Grudnioweczki 2009 :))))

[Gość agula7777]

dorotaiwiki

agula7777

dorotaiwiki

Dziewczyny dziekuje za komentarze
postanowiłam wam w skucie napisać co i jak sie działo z porodem troche dyży wpis ale wybaczycie co

w ogóle zaczęło się coś dziać w piątek 20 listopada po nie czułam ruchów dziecka przez cały dzień ,a miałam skurcze co 10 minut.
Wiec o 20 pojechaliśmy do szpitala i tam zostałam na obserwacji..........
I tak według lekarzy miałam dopiero 37 tydzień licząc od OM czyli termin na 9 grudzień,a wg ostatniego Usg termin na koniec listopada czyli prawie skończony 38 tydzień.
I tak lekarze zdecydowali ze będą mi wstrzymywać poród dając zastrzyki rozkurczowe bym nie miała skurczy ,przy 3 cm rozwarciu !!!

Następnego dnia rozwarcie zmniejszyło się do 1,5 cm mimo ze miałam pobolewania brzucha i tak na zastrzykach leciałam rozkurczowych sobota niedziela i poniedziałek a cały czas czułam bardzo mało ruchu maleństwa

Po południu w poniedziałek miałam już większe skurcze, rozwarcie wróciło do 3 cm,wzięli mnie na trakt porodowy ,w nocy miałam regularne skurcze .Rano we wtorek dali mi oksytocynę i skurcze prawie zanikły i akcja porodowa też ,zrobili mi usg i wyszło ze dziecko jest duże 3800g niby w 37 tygodniu !!! i jeszcze jedno wyszło że mam słabą bliznę po poprzednim cieciu i zrosty (mój ginekolog ani słowem mi o tym nie wspomniał wrrrrrrr bo on mnie zszywał przy pierwszym cc i a na obchodzie powiedział że nie mogę mieć 3 dziecka przez te zrosty!!!!!!!!!!!!!!!

Jak zwykle znowu anestezjolog nie mógł się wbić mi w kregi ,ale i tak tylko to były trzy razy,bo przy pierwszej ciąży za 5 razem się udało,byłam znieczulona od pasa w dól
i tak 24 listopada o godz 11.55 urodziła się moja córeczka Natalka z wagą 4250g i mierzy 57 cm.Nie chce pomyśleć o tym jak bym musiała czekać faktycznie do końca terminu,bo Natalka by pewnie ważyła 4500g

Natalka ogólnie jest nocnym markiem w dzień tylko śpi i je
a w nocy to wisi przy piersi cały czas,jak nią odłożę do łóżeczka to zaraz płacze,mam nadzieje ze niej się to przestawi

Wiesz Dorotko,troszke się dziwie,że przy takim rozwarciu dali Ci leki rozkurczowe-no ale....
Mi poprzednio-też miałam 3cm rozwarcie ale skurcze zanikały-od razu dali kroplówke i po godzinie urodziłam córe.
Ale grunt,że już jesteści w domku

wg lekarzy było jeszcze zawczesnie na poród bo to 37 tydzien niby i dzieciaczek móg by jeszsze poczekać ze 2 tyg

wogóle oni trzymaja kobiety z 41-42 tygodniem !!!!!

Aha...swietnie.
Ja byłam pare dni temu u lekarza i miałam 2 cm rozwarcia,ale cos czuje,że się zmniejszyło,bo prawie wogóle nie mam skurczy-pomimo,ze odłozyłam tabletki.
Całe szczęście jutro następna wizyta-mam nadzieje,ze nie będę musiała czekać do 41 tyg-bo oszaleje

[zosieńka]

dorotka strasznie długo ich trzymają matko ale co kraj to inaczej lekarze mówią i myślą.
Co do tej 3 ciąży to ja bym najpierw skonsultowała jeszcze z innym lekarzem nie martw sie na zapas.

[zosieńka]

ja z brzuchem tak długo też chyba nie dam rady już ledwo łaże nawet po domu mały czasami tak mocno ciągnie do dołu i mocno napiera że szok!

[Gość agula7777]

zosieńka

ja z brzuchem tak długo też chyba nie dam rady już ledwo łaże nawet po domu mały czasami tak mocno ciągnie do dołu i mocno napiera że szok!

Oj mi tez brzuch ciągnie do dołu,poza tym juz jestem strasznie zmęczona i ciekawa-jak ten mój maluszek wygląda?

[zosieńka]

Agulka ty masz już bliżej niż ja......................... a też byn chciała utulić już małą istotkę i ukochać.........

[dorotaiwiki]

zosieńka

dorotaiwiki

Zosienko w dzień to ja musze nia budzić zeby piła mleczko potrafi przespać ze 3-4 godziny ,a w nocy to odwrotnie jest
nieraz jednorazowo spedza przy piersi 2 godziny na godzine spania lub krócej,albo czesciej sie budzi na cyca a mniej spi

To ładnie jestem ciekawa jak to będzie u nas jako pierworudka pytam się o wszystko hihihih boję się pierwszej kąpieli a w jaki rozmiar ubranka mała weszła po porodzie?

56 za ciasnie ,62 ale i tak na krótko starczy

zmykam

[Gość agula7777]

zosieńka

Agulka ty masz już bliżej niż ja......................... a też byn chciała utulić już małą istotkę i ukochać.........

Już niedługo bedziemy tuliły nasze szkraby:-)

[majeczka]

ahhhh jestem!!

agula jak tam ? co tam? Ja jakas glodna jestem.......

mnie nie ciagnie do dolu... dalej boli okrutnie pod cycxkami i na doel tez boli jak cholera dzis znowu tak boli jak ktos by mnie kompnol miedzy nogami.... nogi unies nie moge bo boli coraz bardziej.... juz mam naprawde dosc !

[zosieńka]

wiem nie mogę się doczekać ale i prerażenie mnie ogarnia wizja porodu...............................
Ja na porodówkę wziełam dla małego pajacyj 56 i cały czas się zastanawiam czy nie będzie za mały......Agula a co ty bierzesz?
Dorotka dużo zdrówka dla ciebie i malutkiej i kolorowych snów!!!

[zosieńka]

wiem nie mogę się doczekać ale i prerażenie mnie ogarnia wizja porodu...............................
Ja na porodówkę wziełam dla małego pajacyj 56 i cały czas się zastanawiam czy nie będzie za mały......Agula a co ty bierzesz?
Dorotka dużo zdrówka dla ciebie i malutkiej i kolorowych snów!!!

[zosieńka]

majeczka pewnie twój maluszek tak wciska ci rączki i nóżki popukaj i przekonaj że inaczej też będzie mieć wygodnie hihihihi

[majeczka]

zosieńka

majeczka pewnie twój maluszek tak wciska ci rączki i nóżki popukaj i przekonaj że inaczej też będzie mieć wygodnie hihihihi

heheheehe dobrze zosiu zaraz popukam i porozmawiam z nim powaznie:) heheheheehe a jak nie poslucha to dam mu klapsa w pupke:) hihi o ile ja znajde:) hehehehe

agula zopstaw tya lodowke!!! hihihihi

[majeczka]

ide sie sie walnac na sofe bo usieedziec nie moge!! zaraz mi plecy i pod cyckami i cipeczka odpadna wszytskei na raz!!

[zosieńka]

ja też uciekam jutro wpadnę pewnie zanim wstanę to wy znowu litanię napiszecie dobrej nocki kobitki i nasza Sandra si nie odzywa jestem ciekawa czy nie na porodówce trzymam kciuki pa pa

[Gość agula7777]

Zosieńka ja nie musze brać ubranek-tylko na wyjście-a rozmiar to mam przygotowany 56-z tego co mi mówił lekarz na ostatnim usg,to giganta nie urodze-i ciesze się,szybciej wyjdzie,hihihihi
Majeczka skąd wiesz,ze buszowałam po lodówce?

Idę młodą uspić,bo mi zyć nie daje,grrrrrrr

[Gość patrycja`81]

Dorota sliczna coreczka
Mia a Ty masz juz ustalona godzine porodu?

yasmelka

patrycja to chyba sie twoje serduszko cieszy jak tak corcia zaglada....cudownie to musi wygladac...

no cudownie

agula7777

Ja to wypatruje jakiś skurczy ale ni widu,ni słychu
Jak mi jutro powie na wizycie,że nic się nie dzieje,to zabieram się za szorowanie okien

zapraszam do mnie
potrojne sa i mam cztery duze okna + balkonowe podwojne drzwi

zosieńka

Patrycjia i Dorotka zasypujcie nas opowieściami o maluszkach i o nowościach.Pati super że Ben śpi słodko i mało płacze.

meczy mnie odciaganie cycek,sonda i wogole
ale maly jest dzielny wiec mam nadzieje ze szybkopozbedziemy sie sondy
jutro pierwsza wizyta pielegniarki,pierwsze wazenie po wyjsciu ze szpitala-mam nadzieje,ze bedzie ok i ze zoltaczka sie pomniejsza
wogole to Ben jeszcze nei zostal wypisany ze szpitala

agula7777

Mi poprzednio-też miałam 3cm rozwarcie ale skurcze zanikały-od razu dali kroplówke i po godzinie urodziłam córe.

u mnie to wybierali pomiedzy zelem a balonikiem jakims-zel mogl zaczac od razu akcje,ale i mozna bylo na efekt czekac do 6 godzin
a balonika to nie pamietam szybkosci dzialania

dorotaiwiki

56 za ciasnie ,62 ale i tak na krótko starczy

na moje obydwa dzieciaki 50 byly za duze
i tak wiekszosc mam uniseksow 56 bo wiekszosc mowila znajomych moich polandowskich,ze 50 nie oplaca sie kupywac...to juz wogole plywaly,a Benjamin sie topi
mmezu kupil dzis kombinezonik,bo 62 to gigancior-w sumie od razu nie pomyslalam-przeciez Emilia byla ciut wieksza jak przyszlo zimno




a oprocz cyckowego odciagania i sondy,ktore dzialaja mi na nerwy-to fajnie
maz ma wolne do 15 stycznia-chyba ze szefowi cos odbije,i mi go zabierze
z czego sie ciesze bo fajnie miec meza w domu

a teraz sie pochwale,ze do wagi sprzed Benjaminowej ciazy zostalo...2kg
byleby nie wpasc jak po Emiliowej ciazy w nalog slodyczowy,i bedzie gicior
tylko nad oponka trza bedzie pozniej popracowac-ciekawe czy sie zbiore do tego


milej nocy

[Gość patrycja`81]

[Gość agula7777]

patrycja`81

Cudowne

[Gość agula7777]

Jest tu kto?Czy już wszystkie pouciekałyście lulać?
Mi dopiero udało się uśpić młodą-ostatnio to tragedia:-(

Sama zaraz zmykam do łóżeczka,bo nie ma już co robić-nawet w tv wielka kicha:-(

[cherry82]

Dorotka-cora pzresliczna i jaka pyzatka z niej normalnie miodzik

pati-twoja corevczka przy braciszku taka duza sie wydaje

agula powodzenia na wizycie

zosienko gratki zakupow
sandra -daj znac

dobranoc zycze zmeczona jestem do juterka

[Gość agula7777]

To ja już też pomału uciekam do spania-młoda pewnie wcześnie wstanie i nie da mi pospać.
Mam nadzieje,że tej nocy się wyśpie-chociaż czy to wogóle możliwe?
Dobrej nocki życze i do jutra.

[majeczka]

agula7777

Zosieńka ja nie musze brać ubranek-tylko na wyjście-a rozmiar to mam przygotowany 56-z tego co mi mówił lekarz na ostatnim usg,to giganta nie urodze-i ciesze się,szybciej wyjdzie,hihihihi
Majeczka skąd wiesz,ze buszowałam po lodówce?

Idę młodą uspić,bo mi zyć nie daje,grrrrrrr

Skad wiedzialam? hahaahahaha a nie wiem.....

[majeczka]

patrycja`81

cudowne

[majeczka]

agula powodzenia na wizycie i daj szybko znac:))

mykam spac.. kolorowych brzuchatki

[ana79]

patrycja`81

o to zdjecia:
-pozegnanie z brzuszkiem
-goraca czekolada+skurcze -pelen relaks
-mamusia i syn
-Benjamin w pierwszej dobie

Pati swietnie wylądasz na fotkach...taka zrelaksowana....a synuś cudowny i taki słodki

zosieńka

Sandra Gratki 38 tygodnia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Matko jak ten czas zleciał trzymam kciuki Ty już niedługo coś mi się wydaje że teraz Twoja kolej na porodówkę.
Majeczka widzę że zakupy się udały to super.
Yasmelka biedną masz chorą dziecinę ale syropek smakuje co hiihihihihihihi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Agula widzę że ty masz dużo fajnych przepisów hihihih super to ja też spróbuję zrobić pierogi a będę robiła po raz pierwszy.A masz jakiś fajny przepis na farsz?
Ana wózek fajowy też mi sie podobają ale mają dla mnie za wysoko rączkę i tak dziwnie daleko od gondoli a ja bardzo malutka hihihihihi Ale fajnie bo super tanio!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Cherry jestem ciekawa jak wygląda twoja różowa choinka a to o choince będę myślała dzień przed wigilią zawsze tak u nas jest albo w dzień wigili dopiero ubieramy hihihihihihihih
Majeczka choinka złota super moja zawsze jest bardzo kolorowa wszystkiego jest tyle że ledwo widać choinkę tylko zabawki i światełka hihihihihi.

Zosieńka ale ta rączka jest chowana i można ją regulować na długość i wysokość...ma 2 funkcje do wyboru

gosiaj

hej dziewczyny:

patrycja: przecudowny ten twoj syneczek! a jakie ma sliczne wloski...i te nozki takie splecione slodko...produkuj to swoje mleczko produkuj, zeby ci syniu nie plywal w ubrankach!!!!!!!!!

ja przezylam jakos impreze, skonczyla sie gdzien o 3:30...i na szczescie nie urodzilam....wczoraj caly dzien znow w drodze a zdzisiaj o 11 idziemy z rodzina na urodzinowy brunch.,...

to maly wyciag z imprezki:
widać,że imprezka udana...ale postarałaś sie...same pyszności...aż głodna się zrobiłam

yasmelka

cherry jeszcze netka chyba za dwa dni 36 i juz wszystkie mamy 36
patrycja Ben jest cudowny taki sliczny kudlaty....a minke ma taka dorosla....facet po przejsciach i baaaaaaardzo pasuje mi to imie....a powiedz nam jak corcia zareagowala na braciszka? i super ze w domku....
agula dawaj farsze tez...hehe
majeczka my ciebie tez kochamy....:) i nie mow ze tez nie myslisz o jedzeniu caly czas...eheh a wogole to dawaj te fotki.........
gosiaj widze ze imprezka udana a ty zadowolona....a jedzenie wygladalo pysznie...
ana wreszcie co? a wozek swietny!

ano wreszcie upragnione 36tygodni,a teraz spoko luzik....

dorotaiwiki

Natalka 4250g 57 cm ur.24.11 o godz.11.55 przez cc

mała caly dzień śpi a w nocy daje mi popalić
jaka cudowna....kawał kobity...ale jak patrze,to już nie mogę się doczekać swojej córci

Aguu

yasmelka

aguu a ty dzisiaj juz 38 tygodni!! super co? jak sie czujesz? i jak stresik przed orodem?

hehe ciągle narzekam i humorzasta jestem :P

stres coraz większy, ale poki co myślę o tym, żeby wszystkie badania zdążyć zrobić

biodra bolą, spać przez nie nie mogę, a poza tym to czekam na jakieś nowe objawy
no już bliżej niż dalej...tylko cierpliwie czekać

dorotaiwiki

Dziewczyny dziekuje za komentarze
postanowiłam wam w skucie napisać co i jak sie działo z porodem troche dyży wpis ale wybaczycie co

w ogóle zaczęło się coś dziać w piątek 20 listopada po nie czułam ruchów dziecka przez cały dzień ,a miałam skurcze co 10 minut.
Wiec o 20 pojechaliśmy do szpitala i tam zostałam na obserwacji..........
I tak według lekarzy miałam dopiero 37 tydzień licząc od OM czyli termin na 9 grudzień,a wg ostatniego Usg termin na koniec listopada czyli prawie skończony 38 tydzień.
I tak lekarze zdecydowali ze będą mi wstrzymywać poród dając zastrzyki rozkurczowe bym nie miała skurczy ,przy 3 cm rozwarciu !!!

Następnego dnia rozwarcie zmniejszyło się do 1,5 cm mimo ze miałam pobolewania brzucha i tak na zastrzykach leciałam rozkurczowych sobota niedziela i poniedziałek a cały czas czułam bardzo mało ruchu maleństwa

Po południu w poniedziałek miałam już większe skurcze, rozwarcie wróciło do 3 cm,wzięli mnie na trakt porodowy ,w nocy miałam regularne skurcze .Rano we wtorek dali mi oksytocynę i skurcze prawie zanikły i akcja porodowa też ,zrobili mi usg i wyszło ze dziecko jest duże 3800g niby w 37 tygodniu !!! i jeszcze jedno wyszło że mam słabą bliznę po poprzednim cieciu i zrosty (mój ginekolog ani słowem mi o tym nie wspomniał wrrrrrrr bo on mnie zszywał przy pierwszym cc i a na obchodzie powiedział że nie mogę mieć 3 dziecka przez te zrosty!!!!!!!!!!!!!!!

Jak zwykle znowu anestezjolog nie mógł się wbić mi w kregi ,ale i tak tylko to były trzy razy,bo przy pierwszej ciąży za 5 razem się udało,byłam znieczulona od pasa w dól
i tak 24 listopada o godz 11.55 urodziła się moja córeczka Natalka z wagą 4250g i mierzy 57 cm.Nie chce pomyśleć o tym jak bym musiała czekać faktycznie do końca terminu,bo Natalka by pewnie ważyła 4500g

Natalka ogólnie jest nocnym markiem w dzień tylko śpi i je
a w nocy to wisi przy piersi cały czas,jak nią odłożę do łóżeczka to zaraz płacze,mam nadzieje ze niej się to przestawi
najważniejsze,że masz już to za sobą...a co do następnej ciąży,to nie martw się,bo ja ponoć też nie mogłam przez zrosty zajść....ale po serii różnych badań i po laparoskopii gdzie usunieto zrosty udało się

patrycja`81