Skocz do zawartości
Forum

Babskie pogaduchy..:))


Margolcia

Rekomendowane odpowiedzi

kaya
hej dziewczynki witam sie i ja

wrocilam do domku , ale sama bez dawidka
z okiem jest zle moze wyjdziemy za tydz

dziewczyny ja juz nie mam sily lzy leja mi sie po twarzy caly dzien
jak mam mu pomoc do cholerki jak????
jutro chyba zaleja mu oba oczka by nimi nie ruszal
ja nie moge na to juz patrzec

odezwe sie puzniej

kiedy znajde czas by was poczytac nawet nie wiem co sie u was dzieje
ale obiecuje ze sie postaram
jagus ucaluj odemnie sowij chlopako slicznego hubercika
dziewczynki wszystkim sle buziaki

dzis dopiero bylam na cmentarzu bo wczoraj siedzialam caly dzien w szpitalu
Dużo wiary życzę i optymistycznych myśli... bedzie dobrze ...3mam kciuki...

Odnośnik do komentarza

Kayu-myslami jestem z Toba...musi byc dobrze,ale potrzeba na to czasu...moze lepiej jak mu zakleja,brzmi starsznie,ale wieksza gwarancja,ze nie bedzie meczyl oczu...ale juz pisalam Ci o tym....ucaluj Go od forumowych ciotek...

Kinia-no...:))) takiego wlasnie kroliczka...:))) dobre...:))) aby tylko nie Playboya,aaaaaa...:)))

Stysiu-po kazdych lzach nadchodza chwile szczecia...tak powinni byc...ciesze sie,ze teraz juz mozecie byc na powrot szczesliwi i aby trwalo to jak najdluzej...:))))

Wiki-a Ty wpadasz tylko i nic od siebie nie napiszesz..?? opowiadaj jak tydz zlecial...Jak Maja sie czuje..??? wyzdrowiala..??????

Ardhara-ja nie wierze w Twoje zmeczenie...Ty mega powera posiadasz...mnie by sie juz bateryjki wyczerpaly,a Ty bys jeszcze smigala...:)))

a ja dzis sie przenioslam do drugiego pokuju z dziecmi...ten moj,chociaz ma lazienke i jest niby wiekszy,jest okrutnie zimny...ale za to tamten jest ustawniejszy i cieplejszy...bede tylko lazic jak gupia do ogolnej lazienki na korytarzu,ale coz,zdrowie dzieci nawazniejsze...........zreszta,moje gardlo tez mi dokucza coraz bardziej.....
moje baki juz wykapane,ja sama juz po prysznicu.chwilka wytchnienia....a jutro nowy dzien i w od nowa branie sie za bary z codziennoscia....

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Margolcia
Kayu-myslami jestem z Toba...musi byc dobrze,ale potrzeba na to czasu...moze lepiej jak mu zakleja,brzmi starsznie,ale wieksza gwarancja,ze nie bedzie meczyl oczu...ale juz pisalam Ci o tym....ucaluj Go od forumowych ciotek...

Kinia-no...:))) takiego wlasnie kroliczka...:))) dobre...:))) aby tylko nie Playboya,aaaaaa...:)))

Stysiu-po kazdych lzach nadchodza chwile szczecia...tak powinni byc...ciesze sie,ze teraz juz mozecie byc na powrot szczesliwi i aby trwalo to jak najdluzej...:))))

Wiki-a Ty wpadasz tylko i nic od siebie nie napiszesz..?? opowiadaj jak tydz zlecial...Jak Maja sie czuje..??? wyzdrowiala..??????

Ardhara-ja nie wierze w Twoje zmeczenie...Ty mega powera posiadasz...mnie by sie juz bateryjki wyczerpaly,a Ty bys jeszcze smigala...:)))

a ja dzis sie przenioslam do drugiego pokuju z dziecmi...ten moj,chociaz ma lazienke i jest niby wiekszy,jest okrutnie zimny...ale za to tamten jest ustawniejszy i cieplejszy...bede tylko lazic jak gupia do ogolnej lazienki na korytarzu,ale coz,zdrowie dzieci nawazniejsze...........zreszta,moje gardlo tez mi dokucza coraz bardziej.....
moje baki juz wykapane,ja sama juz po prysznicu.chwilka wytchnienia....a jutro nowy dzien i w od nowa branie sie za bary z codziennoscia....

PRZEPRASZAM ale jakoś tak mało czasu. Tak Majeczka wyzdrowiała i od 2 dni chodzimy na spacerki :Śmiech: W pracy dobrze choć przed Wszystkimi Świętymi był kocioł, ale przetrwałam :Śmiech: Dzisiaj Majeczka sama usiadła :yuppi: jestem z niej dumna :Śmiech: Dzisiaj wolne, więc dzień z córeczka spędze :Śmiech:

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

Hej kochane babulce! Jak tam weekend zadumy zleciał?
Kayu najpierw pisze do Ciebie, kochana nie trać wiary, będzie dobrze, musi być, lekarze wiedzą co robią. Wiem że brak Ci już sił, zastanawiałam się czy pisać do Ciebie smska ale wolałam cierpliwie czekać, zresztą jak pisałaś kasa teraz potrzebna. Ucałuj mocno Dawida i dla Ciebie też ogromne buziaki i tulam Cię mocno. Jestem z Toba i cały czas myślę.
Wiki brawo dla Majeczki :brawo: zdolna dziewczynka! Fajnie że już choroba za Wami i możecie się cieszyć, różyczka zaliczona :smile:
Stysiu ja Ci życzę więcej tych radosnych i szczęśliwych dni. Życie bywa trudne ale Ty jestes najlepszym przykładem że po burzy zawsze słońce świeci! A jak się tu pojawiasz i widzę Twoja usmiechniętą buzię to od razu człowiek jest weselszy.
Misia słodka ta mała i oby więcej nie musiała już cierpieć. Żal mi jest tych wszystkich dzieciaczków które na początku swojego życia już muszą o nie walczyć. Przerażają mnie takie małe groby na cmentarzu. Byłam w niedzielę na grobie dziewczynki która urodziła się dwa miesiące przed Hubertem, miała z nim chodzić do klasy. białaczka, robili akcję zbierania pieniędzy, oddawaliśmy krew, nie pomogło. Po roku dziecko zmarło. Nie wyobrażam sobie takich tragedii, to takie niesprawiedliwe.
Margo zdrówka dla Was, a dla męża :lup: Teraz kiedy potrzebna Ci pomoc bo chore dzieci potrafią być męczące to ona strzela fochy. Mojemu mężowi też kiedyś powiedziałam że czasem mam wrażenie że faceci wogóle nie myślą, krzywo się popatrzył ale odebrał to chyba za żart.

A co u nas, narazie ok, Mateusz coś pokaszluje ale zaopatrzyłam się w witaminki i syropki i narazie się kurujemy a Hubert zdrowy. Co robicie dzisiaj na obiad bo kurcze brak mi pomysłów. Ja najchętniej upiekłabym bagietki niestety u nas takich gotowych nie ma. Margo narobiłaś mi ochoty! No i moje trzy głodomory by się buntowały jakby nie dostali zupy i mięcha.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46308.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-46307.png

Odnośnik do komentarza

Wiki-wielkie gratki za nowa umiejetnosc corci..!!!!!!!! kurcze,zeby nie wiem ile sie mialo pociech,u kazdej cieszy to tak,jakby sie zobaczylo to pierwszy raz...dla mnie tez zawsze jest ogromna radosc...:))) a zobaczysz ,jaka bedziesz szczesliwa gdy zobaczysz Jej pierwsze ,samodzielne kroczki...:)))

Jagus-kuruj,bo ja normalnie ze swoimi nie daje rady....jak sie chorobsko zadomowi,to nie dosc,ze trudno sie go pozbyc,to jeszcze tasmowo zalapuje nastepne dziecie...a co do obiadow,to moje nie moga zyc bez zupy....dla nich jest to podstawa....dla mnie z kolei tylko drugie,ale nie koniecznie mieso...
a co do facetow...temat rzeka..u mnie jest spokoj,dopoki,dopoty nie zjawi sie ktos ,kto mu zacznie pod beretka mieszac...i zazwyczaj sa to 2 osoby-mamusia lub koles Mariusz.......soradycznie jego siora,ale ja chytrosc broni od tel do niego...zazwyczaj jak ma doniego interes to wysyla mu eske,ze to on ma zadzwonic.a kasy ma jak lodu...tyle,ze pracowac sie jej nie chce juz z 5 rok i muis grac,ze nie ma kasy...normlany czlowiek by zginal po miesiacu bez pracy...ale to szczegol...
dzis ma ta kontrole z Ola u lekarza...nie wiem,czy wroci...od naszej scysji wraca kiedy chce,wiec zazwyczaj poznym popoludniem..ale oczywiscie zwali na prace...jakos moze dojde sama.....

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

staram sie ile moge...jak siedzie w domu i nie laze nigdzie w traski to czuje sie dobrze....wiec nie moge zbytnio narzekac...w sobote,po zakupach i wizycie z malym u lekarza myslalam,ze juz rodze,ale jakos przeszlo...dzis,jesli bede musiala z mala pojsc,to wiem,ze zaryzykuje bardzo...moze hrabia uzyje dzis swojego mozdzku i nie bedzie robil eksperymentow na Zosce...

oby tylko nie padalo....bo zaczyna sie chmurzyc....moj Junior dzis ma dzien gapy...juz dwa razy wpadal do domu,bo czegos zapomnial....dobrze,ze szkole ma 200 m od domu....

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Margolcia
Wiki-wielkie gratki za nowa umiejetnosc corci..!!!!!!!! kurcze,zeby nie wiem ile sie mialo pociech,u kazdej cieszy to tak,jakby sie zobaczylo to pierwszy raz...dla mnie tez zawsze jest ogromna radosc...:))) a zobaczysz ,jaka bedziesz szczesliwa gdy zobaczysz Jej pierwsze ,samodzielne kroczki...:)))

Jagus-kuruj,bo ja normalnie ze swoimi nie daje rady....jak sie chorobsko zadomowi,to nie dosc,ze trudno sie go pozbyc,to jeszcze tasmowo zalapuje nastepne dziecie...a co do obiadow,to moje nie moga zyc bez zupy....dla nich jest to podstawa....dla mnie z kolei tylko drugie,ale nie koniecznie mieso...
a co do facetow...temat rzeka..u mnie jest spokoj,dopoki,dopoty nie zjawi sie ktos ,kto mu zacznie pod beretka mieszac...i zazwyczaj sa to 2 osoby-mamusia lub koles Mariusz.......soradycznie jego siora,ale ja chytrosc broni od tel do niego...zazwyczaj jak ma doniego interes to wysyla mu eske,ze to on ma zadzwonic.a kasy ma jak lodu...tyle,ze pracowac sie jej nie chce juz z 5 rok i muis grac,ze nie ma kasy...normlany czlowiek by zginal po miesiacu bez pracy...ale to szczegol...
dzis ma ta kontrole z Ola u lekarza...nie wiem,czy wroci...od naszej scysji wraca kiedy chce,wiec zazwyczaj poznym popoludniem..ale oczywiscie zwali na prace...jakos moze dojde sama.....

już się nie moge doczekać kiedy zrobi pierwszy kroczek :Śmiech:

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

jeszcze ok pol roku i bedzie biegala po domku...zleci ten czas...moja byla mega tchorzem i puscila moj palec,a raczej jego koniec w wieku 14 miechow...sama chodzila,ale nie wierzyla w te umiejetnosci...a chlopcy poszli szybko...Junior mial skonczone 9 miesiecy a Mikolaj 10 ..wiadomo,ze bylo to na samym poczatku przejscie samodzielnie przez pokoj-tylko na wprost,ale robili to sami...a potem,kazdego dnia udoskonalali sztuke skrecania...:))) a ja skrecalam sie ze smiechu,bo metody mieli rozne...:))))

dzis mi sie zrobila mega sloneczna pogoda...rano kropil deszczyk,a teraz cud-blekitne niebo i mega slonce...tutaj jeszcze sie chyba nie urodzil taki co przewidzial pogode...chyba tylko ten mial o tym pojecie co wymyslil kalejdoskop...:)))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Margolcia
jeszcze ok pol roku i bedzie biegala po domku...zleci ten czas...moja byla mega tchorzem i puscila moj palec,a raczej jego koniec w wieku 14 miechow...sama chodzila,ale nie wierzyla w te umiejetnosci...a chlopcy poszli szybko...Junior mial skonczone 9 miesiecy a Mikolaj 10 ..wiadomo,ze bylo to na samym poczatku przejscie samodzielnie przez pokoj-tylko na wprost,ale robili to sami...a potem,kazdego dnia udoskonalali sztuke skrecania...:))) a ja skrecalam sie ze smiechu,bo metody mieli rozne...:))))

dzis mi sie zrobila mega sloneczna pogoda...rano kropil deszczyk,a teraz cud-blekitne niebo i mega slonce...tutaj jeszcze sie chyba nie urodzil taki co przewidzial pogode...chyba tylko ten mial o tym pojecie co wymyslil kalejdoskop...:)))

no to faktycznie szybko zaczęli chodzić, a ile masz dzieci ??

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

Hej kochane-witam sie z nowymi kolezankami.. ja na chwilke bo padam,u nas Nikola troche znowu chora dzis zwracala w nocy wrocila znowu grypa i leki brala do konca oj masakra,i w dodatku biegunka na sam koniec biedna morduje sie strasznie a mi rece opadaja bo wolalabym zeby mnie tak meczylo..jeszcze jestesmy w Pl. Mam nadzieje ze juz pod koniec tygodnia wyjedziemy bo juz bym chciala miec stale lacze zeby was doczytac...tesknie troche za rodzicami i domem ech..nic sie nie zrobi..teskni mi sie tez za wami bardzo bez neta to normalnie kara hehe..no nic nie zanudzam was-BUZIAKI DLA WSZYSTKICH,ZDROWKA I MILEGO WIECZORKU

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqt5odkiiz54rq.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqupjyeduy21no.png

Odnośnik do komentarza

Oj Anetko paskudny ten wirus, zdrówka dla Was. I pisz jak najczęściej, nikogo tu nie zanudzasz!
Margo muszę zerknąć na konkursik, dawno nie brałam udziału, jakoś czasu nie było. Więc pewnie sama się męczyłas z dzieciakami jak Twój m miał późno wrócić.Jak tam po wizycie?
Wiki moi chłopcy chodzili na 10 a drugi 12 miesięcy. Ale to nie jest regułą. Znam i takie dzieciaczki które koło 18 miesiąca zaczęły chodzić a moja bratanica dopiero w grudniu skończy rok a już chyba od miesiąca tak ładnie śmiga że szok. Stoisz z otwarta buziom a ona jak rajdówka zasuwa.
Coś się tu spokojniej zrobiło i Misia żadko zagląda, Kasi dawno nie było. Hej, hej dziewczyny co tam u Was?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46308.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-46307.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Ja tylko na moment, bo mam za duzo teraz na glowie, musze sie zajac Mama i pomoc jej jak tylko moge. Jest juz lepiej, wypuscili ja do domu bo bol troche minal ale siedze z nia caly czas. Do tego Mati jest jakis humorzasty :( Jestem padnieta, jutro postaram sie wiecej naskrobac i doczytam wszystko.....teraz nie mam natchnienia...
Zycze Wam dobrej nocki, sobie zreszta tez bo ostatnia byla straszna. Do jutra

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49cwa1ynbd4c8g.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034211960.png?7350

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3canlid3k9363t.png

http://img34.glitterfy.com/10344/glitterfy-flpbk003282944923234.gif

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2xzdv9z33slrq.png

Odnośnik do komentarza

Wiki-teraz urodze czwarte dziecie...:))) jak to malo sexy brzmi,ha,ha,ha....ale ja bym mogla miec stadko dziec...z tym,ze to jest moja ostatnia ciaza,bo wiecej miec juz nie moge.....

Jagus-po wizycie okazalo sie,ze mala ma ciagle obkurczone plucka,ale czyste juz gardlo i uszy...pozwolila jej isc od szloly jutro,ale jeszcze ten1 dzien ja zatrzymam...dostala wieksza dawke sterydow wziewnych i czekamy...za tydz znow kontrola...moj,jak sie okazalo,dzis ma wolne,wiec w sumie,koszmarny wieczor mialam...i tylko dlatego,ze dzieci go prosza by je wykapal...i tu sie zaczyna dramat.bo jest o to wsciekly...wyzywa sie na nich i na mnie...ma pretensje,ze musi to zrobic,bo przeciez on pracuje i juz wystarczajacy ma wklad.przysiegam na Boga,ze mialam rok czau normalnego zycia z nim...zmienil sie,ale jak widac tylko na 7 miesiecy..teraz z now go nie poznaje....jak mam wytlumaczyc 4 latce,ze tata jej nie przyjdzie i nie utuli,bo tylko sie wcieknie..??? i zeby musial robic to co noc....ale on jest w domu na wieczor moze raz na 2 lub 4 tyg........lzy mi leca po kryjomu....nie moge patrzec jak je odtraca a mnie wpiera,ze jest cudowny i tylko ja szukam zwady........mysle,ze musial poznac jakiegos pajaca.dzis sam sie wygadal,ze ktos mu powiedzial,ze jak Polak tu maltretuje swoja zone to Garda nie reaguje.ale zaraz nabral wody w usta i nie chcial powiedziec,kto tu jest taki madry.....moge tylko podejrzewac,ze znalazl sobie nowego debila do nasladowania........

Kasiu-oszczedzaj sie ,bo tez musisz dbac o siebie...a jaka diagnoza padla wszpitalu..?? mam nadzieje,ze to nic powaznego z mama i dojdzie do siebie....i mam nadzieje,ze rodraznienie syna nie jest zwiazane z jakims poczatkiem choroby.moje czasem w ten sposob manifestuja jakies atakujace bakcyle...ale lepiej odpukac-puk puk puk............

Anetko-podawaj corci smecte....moze zakonczy szybciej awarie biegunkowa...tutaj jeszcze mamy takie napoje do picia w saszetkach.wszystkie mikro i makro elementy w czasie wymiotow i biegunek...dla dzieci one tez sa podawane...o smaku czarnej porzeczki....moze zapytaj lekarza czy w aptece czy maja cos takiego....niech malenka szybko zdrowieje,bo ciezko bedzie jej w takim stanie pojechac w tak dluga trase..a nawet niemozliwe.....wracaj do nas szybko......

a ja zaraz tez ide pod prysznic...i spac.nie chce mi sie z nim siedziec..nie chce wejsc w jakies utarczki slowne...to nie ma sensu.........a jutro jeszcze ta klinika...uffffff......

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Witam się :kawa: bo ja ledwo patrzę na oczka. Hubuś powiedział koniec spania wstajemy no i trzeba było wstać :smile:
Margo współczuję Ci, może dzieci zrozumią że tata jest "zmęczony" , musi odpocząć, nie wiem co masz powiedzieć, czy on jest ślepy czy głupi za przeproszeniem? Teraz Zosia dzielnie się trzyma u mamy w brzuszku to uznał że można odpuścić sobie i olać. Nie rozumiem jego zachowania ale pasowałoby zrobić znowu coś co nim wstrząśnie i się opamięta. A teściowej współczuję w takim razie, nie wiem czy to teraz i ona miesza czy nie ale tyle km od Was a nie pozwoli kobieta o sobie zapomnieć!
Kasiu trzymaj się bądź silna no i zdrówka dla mamy!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46308.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-46307.png

Odnośnik do komentarza

Margolcia
Wiki-teraz urodze czwarte dziecie...:))) jak to malo sexy brzmi,ha,ha,ha....ale ja bym mogla miec stadko dziec...z tym,ze to jest moja ostatnia ciaza,bo wiecej miec juz nie moge....
......

Moim zdaniem brzmi i wspaniale ...mieć trójke dzieci i czwarte w drodze i wyglądać tak wspaniale... i tak SEXOWNIE!!!!:36_3_15::36_3_15:

Kasia1983
Witam
Ja tylko na moment, bo mam za duzo teraz na glowie, musze sie zajac Mama i pomoc jej jak tylko moge. Jest juz lepiej, wypuscili ja do domu bo bol troche minal ale siedze z nia caly czas. Do tego Mati jest jakis humorzasty :( Jestem padnieta, jutro postaram sie wiecej naskrobac i doczytam wszystko.....teraz nie mam natchnienia...
Zycze Wam dobrej nocki, sobie zreszta tez bo ostatnia byla straszna. Do jutra

Kasiu jak tylko możesz to rób wszystko powoli... z mamą będzie wszystko dobrze.. 3mam kciuki i powodzonka we wszystkim...

Odnośnik do komentarza

witam...:)))

Jagus-nim kiedys wstrzasnelo bardzo radykalne dzialanie,ktore obilo sie o urzedy...potem ,tak jak pisalam,byl wspanialym ojcem,dobrym mezem...ale od jakies 2 miesiecy jakby go opetal diabel...zimny i nieczuly...zlosliwy i wredny...i tylko tabun nowych kolesi istnieje w jego zyciu...nie wiem kto ma na niego taki wplyw...po czesci tesciowa tez...do mnie juz od wlasnie 2 miechow nie dzwoni -tylko do niego...czuje sie,jakbym zamieszkala znow z jakims obcym mi facetem...ale zadne slowa,argumenty czy zapytania nie przynosza skutku...spotykam sie tylko z wyzwiskami i olewaniem...jesli nie zmieni sie dopoki nie urodzi sie mala,bo teraz jestem uziemiona,to ja zmienie swoje zycie...ale jego juz w nim nie bedzie.....

kurcze,a najgorsze jest to,ze mam awarie GG od rana...bylo i sie zmylo....akurat sobie rozmawaiam i siup-wywalilo mnie na amen....
dzis mam tez wizyte w klinice....i trzeba Oli siuski zawiezc na badanie...a ten udaje ,ze spi..wstal i trzasnal drzwiami od pokoju,bo mu odglosy dzieci przeszkadzaja,ale za 1.5 h konczy sie ten czas dostarczenia moczu....
dzis tez chce kupic cos Zosi...zeszla mi kasa na dzieci...musze to wykorzystac,bo potem on mi znow wszystko zabierze i bede miec pustke na koncie....

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Jaga
Ardhara
witam :)

margo - moje zdanie znasz na ten temat

a ja sie okropnie czuje - jakos mi ciezko

@ się zbliża czy coś innego?

nie mam pojecia ... @ to niedawnos ie skonczyla wiec mam nadzieje ze moj cykl nie bedzie trwal tygodni i znowu @ inaczej pampersy sobie kupie :P

Kinga : 06.03.2006 rok ( 3760g i 55 cm )
Grześ : 29.06.2011 rok ( 3750g i 56 cm )
Sonia : 16.10.2012 rok ( 3860g i 54 cm )
http://emotikona.pl/gify/pic/11wir.gif

Odnośnik do komentarza

Stysiu -bedzie wszystko w porzadku !!!!!!!!!...nie martw sie,chociaz wiem,ze to niemozliwe...na pewno malenstwo rosnie zdrowo i nic Mu nie dolega...zobaczysz,ze juz niedlugo bedziesz tulila w ramionach zdrowe dziecie...ale kciuki mam mocno zacisniete...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jagus-wiec tak............z mojej kliniki nici........nie mial pan czasu.....po 12 musial pojechac do roboty.wiec musialam ja przelozyc..za 2 tyg mam miec nastepna wizyte....w sumie,nic wielkiego nie stracilam,bo nie bede rwala szat,ze tam nie poszlam...ale przykro mi,ze dla mnie czasu nigdy nie ma i liczy sie sam fakt.........zrobila dzis tylko polowiczne zakupki...reszta czeka na jutro....ale kupilam dzis ubranka dla Zosi i jestem z tego tytulu mega szczesliwa....wstawie potem foty jak wroci Junior...))) on mi przerzuca swoim kabelkiem moje zdjatka na kompa...:))) oczywiscie jak placilam to ten zasapal i powiedzial-zapytal,czy mnie serce nie boli jak tyle place...i tutaj wiem,ze roznimy sie od siebie juz jak ogien i woda....jak moze mnie bolec serce gdy kupuje cos swemu dziecku..??????? Boze,co sie z nim stalo..??????? a dzis rano ryl za czesciami do auta,pozamawial juz sporo i tu go nic nie boli....nie wiem czy mam z nim znow zaczac rozmawiac czy sobie odpuscic i poczekac na narodziny cory...ja juz nic nie wiem.

wazne,ze siski malej zostaly dostarczone....mam nadzieje,ze nic zlego sie tam nie wyklulo u niej....
jak wrocilismy to moje dzieciaczki oba padly same i spia...swieto lasu normalnie..ale dostaja taki syrop co zamula i faktycznie musi byc mocny by moje wsciekle baki powalic o h 12 spac....
zaraz musze brac sie za zupe....i czekam na powrot Juniora....

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...