Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2010


Gość goska

Rekomendowane odpowiedzi

Ja pracowałam dlatego mnie nie było
mnie dzisiaj naszło na makaron z pomidorami, zjadłam i nawet mi smakowało
Goska zobaczyłam że jesteś z Łomży, to mamy do siebie nieco ponad 30km :)

jak Wasze brzuszki???? Mój wygląda jakbym była cojamniej w 4 miesiącu ale taka moja uroda z Gosią też szybko się pojawił

http://www.superfoto.pl//zdjecia/foto/o/4/0/2/31997703_m.jpg http://lbym.lilypie.com/b9Ajp2.png

http://lb3m.lilypie.com/FJLcp2.png

Odnośnik do komentarza

Moniko-ja mam ogromny brzuch..........nie ukryje ciazy....mam taki sam jak kolezanka co ma urodzic we wrzesniu..........wiec mozna sie zalamac...............

Wikus-przykro mi,ze masz takie problemy....krwiaczek sie wchlonie,na pewno,ale co do wod to ja nie mam pojecia....to juz widac taki brak w tych tyg??

ja zjadlam teraz loda Magnum i czuje sie rewelacyjnie....chociaz przez chwilke...bo normalnie umieram......

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

wikus
witam serdecznie moje dziecko też urodzi się 2010 roku ale moja ciąża jest zagrożona jestem w 8 tygodni i jest za mało wód poza tym mam krwiaka i biore leki na potrzymanie pozdrawiam

też nie widziałam że już mogą w takim tygodniu być braki a jak to lekarz stwierdził ????

Margolcia
Moniko-ja mam ogromny brzuch..........nie ukryje ciazy....mam taki sam jak kolezanka co ma urodzic we wrzesniu..........wiec mozna sie zalamac...............

brzuch tez mam duży czasem wyglądam jak w połowie ciąży hihi choć słyszałam w w drugiej ciąży szybciej sie pojawia ...ciekawe hehe

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

Nudności dzień pierwszy;) A już myślałam, że skoro się nie pojawiły do tej pory, to już będzie ok. 4godz. z nimi walczyłam (będąc pracy, więc troszkę kiepsko). Ale suma sumarum ok:)
Byłam dziś u dentysty, który powiedział, żeby zęby wyleczyć w drugim trymestrze, bo teraz to obciążenie dla organizmu. A z drugiej strony niektórzy radzą w ogóle nie robić z nimi nic w czasie ciąży. Tylko dbać bardziej niż normalnie. Co uważacie?

Pozdrawiam nowe Stycznióweczki i życzę siły i wiary! Ja też widziałam cuda, np. moja siostra, która urodziła się z b. małą ilością punktów jest dziś zupelnie zdrowa, co lekarze oceniają na cud:))))))))))Albo koleżanka, której powiedziano, że nie może mieć dzieci ma dziś dwie córeczki a teraz jest w ciąży;)

;-)

http://www.suwaczek.pl/cache/cea30e966a.png

Odnośnik do komentarza

Nomi ja do dentysty w 1 ciąży chodziłam od początku teraz też muszę iść dziś mnie w nocy ząb bolał teraz jest lepiej ale pobolewa wiec dentysty nie uniknę :/

moja dentystka robiła mi normalnie zęby tylko mówiła że znieczulenia nie daje ...a niby jakie to obciążenie dla organizmu ? jak dla mnie żadne jeśli nic poważnego sie nie dzieje

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

witajcie brzucholki...:)))) ja walcze ze swoimi mdlosciami juz od rana.zamiast zrobic dzieciom sniadanie...musialam zrobic sobie i dopiero podjadajac kanapki moglam zaczac im szykowac...a na dodatek w kuchni staal dzis patelnia i miska zaroodporna z wczorajszej zapiekanki ziemniaczanej i myslalam,ze padne.....dzis jest ten dzien w ktorym moj nos oszalal....ale wezwalam Juniora co by zmywarke oproznil i wsadzil to swinstwo do niej...

co do dentysty to sa roznorakie teorie....moj GP mowi,ze jak dla mnie jest to niewskazane...ale ja zawsze mam komplikacje w ciazach i 5 poronien za soba...znam dziewczyne co po wizycie u dentysty pozegnala sie ze swoja ciaza...byl to 11 tydz...obumarla....w szpitalu powiedzieli jej,ze moglobyc od znieczulenia...wiec kazda z nas sama musi podjac ryzyko....i nie jest powiedziane,ze akurat nam sie cos musi stac....

moj brzuch jest spory,ale jak dla mnie to bedzie 4 dziecko a 9 ciaza....wiec wygladam jak armata...tylko mi lufy brakuje...:)))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Margolcia no właśnie moja dentystka boi się dawać znieczuleń i nie daje po prostu ciężarnym na szczeście ja jestem odporna na ból (chyba hihi) i nigdy znieczulenia w zyciu nie miałam

normalnie mówi że ząb można robić bo nic nie wpływa na ciążę wiercenie i plomba wiec to jest bezpieczne

ja uważam że nieraz nawet powinno się iść z zębem w ciąży bo jak przyjdzie coś poważniejszego to wtedy mogą być dopiero problemy dziura w zębie tez nie jest dobra dla ciąży a zwłaszcza jak skończy się na czymś gorszym niż dziura

ja mam wizytę na 17 czerwca dopiero ale w razie powrotu bólu idę wcześniej do innego teraz mnie ząb nie boli :D

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

Mamaski-wielki podziw za wiercenie bez znieczulenia....mnie musi znieczulic jak slonia inaczej dostep wzbroniony....:)) moj P jest taki,on kiedys nawet kanalowe wytrzymal bez bo mu zapomniala podac...splynal w sumie z fotela spocony,a ta jak sie zorientowala,to sama zawalu malo nie dostala,ale dal rade...ja bym wyla do ksiezyca....mam bardzo wrazliwe zeby...mnie nawet bola te,ktore mam zdrowe....:)))

i co ja mam biedna zrobic,sniadanie zjadlam,kawe wypilam a tu dalej niedobrze...co mam wsadzic do tej geby by zaczac egzystowac normalnie..jeszcze od wczoraj dopadly mnie bole glowy...na wieczor juz nie wytrzymalam i lyknelam pol tabsa paracetamolu.....

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

kurcze znów mnie ząb zaczyna boleć chyba wezmę jakąś tabletkę :/

ja akurat chodziłam całe życie do jednej dentystki wiercenie bez znieczulenia nie bolało mnie nigdy razy tylko na zimną wodę jak mi popsikała zjechałam w dół na fotelu heh

a ostatnio raz byłam u dentystki innej niż moja i dosłownie rewelacja tak mi zrobiła ząb nie ma do niej takich terminów jak do mojej wiec nawet bardziej do niej mi pasuje iść bo moja to ma 2 miesięczne terminy a ta kilka dni nawet nieraz w ten sam dzień przyjmie

a ząb jak robiła to mogłabym spać na fotelu i nie wiedziałam kiedy zrobiony poleciłam ją mojej mamie i też zadowolona nawet się spytała jak ona to robi że nic nie boli a na że do zeba trzeba mieć odpowiednie podejście i nie naciskać jak boli ....

nie wiem czy dam radę do tego 17 i chyba do niej się jeszcze zapiszę :( chyba że po tabletce przejdzie ale nie chce cały tydzień ich łykać teraz mam delikatny ból ale promieniuje do ucha bo to chyba ostatni ząb mnie boli sama nie wiem ale on mi się ukruszył wiec może coś tam się zrobiło jak był nieszczelny buuu

dobra już nie marudzę o tych zębach .... ;)

za to dziś lepsze samopoczucie mam bo mnie żołądek nie boli :)

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

witajcie sobotnio

temat dentystyczny brrrr. ja też mam często problem z zębami. Niestety. Bez znieczulenia nie dam się dotknąć. Udało mi się przed ciążą wyleczyć prawie wszystko. została ósemka zaczęta kanalowo. Moja dentystka powiedziała że w drugim trymestrze jak będzie trzeba to skończy z tym zębem, a wg niej najlepszy 5 m-c ciąży. Póki co założyła tylko opatrunek.
Na pewno w ciąży lepiej leczyć niż nie bo to może być groźne dla dziecka. Może tylko rzeczywiście nie w pierwszym trymestrze tzn chodzi mi o znieczulenie. Chociaż różni lekarze różnie radza.

ja się miewam dobrze. Nadal zero mdłości. Doskwierają mi jedynie te cholerne zaparcia więc się ociężała czuję i pewnie przez to brzuchol mam wydęty. Ja nie podziałaja naturlane metody to może się skuszę na czopek glicerynowy bo już zmęczona tym jestem.

Poza tym jestem szczęśliwa bo zaczynam urlop od poniedziałku:36_1_21:tydzień laby

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Nawet nie było tak źle z samego rana, za to jak wrócilam z zakupów to po protu męka! Na nic nie miałam ochoty, bylo mi niedobrze, ale jednocześnie bylam głodna..... zrobiłam krupniczek i jest much much better;)
Z dziwnych rzeczy to Wam powiem, że nie mogę patrzeć na herbatę!!!! Jak, taki smakosz mocnej czarnej niesłodzonej herbartt po prostu nie moge nawet o niej myśleć!!!! Mąż się ze mnie śmieje, ale ja mam zagwostkę, bo czym ją zastąpić?? Rano piłam miętę, bo tylko to mi weszło;) Macie jakieś pomysły?
A!i zapytam jeszcze czy któraś z Was jest z Łodzi? Bo nie wszystkie mają wpisaną lokalizację. Szukam dobrej pani gin., bo ta moja (podobno rewelacyjna), ale generalnie długie terminy i na pyt. czy w razie czego mogę zadzwonić powiedziała:" wie pani, ja to mam 500 pacjentek miesięcznie. Gdyby tak każdy do mnie dzwonił, to nic innego bym nie robila, tylko gadała przez tel. W razie czego jedzie pani na dyżur i tyle." Czy to normalne? Moja siostra miała stały kontakt z lekarzem, ale może dlatego, ze to było w Wawie?
Zdrówki:)

http://www.suwaczek.pl/cache/cea30e966a.png

Odnośnik do komentarza

Nomi myślę że jak dobry ginekolog to ma dużo ludzi mój np nie odbiera telefonów w gabinecie robi to za niego babka w recepcji w pilnej sprawię przekazuje słuchawkę ale raczej jak pacjentka wyjdzie z gabinetu

ja np nie chciała bym żeby w czasie rozmowy czy badania wydzwaniały mu telefony i on odbierał je i gadał bo w końcu ma się mną w tym momencie interesować hihi

wiec to rozumiem

ale mam do niego numer prywatny do domu i numer na tą samą komórkę co odbiera babka w recepcji i jak konczy pracę to jest dostępny bo już kilka razy dzwoniłam w 1 ciązy

ale i tak w pilnych przypadkach ja jechałam na dyżur do szpitala :)

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

kurcze,a ja w ogole nie mam swojego gina...tylko wizyta u GP na przemian z wizyta w klinice i na jakiego lekarza padnie na tego haft...:))) teraz mam miec wezwanie za 5 tyg...w klinice ...i w sumie za 4 u GP.....podobno moja GP potrafi juz wysluchac tetna w 11 tyg przez brzuch.....kurcze,ale czy to prawda,to sie przekonam....na wizycie...moze cos sciemniala...;))

wczoraj czytalam,ze moja fasolka jest welkosci boroweczki....faaajnie...:)))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Witam niedzielnie...:))))

Asiolku-nie martw sie,nie powinno nic sie stac fasolce...ja z ostatnim dzieckiem mialam zapalenie oskrzeli na samym poczatku i bralam nawet antybiotyk...a urodzil sie zdrow jak rybka...bedzie wszystko dobrze...:)))

u mnie dzis pochmurno i chlodno...oby nie padalo bo dzis to ja musze sie wywlec do sklpeu bo nie mam totalnie nic na obiad...i marza mi sie jakies pierogi i serki Almette...:))) ogolnie jeszcze nie zgielo mnie na kolana,ale tak niewiele brakuje i meka ta sama...kiedy to mi odpusci,bo ciezko tak zyc....

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny;)

A ja dziś całkiem dobrze się czuję, tylko w dalszym ciągu nie mogę patrzeć na herbatę i ogórki konserwowe, które stoją zamknięte w słoiku na stole, ble..........

Dzięki za info o lekarzu. To dobra pani gin, więc może macie rację, może trochę się przestraszyłam, bo to pierwsza ciąża i nie wiem jak to jest i w ogóle.

A chciałam zapytać Margolcia, to Ty jesteś teraz zagranicą? A wcześniej rodziłaś w Polsce?

Zdrówki,
idziemy dziś na spacerek gdzieś do lasu;)
:)

http://www.suwaczek.pl/cache/cea30e966a.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki

witajcie niedzielnie. Jak tam pogoda?? u mnie właśnie zebrało się i pada, cały ranek deszcze wisiał w powietrzu i w końcu spadło. Na szczęście pospacerowałam sobie rano z mamą na zakupy i jakaś taka bardziej żywotna dzieki temu jestem. ale pewnie po poludniu i tak padnę ale przynajmniej poruszałam się trochę.

mnie z kolei odrzuca od mięsa, zawsze byłam mięsożerna a tu klops. Nie mam już pomysłów na obiady, najchętniej w ogóle bym ich nie gotowała bo nie mam ochoty na nic, ale szkoda męża.

tak samo mam z piciem, nie wiem już co mam pić, to za słodkie to za kwaśne itd. najbardziej cola mi wchodzi ale znowu z colą to chyba nie mozna przeginać, co sądzicie?

miłego popołudnia

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Margolcia - dzieki za podtrzymanie na duchu.

Joaś ja mam to samo z miesem, a zawsze lubilam, z piciem tez identycznie wszystko mnie odrzuca herbata, kawa, soki, woda nic nie wchodzi. Przez jakis czas bobo frutki popijalam ale teraz juz tez nie moge. Tak samo jak ty piłabym cole ale zrezygnowalam z niej calkowicie jak tylko zaszlam w ciaze (wczesniej pilam litrami).

http://www.suwaczek.pl/cache/ce2de1b090.png :11_2_114:

http://www.suwaczek.pl/cache/a86e610ae4.png :dzidzia_mis:

Odnośnik do komentarza

Nomi-ja rodzilam dwa razy w Polandzie,naturalnie i przez cc....a tutaj 2 lata temu tez przez cc i uwazam ,ze ta jest tu o wiele lepsza niz u nas w kraju...mniej bolesna po...teraz tez penie mnie czeka nastepna....nie odwaze sie chyba na naturalne ryzykowanie....z moim szczesciem,pekne cala w 1 skurczu....:(((

Joas-ja teraz pije cole na zmiane z fanta cytrynowa...nawet na jednym forum znalazlam wypowiedz gina na temat mdlosci,ze mozna ja pic,ale oczywiscie bez przesady.ja jej pije sporo...inaczej nie pilabym nic,co jest znacznie gorsze w skutkach,bo sie odwodnie i bede miec awarie nerek...

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

ja mam to samo...nic nie smakuje a w zoladku ssie i trzeba tam cos wsadzic....kupilam dzis takie ciasteczka francuskie z cukrem i jakos je podjadam....na obiad zjadlam pierogi z wisniami,ale chyba za duzo na raz ich zjadlam bo czuje sie jak betoniara....chyba lepiej czesciej a mniej....

a mnie juz powoli i cola przestaje ratowac zycie...kiedys byla taka fanta egzotyczna...mysle,ze to moglby byc klucz do szczescia,ale Tutaj jej nie ma.....(((( to byla chyba limitowana edycja....

w sumie ciekawe kiedy skonczy mi sie taka mordega....chyba wtedy jak ktos mi przysle z Polski siemie lniane..bede je pic na czczo i zyc w miare normalnie.....

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...