Skocz do zawartości
Forum

Powrót do szpitala po wypisie na żądanie


Rekomendowane odpowiedzi

Witam..
Mój termin porodu minął 15 maja 2009. 19 maja zgłosiłam się ze skierowaniem do szpitala gdzie zostałam przyjęta na "patologię ciąży"
Na kolejny dzień podłączono mnie pod kroplówkę z oksytocyną, ale nic to nie pomogło. Po kolejnych badaniach okazało się, że ciąża nie jest przenoszona, a z dzieckiem wszystko w najlepszym porządku. Ogólnie lekarz stwierdził, że nie czas na poród. Postanowiłam się więc wypisać na własne żądanie (22.05.2009)
Czy ktoś się orientuje jak wygląda powrót do szpitala po takim wypisie? Bo jeśli znów nic nie będzie się działo to będę musiała jakoś wrócić do tego szpitala za jakiś czas.

(Domyślam się, że powinnam to zgłosić mojemu lekarzowi, który prowadził ciążę).
Pozdrawiam..

http://www.suwaczek.pl/cache/7a61423504.png

http://www.suwaczek.pl/cache/73ef5b1ebc.png

Odnośnik do komentarza

ja wprawdzie nie do porodu ale leżalam na patologii z powodu zapalenia nerek
wypisałam się na żądanie po 5 dniach gdyż miałam b.ważne usg z echem serca a dolegliwości ustąpiły.
Powiedziano mi że gdyby tylko coś się działo bez problemu wracam i znowu przyjmują mnie na oddział.
Więc myśle że i u ciebie tak będzie. Powodzenia

Odnośnik do komentarza

KASIOREK ja mialam podobna sytuacje trafilam do szpitala na porodowke poniewaz mialam termin na 31-styczen poczatek lutego moja pani ginekolog stwierdzila ze musze juz urodzic a to byl 4-luty dostalam tego dnia kroplowke tak jak Ty na poczatku 1-dawke potem podniosla mi na 4-dawke i nic stwierdzila ze musze urodzic i juz podniesli mi na 6-dawke skorcze byly ale nic sie nie dzialo uslyszalam po cichaczu od lekarzy zeby juz wiecej sie nie godzic na ta kroplowke poniewaz moze zaszkodzic nie tylko mi ale i dziecku wiec tego samego dnia wypisalam sie na wlasne zadanie ze szpitala juz mialam dosc,salowa mi powiedziala ze jak sie wypisze to juz mnie nie wezma tutaj ponownie.W domu przespalam nocke rano pojechalam prywatnie na usg a wieczorem zlapaly mnie bole odeszly wody i trafilam do tego samego szpitala co bylam....kochana laski Ci nie robia ze Cie przyjma nie moga ci odmowic mi polozna powiedziala i lekarz ktory przyjmowal porod ze nie moga nie przyjac pacjeta...

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqt5odkiiz54rq.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqupjyeduy21no.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...