Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

Redberry
No jakoś tak wyszło, jak przed ślubem jakieś 2 lata - postanowiliśmy, że zamieszkamy razem z moim M. to nie mieliśmy TV, potem ślub, kupno własnego mieszkania, zawsze były ważniejsze wydatki - i jakoś tak nam się zostało bez TV. Ale w sumie fajnie-tam i tak w tym pudle zawsze złe wiadomości i odmóżdżające seriale. Choć czasem tęsknie do tego pożeracza czasu. :oops:

To już będzie 5 lat!

Redberry
zazdroszcze ci normalnie.Ja mam męża uzależnionego od tv i od lat mu wbijam do głowy żeby sobie nie myślał,że jak będzie dziecko to tv będzie non stop lecieć ale i tak wiem,że będą wojny z tego powodu :(
Strasznie mnie drażni jak jestem w odwiedzinach gdzieś gdzie leci tv i nikt go nie ogląda oprócz dziecka małego które siedzi za blisko i tępo się gapi w ekran i tak nie rozumiejąc na co patrzy :(

W niemczech w "uczonych" rodzinach wręcz niewypada żeby był tv ale wiele ludzi ma pochowane przed gościami telewizory w piwnicach w pokojach zabaw :sofunny:

A kiedy ty wyjeżdżasz ? Dzisiaj czy jutro ? Bo moga dobra lecz krótka pamięć daje o sobie znać właśnie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

overpowered
dziewczyny, a propos tego, co napisała ata, że jej szkrab dostarcza nie lada rozrywki, mam postulat do wszystkich mam, których marcowe maleństwo będzie tym pierwszym:
DBAJCIE O SIEBIE, ROZPIESZCZAJCIE SIEBIE (I WASZYCH FACETÓW TEŻ) I CIESZCIE SIĘ WASZYM STANEM NA MAXA. CELEBRUJCIE KAŻDĄ JEGO CHWILE. W DRUGIEJ CIĄŻY JUŻ NIE JEST TAK CIĄŻOWO...

pamiętam, jak byłam w ciąży z adasiem i koleżanka na forum pisała nam pierwszorazowym mamom, żebyśmy celebrowały nasze ciąże, bo potem już nie będzie tak samo. teraz z ręką na sercu mogę napisać: miała rację.

hehe a mi się wydawało,że w drugiej jest lepiej bo już się człowiek tak nie stresuje :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

A! Mikrofalówki też nie mam,zostawiłam ją na poprzednim mieszkaniu w idealnym stanie bo nie używaną :D Nie smakuje mi podgrzewane jedzenie a naj gorsze co może być to podgrzewane ziemniaki fuuuuuuuuuuu ! A na patelaszce to co innego :) O.K. trzeba potem umyć ale to da się przeżyć :) Jak będzie dzidzia to się przyda pewnie choćby do podgrzewania mleka zwlaszcza,że widziałam ostatnio garnek do mleka za 350,- piękny był ale sorry :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Wiitam ;P
Po dobrnięciu do końca postów zdarzyłam zapomniec co było na poczatku.. pfff ;p
Ja jestem ledwie żywa, wczoraj oczywiście wieczorem odchorowałam wszystko a dzisiaj sił mi brak...

overpowered a gdzie sprzedajesz papierowe twory? I co tak dokładnie tworzysz?

Dzieki dziewczyny za namiary na nk :) wszystkie z was to suuper babeczki :D

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa

A kiedy ty wyjeżdżasz ? Dzisiaj czy jutro ? Bo moga dobra lecz krótka pamięć daje o sobie znać właśnie :)

Wyjeżdżam w soboetę :-) i wracam w sobotę ale późnym wieczorem.

Kaszaaaaaa
A! Mikrofalówki też nie mam,zostawiłam ją na poprzednim mieszkaniu w idealnym stanie bo nie używaną :D Nie smakuje mi podgrzewane jedzenie a naj gorsze co może być to podgrzewane ziemniaki fuuuuuuuuuuu ! A na patelaszce to co innego :) O.K. trzeba potem umyć ale to da się przeżyć :) Jak będzie dzidzia to się przyda pewnie choćby do podgrzewania mleka zwlaszcza,że widziałam ostatnio garnek do mleka za 350,- piękny był ale sorry :D

Kurde, na patelaszce to jest czadzior! A zwłaszcza ziemniaczki! Aj!

Nie no 350 za garnek do podgrzania mleka to faktycznie przesada-pofalowało ich? Tych ludzi od garnków? :P

Dziewuchy - ja też myślałam,, że 2 ciąża to pestka-bo w sumie wszystko, albo prawie wszystko się już wtedy wie i to z własnego doświadczenia! :yes:

Ja dopiero obiad kończę:oops::oops: gotować... :oops::oops:

Cały dzień układałam książki w naszej nowej biblioteczce! mamy nowe półki w pracowni! :yipi::yipi:

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
:36_19_1:
A naj gorsze są mamy albo babcie które próbóją bezefektownie nakarmić dziecko zapatrzone w telewizo !

No dokładnie! Albo takie podejście, że i'dź oglądaj sobie co tam chcesz, a jam chwile dla siebie...' i lecą te głupie bajki i bajeczki w stylu Hannah Montanah albo jakes inne pierdy. I robią dzieciom pranie mózgu. :grrrrrr: Potem rosną same Mandaryny...

Kaszaaaaa -a jak było w pracy?

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Potwierdzam- druga ciąża już nie jest taka sielankowa. Nie ma tej niezwykłości, tak dużej ekscytacji. Ja nawet zapominam o smarowaniu się super kremami, balsamami, a w pierwszej ciąży bez tego ani rusz. Byłam na bieżąco z gazetkami o ciąży i poradnikami, a teraz już mnie nie ciągnie do ich czytania. Przeżywam przyjcie na świat drugiego maleństwa (tym bardziej, że nie spodziewałam się, że nastąpi to tak szybko), ale jest to zupełnie inne doświadczenie niż za pierwszym razem.

http://www.suwaczek.pl/cache/2c4bc326bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/765779337c.png

Odnośnik do komentarza

Redberry
Kaszaaaaaa
:36_19_1:
A naj gorsze są mamy albo babcie które próbóją bezefektownie nakarmić dziecko zapatrzone w telewizo !

No dokładnie! Albo takie podejście, że i'dź oglądaj sobie co tam chcesz, a jam chwile dla siebie...' i lecą te głupie bajki i bajeczki w stylu Hannah Montanah albo jakes inne pierdy. I robią dzieciom pranie mózgu. :grrrrrr: Potem rosną same Mandaryny...

Kaszaaaaa -a jak było w pracy?

Dzięki,fajnie. Spóżniłam się 30min bo nie miałam i nie mam się w co ubrać ! Tragedia,wszystkie koszulki i koszule się zrobiły za krótkie.Bluzy i dresiwa są o.k. ale tak przecież nie moge iść mam centralnie 3 koszulki ! Dzisiaj ubrałam 4 no i wszyscy którzy nie wiedzieli to już wiedzą,że jestem w ciąży.
Nie narobiłam się bo wróciła dziewczyna z urlopu więc było wielkie opowiadanie i oglądanie zdjęć :D
No tak dzisiaj czwartek ! Chodziło mi o to czy w piątek wyjeżdżasz czy w sobote :D

Ciekawa jestem czy drugie dzieci nie są zdrowsze od pierwszych przez to,że matki się mniej denerwują...

Ide spać! Beznadziejnie się czuje.Wczoraj wieczorem wymiotowałam dzisiaj obyło się bez ale tak mi było żle,że musiałam się legnąć i przekimałam cztery godzinki,zjadłam i znów spać. Eeh,miało być lepiej w drugim trymestrze ! A mi tu coraz gorzej i gorzej.Życie jest niesprawiedliwe !Jeszcze mnie pobolewa od wczoraj tam gdziej fasolina :(

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny, ja też się melduję. Wczoraj pogrążyłam się w poszukiwaniu last minute i ryczałam przed kompem że już wszystko zajęte. W końcu udało mi się coś zarezerwować, ale bite 8 godzin wisiałam na kompie i telefonie. zachunek będzie zajebiaszczy ;c) no nic ważne że jedziemy na wakacje.

A później jeszcze czekał mnie pogrzeb i dzisiaj drugi- powiem wam co się stało, bo to takie niesamowite, ze aż nadal nie wierzę. Otórz wczoraj był pogrzeb mojego dalekiego kuzyna, który będąc pod wpływem alkoholu przewrócił się i ... zmarł (okazało się na sekcji zwołk, ze miał pękniętą czaszkę). A dzisiaj chowają mojego sąsiada, który dokładnie tak samo przewrócił się po weselu, uderzył głową w chodnik, stracił przytomność i już lekarze go nie uratowali. Dwa dokładnie tak samo głupie przypadki, w dodatku tej samej nocy się przewrócili i obaj mieli na imię Piotr.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj rano byłam u lekarza ... heh , od 8mej do około 10:30 byłam... najpierw czekałam aż dostane sie do położnej , która założy mi karte ciąży ... trwało to jakieś półtora godziny... jedna karta ciąży, potem wypisywała ksiażeczke ciąży , potem sie pgmatwała jak zadała pytanie która moja ciąża, a jak jej powiedziałam ze była martwa , to cisza była przez chwile... no ale w końcu ...na drogę dostałam zestaw dla mam :) kilka broszurek i gazetek ...

u lekarza - fasolka ma się dobrze ...a jak urosła to nie wiem... bo ma lekarz takie pismo ,ze mnie zaraz szlag trafi heh ... a najepiej jak ja do niego mówie zechciałabym dostać skierowanie na badania prenatalne i do kardiologa ... szok zrobił , on ni wie do kogo mam mnie wysłać ??? no to ja mu powiedziałam ze jeżdziłam do dr Mrozinskiego - "proszę przyjść 18 .09 ja w tym czasie znajde koos kto przyjmuje na nfz " heh , pacjentka mądrzejsza od lekarza... najważniejsze ze moja fasoleczka żyje i ma się dobrze ...

jak ja się cieszę .... BĘDĘ PONOWNIE MAMĄ!!!!!! HURA HURA HURA

Odnośnik do komentarza

stysiapysia

jak ja się cieszę .... BĘDĘ PONOWNIE MAMĄ!!!!!! HURA HURA HURA

:yipi::yipi::yipi::yipi: Gratulacje Stysia! Ciesze się, że wszystko dobrze!!! :love::love:

Kaszaaaaaa

Dzięki,fajnie. Spóżniłam się 30min bo nie miałam i nie mam się w co ubrać ! Tragedia,wszystkie koszulki i koszule się zrobiły za krótkie.Bluzy i dresiwa są o.k. ale tak przecież nie moge iść mam centralnie 3 koszulki ! Dzisiaj ubrałam 4 no i wszyscy którzy nie wiedzieli to już wiedzą,że jestem w ciąży.
Nie narobiłam się bo wróciła dziewczyna z urlopu więc było wielkie opowiadanie i oglądanie zdjęć :D
:D

heheheheh :smile: dobre! To się nazywa praca ;-) Ja tez nie mam ciuchów-a jutro jedzieeeemy1 I co ja mam wziąć ze sobą? Rany Julek!

Teraz korzystam, że mojego M. nie ma-pojechał zawieźć moje zwolnienie, to się z wami będę żegnać na ten tydzień. Mam tone prasowania-a czyjego? No nie mojego oczywiście. M. to strojniś (!) a poza tym nie prasowałam już chyba z tydzień albo i dłużej więc wszystko wygląda masakrycznie!

Kaszaaaaaa

Ide spać! Beznadziejnie się czuje.Wczoraj wieczorem wymiotowałam dzisiaj obyło się bez ale tak mi było żle,że musiałam się legnąć i przekimałam cztery godzinki,zjadłam i znów spać. Eeh,miało być lepiej w drugim trymestrze ! A mi tu coraz gorzej i gorzej.Życie jest niesprawiedliwe !Jeszcze mnie pobolewa od wczoraj tam gdziej fasolina :(

Ojeju, głaskam Cię po brzuszku i ślę zdrowe fluidy na brzuszek! :love::love:

Dziewczyny, mi się śniło,że będę miała córeczkę! Ale była śliczna! Miała już z 4-5 latek i wołała do mnie słodkim glosikiem 'Mamusiu'! Boże, co za piękny sen. Potem wstałam do toalety i co? Przyśniło mi się, że jestem agentkę służb specjalnych i błądzę na jakichś peryferiach miasta w nocy! I pies mnie ugryzł w kostkę. :lol::lol: Co ze mnie za agentka? :lol::wink::wink::whistle::whistle:

laninia
hej dziewczyny, ja też się melduję. Wczoraj pogrążyłam się w poszukiwaniu last minute i ryczałam przed kompem że już wszystko zajęte. W końcu udało mi się coś zarezerwować, ale bite 8 godzin wisiałam na kompie i telefonie. zachunek będzie zajebiaszczy ;c) no nic ważne że jedziemy na wakacje.

A kiedy wyjeżdżacie? fajnie, że znalazłaś co nieco? Gdzie dokładnie jedziecie?

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Redberry lecimy w poniedziałek do Turcji a dokładnie do Marmaris- Wybrzeże Egejskie. już się nie moge doczekać huraaaaaaaaa!!!! A mój mąż to też strojniś i jutro pewnie się zacznie pranie, prasowanie pakowanie itd. Całe szczęście że letnie ciuchy jeszcze na mnie pasują i nie mam problemu z garderobą jak wy ;c) ale spodnie po powrocie już koniecznie będę musiała kupić, bo zaczyna mi brzucholek uciskać,a nie chcę żeby dzidzia w ciasnocie siedziała ;c) Baw się dobrze Redberry, nie dzikuj za bardzo i nawdychaj się świeżego powietrza i do usłyszenia po naszych pwrotach.

Stysiapysia- grunt że wszystko dbrze. Ja jak przedwczoraj wyszłam od lekarza to też byłam rozanielona że wszystko ok. Przez ten wyjazd nie mam kiedy zrobić skana usg i się wam pochwalić moim bejbikiem, a mówię wam wyraźnie widzę, że się uśmiecha.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

CZEŚĆ KOBITKI !
Redberry i Lanina udanych wczasów! Pięknej pogody,wspaniałych widoków oraz niezapomnianych wrażeń i wracajcie szybko :) I oczywiście zdrowe :D

Stysiapysia fajne,że wszystko dobrze u ciebie i u maluszka a te położne to są jakieś nienormalne ! Babsztyle niedobre. Ciekawa jestem czy są męscy położni ? :D

Lanina ja miałam impreze w wyrze pod kołderką z resztą trzeci wieczór z rzędu.
Czuje się oszukana :D Naczytałam się gazetek,że od II trymestru będzie o niebo lepiej i masz ci los !

Dzisiaj moja koleżanka świętuje Doktorat a ja nie wiem czy się wybiore,teraz się dobrze czuje z resztą po 13h snu to nie dziwne raczej :D Ale co będzie wieczorem ? W miare upływu dnia coraz mi gorzej :(

Stokrotka mi się śniły dzieci moich koleżanek więc całkiem o.k. ale za to wczoraj ! Szaleństwo ! Śniło mi się,że zgwałcili moją koleżanke a ja żeby uniknąć podobnego losu musiałam jedynie zjeść jakąś dziewczyne którą wcześniej zwabili i nie słuchał się ich więc ją zjadłam :hahaha: Totalnie na luzie :hahaha: Zero emocji w tym snie nie było :D Tak jak by to było całkowicie normalne wszystko :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

stokrotka_87
dzień dobry babulce... :usmiech:
co jemy na śniadanko? coś na słodko?

Ojojoj ! Nie ma chleba ! I co teraz ? Zupa na śniedanie odpada.Tym bardziej mięso ! Jogurty nie wyglądają dziś ładnie :( Może makaron z serem białym ? Ale czy ja to zjem czy znowu wyrzuce ?
Zazdroszcze ludziom którzy wstają z wyra i lecą do sklepu,mi sie nie chce.Prędzej bym z głodu umarła:hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

stysiapysia

jak ja się cieszę .... BĘDĘ PONOWNIE MAMĄ!!!!!! HURA HURA HURA

gratuluje i ciesze sie ze wszytko dobrze!!

czesc wszytkim mamusiom!
dawno mnie nie bylo, ale ostatnie dwa tygodnie to byl zwariowany czas dla mnie, zastepowalam kolezanke na urlopie i praktycznie nie wracalam z pracy przed 19..:(

Jak sie czujecie?wspolczuje mdlosci i wymiotow, ja mam na tyle szczescia ze mi mdlosci przeszly juz w 7 tygodniu..

Ide w przyszlym tygodniu w piatek na kontrolne usg, zeby zobaczyc co z moimi dzidziami i im blizej tego dnia tym bardziej sie boje ze cos moze byc nie tak, ze juz nie bedzie dwoch bijacych serduszek....to okropne ze musze byc w tej niepownosci tak dlugo, ale z drugiej strony tak jak mnie zapewniali wczesniej nie ma sensu sprawdzac bo bedzie za wczesnie..:(

Gdybym byla w polsce to pewnie bym juz zrobila gdzies prywatnie usg bo bym nie wytrzymala, zreszta tutaj tez o tym myslalam ale jednak rozsadek mnie powstrzymal...

Martwie sie bo od jakiegos tygodnia miewam od czasu do czasu klujace bole w podbrzuszu..przychodza i odchodza, raz z lewej raz z prawej strony...czy ktoras z was odczuwa cos takiego??
Ja oczywiscie juz jestem spanikowana ze to na pewno cos nie tak i odchodze od zmyslow..
A nawet uz dzis mialam sny ze mialam silne bole i jechalam do szpitala..ech..chyba zwariuje do tego piatku..:(((

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdej28yigab6gy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/041/041425980.png?2859

http://www.pregnology.com/preggoticker120/777777/000000/My%20pregnancy/05/22/2012.png

Odnośnik do komentarza

Szarotka
stysiapysia

jak ja się cieszę .... BĘDĘ PONOWNIE MAMĄ!!!!!! HURA HURA HURA

gratuluje i ciesze sie ze wszytko dobrze!!

czesc wszytkim mamusiom!
dawno mnie nie bylo, ale ostatnie dwa tygodnie to byl zwariowany czas dla mnie, zastepowalam kolezanke na urlopie i praktycznie nie wracalam z pracy przed 19..:(

Jak sie czujecie?wspolczuje mdlosci i wymiotow, ja mam na tyle szczescia ze mi mdlosci przeszly juz w 7 tygodniu..

Ide w przyszlym tygodniu w piatek na kontrolne usg, zeby zobaczyc co z moimi dzidziami i im blizej tego dnia tym bardziej sie boje ze cos moze byc nie tak, ze juz nie bedzie dwoch bijacych serduszek....to okropne ze musze byc w tej niepownosci tak dlugo, ale z drugiej strony tak jak mnie zapewniali wczesniej nie ma sensu sprawdzac bo bedzie za wczesnie..:(

Gdybym byla w polsce to pewnie bym juz zrobila gdzies prywatnie usg bo bym nie wytrzymala, zreszta tutaj tez o tym myslalam ale jednak rozsadek mnie powstrzymal...

Martwie sie bo od jakiegos tygodnia miewam od czasu do czasu klujace bole w podbrzuszu..przychodza i odchodza, raz z lewej raz z prawej strony...czy ktoras z was odczuwa cos takiego??
Ja oczywiscie juz jestem spanikowana ze to na pewno cos nie tak i odchodze od zmyslow..
A nawet uz dzis mialam sny ze mialam silne bole i jechalam do szpitala..ech..chyba zwariuje do tego piatku..:(((

Nie przejmuj się mnie też czasami kłuje co prawda tylko z lewej strony ale właśnie tam mam fasolke więc ciebie bidulo z dwóch stron kłuje :D
Raz miałam tak,że nogi nie mogłam podnieść bo co napinałam mięśnie to kłuło i tak stałam z 4 min zanim weszłam po schodach:D No tak,podwójne szczęście ale i podwójne zmartwienie :) Podobno z mnogimi ciążami jest o wiele więcej dolegliwości dlatego ciesze się,że będzie jedynak choć jak szłam na pierwsze usg to miałam taką nadzieję na bliżniaki :D Ale ja niezbyt znosze ciąże więc przy dwójce to podejrzewam,że bym się z wyra nie ruszała :( Naj ważniejsze,że ty się dobrze trzymasz :) Glowa do góry już niedługo usg :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...