Skocz do zawartości
Forum

Start:) Czerwiec 2009:)


Rekomendowane odpowiedzi

uuuuuuu...nikogo nie ma :((((:no1:
Na razie jesteśmy z Majką nierozłączne :)):11_9_16:
Czekamy do jutra na łóżeczko i pojutrze do wizyty u gin.Muszę wypytać o ten poród w wodzie.
Jak Wam dziewczyny zleciał weekend ????
bo juz właściwie koniec ......mój Ryś zadowolony bo już mu się nudziło a jutro w końcu szkoła( po feriach ).
Agmi-to nasz ostatni tydzień :)))))))))))))))) potem trochę cierpienia:alajjj: aby móc wreszcie ujrzeć słodziutkie buziaczki naszych pociech :)))))))))))))))))))))))))))):11_9_16::11_9_16::11_9_16::11_9_16::11_9_16::11_9_16::11_9_16: Boję się strasznie tego bólu ale co zrobić? :what::what::what::what::what::what:to nas nie ominie .........najważniejsze jest to co będzie po porodzie!!!!!!!
cały ból minie w momencie gdy nasze kruszynki utulimy po raz pierwszy w ramionach !!!!!!!!:smile_jump::smile_jump::smile_jump::smile_jump: aż nie mogę się doczekać !!!!:smile_jump::smile_jump::smile_jump::smile_jump::smile_jump: i ryczę niemal na samą mysl !!!!!! ale wrażliwa się zrobiłam :hmm:!!! nie do pomyslenia !:what:Całusy dla Was!!!!!!:36_3_19::36_3_19::36_3_19::36_3_19:

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/19971227040120.png

http://lilypie.com/pic/2010/03/11/jI4p.jpghttp://lbyf.lilypie.com/tZn2p1.png

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/4zej54t1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/uiklkwk4t7ufixii.png
Sandra odeszła 5 wrzesnia 2008 roku.


Odnośnik do komentarza

Hej! Dopadłam komputer ale zaraz mi go zabiorą więc śpieszę tylko napisać, że jeszcze jestem w ciąży ;) Niestety złapałam jakiegoś wirusa czy bakterię i się rozkładam :( W środę ostatnie spotkanie z lekarką. W piątek mam termin ale wolałabym iść w poniedziałek, gdyby nic się nie działo, bo leżenie w weekend w szpitalu jest bezsensowne, lekarzy jakby w ogóle nie było :(
Mój suwaczek pokazuje właściwie prawdę, bo 39 tygodni i 2 dni to jednak 40 tydzień.
Asiu, ja Cię rozumiem, też się boję :( Ale tak jakoś dziwnie mało, tak chyba natura mi pomaga, bo mnie poród zawsze potwornie przerażał :( ale im bliżej, tym jakoś spokojniej, chociaż czasem dopada mnie strach. I też się wzruszam, ostatnio za każdym razem jak widziałam tę rodzącą babkę w teledysku Katy Perry "Firework", zawsze mi łza poleciała :) Pamiętam takie fajerwerki ;) A Ciebie bardzo męczą skurcze?
Damy radę, Asiu :D
Ewciu, może spotkamy się kiedyś w nowym wątku jak "Start - czerwiec 09" ;) Chociaż nie wiem, jeszcze nie przerobiłam w praktyce jak to jest zajmować się więcej niż 1 dzieckiem ;) i nie wiem, czy będę chciała więcej, ale biorę pod uwagę taką możliwość :D
Ściskam Was dziewczyny! I Mosię też :) I Asiorka, jeśli zagląda jeszcze. Myślę, że odezwę się w poniedziałek ale też nie mogę obiecać, różnie to bywa z Internetem.
Udanego wieczoru i nocy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zegz24oxr1w7g.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zpbnroeqduluvlv3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i498ribvup4dcbw.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamusie w dwupaczku:) Jeszcze w te ostatnie wasze dni razem z duuuuuzym brzuszkiem:)
Ja na sam wieczorek jeszcze zajrzalam poczytac:) Noooo ostatni tydzien wam zostal:)
Agmi walcz z tym wirusem walcz i niech sobie idzie precz bo na porod musisz miec sile!!
Dziewczyny strach przed porodem to chyba tak juz musi byc. Tak to natura se wymyslila no. Ale ja jak jeszcze nie wiedzialam ze bede miec cesarke to se to tlumaczylam tak ze jeszcze troche wrzasku a pozniej juz z górki:D:) Takze no dacie rade:)
Agmi mowisz ze spotkamy sie jeszcze kiedys w nowym watku:D hihi opieka nad wiecej niz jednym dzieckiem? No powiem ci ze Joasi bedzie latwiej bo Rysiu juz duzy samodzielny chlopak wiec bedzie rozumial ze wiecej czasu trzeba poswiecic dla jego siostry. Twoja córeczka tego prawdopodobnie nie zrozumie i bedzie zazdrosna a im mlodsza corcia bedzie rosnela i bedzie trzeba czy ponosic na rekach, czy podac jesc, czy pochodzic po domku czy uspac chociaz to starsza bedzie bardziej zazdrosna. Ale ja mysle ze minie to wtedy kiedy juz mlodsze rodzenstwo zacznie sie tez bawic samodzielnie. I nie ze bawić ale bawić:) Bo moj Mateuszek tez juz naprzyklad sie bawi, ale ta zabawa polega na wkladaniu wszystkiego d buzi:) Chodzi mi o zabawe jak juz beda mogli razem autkiem pojedzic, kredkami pomalowac a u Ciebie jak juz dziewczynki beda mogly naprzyklad razem sie lalkami pobawic albo w piasku babki pobudowac:)
U znajomych jest roznicy 3 i pol roku miedzy coreczkami i z grzecznej spokojnej dziewczynki stala sie złośliwa, płaczliwa, niesłucha, dokucza;/ A wszystko po to zeby zwrocic na siebie uwage.
Mysmy na poczatku jak przynieslismy Mateuszka juz ze szpitala to staralismy sie jak najwiecej czasu poswiecac Filipkowi. Mateusz na poczatku duzo spał wiec Filip tak tego nie odczuł ze juz nie jest sam. Dopiero jak Mateuszek skonczyl te 3 4 miesiace kiedy juz nie bylo tyle spania a wiecej juz patrzenia ogladania to wtedy ta zazdrosc sie zaczela pokazywac, a teraz to juz nie moowie:D:)
No i na poczatku jeszcze jak Mateusz przyszedl z nami juz do domu to Filip wpadl w takie jakies nie wiem co, ze ja ledwo chodzaca bo to po cesarce szybko puscili szwy ciagnely i wszystko bolalo a Filip tylko u mamy;/ Mama umyje nikt inny, Mama da jesc nikt inny, mama ubierze nikt inny. Wszyscy byli na NIE. I to nie ze spokojnie tylko czasem tak jakby go ze skory obdzierali ze mama ma go umyc i koniec. Dobrze ze trwalo to tylko jakies 3 dni:)

heh to sie rozpisalam:) a teraz zmykam spac:) trzymajcie sie mamusie i ehhh juz od dzisiaj czekam na wasze ksiezniczki:) a moze urodza sie tego samego dnia?:D:)to bybylo:)

Odnośnik do komentarza

Hejka !!!:36_2_53:
Agmi napisała :

A Ciebie bardzo męczą skurcze?

No wczoraj z wieczorka mieliśmy już gonic do szpitala ale głaskałam brzuszek i prosiłam Majkę aby jeszcze dała mi skręcic łóżeczko i skoczyc na tosta bo jak urodzę to dieta :/:what: jakoś zasnęłam i przeszły mi skurcze ale.....niestety jest coraz gorzej jeśli chodzi o ich bolesnośc:alajjj::alajjj::nerw: w końcu za kilka dni rodzimy !!!!!!:alajjj::alajjj::alajjj::alajjj::alajjj:
Czekam kochane na łóżeczko ale m ma wolne więc chyba ...aby tego dłużej nie przeciągac zadzwonimy do UPS i sami je odbierzemy -kurier i tak nie określił się o której mi to przwiezie :((napisali tylko że do końca dnia (czyli co ...cały dzień mam czekac i się niecierpliwic ???)a ja chcę już !!!!!!! poza tym to mam z m kilka spraw i musimy wyjśc z domku......:hmm:


Dziewczyny! Tak swoją drogą to co Wy .....:fiufiu:piszecie jakbyście się żegnały!!!!!!:what::what::what: wątek nie jest zamknięty !!!!:fiufiu:Jeszcze została nam Asia ( mam nadzieję ,że czasem nas podczytuje i wróci do staranek) i Mosia (często nas podczytuje ) :36_1_11: !!!!!!!
Wątek zamkniemy jak wszystkim się uda !!!!!:36_1_11:
A w międzyczasie popiszemy o naszych pociechach :11_9_16: i wesprzemy ostatnie staraczki z wątku :36_1_11::36_1_11::36_1_11::36_1_11:
Ja się do Was już przyzwyczaiłam i nie widzę tego inaczej !!!!!!!!!!!:what:
Ja puki co uciekam :36_2_53:ale zajrzę jeszcze dziś napewno !!!:36_1_11:
To buziaki !!!!!!:36_2_53::36_3_19::36_2_53:

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/19971227040120.png

http://lilypie.com/pic/2010/03/11/jI4p.jpghttp://lbyf.lilypie.com/tZn2p1.png

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/4zej54t1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/uiklkwk4t7ufixii.png
Sandra odeszła 5 wrzesnia 2008 roku.


Odnośnik do komentarza

Cóż widzę:what: jeszcze nie zajrzałyscie na nasz wąteczek?? :fiufiu:
Ja na moment.Łóżeczko w końcu jest złożone i czeka na kruszynkę :smile_jump: Oczywiście wszystko zrobiłam sama tak jak planowałam :36_1_21: Jest śliczne-ładniejsze chyba nawet niż na zdjęciach z allegro.Miałam szczęście ,że kurier zgodził się wnieść je do domku bo to 3 piętro ,m nie było(musiał jechać sprawy pozałatwiać swoje ) i czekałam na nie aż do 16.15 !!!:what:
Ryś troszkę pomógł i dorzucił Majeczce 3 swoje pieski z żabki-stwierdził że jemu są niepotrzebne i trzymał je cały czas dla siostry :11_9_16:
Teraz padam na mordkę,zaczynają się znowu moje boleści,do tego coraz mocniejsze bóle pleców...:hmm:idę chyba szybciej spać..:hmm:chociaż juz sama nie wiem bo mam jeszcze 2 pranka do wstawienia .....:what:
Jutro wizyta u gin na 10.00 !!!!
Do jutra !!!:36_2_53:Mam nadzieję ,że u Was jest ok !!!!!!!!!!!!:36_1_11:

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/19971227040120.png

http://lilypie.com/pic/2010/03/11/jI4p.jpghttp://lbyf.lilypie.com/tZn2p1.png

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/4zej54t1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/uiklkwk4t7ufixii.png
Sandra odeszła 5 wrzesnia 2008 roku.


Odnośnik do komentarza

ewcia_k
Joasiu rodzicie czy co?? Bo ani nie napisalas jak tam po wizycie dzisiaj:)
Agmi Ty tez sie odezwij no chyba ze na porodowce juz jestes:)

Ewciu-jeszcze nie rodzę :36_1_11:
Z Mają ok ale niestety skurcze już szaleją i gin zakomunikowała że mogę rodzic w każdej chwili :alajjj:.Czopa nie mam ,skurcze są coraz bardziej intensywne:alajjj: ..pozostaje i tylko czekac do porodu.
Gadałam z gin na temat porodu w wodzie i jednak zdecydowłam rodzic tradycyjnie:what: nie będę exprymentowac :no1:
Czuję się nie za dobrze więc leżę -dlatego też wcześniej nic nie napisałam.Teraz też masakra ale obiecałm pisac więc piszę.......
Dostałam też receptę na mocniejszy euthyrox -teraz mam N100 !!!
No i schudłam 0.5 kg !!!Ponoc to normalne przed porodem.
Agmi-czego nie piszesz?

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/19971227040120.png

http://lilypie.com/pic/2010/03/11/jI4p.jpghttp://lbyf.lilypie.com/tZn2p1.png

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/4zej54t1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/uiklkwk4t7ufixii.png
Sandra odeszła 5 wrzesnia 2008 roku.


Odnośnik do komentarza

Witajcie dzisiaj:)
Jak tam brzuszkowe mamusie?
Agmi zaczelysmy sie juz niepokoic...Ale moze to bedzie tak jak ze mna?:) Heh tez niespodziewanie napisalam Ci smeska ze juz jestesmy razem:) Dlatego mam nadzieje ze i tak bedzie z Toba ze Malutka albo jest juz albo za kilka chwil bedzie:)
Joasiu jak tam po nocy? Jak skurcze?

Odnośnik do komentarza

Przeżyłam !
Nawet miałam je troszkę krócej ! :)
Codziennie głaskam godzinami brzuszek i proszę Majkę o ten 8 marca :))) Widocznie moja kochana dziubuleczka mnie słucha :)))))
Pije dodatkowo liście malin(napar) i więcej wypoczywam.Zależy mi aby m był przy porodzie ale on codziennie w pracy(no miał 1 dzień wolnego ale Maja nie chciała tego dnia się ruszac z brzusia)Dziś też jestem sama i to samo czeka mnie jutro......W piatek jeszcze nie wiadomo.....no mogłby się poród rozkręcic np. o godz. 22.00-2.00 -na pewno m zaliczyłby ten widok :)
ja to jestem :)))))))))))):sofunny::sofunny::sofunny: oprócz daty jeszcze godziny sobie wybieram:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny: ale mam daleko do szpitala ,siedzę sama w domu przynajmniej do 14 .00 aż Ryś wróci ze szkoły- mąż wraca różnie, ale zazwyczaj nie wcześniej niż 18 godz.(potem prysznic,siłownia i jest z nami ok.22.00 ) :ehhhhhh: a autobusy mam też kiepsko bo to tkz. "zadupie" (peryferia) i jeżdzą od nas co godzinę :ehhhhhh:
Czyli same widzicie...najlepiej by było aby to co nieuniknione stało się jak mój m będzie w domku----to nie moje widzi mi sie :what:tylko strach co zrobię jak będę sama jak palec......:what:
Agmi-odezwij się ,jeśli możesz:fiufiu:

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/19971227040120.png

http://lilypie.com/pic/2010/03/11/jI4p.jpghttp://lbyf.lilypie.com/tZn2p1.png

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/4zej54t1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/uiklkwk4t7ufixii.png
Sandra odeszła 5 wrzesnia 2008 roku.


Odnośnik do komentarza

Hej, Babeczki!

joanna28
Hejka !!!:36_2_53:
Agmi napisała :
A Ciebie bardzo męczą skurcze?

No wczoraj z wieczorka mieliśmy już gonic do szpitala ale głaskałam brzuszek i prosiłam Majkę aby jeszcze dała mi skręcic łóżeczko i skoczyc na tosta bo jak urodzę to dieta :/:what: jakoś zasnęłam i przeszły mi skurcze ale.....niestety jest coraz gorzej jeśli chodzi o ich bolesnośc:alajjj::alajjj::nerw: w końcu za kilka dni rodzimy !!!!!!:alajjj::alajjj::alajjj::alajjj::alajjj:

No to się namęczyłaś trochę, biedaczko ::): Za parę dni rodzimy... Zupełnie to do mnie nie trafia :D

joanna28
Czekam kochane na łóżeczko ale m ma wolne więc chyba ...aby tego dłużej nie przeciągac zadzwonimy do UPS i sami je odbierzemy -kurier i tak nie określił się o której mi to przwiezie :((napisali tylko że do końca dnia (czyli co ...cały dzień mam czekac i się niecierpliwic ???)a ja chcę już !!!!!!! poza tym to mam z m kilka spraw i musimy wyjśc z domku......:hmm:

Jak ja niecierpię czekania na kuriera, jak nie mogę się czegoś doczekać ;)

joanna28

Dziewczyny! Tak swoją drogą to co Wy .....:fiufiu:piszecie jakbyście się żegnały!!!!!!:what::what::what: wątek nie jest zamknięty !!!!:fiufiu:Jeszcze została nam Asia ( mam nadzieję ,że czasem nas podczytuje i wróci do staranek) i Mosia (często nas podczytuje ) :36_1_11: !!!!!!!
Wątek zamkniemy jak wszystkim się uda !!!!!:36_1_11:
A w międzyczasie popiszemy o naszych pociechach :11_9_16: i wesprzemy ostatnie staraczki z wątku :36_1_11::36_1_11::36_1_11::36_1_11:
Ja się do Was już przyzwyczaiłam i nie widzę tego inaczej !!!!!!!!!!!:what:
Ja puki co uciekam :36_2_53:ale zajrzę jeszcze dziś napewno !!!:36_1_11:
To buziaki !!!!!!:36_2_53::36_3_19::36_2_53:

Ej, wcale się nie żegnamy! Ale myślę, że wszystkim nam się uda jeszcze zanim otworzymy nowy wątek startowy ;) Ja też nie wyobrażam sobie rozstania z Wami :D Zawsze jeszcze mamy prywatny wątek, pamiętacie? ;)

joanna28
Ewcia napisała :
a moze urodza sie tego samego dnia?:D:)to bybylo:)

Oj Ewciu-ja trzymam kciuki aby tak właśnie było !!!!! )))))
w końcu we dwie raźniej :))))))))

To by dopiero było :D Super :D W każde urodziny mojej żaby pamiętałabym o Asi i jej małej :D

joanna28
Cóż widzę:what: jeszcze nie zajrzałyscie na nasz wąteczek?? :fiufiu:
Ja na moment.Łóżeczko w końcu jest złożone i czeka na kruszynkę :smile_jump: Oczywiście wszystko zrobiłam sama tak jak planowałam :36_1_21: Jest śliczne-ładniejsze chyba nawet niż na zdjęciach z allegro.Miałam szczęście ,że kurier zgodził się wnieść je do domku bo to 3 piętro ,m nie było(musiał jechać sprawy pozałatwiać swoje ) i czekałam na nie aż do 16.15 !!!:what:
Ryś troszkę pomógł i dorzucił Majeczce 3 swoje pieski z żabki-stwierdził że jemu są niepotrzebne i trzymał je cały czas dla siostry :11_9_16:
Teraz padam na mordkę,zaczynają się znowu moje boleści,do tego coraz mocniejsze bóle pleców...:hmm:idę chyba szybciej spać..:hmm:chociaż juz sama nie wiem bo mam jeszcze 2 pranka do wstawienia .....:what:
Jutro wizyta u gin na 10.00 !!!!
Do jutra !!!:36_2_53:Mam nadzieję ,że u Was jest ok !!!!!!!!!!!!:36_1_11:

Juhuuuu :D Dziewczyno, mówiłam Ci, że podziwiam Cię bardzo :D Nasze łóżeczko dla Asi skręcał mąż, z moim brzuszyskiem nie dałabym rady, a Ty... Wow :D Że nie wspomnę o malowaniu pokoju... :D

ewcia_k
Joasiu rodzicie czy co?? Bo ani nie napisalas jak tam po wizycie dzisiaj:)
Agmi Ty tez sie odezwij no chyba ze na porodowce juz jestes:)

Nie, jestem jeszcze u rodziców, ogrzewania nadal w domu nie mam :( i do szpitala w tym tygodniu się nie wybieram, chyba że moje dziecko inaczej uzna ;)
joanna28
ewcia_k
Joasiu rodzicie czy co?? Bo ani nie napisalas jak tam po wizycie dzisiaj:)
Agmi Ty tez sie odezwij no chyba ze na porodowce juz jestes:)

Ewciu-jeszcze nie rodzę :36_1_11:
Z Mają ok ale niestety skurcze już szaleją i gin zakomunikowała że mogę rodzic w każdej chwili :alajjj:.Czopa nie mam ,skurcze są coraz bardziej intensywne:alajjj: ..pozostaje i tylko czekac do porodu.
Gadałam z gin na temat porodu w wodzie i jednak zdecydowłam rodzic tradycyjnie:what: nie będę exprymentowac :no1:
Czuję się nie za dobrze więc leżę -dlatego też wcześniej nic nie napisałam.Teraz też masakra ale obiecałm pisac więc piszę.......
Dostałam też receptę na mocniejszy euthyrox -teraz mam N100 !!!
No i schudłam 0.5 kg !!!Ponoc to normalne przed porodem.
Agmi-czego nie piszesz?

WOW! Ja jeszcze jestem raczej zakorkowana. Euthyrox mam bez zmian od paru lat chyba 75. I nie chudnę, tyję i aż się dziwię, bo myślałam, że koniec tycia i nie osiągnę takiej wagi jak za pierwszym razem. Jeszcze 2 kg i osiągnę... Czyli +20.
Nie pisałam, bo przeziębienie kompletnie mnie zwaliło z nóg. Leżałam z temperaturą cała mokra pod kołdrą i ledwo zipiałam ale dziś mi się poprawiło, chociaż temperatura zazwyczaj skacze mi wieczorem, więc jeszcze nie będę chwalić dnia...

ewcia_k
No Joasiu tzn ze godzina 0 za kilka kilkanascie godzin wybije i juz bedziesz tulila Majeczke w ramionach:) Ciesze sie ze wszystko jest w porzadku:) W sumie nie moglo byc inaczej:)
Ja mysle ze Majeczka bedzie z 3 marca:) hihi

no a Agmi?? zeby na porodowke i ani smeska ani nic?:) hmmm
Ale ten czas leci :D Idę na termin w poniedziałek (bo nie chcę leżeć w weekend).

joanna28
Nie wiem co z Agmi .....tel. ma wyłączony od kilku dobrych dni...mam nadzieję ,że wszystko u niej ok!!!!!!
i mam nadzieje ze jednak Maja zechce gościc w brzuszku do 8 marca

Telefon planuję włączyć niedługo ;)
Trzymam kciuki za Twój 8 marca :) Fajna data :)

ewcia_k
Witajcie dzisiaj:)
Jak tam brzuszkowe mamusie?
Agmi zaczelysmy sie juz niepokoic...Ale moze to bedzie tak jak ze mna?:) Heh tez niespodziewanie napisalam Ci smeska ze juz jestesmy razem:) Dlatego mam nadzieje ze i tak bedzie z Toba ze Malutka albo jest juz albo za kilka chwil bedzie:)
Joasiu jak tam po nocy? Jak skurcze?

Jak na razie nie wygląda na to, żeby szykowała się jakaś niespodzianka. Jeszcze się przeterminuję pewnie :P

joanna28
Przeżyłam !
Nawet miałam je troszkę krócej ! :)
Codziennie głaskam godzinami brzuszek i proszę Majkę o ten 8 marca :))) Widocznie moja kochana dziubuleczka mnie słucha :)))))
Pije dodatkowo liście malin(napar) i więcej wypoczywam.Zależy mi aby m był przy porodzie ale on codziennie w pracy(no miał 1 dzień wolnego ale Maja nie chciała tego dnia się ruszac z brzusia)Dziś też jestem sama i to samo czeka mnie jutro......W piatek jeszcze nie wiadomo.....no mogłby się poród rozkręcic np. o godz. 22.00-2.00 -na pewno m zaliczyłby ten widok :)
ja to jestem :)))))))))))):sofunny::sofunny::sofunny: oprócz daty jeszcze godziny sobie wybieram:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny: ale mam daleko do szpitala ,siedzę sama w domu przynajmniej do 14 .00 aż Ryś wróci ze szkoły- mąż wraca różnie, ale zazwyczaj nie wcześniej niż 18 godz.(potem prysznic,siłownia i jest z nami ok.22.00 ) :ehhhhhh: a autobusy mam też kiepsko bo to tkz. "zadupie" (peryferia) i jeżdzą od nas co godzinę :ehhhhhh:
Czyli same widzicie...najlepiej by było aby to co nieuniknione stało się jak mój m będzie w domku----to nie moje widzi mi sie :what:tylko strach co zrobię jak będę sama jak palec......:what:
Agmi-odezwij się ,jeśli możesz:fiufiu:

Najlepiej chyba wezwać taksówkę czy karetkę albo może ktoś mógłby Cię podwieźć? A mąż dojedzie, jak się dowie ::):

ewcia_k
Jaosiua wiesz ze głaskajac brzuszek pobudzasz skurcze??:)

Ja też to słyszałam, zwłaszcza na patologii ciąży położne opierniczały każdą babkę, która tylko musnęła brzuch. Sama jak się tylko podrapię po brzuchu, to zaraz twardnieje ale może u Asi jest jakoś inaczej.

Wiecie co, byłam dziś na KTG i badaniu i jakoś niespecjalnie widać zbliżający się poród. W ogóle to moja ciąża wygląda jak na filmie puszczonym wstecz - skurcze są rzadko, chyba coraz rzadziej a wcześniej potrafiły się rozkręcać tak, że byłam pewna, że nie donoszę, że poród zacznie mi się długo przed terminem i już się go nie zatrzyma. Po odstawieniu tabletek byłam w szoku, jak skurcze się uspokajały. Coś niesamowitego :D
Tylko kiedy przekręcam się w łóżku z boku na bok jest coraz gorzej. Niedługo będę chyba płakać z bólu... A poza tym, to nic.
Jestem w trakcie leczenia przeziębienia. Dziś mam dobry humor, słońce świeci ::):
I tym optymistycznym akcentem kończę posta ;P
Ściskam Was bardzo bardzo bardzo bardzo mocno!! :D
Aha, w piątek mam termin ale idę tylko na KTG. Jeśli coś się będzie działo, to zostaję w szpitalu a jeżeli nie, to zgłaszam się w poniedziałek i zostaję już do porodu. W weekend pomyślę nad działaniami przyspieszającymi akcję, bo nie chcę długo leżeć w szpitalu, więc w weekend będę pewnie zajęta i nie wiem, czy zajrzę tutaj. W poniedziałek już na pewno będę w szpitalu. Tam możliwe, że włączę już telefon ale nie obiecuję.

Miłego dnia ::):

http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zegz24oxr1w7g.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zpbnroeqduluvlv3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i498ribvup4dcbw.png

Odnośnik do komentarza

Agmi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:smile_jump::smile_jump::smile_jump::smile_jump::smile_jump::smile_jump::smile_jump::smile_jump::smile_jump::smile_jump::smile_jump::smile_jump::smile_jump::smile_jump::smile_jump::smile_jump::smile_jump::smile_jump::smile_jump::smile_jump::smile_jump::smile_jump::smile_jump::smile_jump::smile_jump::smile_jump:wreszcie napisałaś !!!!!!!!!:36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21:

to w takim razie duuuuuuuużo zdrówka i powodzenia.Ja planuję dopomóc naturze 7 marca wieczorkiem ...o ile do tego czasu nie urodzę .Czekam aż włączysz tel !!!!!!:fiufiu:
Ewciu- ja nie wiedziałam o tym ,że moge sobie zaszkodzić głaskaniem brzucha:what: ale on i tak strasznie mi faluje i twardnieje na okrągło-chodzić już nie jestem w stanie.Chyba urodzę w tym tygodniu:what: Podam Ci Ewciu mój nr na priv a ty mi swój to jakby co będziemy w kontakcie =ok?
Uciekam bo brzuch mnie podbolewa i nie mogę wysiedzieć.:alajjj:
Papa kobietki !:36_3_19::36_2_53:

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/19971227040120.png

http://lilypie.com/pic/2010/03/11/jI4p.jpghttp://lbyf.lilypie.com/tZn2p1.png

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/4zej54t1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/uiklkwk4t7ufixii.png
Sandra odeszła 5 wrzesnia 2008 roku.


Odnośnik do komentarza

:smile_jump: :D :smile_jump: :D :smile_jump: :D :smile_jump: :D :smile_jump: :D :smile_jump: :D :smile_jump: :D :smile_jump: :D :smile_jump:

Jak mi miło :D
Trzymaj się, Asiu ::): Wiesz, ja ostatnio dużo więcej leżę niż kiedyś i może to też mi uspokoiło skurcze. Chciałam dotrwać do terminu i wygląda na to, że się uda ;) A Ty sporo biegasz i może stąd tyle bólu? Z drugiej strony każdy jest inny, więc nie wiadomo. Trzymam kciuki za 8 marca :D

http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zegz24oxr1w7g.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zpbnroeqduluvlv3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i498ribvup4dcbw.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!
Agmi-ja już nauczona jestem ciągle cos robic ale tez zacznę leżec .....
Dziewczyny! Nie urodzłam tej nocy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:))))))))) ale spac nie mogłam.....brzuszek podbolewał:( o 00.15 myłam głowę i miałam m budzic ,zeby wózł mnie na szpital-jakoś mi się bóle uspokoiły...
Ewciu-dzięki za smsika :))) nr zapisałam sobie:)
Matko! Oby dotrwac do 8 marca !!!!!!! tzn. chciałabym....ale to zależy od Mai.
Uciekam bo m zabiera tel .do pracy.Udanego dnia.

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/19971227040120.png

http://lilypie.com/pic/2010/03/11/jI4p.jpghttp://lbyf.lilypie.com/tZn2p1.png

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/4zej54t1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/uiklkwk4t7ufixii.png
Sandra odeszła 5 wrzesnia 2008 roku.


Odnośnik do komentarza

Witajcie:)
Joasiu dziekuje za tel:) MIlo bylo sobie porozmawiac:) I tak czulam jakbysmy sie znaly kupe czasu:) A to niby tylko forum. Moze uda sie nam kiedys spotkac kobietki z naszymi skarbenkami:)
Jesli chcesz tego 8 to ok no:) Ale jakby tak Maja juz sie urodziła to 8 marca bedziesz mowila jak dobrze ze juz jest obok cala i zdrowa:) hihi
Agmi włącz telefon i daj nam chociaz smeskiem znac jak tam malutka. Czy skurcze sa czy cisza?

Odnośnik do komentarza

joanna28
Witajcie!
Agmi-ja już nuczona jestem ciągle cos robic ale tez zacznę leżec .....
Dziewczyny! Nie urodzłam tej nocy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:))))))))) ale spac nie mogłam.....brzuszek podbolewał:( o 00.15 myłam głowę i miałam m budzic ,zeby wózł mnie na szpital-jakoś misię bóle uspokoiły...
Ewciu-dzięki za smsika :))) nr zapisałam sobie:)
Matko! Oby dotrwac do 8 marca !!!!!!! tzn. chciałabym....ale to zależy od Mai.
Uciekam bo m zabiera tel .do pracy.Udanego dnia.

To już ostatnie chwile, żeby odpocząć ;) Udanego dnia Tobie też ::):

ewcia_k
Witajcie:)
Joasiu dziekuje za tel:) MIlo bylo sobie porozmawiac:) I tak czulam jakbysmy sie znaly kupe czasu:) A to niby tylko forum. Moze uda sie nam kiedys spotkac kobietki z naszymi skarbenkami:)
Jesli chcesz tego 8 to ok no:) Ale jakby tak Maja juz sie urodziła to 8 marca bedziesz mowila jak dobrze ze juz jest obok cala i zdrowa:) hihi
Agmi włącz telefon i daj nam chociaz smeskiem znac jak tam malutka. Czy skurcze sa czy cisza?

Mi też się rozmawiało z Asią jak ze starą znajomą ;) Może kiedyś zrobimy córkom wspólne urodziny i zaprosimy Ciebie z chłopakami :D

Jeśli chodzi o skurcze, to moje są mizerniutkie. Fizycznie nie bardzo czuję zbliżający się poród ale psychicznie powoli już tak (wpływ terminu czy co? ;)). Wczoraj byłam bardzo rozdrażniona a dzisiaj się wzruszam jak myślę o tym, że niedługo zgłaszam się do szpitala. Jutro mam termin :D Uwierzycie?? :D

http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zegz24oxr1w7g.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zpbnroeqduluvlv3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i498ribvup4dcbw.png

Odnośnik do komentarza

Oj ,dziewczyny moje kofane:11_9_16: wzruszyłam się :what: komplemenciary !!!! :))
Kurcze!!!!!! Jest mi lepiej !!!!!!!Mniej skurczy....byków!!!!!!!!:36_1_21:może jednak będzie ten 8 marca ???
Tylko chodzę jak stara babcia :sofunny: dosłownie tiptopami :sofunny:ale jeszcze sobie radzę.
Agmi-jutro termin:what:super,że dotrwałaś :36_1_11::36_1_11::36_1_11: ja czekam na wieści jakby co :11_9_16:
Ewciu-trzymaj za nas kciuki :36_1_11: aby porody były ekspresowe :))
Acha!!! Agmi-to jak z ułożeniem Twojej niuni??? jak będziesz rodzić? naturalnie czy jednak cesarka?

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/19971227040120.png

http://lilypie.com/pic/2010/03/11/jI4p.jpghttp://lbyf.lilypie.com/tZn2p1.png

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/4zej54t1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/uiklkwk4t7ufixii.png
Sandra odeszła 5 wrzesnia 2008 roku.


Odnośnik do komentarza

jestem na momencik.Niestety zaczyna sie moje cierpienie:ehhhhhh: ale wiem ,że porządnie sie rozkręci po 23.00 !:alajjj:na razie to lekkie podbolewanie i Majka wierci sie jakby robaczki miała :hmm::/ bidulka ma ciasno.....doszlismy z m do wniosku ,że grunt to wytrwać do jutra a jak jutro coś się zacznie to nic strasznego .....ważne żeby kruszyna była szczęśliwa!!! Jak ma się męczyć w ciasnym brzuchu to nie chcę jej zatrzymywać na siłę.Te 3 dni do tyłu czy do przodu nie są aż tak bardzo istotne !
I znowu zgaga! po soczku :/:hmm:
Dobrej nocki !!!!!!!!!:36_2_53:
http://www.we-dwoje.pl/p/a/63/31/7/11775/c3/c3_wzdecia_u_noworodka.jpg

fajny wierszyk: ))))):11_9_16:


Pod moim sercem, inne bije serce...
Nieznane a jakże bliskie i jakże kochane.
Pod moim sercem małe raczki dziecka,
cichutko pukają do mego serca.
Myślę wtedy - może być wspanialej?
Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/19971227040120.png

http://lilypie.com/pic/2010/03/11/jI4p.jpghttp://lbyf.lilypie.com/tZn2p1.png

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/4zej54t1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/uiklkwk4t7ufixii.png
Sandra odeszła 5 wrzesnia 2008 roku.


Odnośnik do komentarza

joanna28
Oj ,dziewczyny moje kofane:11_9_16: wzruszyłam się :what: komplemenciary !!!! :))
Kurcze!!!!!! Jest mi lepiej !!!!!!!Mniej skurczy....byków!!!!!!!!:36_1_21:może jednak będzie ten 8 marca ???
Tylko chodzę jak stara babcia :sofunny: dosłownie tiptopami :sofunny:ale jeszcze sobie radzę.
Agmi-jutro termin:what:super,że dotrwałaś :36_1_11::36_1_11::36_1_11: ja czekam na wieści jakby co :11_9_16:
Ewciu-trzymaj za nas kciuki :36_1_11: aby porody były ekspresowe :))
Acha!!! Agmi-to jak z ułożeniem Twojej niuni??? jak będziesz rodzić? naturalnie czy jednak cesarka?

CMOK ::):
My chyba mamy tak na zmianę, bo teraz ja mam trochę więcej skurczy - efekt wyjścia na mini spacer i siedzenia zamiast leżenia ale nie mogę powiedzieć, żeby to jakoś specjalnie bolało. Brzuch robi się twardy jak kamień i tyle. Nie jest to przyjemne ale da się znieść, więc wnioskuję, że to tylko przygotowania ::):
Nie miałam jeszcze USG ale wydaje mi się, że żabsko zmądrzało i ułożyło się głową w dół i już nie kombinuje. Bardzo mnie to cieszy ::):
Ja chodzę czasami jak kaczka ::):

joanna28
jestem na momencik.Niestety zaczyna sie moje cierpienie:ehhhhhh: ale wiem ,że porządnie sie rozkręci po 23.00 !:alajjj:na razie to lekkie podbolewanie i Majka wierci sie jakby robaczki miała :hmm::/ bidulka ma ciasno.....doszlismy z m do wniosku ,że grunt to wytrwać do jutra a jak jutro coś się zacznie to nic strasznego .....ważne żeby kruszyna była szczęśliwa!!! Jak ma się męczyć w ciasnym brzuchu to nie chcę jej zatrzymywać na siłę.Te 3 dni do tyłu czy do przodu nie są aż tak bardzo istotne !
I znowu zgaga! po soczku :/:hmm:
Dobrej nocki !!!!!!!!!:36_2_53:
http://www.we-dwoje.pl/p/a/63/31/7/11775/c3/c3_wzdecia_u_noworodka.jpg

fajny wierszyk: ))))):11_9_16:


Pod moim sercem, inne bije serce...
Nieznane a jakże bliskie i jakże kochane.
Pod moim sercem małe raczki dziecka,
cichutko pukają do mego serca.
Myślę wtedy - może być wspanialej?
Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje


Piękny wierszyk ::):
Myślisz, że jutro się zacznie?

ewcia_k
3mam KOchane za Was 3 mam:)
Joasiu chociaz troszke snu zycze tej nocy. Odpocznij jeszcze troszeczke jesli to mozliwe wogole.
No i piszcie ze juz macie te slicznotki przy piersi:)Czekam i doczekac sie nie moge:)
Dobranoc:)

Dzięki ::):
Ja też się nie mogę doczekać :D

Dziś doszłam do wniosku, że jestem podatna na skurcze i łatwo mogę je wywołać ale czekam jeszcze do weekendu. Najbardziej działa siedzenie, przekręcanie się z boku na bok gdy leżę (ale to niestety jest bardzo, bardzo bolesne) i... drapanie się po brzuchu (swędzi czasem). Nie piję naparu z liści malin ale chyba jutro czy w weekend znowu sobie zrobię i nie brałam jeszcze wiesiołka ale pomyślę nad nim. Dobrze, że kupiłam tylko 1 listek :D

Jak tam tłusty czwartek? Ja się zasłodziłam i żałuję, bo było mi niedobrze.
Jutro mam sam zapis KTG. Ciekawe, co tam wyjdzie ::): Asiunia urodziła się kilka godzin po terminie ::): i myślę, że tym razem też nie będzie wielkiego opóźnienia ;) ale postaram się dotrwać do poniedziałku, bo weekendy w szpitalu są do niczego.

Pozdrawiam Was cieplutko ::):

http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zegz24oxr1w7g.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zpbnroeqduluvlv3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i498ribvup4dcbw.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...