słowa otuchy.

kaszaaaa - zdrowiej, zdrowiej.

ata - ja jutro idę do lekarza pediatry, będę pytać o wzmożone napięcie w związku ze szczepieniami.

gosia - trzymaj się tak dalej, super, że tak dobrze znosisz chemi, a malutka jak rośnie! powodzenia w urządzaniu mieszkanka!

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

ata
Gosiu - dzielna jesteś! Oby dalsze leczenie było w 100% skuteczne.
Kasza - zdróweczka Ci życzę! A tym Cholinexem się nie przejmuj. Nic się nie stanie, jak raz wzięłaś.
Overpowered - co do tego wzmożonego napięcia, to chodzisz z Tymkiem na rehabilitację? O ile miałaś odroczone szczepienie? I tak z ciekawości - wiesz może jaki ma związek to zaburzone napięcie ze szczepieniem?

A ja drugi dzień mam nawał pokarmu. Jak Iguś zassie, to tryska fontanna. Zalał sobie buzię tym strumieniem. Kiedy on będzie spokojnie sobie szamał?

Ata, nie mam pojęcia jaki jest związek między wzmożonym napięciem a szczepieniami. u nas to była też kwestia asymetrii. Ale generalnie neurolog powiedział mi, że niektórzy pediatrzy boją się podejmować sami decyzję o szczepieniu kiedy widzą jakikolwiek neurologiczny problem (nawet niewielkie napięcie) i dlatego odsyłają do neurologa, żeby wpisał w książeczkę, że dziecko może być szczepione.
I tak, rehabilitujemy się. Asymetrię ułożeniową ciała mamy już właściwie zrehabilitowaną. Teraz pracujemy jeszcze nad głową i napięciem.

/eM

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20050401/n/ADAS/dt/5/k/ba04/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20100218/n/TYMEK/dt/5/k/8bb3/age.png

Odnośnik do komentarza

Redberry
overpowered - trzymam kciuki, aby to był tylko chwilowy kryzys i dziękuję za słowa otuchy.

kaszaaaa - zdrowiej, zdrowiej.

ata - ja jutro idę do lekarza pediatry, będę pytać o wzmożone napięcie w związku ze szczepieniami.

gosia - trzymaj się tak dalej, super, że tak dobrze znosisz chemi, a malutka jak rośnie! powodzenia w urządzaniu mieszkanka!

Redberry, dziś już było OK z mlekiem. Chociaż cycki miękkie. Ale wiem, że to nie w cyckach, tylko w mojej głowie ten wczorajszy kryzys się zrodził (trochę stresu, przemęczenia i problem gotowy).

Dalej trzymam za Was kciuki.

/eM

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20050401/n/ADAS/dt/5/k/ba04/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20100218/n/TYMEK/dt/5/k/8bb3/age.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
aaa z ukłuciem już spoko ! Już wczoraj nie było śladu.Coś mi się wydaje,że to zaczerwienienie bylo przez ten żel chłodzący a nie przez szczepionke po pojawiło się chwile po tym jak posmarowałam .

Chyba musze iść do lekarza jutro bo mam tragedie z gardłem i zatokami :(
Zjadłam w piątek cholinex a potem się dowiedziałam,że nie można :(

Super, że już nie ma śladu.
A Ty się nie dawaj chorobie.
Na gardło polecam Tantum Verde (i spray i pastylki do ssania), a w ostateczności Bioparox (antybiotyk działający miejscowo, więc przy karmieniu może być) - uratował moje gardło już 2 razy ostatnio.

/eM

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20050401/n/ADAS/dt/5/k/ba04/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20100218/n/TYMEK/dt/5/k/8bb3/age.png

Odnośnik do komentarza

overpowered
Kaszaaaaaa
aaa z ukłuciem już spoko ! Już wczoraj nie było śladu.Coś mi się wydaje,że to zaczerwienienie bylo przez ten żel chłodzący a nie przez szczepionke po pojawiło się chwile po tym jak posmarowałam .

Chyba musze iść do lekarza jutro bo mam tragedie z gardłem i zatokami :(
Zjadłam w piątek cholinex a potem się dowiedziałam,że nie można :(

Super, że już nie ma śladu.
A Ty się nie dawaj chorobie.
Na gardło polecam Tantum Verde (i spray i pastylki do ssania), a w ostateczności Bioparox (antybiotyk działający miejscowo, więc przy karmieniu może być) - uratował moje gardło już 2 razy ostatnio.

Kurcze faktycznie zapomnialam o tantum ale to wszystko przez aptekarke bo mi powiedziała ze na gardło to jedynie chlorchinaldin wolno :( Ale musze isc jutro do lekarza bo normalnie juz smierdze chorobą...

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Agunia
Ja na chwilkę zaglądam.
Dziewczynki dziękuję Wam za pamięć i życzenia,jesteście kochane.
Nie odzywalam się bo dzisiaj był wielki dzień mojego starszego synka Mateuszka,dzień I Komunii Świętej. Było super :)
Jutro Was dokladniej doczytam i przesyłam buziolki :)

No moja droga jutro to ja myśle,że nawet foty wstawisz z waszego wielkiego dnia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Hej, hej witam porannie :Kiss of love:. Nocka u nas minęła spokojnie (spanie od 19.30 do 5.30 i potem jeszcze po karmieniu od 6 do 8.30), więc jesteśmy wyspani i zadowoleni.
A jak u Was? Mam nadzieję, że podobnie.

Redberry
overpowered

I tak, rehabilitujemy się. Asymetrię ułożeniową ciała mamy już właściwie zrehabilitowaną. Teraz pracujemy jeszcze nad głową i napięciem.

w jaki sposób rehabilitujesz Tymka? Chodzisz na zabiegi z nim czy sama z nim pracujesz?

Redberry, przyjeżdża do nas 1 raz w tygodniu rehabilitantka, poza tym ja sama ćwiczę z małym (po odpowiednim przeszkoleniu to naprawdę proste i bardzo to lubimy). Teraz jeszcze zaczniemy pływanie. Już nie mogę się doczekać - uwielbiam wodę...

A Wy nadal się rehabilitujecie?

/eM

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20050401/n/ADAS/dt/5/k/ba04/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20100218/n/TYMEK/dt/5/k/8bb3/age.png

Odnośnik do komentarza

Witam sie druga :D

u Nas straaaaaaaasznie goraco, malutka lezy w samym pampersiaku, normalnie wczoraj bylo... 37 stopni !
a dzisiaj z 30 pewnie... w domku mamy 26 stopni :Szok:
duszno jak nie wiem...

Redberry co do pytania jak nosimy jedzonko - mamy butelkowe , to ja mam termos z woda i mleko biore cale w proszku i butelki :yes:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

overpowered
Hej, hej witam porannie :Kiss of love:. Nocka u nas minęła spokojnie (spanie od 19.30 do 5.30 i potem jeszcze po karmieniu od 6 do 8.30), więc jesteśmy wyspani i zadowoleni.
A jak u Was? Mam nadzieję, że podobnie.

Redberry
overpowered

I tak, rehabilitujemy się. Asymetrię ułożeniową ciała mamy już właściwie zrehabilitowaną. Teraz pracujemy jeszcze nad głową i napięciem.

w jaki sposób rehabilitujesz Tymka? Chodzisz na zabiegi z nim czy sama z nim pracujesz?

Redberry, przyjeżdża do nas 1 raz w tygodniu rehabilitantka, poza tym ja sama ćwiczę z małym (po odpowiednim przeszkoleniu to naprawdę proste i bardzo to lubimy). Teraz jeszcze zaczniemy pływanie. Już nie mogę się doczekać - uwielbiam wodę...

A Wy nadal się rehabilitujecie?

Hej hej! :love:

u nas nocka spokojna- mały spał od 20 do 1 potem o 5 na karmienie znów się obudził :-) i przy okazji osiurał mamę, łóżeczko i podłogę :lol:

tak, ja też Mikołaja rehabilituję - masuję mu ciałko i ćwiczę- jutro do nas przychodzi rehabilitantka też na oglądanie postępów.

Stysia - powodzonka u lekarza, niech przepisuje jakąś magiczną maść co po niej znikną Coi te krostki! :smile::smile:

Kinia - dzięki za odpowiedź - ja też tak robię :yes: Czuję się bezpieczniej, mimo, żę Mikołaj nie po każdym karmieniu chce butlę - to w ciągu dnia w większości tak, więc lepiej jak mam przy sobie wszystko. Dziś wypił 30 ml po cycach i śpiocha :yipi: Już mi załamka z butlą przeszła.

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Hello :)

Witam migrenowo... znów...

Redberry Najwazniejsze, że Mikołajek nie płacze i jest najedzony :)

Moja ostatnio bardzo mało cycka doi, potrafi nawet 4h przerwe sobie zrobić po 4minutach ssania jednej piersi, której nawet do końca nie opróżni, moje próby podania jej wcześniej kończą się histerią, więc teraz czekam aż zgłodnieje i dopiero daje. Mam nadzieje, że się najada :| Jutro śmigamy na szczepienie czyli będziemy się również ważyć więc zobaczę co i jak :)

Dzisiaj siedzę i dumam jaki prezent kupić mamie na dzień matki i co kupić dziewczynom na dzień dziecka... :36_1_78:

Odnośnik do komentarza

Redberry
kingusia1991
Redberry to fajnie, ze przeszla Ci ta zalamka ;))

wczoraj bylo u Nas 37 stopni, myslalam, ze zwariuje...
mala w samym pampersie lezy tak duszno...

bylismy w Safari Park'u :smile_move:

ale fajnie, że tak ciepło!!

Jak było na safari? :lol:

fajniutko :36_3_13:

malpki wskakiwaly na samochod :lol: (jak sie im rzucilo kawalek chleba albo banana {chociaz jest napisane, ze nie wolno , ale wszyscy rzucaja } )

a zyrafy lizaly drzewo :hahaha: na zdjeciu nawet mam :D

a jaki fajny misio :D lezal na trawce, tez na zdjeciu pokaze Wam :lol:

i na koncu kangurzyca z malenstwem :36_3_3:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Siemka !

Kinia fajne zdjęcia,już wczoraj oglądałam :)

Qmpeela ja mam tak samo z moją a jak jej daje na siłe to tlbo bunt albo co weżmie łyka to pluje i się śmieje z tego...

Ja też dziś do lekarza :(

Próbuje od rana zarejestrować małą na powtorne usg seerduszka i do neurologa no i sie nie da normalnie ! serduszko tylko prywatnie a do neurologa nawet prywatnie się nie da dopiero 1.06 zapisy będą na lipiec>
Kużwa miałyśmy na początku lipca startować do niemiec już szczepienia ma w połowie lipca a zaraz pewnie jeszcze ten neurolog pod koniec -wkurza mnie to wszystko !

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Kasza - faktycznie można zwariować z tymi lekarzami. Ja tez muszę iść prywatnie do neurologa, bo tak czekania 2 miesiące. A jak dziś zdrówko?
Overpowered - dzięki za info o tym napięciu.
Redzia - jak będziesz po wizycie, to napisz, co Ci powiedziała o tych szczepieniach.
Qmpeela - u nas bywa podobnie z karmieniem. Iguś czasem je krótko, nawet nie opróżni jednej piersi,a potem robi sobie 4 godzinną przerwę. Dla mnie to podejrzane, bo przecież chyba się nie najada. Nie mogę tego rozgryźć. Dzisiaj na szczęście jest oki.

Dzieciaki mi śpią. Jak się obudzą, idziemy na spacerek. Pozdro

http://www.suwaczek.pl/cache/2c4bc326bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/765779337c.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...