Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2010


Gość goska

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie odczuwam za to żadnych mdłości - zupełnie nic nadal. Cieszę się ale tak dziwnie też martwię, że może powinnam. Ale to przecież nie ma reguły. Może to mnie akurat ominie.
Za to mam uporczywą senność, zaraz się chyba położę, gdyż jesczze popracowałam troche w domku i juz dość mam pracy. Ale jeszcze tylko 2 dni i odpoczne ufff:smile_jump:
Do 16tego urlop. Lecę pokimać, może jeszcze zajrzę wieczorem.
Buziaki

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Joaś mi jedna dziewczyna napisała że jak się nie ma dolegliwości to znaczy że z fasolkę źle... bardzo się wkurzyłam bo mi wszystko ostatnio przeszło
bóle brzucha, mdłości piersi wyjątkowo mnie mało bolały ....

no ale z fasolką u mnie dobrze i oby tak już było do końca

potem druga mi piszę że jak się wymiotuje itd to też z fasolką źle ...

no i słuchaj tu ludzi

myślę ze każda z nas jest inna i każda przechodzi ciąże inaczej, ja pierwszą przeszłam ciężko wymiotowałam po wszystkim do końca ciąży nawet w czasie porodu co skurcz , piersi bolały mnie bardzo mocno a z bólu podbrzusza to się skręcałam i wylądowałam w szpitalu

a teraz czasem mnie lekko mdli ale to zwłaszcza przed wizytą w ginekologa czyli z nerwów , piersi lekko bolą czasem mam dni że wcale, brzuch bolał mnie delikatnie pierwszy tydzień po @ i tyle ...

a w tamtym przypadku fasolka była zdrowa , rozwijała się prawidłowo , serduszko biło a teraz mam zdrową córę , teraz z fasolką jest też jak na razie ok serduszko bije i mam nadzieje że juz będzie tak do końca i urodzi się zdrowy dzidziuś :D

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

Cześć:)

Jestem kolejną stycznióweczką:) To moja pierwsza ciąża;)W pon. byłam u gin. i potwierdził. Termin na 30.01, choć wg innych danych 28.01. Czuję się dobrze, czasem tylko czuję napięcie w podbrzuszu, ale żadnych mdłości czy zachcianek. Choć to wciąż jeszcze może się pojawić podobno;) Mąż mówi, że mam za to humory... osobiście nie zauważyłam:)

Mam pyt..:ile kilo można przytyć w ciąży. Podobno do 12t.c nic?

Pozdrówki dla wszystkich przyszłych mam;)))))

http://www.suwaczek.pl/cache/cea30e966a.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobietki..i witaj Nomi..:)) ciesz sie,ze jest nas coraz wiecej..:)) jak to pierwsza ciaza to mozesz malo w ogole przytyc....a przez pierwsze 3 a nawet 5 miesiecy mozesz nic ,a nawet brzuszek moze byc jeszcze niewidoczny...ja tak mialam z pierwsza ciaza...:))

mnie ciagle muli,ale jeszzce nie wymiotowalam...pcham do geby co popadnie...smietnik robie z siebie,ale to jest lepsze niz wiszenie nad wc....najgorsze jednak jest to,ze nie mam na razie smaka na nic....szkoda,tak to chociaz zjadlabym cos z przyjemnoscia....

moja pogoda szoruje do Was...mam juz chmury i chlodek,jaki przyjemny po tym skwarze....szykujcie kremy i kostiumy-czas na Was...;)))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki;) A jeszcze chciałam zapytać o to kiedy mówicie szefowi, że jesteście w ciąży? ja mam taki dylemat, bo od 1 sierpnia teoret. miałam mieć 2 tyg. urlopu, ale teraz najchętniej bym go nie brała, tylko po porodzie odebrała sobie zaległy z 2009r. mając w ten sposób dwa tyg. więcej z dzidzią:) Ale czy mogę tak w ogóle otwarcie powiedzieć? i kiedy, bo wolałabym jak najpóźniej.

http://www.suwaczek.pl/cache/cea30e966a.png

Odnośnik do komentarza

Nomi od pierwszego dnia ciąży

ja w 1 ciąży powiedziałam odrazu a po 5 dniach od powiedzenia poszłam na zwolnienie i do teraz sobie siedzę w domku hihi teraz pociągnę dalej znowu zwolnienie itd ;)

a za urlop mi po prostu zapłacili jak byłam na zwolnieniu tak się dogadaliśmy

co do wagi ja w 1 ciazy do 5 miesiąca schudłam 5 kg a teraz mimo że nie wymiotuję z 0,5kg wiec nic jeszcze nie przybrałam

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

co do pracy to ja sie nie wypowiem,bo takowej nie posiadam,ale jesli chcesz miec gwarant,ze nie zwolnia Cie to chyba mowi sie zanim taka decyzja by padla..bo potem bedzie argument,ze decyzja o zwolnieniu padla zanim dowiedziano sie o ciazy....

nic mi sie dzis nie chce...muli mnie okropnie....juz nie mam pojecia co mogalbym zjesc....chyba zaraz pojde spac..tak bedzie najlepiej...:))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Margolcia
co do pracy to ja sie nie wypowiem,bo takowej nie posiadam,ale jesli chcesz miec gwarant,ze nie zwolnia Cie to chyba mowi sie zanim taka decyzja by padla..bo potem bedzie argument,ze decyzja o zwolnieniu padla zanim dowiedziano sie o ciazy....

z tego co wiem jeśli nawet nie powie się pracodawcy o ciąży(bo np się jeszcze o niej nie wiedziało) a da wypowiedzenie to jeśli się było w ciąży w tym czasie to i tak nie może cię zwolnić

warunkiem nie zwolnienia jest to że kobieta musi mieć umowę dłuższą niż na miesiąc :)
czyli na miesięcznej umowie może pracodawca taką kobietę zwolnić po skonczeniu umowy

jeśli sie ma umowę np na 3 miesiące to nie może zwolnić i na macierzyńskim również nie może, a wychowawczy taka kobieta może dostać jeśli pracodawca zgodzi się przedłużyć dobrowolnie umowę (nie musi ) no a jesli tego nie zrobi to kobieta musi wrócić do pracy

ale obowiązkiem pracownika jest poinformowanie pracodawcy o tym bo chodzi o warunki w jakich może pracować kobieta w ciąży bo musi pracodawca przestrzegać godzin pracy , tego że nie może pracować w nocy nie może jej wysyłać na delegacie itd :) no i w razie zwolnienia lekarskiego przysługuje takiej kobiecie 100% płatności wiec wtedy trzeba do takiego zwolnienia dołączyć zaświadczenie o ciąży

chyba nic nie pokręciłam ;)

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

Joaś
Ja nie odczuwam za to żadnych mdłości - zupełnie nic nadal. Cieszę się ale tak dziwnie też martwię, że może powinnam. Ale to przecież nie ma reguły. Może to mnie akurat ominie.
Za to mam uporczywą senność, zaraz się chyba położę, gdyż jesczze popracowałam troche w domku i juz dość mam pracy. Ale jeszcze tylko 2 dni i odpoczne ufff:smile_jump:
Do 16tego urlop. Lecę pokimać, może jeszcze zajrzę wieczorem.
Buziaki

kochana to bardzo dobrze że nie masz żadnych dolegliwości. Ja również nic nie odczuwam poza sennością i bólem kręgosłupa.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki

Witaj Nomi. Ja też miałam dylemat kiedy powiedzieć, chciałam gdzieś za 2 tygodnie ale sytuacja w pracy zrobiła się gorąca, zapowiadały się nadgodziny i stresy więc powiedziałam wcześniej (tzn w tym tygodniu). Nie wytrzymałam i powiedziałam, całe szczęście że się nie popłakałam przy tym bo płaczliwa jestem strasznie.
Jeśli masz spokojną pracę to możesz pewnie później powiedzieć, ja nie chciałam ryzykować nerwów po prostu i pracy po nocach (bo i tak się u mnie zdarza jak mamy termin).
Tak naprawdę to indywidualna sprawa z pracodawcą. Zależy od sytuacji w pracy. A zwolnić z tego co mi się wydaje to nie mogą tak czy tak - ale to też zależy od tego jaką masz umowę pewnie. Poszukaj w necie informacji.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

gosiorek27
Joaś
Ja nie odczuwam za to żadnych mdłości - zupełnie nic nadal. Cieszę się ale tak dziwnie też martwię, że może powinnam. Ale to przecież nie ma reguły. Może to mnie akurat ominie.
Za to mam uporczywą senność, zaraz się chyba położę, gdyż jesczze popracowałam troche w domku i juz dość mam pracy. Ale jeszcze tylko 2 dni i odpoczne ufff:smile_jump:
Do 16tego urlop. Lecę pokimać, może jeszcze zajrzę wieczorem.
Buziaki

kochana to bardzo dobrze że nie masz żadnych dolegliwości. Ja również nic nie odczuwam poza sennością i bólem kręgosłupa.

Ja mam jeszcze bieganie siusiu ciągle. Ale wyniki moczu mi się poprawiły. Może to już psychiczne jest bo też podobno tak może być. Póki co raczej większych ucisków nie ma na pęcherz (co to będzie potem - pewnie z kibelka nie wyjdę). Aaa no i zaparcia masakra od samego początku, strasznie mnie to męczy, na razie naturalnymi metodami walczę.
Może macie jakiś dobry sposób na zaparcia???

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Kochane to że ktoś nie ma dolegliwości to wcale nie oznacza że jest źle z dzieckiem, i na odwrót jak są wymioty. To sprawa idywidualna każdego organizmu.
Moja bratowa od razu czuła że jest w ciąży (przy obu ciążach).

Co do zwolnień to pracodawca nie może zwolnić jeśli jest umowa dłuższa niż 1 lub 3 miesiące (tu znalazłam sprzeczne info) i jeśli umowa jest na okres próbny.
Dodatkowo ma się jeszcze sprawa z Agencjami pracy. Ale to jak ktoś chce wiedzieć to mogę powiedzieć indywidualnie bo ja tak mam ale oni mają porąbane prawo.

Odnośnik do komentarza

Joas-na zaparcia jest dobra zupka z soczewicy...testowalam na swojej corci...:))) albo suszone sliwki czy jablka...ja w sumie raczej nie mam zbytnich problemow z tym...raczej w druga strone mi przegina....

wlasnie zjadlam bulke z ketchupem....nic wiecej nie wchodzi...

co do praw pracowniczych to nie mam pojecia...jestem typowa kura domowa...:)) wiec moze i dobrze napisalas Mamski..:)) a jak pracowalam to w firmie mojego ojca,wiec to tez inaczej wszystko wygladalo.

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Joaś

Ja mam jeszcze bieganie siusiu ciągle. Ale wyniki moczu mi się poprawiły. Może to już psychiczne jest bo też podobno tak może być. Póki co raczej większych ucisków nie ma na pęcherz (co to będzie potem - pewnie z kibelka nie wyjdę). Aaa no i zaparcia masakra od samego początku, strasznie mnie to męczy, na razie naturalnymi metodami walczę.
Może macie jakiś dobry sposób na zaparcia???

ja teraz zjadam truskawki dobrze na mnie działają na pewno dużo wody należy pić może jakiś maślanki , kapusta kiszona hmm trzeba próbować ja na razie nie mam z tym problemów ale kto wie co bedzie później ;)

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

Witam
Jestem kolejną Styczniówką z terminem na 16.01 :)
Mam już 4-letnią córkę Małgosię (tak w temacie królujących Małgorzatek tutaj) i na stałe zadomowiłam się na marcowych mamach 2005. Mam nadzieję że tutaj też uda nam się stworzyć tak wspaniałą atmosferę
Mam potworne mdłości, nic mi nie smakuje, najgorzej jest z piciem - ani woda, ani soki, herbata, nic mi nie smakuje...

http://www.superfoto.pl//zdjecia/foto/o/4/0/2/31997703_m.jpg http://lbym.lilypie.com/b9Ajp2.png

http://lb3m.lilypie.com/FJLcp2.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Nomi i Monika 75 witam was i gratuluje

a ja sie pakuje dzis wyjerzdzam na pare dni do rodzicow do gdanska a tak mi sie nie chce i zastanawiam sie jak ja dam rade wysiedziec tyle czasu. Moja corcia juz sie pyta kiedy ten brat w koncu bedzie bo nie ma sie z kim bawic i zaczela po katach czekoladki i chrupki chowac dla rodzenstwa:lup::lup:

Co do samopoczucia to moze byc

Odnośnik do komentarza

moja cora juz sie pyta czy bedzie mogla przewinac,nakarmic i pospiewac kolysanki...:))) ale dodala,ze czeka na brata....jakby nie miala ich dosyc w domu.........a na koncu dodala,ze dwoch od razu najlepiej....:))))

dzis rano mialam ciezka batalie sama ze soba...i juz prawie poklonilam sie nad tronem....ale w koncu wygralam i to jeszcze nie dzis ......ale to dziki Juniorowi bo szybko pojechal po swieze buleczki i zrobil mi sniadanie,a ja siedzialam na fotelu ze lzami w oczach i gula w gardle...

na razie czekam na swojego P..ma zrobic zakupki i ja wyruszam na miasto...pelna obaw czy nie zaczne znaczyc trasy..........

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Witam stycznióweczki
Jeszcze długa droga przed nami i oby nam wszystkim sie udalo.
Ja obecnie leze w lozku bo w zeszlym tygodniu mialam lekkie plamienie i teraz lykam duphaston 3 razy dziennie i nospe. Narazie tam na dole wszystko ok ale zobaczymy w poniedzialek bo ide do gina. Strasznie sie denerwuje czy wszystko bedzie dobrze, tym bardziej ze juz raz poronilam (jakies 7 m-cy temu, w 7 tyg.), no ale nie zalamuje sie. Kiedys musi sie udac :) pozdrawiam!

http://www.suwaczek.pl/cache/ce2de1b090.png :11_2_114:

http://www.suwaczek.pl/cache/a86e610ae4.png :dzidzia_mis:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...