Skocz do zawartości
Forum

Ciąża rodzina choroby


Gość Zuza1994

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim,

Jestem w 7 miesiącu ciąży i wraz z partnerem bardzo czekamy na maluszka, ale nie mamy nawet chwili aby się z tego powodu cieszyć😔

Na początku ciąży wyszły problemy rodzinne pretensje kłótnie niepewność co wiązało się z ciągłym stresem dodatkowo pierwsze badanie prenatalne wykazało że nasz dzidziuś może być chory na Zespół Downa. Cały nacisk problemów był straszny nie wyobrażałam sobie w żaden sposób przerwać ciąży bo tyle radości dało nam dziecko.

Gdy już pogodziliśmy się z całą sytuacja i nastawiliśmy się pozytywnie rodzina dokładała nam kolejnych zmartwień nie zważając na mój stan zapraszali na różne spotkania przyjeżdżali bez zapowiedzi z różnymi chorobami raz z grupą jelitową raz z różyczka a choćby nawet z gorączką.

Na samym początku drugiego trymestru przez te wszystkie sytuacje zachorowałam na Covid. Całe szczęście przeszłam to jak grypę ale ciągle w głowie miałam strach o malucha.😔

Cała sytuacja i tak nic nikogo nie nauczyła nikt nie informował nas że jest chory a ja na prawdę coraz bardziej martwiłam się że złapie chorobę która doprowadzi do poważnych powikłań. 

Stres stres i jeszcze raz stres mi towarzyszył ciągłymi kłótniami z rodziną którego chciałam jak najbardziej uniknąć niestety nie za każdym razem się dało.

Nie mam już siły dyskutować z rodziną o tym żeby chociaż nas poinformować jeśli ktoś jest chory. Wtedy sami podejmiemy decyzję czy chcemy ryzykować obecnością.

Dodatkowo czuję się bardzo źle całe dnie spędzam sama bo partner remontuje nowe mieszkanie więc też rozumiem że chce najszybciej skończyć dla nas kąt żebyśmy mogli w spokoju mieszkać.

Czuję że już nie daje rady😔 sama z swoimi myślami a dodatkowo kilka dni temu okazało się że miałam kontakt z dzieckiem chorym na ospę i znowu pojawiły się obawy bo nigdy ospy nie miałam. 😔 Mój lekarz stara się mnie uspokoić, że z jednej strony jest to zagrożenie ale lepiej teraz jak zachoruje na ospę niż bliżej rozwiązania.

Czy ktoś z was miał podobnie? Jak radziliście sobie z takimi emocjami bo ja już nastawienie pozytywne zgubiłam i straciłam siły żeby z tym walczyć. Bardzo się martwię o zdrowie maluszka😔

 

Odnośnik do komentarza

A chodzicie też do kardiologa w ciąży? Czy takie wizyty są ważne? Nie ukrywam, że taka kwestia jak najbardziej mnie interesuje, więc właśnie sprawdzam sobie jakieś odpowiednie gabinety. Sprawdzam teraz Prywatna Poradnia Kardiologiczna Konstantynowicz & Kossak i liczę, że znajdę tutaj odpowiednią pomoc.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...