Skocz do zawartości
Forum

Babskie pogaduchy..:))


Margolcia

Rekomendowane odpowiedzi

witam kobialki...:)))

ja wyslalam Ole z Tata do szkoly....sama toszke ogarnelam dom i mam chwilke....w sumie,ja sie z Juniorem juz nalazilam...czas by po raz pierwszy w zyciu sam zaznal czegos szkolnego z zycia swoich dzieci....:))) chciala koniecznie isc na piechote...nogami....wiec poszli...:)))
rano sie z lekka wnerwilam,bo patrze,tu smieci niezabrane....ale ok 9 przyjechala ekipa i mam juz pusty kosz....po raz pierwszy przyjechali tak pozno....dobrze,ze w ogole sie zjawili....

a potem mamy pojechac do kolegi P...obejrzymy dom,ktory sobie tu kupil.ale to bedzie szybka wizyta,bo Ola juz o 12 konczy szkole....

jak tam Wasze nastroje..???? moj dzis oscyluje na lekko do bani..........

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny moje juz po szkole i cora przniosla mi nowine gdzie mnie tak postawila na nogi ze ja juz chcialam leciec do szkoly porabani i tyle bo inaczej sie nieda powiedziec...........
okazalo sie ze sandra moja bedzie miala dwa razy w tyg od 8ej rano do 18.45 lekcje
ale to ma byc omowione 10go.........

nawet bym jej nie puscila na tyle godzin
kto ma byc geniuszem to bedzie
o mtko co sie robi w tym kraju nie dlugo trzy letek bedzie zaczynal juz pierwsza klase

http://www.suwaczek.pl/cache/7bdf2d896b.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8d438865c5.png

Odnośnik do komentarza

oj na te tematy można gadać i gadać

niby to są moje początki jako nauczycielki ale nowa reforma już dała mi w kość i nie tylko mi

a jeśli chodzi o składki, komitety itd to wiecie chodzi o to, że właśnie MEN coraz bardziej wszystko komplikuje i wymaga nie wiadomo czego, komputerów, super drogich pomocy naukowych itd na co nikt nie ma pieniędzy, ale żeby pomóc i szkołom i rodzicom to nie ma kto.

oni narazie mają hobby, zmieniania podstaw programowych i wymagań co rok
oszaleć można

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Hej babulce ja już jestem, rozpoczęcie super, Mateusz zadowolony, tylko marudził że chciał dłużej zostać a dzisiaj głównie pogadali co tam chcięli i poszliśmy. U niego w grupie jest siedmioro sześciolatków i dwoje pięciolatków. Grupa liczy 9 dzieciaczków. A drugi pięciolatek to dziewczynka z którą był w zeszłym roku w przedszkolu. I wszystkie 6 latki siedziały przestraszone u mam na kolanach a on z tą panna szalał po sali, jak widać lubi dziewczyny

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46308.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-46307.png

Odnośnik do komentarza

Ale dzień byłby za piękny więc coś musiało go zepsuć. Po południu Hubuś usnął i Mateuszowi zaczęła lecieć krew z nosa, on tak już ma niestety odziedziczył to po tacie i dziadku. Zatamowaliśmy, potem obudził się Hubuś, zjedli cos i pojechaliśmy na zakupy, uzupełnić jeszcze co tam pani kazała przynieść. Chciałam jeszcze kupić piżamkę dla Hubusia, zaparkowałam pod sklepem i zostawiłam ich dosłownie na dwie minutki, bo sklep już zamykali więc szybciutka wpadłam nic ciekawego nie było więc szybko wróciłam. Idę słyszę ryk, otwieram samochód Hubuś wyje, Mateusz odwrócił głowę w moją stronę patrzę a on cały we krwi, cała twarz, ręce, ubrania, fotelik w samochodzie, nogi się pode mną ugieły, miałam koszulę z ropoczęcia Mateusza przyłożyłam mu ale dosłownie miałam na pogotowie jechać tak się lało. Hubuś się przestraszył a ja...normalnie nie chiałabym nigdy więcej oglądac swojego dziecka tak skrwawionego.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46308.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-46307.png

Odnośnik do komentarza

Jagus-po pierwsze,masz wspanialego kawalera w domku...usmiech ma powalajacy...:))) po drugie-jak czytalam Twoj historie to juz mi sie slabo zrobilo...a co dopiero to przezyc...ja,jako panikara,zawyla bym sie w takiej akcji...moj brat kiedys mial z krwawiacym nosem mega problem...nawet mial przepalane jakies naczynka w nosie...ale fige to pomoglo...na szczescie z tego w koncu wyrosl.....

cisza wieczorowa....jak makiem zasial...musze sobie kupic cisnieniomierz...niedawno znow myslalam,ze ducha wyzione...serce zaczelo mi lomotac,myslalam,ze sie udusze.....nogi zaczely mnie pobolewac....kurcze....juz totalnie nie wiem jak sobie z tym radzic.........

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

jaga to ja ci nie zazdroszcze tych wrazen,
a chlopaki to sa slodziutkie,
a ja juz w domu w koncu, dzieci jeszcze ganiaja na dworze a my sobie pijemy kawke,
zaraz kapiel i lozeczko....

margo jak nie urok to sraczka, ale pamietaj ze ty jestes silna kobietka i sobie poradzisz,
wspolczuj ci , ale pomysl sobie ze juz niedlugo i bedziesz zosienke tulila do siebie.

a my jeszcze bedziemy marzyly by zafasolkowac hmmmmm

http://www.suwaczek.pl/cache/7bdf2d896b.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8d438865c5.png

Odnośnik do komentarza

Margolcia
Jagus-po pierwsze,masz wspanialego kawalera w domku...usmiech ma powalajacy...:))) po drugie-jak czytalam Twoj historie to juz mi sie slabo zrobilo...a co dopiero to przezyc...ja,jako panikara,zawyla bym sie w takiej akcji...moj brat kiedys mial z krwawiacym nosem mega problem...nawet mial przepalane jakies naczynka w nosie...ale fige to pomoglo...na szczescie z tego w koncu wyrosl.....

cisza wieczorowa....jak makiem zasial...musze sobie kupic cisnieniomierz...niedawno znow myslalam,ze ducha wyzione...serce zaczelo mi lomotac,myslalam,ze sie udusze.....nogi zaczely mnie pobolewac....kurcze....juz totalnie nie wiem jak sobie z tym radzic.........

Ja tez kiedys miałam taką propozycję od lekarza żeby mu tam w nosku poprzypalać ale szczerze powiedziawszy mój m też tak miał jak był mały no i wyrósł, mój teść ma do dziś dnia. Ja się łudzę że wyrośnie. Mam tylko nadzieję ze takich krwawień więcej nie będzie.
Margo nie ma co panikować ale ciśnienie trzeba kontrolować zwłaszcza jak się pojawiają problemy. Jakbym mogła to bym Ci swój ciśnieniomierz posłała i tak przydaje się tylko od ciąży do ciąży, haha.
Wpadne później!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46308.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-46307.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...