Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe

[zoska]

rzeźby są na plaży w Jelitkowie :)

samo przywiezienie piasku kosztowało ich 300 tys

[anusiaelblag]

Zoska Filipek cudny Tą kulą też bym zjechała A co do rzeźb to powalające Sam piasek tyle kosztował a wykonanie jeszcze..Ale wycieczka Wam się udała

[zoska]

Czytam sobie o rozwoju

Rozwój - piąty miesiąc

Na początku 5 miesiąca życia maluch zazwyczaj podwaja swoją wagę urodzeniową. Niektóre jednak dzieci dokonują tego za miesiąc.
(już jakiś czas temu podwoił - urodził się 3040g a teraz ma około 8 - czas na dietę )

Przez miesiąc urosło około 2,5 cm, a od urodzenia około 10 cm. To bardzo dużo. I pomyśleć, że stało się to wyłącznie za sprawą matczynego pokarmu.

No 10 cm to napewno urósł :)

Proporcje ciała stopniowo się zmieniają. Choć mózg we wczesnym dzieciństwie znacznie się powiększa, to głowa w stosunku do reszty ciała rośnie wolniej. Szyja nadal krótka, trudna do umycia.
Ciemię zmniejsza się do wielkości około 23 cm.

Te mycie szyjki :)

Chwilami maluch może zezować, bo mięśnie oczu mają jeszcze nieskoordynowane ruchy.

Ojej już przynajmniej z 2 miesiące nie zezuje ...

Dzięki coraz mocniejszym mięśniom tułowia i nóg potrafi:
- położone na plecach, wygiąć kręgosłup i zrobić "mostek", wspierając się na głowie i nogach;
- obracać się z pleców na boki;
- współdziałać przy podciąganiu do siedzenia, podkurczając nogi, ręce i głowę;
- w pozycji na brzuchu opierać się na dłoniach, czasem też utrzymywać ciężar ciała tylko na jednej ręce, by drugą sięgnąć po grzechotkę w przód lub w górę - wtedy może się niechcący przekręcić na plecy (nie celowo).
- uniesione w górę pręży nogi, szukając podłoża. Gdy do niego dotknie, opiera się podwiniętymi paluszkami (nie całą stopą).

Wszystko opanował :)

Po grzechotkę zawieszoną nad brzuszkiem sięga obiema rękami jednocześnie, z radością trąca ją, ale zazwyczaj nie potrafi uchwycić. Sięga po grzechotkę leżącą dalej, poza zasięgiem ręki.

Chwyta zabaweczkę :)

Nadal, po obejrzeniu, niesie zabawkę do ust, które są narządem poznawczym.
Potrafi manipulować tylko jednym przedmiotem naraz.
Trzyma całą dłonią bez użycia kciuka.
Coraz dłużej utrzymuje uwagę na jednym przedmiocie.
Potrafi ściągnąć sobie z twarzy pieluszkę - a więc chwyta już coś, czego nie widzi, tylko czuje.

OK

Bada swoje ciało - poprzednio rączki, teraz genitalia.
Zaczyna też badać twarz matki, oczy, nos, usta, włosy.
Zauważa coraz subtelniejsze dźwięki, radośnie reaguje na znajome głosy.

Dotyka mojej twarzy :) Genitalii nie dotyka ale nóżki do buzi wkłada hehehe

Niektóre maluchy wydają mniej dźwięków niż w poprzednim miesiącu, inne głośno gaworzą, śmieją się, piszczą zmieniając ton. Pojawiają się sylaby "ghee", "ra", "da".

Ojej te poranne pogadanki w łóżeczku - nie da pospać

"Pomaga" przy ubieraniu, prostując w odpowiednim momencie nogi i ręce przy naciąganiu nogawek czy rękawów, unosi pupę przy wkładaniu spodni.

Nie wiem czy to pomoc - nieraz za mocno się pręży

Już tylko niektóre dzieci uśmiechają się do każdego. Większość poważnieje i uśmiecha się po chwili, gdy obcy dorosły bardzo o to zabiega. Nieliczne, patrząc na nieznajomą twarz, płaczą.Gdy maluch płacze, można go już uspokoić mówiąc do niego (nie tylko biorąc na ręce i przytulając).

zgadza się :)

[anusiaelblag]

Zoska Super ten opis Moja nie umie robić "mostka" a stópki do buzi chwyta od tygodnia bez założonego pampersa bo inaczej nidy rydy. I też od nie dawna zaczęła gaworzyć a od wczoraj wystawia język i pluje nie wiem jak to opisać ale fajnie jej to wychodzi hehe

[anusiaelblag]

A to mó grubasek z moją pomocą siedzi

[wona26]

zoska anusiaelbląg super Te Wasze dzieciaczki
Odkąd mam Nadię uwielbiam patrzeć na niemowlęta
Myślałam,że tylko Nadia jest taka łysolka a ty patrz większość dzieci ma malutko włosków.
Moich znajomych dzieci to mają czuprynki od urodzenia

[anusiaelblag]

wona26

zoska anusiaelbląg super Te Wasze dzieciaczki
Odkąd mam Nadię uwielbiam patrzeć na niemowlęta
Myślałam,że tylko Nadia jest taka łysolka a ty patrz większość dzieci ma malutko włosków.
Moich znajomych dzieci to mają czuprynki od urodzenia

Moja Kinga jak była malutka to też była łysa
Tu zdjęcia jak miała 5 dni i 2,5 roku

[wona26]

Kejranko to fajnie,że Hania już się porusza po mieszkanku
Już się nie mogę doczekać aż Nadia zacznie swoją wędrówkę....Moja tylko jak narazie wokół swojej osi się przemieszcza i czsem do tyłu jak jest na brzuszku.
Wiem,że wtedy więcej będzie pilnowania i "biegania" za nią ale i tak nie mogę się doczekać aż zacznie raczkować

[wona26]

anusiaelblag

wona26

zoska anusiaelbląg super Te Wasze dzieciaczki
Odkąd mam Nadię uwielbiam patrzeć na niemowlęta
Myślałam,że tylko Nadia jest taka łysolka a ty patrz większość dzieci ma malutko włosków.
Moich znajomych dzieci to mają czuprynki od urodzenia

Moja Kinga jak była malutka to też była łysa
Tu zdjęcia jak miała 5 dni i 2,5 roku

He,he też coś malutko
A kiedy jej urosły tak żeby spinki można było jej chociaż założyć???
Ciekawe jak będzie u Nadii kiedy jej urosną...

[anusiaelblag]

Dopiero nie dawno. 2,5 roku miała w lutym i jakoś teraz przed wakacjami urosły jej włoski ale spinki i gumeczki to wróg numer jeden dla niej ehhe

[Ulka 31]

zoska fajny wypadzik, pierwszy raz widze takie żeźby a co do kóli to w życiu bym nie zjechala na sam widok się boję, Filipek to już duży facet, super

anusia ona wcale nie jest taka aż gruba, jest poprostu pulchna ale Ty karmisz piersią to widocznie ona już tak ma a nie jest przekarmiona ale na sam widok t bym chyba zacałowała te fałdki

[Ulka 31]

a to mój łobuziak 2 tygodnie temu
;

[wona26]

ulka przystojniak z Kacperka jest a jak ładnie siedzi
Chlopiec a takie ładne włoski ma, niech odda troszkę Nadii

[anusiaelblag]

Ulka 31

zoska fajny wypadzik, pierwszy raz widze takie żeźby a co do kóli to w życiu bym nie zjechala na sam widok się boję, Filipek to już duży facet, super

anusia ona wcale nie jest taka aż gruba, jest poprostu pulchna ale Ty karmisz piersią to widocznie ona już tak ma a nie jest przekarmiona ale na sam widok t bym chyba zacałowała te fałdki

No a wg pediatry waży za dużo. Ale już pisałam tu do Doradcy ds żywienia dzieci i miałam rację aby jej nie oszukiwać. Teraz szczepienie mamy 14 września i zobaczymy co tym razem powie.

[anusiaelblag]

Ula Kacperek do Ciebie podobny jest co?:) Fajnie sobie siedzi i się bawi hehe Zuch chłopak

[Ulka 31]

Anusia wiesz część ludzi mówi, ze podobny do mnie a część że do taty ale ja tam w nim taty to nie widzę, tylko oczy ma po tacie a skolei Paulina to wykapany tatus tylko oczy ma po mnie

[Ulka 31]

dziewczyny mam pytanie kiedy zmieniacie nosidełka do samochodu na fotelik bo ja to mam strasznie ciężko z tym nosidełkiem i zastanawiam się kiedy zmontować fotelik???

[wona26]

anusiaelbląg jak dziecko karmi się piersią nie można oszukiwać
karmi się na życzenie to oczywiste...a pediatra dziwnie doradził Tobie...podobno na piersi nie można przekarmić dziecka ja nawet niewiem jak to ograniczanie miałoby wyglądać po jakimś czasie odstawić dziecko???
Inaczej się ma sprawa jak niemowlęta karmi się MM to wtedy łatwo "przecholować"
Mi też wszyscy mówią,że Nadia dobrze wygląda i powinnam jej ograniczyć karmienie a ja się pytam im jak???
zakręcić kran??? he,he
Moja wieku 5,5m ważyła 7500g

[wona26]

Ulka 31

dziewczyny mam pytanie kiedy zmieniacie nosidełka do samochodu na fotelik bo ja to mam strasznie ciężko z tym nosidełkiem i zastanawiam się kiedy zmontować fotelik???

Ja jeszcze zaczekam
Jak główka nie wystaje po za fotelik i dziecko nie waży powyżej 11kg to jest ok.
Foteliki montowane tyłem do kierunku jazdy są bezpieczniejsze dla dziecka w razie jakiegoś wypadku. Ja nie myślę o zmianie narazie

[wona26]

To teraz ja się pochwalę swoim skarbem

[anusiaelblag]

Ulka 31

Anusia wiesz część ludzi mówi, ze podobny do mnie a część że do taty ale ja tam w nim taty to nie widzę, tylko oczy ma po tacie a skolei Paulina to wykapany tatus tylko oczy ma po mnie

No i równowaga musi być

[anusiaelblag]

My nie mamy samochodu a jak czasami jadę z mamą to ciężko Zuzkę znieść w tym nosidełku:// Kindze zmieniłam fotelik w sumie nie dawno hehe nie długo przed ur Zuzi :))

Wona śmieszka z Twojej córci :))) Moja za 9 dni kończy pół roku i waży ponad 9 kg

[lamponinka]

Ewik mam nadzieje ze sie nie obrazisz na mnie ze tak napisalam , ale powiem ci mam znajoma ktorej dziecko ma 9 miesiecy , ma 16 kg wagi i nadal wozi go w gondoli , nie umie usiasc przewrocic sie , lekarka co wizyte jej powtarza ze musi wprowadzic diete odchudzic dziecko ale ona zawsze sie tlumaczy ze co ja mam glodzic dziecko , nie dociera do niej ze dziecko ma nadwage i szkodzi dziecku poza tym wykryla szmery na serduszku .

Mimo to co chwile wpycha dziecku to jogurty to jakies desery i ciasteczka .
Dla mnie to normalnie kalectwo , ona doprowadzila dziecko do tego stanu i jeszcze narzeka na lekarza ze zla i niedobra , ze sie czepia .
Dlatego warto wczesniej juz zwrocic uwage na diete , pozniej ciezko jest , zamaist slodzonego soku podac nieslodzony sok , nie dodawac do mleka kaszek i kleiczkow , nie pozwolic by butelka byla pocieszycielem na kazdy placz , jesli chce pic a nie jesc dac wody przegotowanej nieslodzonej zamiast mleka .
Moim zdaniem warto od poczatku zadbac o to .

Agnieszko co do ksiazek moja corka czyta teraz Kena Folleta "Filary ziemi " , z ciekawosci przeczytalam recenzje jego ksiazek i faktycznie sa to bardzo ciekawe ksiazki .
Moja corka juz kilka razy zdazyla sie poryczec czytajac te ksiazke .
Wiec polecam Ci ja , mozliwe ze juz ja czytalas .

Średniowieczna Anglia w XII wieku (1123-1170) - w tle wojna domowa, konflikty na tle religijnym, spory o sukcesję na angielskim tronie i (kończące książkę) zabojstwo Tomasza Becketa, arcybiskupa Canterbury, przez rycerzy krola Henryka II. Walka o władzę, intrygi, seks, miłość, zdrada, mroczne tajemnice i zbrodnie, akty nienawiści i desperacji - to wszystko zawiera fabuła tej porywającej opowieści, osnuta jest wokół trwającej blisko czterdzieści lat budowy wielkiej katedry Kingsbridge.

[lamponinka]

Wona ale sliczna Twoja corcia , oczka jakie ma ladne - maly smieszek .

Co do piersi nie ma co sie obawiac jedynie co mozna zrobic to nie traktowac piersi jako pocieszacza uspokajacza i podawania za kazdym razem kiedy jest marudne - chociaz ja tak robie -tylko ja mialam zawsze drobne moje pociechy .

[Gość agnieszkab31]

Wona śliczna twoja mała,pięknie się uśmiecha :-)
Lampo nie czytałam tej książki,ale przeczytam bo wydaje się z recenzji interesująca.dziękuję za polecenie jej.
przeczytałam 'poczwarkę' a teraz zaczynam czytać L.Talko-kupiłam ją jeszcze będąc z J w ciąży,z dedykacją a 'po' nie miałam siły jej nawet otworzyć.
leżę z nogami na poduchach i dziś stopy mam normalne - może dlatego że mało używane,chodzę tylko siusiu i po herbatę.
jutro jadę po wyprawkę dla D,dla M mam już zrobioną-kasy poszło w piz***
przeraża mnie wrzesień