Skocz do zawartości
Forum

Start:) Czerwiec 2009:)


Rekomendowane odpowiedzi

Ja kochana tez po tych tabletkach na tarczyce mam wszystko troszę inaczej.Cykle skróciły mi sie na 27 dni(czyli 2 dni krótsze) no i trosze mniej leci ....Plusem tych tabsów jest to ,że nie wylatują mi juz garsciami włosy-teraz sa supwer geste :)) i czuje się lepiej-nie przysypiam na stojaco !A fasolki ni widu ni słychu :(
Jutro bedzie francowata @ bo już dziś mam napeczniałe brzuszysko.Ale kipie ze złosci :(( na dodatek wczoraj strasznie pozarłam sie z m ..jak zwykłe o bzdure ale to on wszystko sprowokował.Ma troszke kłopotów finansowych i na mnie sie wyżywa :(( atmosfera w domu chora...wszystko mi idzie nie tak jakbym tego sobie zyczyła ;( Mam nadzieję ,że chociaż u was ok! pozdrawiam ..

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/19971227040120.png

http://lilypie.com/pic/2010/03/11/jI4p.jpghttp://lbyf.lilypie.com/tZn2p1.png

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/4zej54t1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/uiklkwk4t7ufixii.png
Sandra odeszła 5 wrzesnia 2008 roku.


Odnośnik do komentarza

oby asiu, oby

mam pytanko zupełnie z innej beczki: o czym mogą świadczyć zawroty głowy. od jakiegoś miesiąca, może troszkę dłużej, tak raz na tydzień, raz na 2 kręci mi się w głowie, czuję się jak pijana. czasem trwa to tylko chwilę, czasem parę minut. nigdy tak nie miałam, więc mnie to dziwi.
nie wiesz może co to może być? ciśnienie?

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Z tego wszystkiego napisałam do takiej jednej gin z neta ,która oferowała się z pomocą na jakimś forum.Opisałam jej moje schorzenie,wyniki -wszystko od a-z .Zobaczymy co mi odpisze.Moze to bez sensu ale zapytałam wprost czy przy takiej dawce leku i takich wynikach jest szansa ,że mi się wszystko w miare szybko unormuje i bedzie szansa na bobaska.Ona akurat jest ginekologiem -endokrynologiem.Wiesz...co dwie opinie to nie jedna.Chcę znać jej zdanie na ten temat bo w moim mieście jest tylko jeden lekarz tej specjalizacji ,więc nie mam wyboru :((

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/19971227040120.png

http://lilypie.com/pic/2010/03/11/jI4p.jpghttp://lbyf.lilypie.com/tZn2p1.png

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/4zej54t1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/uiklkwk4t7ufixii.png
Sandra odeszła 5 wrzesnia 2008 roku.


Odnośnik do komentarza

asiu ja też się zastanawiam nad zasięgnięciem opinii innego lekarza, ale po prostu na razie nie mam czasu.
a jeśli chodzi o starania, to może czasami warto wstrzymać się przed owulacją parę dni a zacząć dopiero w okresie owulacji. wtedy po takiej przerwie plemniki będą silniejsze mocniejsze.
jest wiele teorii na ten temat, także nie wiem czy to prawda.
mój gin zawsze mówi, żeby przed owulacją dać sobie na wstrzymanie i szaleć dopiero w trakcie owu.

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

mi gin doradziła zeby starać się co 2 dni-ale mi tak zalezy:(( nie umiem czekać :((
Zebyś słyszała wczoraj mojego m :(( co on mówił do swojej siostrzenicy 3-letniej ...jego słowa"ile ja bym dał ,żeby mieć taka córeczkę jak ty ".
Normalnie masakra-teraz jak o tym mysle to ryczeć mi sie chce....mamy to samo marzenie i niestety nie na wyciągniecie reki :((
Zastanawiam się czy ta ciąża kiedykolwiek bedzie....Chcę miec siłę aby o to walczyć ale nie zawsze tak optymistycznie myslę.Teraz niestety mały dołek kochana ...:((

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/19971227040120.png

http://lilypie.com/pic/2010/03/11/jI4p.jpghttp://lbyf.lilypie.com/tZn2p1.png

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/4zej54t1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/uiklkwk4t7ufixii.png
Sandra odeszła 5 wrzesnia 2008 roku.


Odnośnik do komentarza

ja wczoraj dołka załapałam.

wyglądam przez okno a tu taka znajoma, która wychodziła za mąż niedługo po mnie, idzie sobie z brzuszkiem. nie byłam zła, cieszę się jak komuś się uda, bo to wielkie szczęście, ale jednak dało mi troszkę do myślenia.
potem tego samego dnia, widzę inną znajomą z brzuszkiem. nawet nie wiedziałam, że jest w ciąży.
a wczoraj oglądam mój serial a w nim znowu ciąża.
i nie wytrzymałam, popłakałam się.
tak się czuję czasami jakby już nie było szans. ja nie czuję żadnej poprawy.
i nie wiem, ale czasem mnie tak dopada takie myslenie i wtedy jest źle.

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

To widze ,że masz podobnioe jak ja.Nieraz sobie zadaję pytanie ;'czego innym sie udaje a mi nie ?' Mam kolezanke która się prowadzi nienajlepiej,ma juz 8-letniego syna i jak z nia gadałam jakoś na poczatku zimy mówiła ,ze niechce już nigdy w życiu dzieci a ostatnio ja spotykam a ona z wielkim brzuchem ! i na dodatek bedzie miała córeczkę...też miałam swieczki w oczach,wiem jakie jest jej podejście do tej ciąży .Nieraz pytam sie sama siebie dlaczego osoby które nie chca dzieci to je mają? dlaczego ja nie moge mieć jak tak bardzo chcę?To wszystko bez sensu...widze kogos z brzuchem i od razu wzdycham i sie zamyślam....Nie wiem już co robić? może nic nie robić?może ja za bardzo o tym myślę?Nie wiem....musi nam się udać i tyle.
Za Ciebie mocno trzymam kciuki i nie puszczę dopuki nie doczekasz dzidzi!!!!!!!!! Do niedawna myslałam jeszcze w miarę pozytywnie ale nie potrafie tak mysleć na dłuższą metę bo widzę ,ze choć się staram to brak efektów!!!!!!!
Do tego jest niestety presja z forum....Asia miała rację-jest presja!!!! Nie da sie tu nie mysleć o ciąży jak pisze się z innymi i juz przed samą @ wszyscy pisza "testuj".Wtedy człowiek sam sobie wkreca rózne rzeczy i mysli ciąża czy nie? a potem nokaut przez @ !

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/19971227040120.png

http://lilypie.com/pic/2010/03/11/jI4p.jpghttp://lbyf.lilypie.com/tZn2p1.png

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/4zej54t1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/uiklkwk4t7ufixii.png
Sandra odeszła 5 wrzesnia 2008 roku.


Odnośnik do komentarza

ja na początku tak miałam.czytałam od deski do deski co w necie piszą o objawach, na forum szukałam potwierdzenia i w ten sposób się nakręcałam.
teraz odpuściłam. owszem chcę mieć dziecko, ale powoli.
nie chcę się kochać z M z myślą o dziecku delikatnie mówiąc, bo w końcu to nie może być produkcja.
dlatego teraz nie nastawiam się na nic.
wolę się nastawić na szpital, bo ważne, żeby tam się udało.
teraz będę tylko obserwować czy z cyklem wszystko ok po odstawieniu, czy może są śladu owu, bo generalnie to chyba miałam cykle bezowulacyjne.
u mnie to jest właśnie problem.
i najpierw muszę naprawić swoje leniwe jajniki.

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Ja znowóż co m-c inaczej mam @ ! 3m-ce temu miałam po 26 dniach ale zaczęłam brać euthyrox.Potem 2 m-ce temu miałam @ w 27 dniu.W tym miesiącu gin zmieniła mi dawke leku i @ przylazła dziś czyli w 28dc! Nieznaczne te róznice ale są.Zastanawiam się ile jeszcze to wszystko potrwa.Poza tym to ja juz pisałam ,ze u mnie też nieraz nie ma tego skoku.Dziwnie mam z temperaturami.np . dzis w 1 dzień @ rano tem. 36.4! Nie jest to dziwne? taki spadek? albo np. po@ jest ten spadek,tak? czyli u mnie 36.4 st zazwyczaj .Potem ma być skok o 2 kreski conajmniej czyli owu ,tak? a u mnie temp. jest powiedzmy z 2 dni 36.5 i potem 36.6 a po kilku dniach dopiero 36.7! Jak ja mam rozumiec takie temperaturki? kiedy w takim razie owu? Gadałam z gin to mi zakazała mierzyć temp.Ikogo tu o to zapytać skoro nie gin?

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/19971227040120.png

http://lilypie.com/pic/2010/03/11/jI4p.jpghttp://lbyf.lilypie.com/tZn2p1.png

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/4zej54t1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/uiklkwk4t7ufixii.png
Sandra odeszła 5 wrzesnia 2008 roku.


Odnośnik do komentarza

Mosiu-ja juz głupieję od tego wszystkiego :((
Tyle ,że przestałam szukać w necie objawów ciążowych.Przecież znam wszystkie-identyczne miałam przy obu ciążąch.Tyle ,ze przy Rysiu miałam od poczatku super cerę a przy Sandrze tak bolace syfy na twarzy i całym ciele ,ze nie mogłam dotknąć.Nie szukam objawów i to co pisałam z tą presją to ...hmm. ..chodziło mi o doping od strony dziewczyn.Wiem ,ze dobrze zyczą itd. ale to jednak człowieka rozstraja i zaczyna się wierzyć w coś czego nie ma:(
A nie myślałaś o tym aby brać jakieś ziółka na owu?tzn. żeby była owu.

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/19971227040120.png

http://lilypie.com/pic/2010/03/11/jI4p.jpghttp://lbyf.lilypie.com/tZn2p1.png

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/4zej54t1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/uiklkwk4t7ufixii.png
Sandra odeszła 5 wrzesnia 2008 roku.


Odnośnik do komentarza

mi też nie chodzi o to, że to źle, że tak dziewczyny mówią. ale właśnie ten doping czasami jest zgubny jeśli ktoś się za bardzo nakręci. my byśmy chciały, żeby każdej z nas się udało i po prostu to mówimy, prawda?
gdyby nie dziewczyny na forum to byłabym z wiedzą 100 lat za murzynami, i w ogóle. nie wiem czy bym dała radę bez WAS!!!!!

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...